a chodźże na pole Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Jak wyglądają wasze posiłki w dniu długich wędrówek? Czym się żywicie na trasie? Co pijecie? My np. wstając o 4 i wyjeżdżając na szlak nie za bardzo jesteśmy zainteresowani jedzeniem śniadania. Dopiero tak po pół godziny na szlaku chwytamy się za drożdżówkę albo przygotowaną kanapkę. Zazwyczaj na taką 6-8 godzinną wędrówkę wystarczają nam na osobę - 2 drożdżówki, dwie bułki, pół czekolady, litr czegoś ciepłego w termosie i 1,5l wody. Często nie zjadamy aż tyle ale wato być przygotowanym. Po powrocie jakiś pożądny obiad, najczęściej już bez kolacji? A jak jest u was? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilDe Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Śniadanie podobnie jak u Ciebie, jak się człowiek trochę "rozrusza". Do tego w plecaku jakaś mała paczka kabanosów, gorzka czekolada, mieszanka studencka. Do tego dużo pije - na trasie 12-14h schodzi tak z 5-6L picia (uzupełniam wodę w schroniskach). Do tego unikam samej wody, jak i komercyjnych izotoników. Sam komponuje "mieszankę", którą rozpuszczam w wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ImWyżejTymLepiej Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Bułka z kotletem! A do tego standardowo, batony zbożowe, gorzka czekolada, suszone śliwki, banany, jabłka, kabanosy. Co do picia to woda z dodatkami, a w zimie herbata z dodatkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ochtabiński Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Rano banany i jakiś mus, bo to jedyne co wchodzi tak wcześnie. Widzę, że nie tylko ja mam z tym problem A w trasę zawsze woda, słodkie coś i liof. Tak, nawet na krótkie wycieczki biorę liofa, nie ma to jak porządny ciepły posiłek na szczycie A mały palnik z kartuszem to nie jakiś ciężar, a ile radości A po obiedzie budyń ahhh #budyńwgórach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikołaj Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 (edytowane) Na śniadanie jakiś mus owocowy i baton zbożowy. Na drugie śniadanie jakąś kanapeczka (o ile bułkę lub chleb jeszcze mam ze sobą) z jakimś warzywem. Batony jako przekąska. Zazwyczaj termos z herbata do śniadania. Wodę filtruje na bieżąco lub zabieram mały zapas (jakąś kałuża zawsze sie znajdzie). W schronisku zamiast budyniu wolę #bourbon w górach Edytowane 22 Sierpnia 2019 przez Mikołaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 10 godzin temu, ImWyżejTymLepiej napisał: Bułka z kotletem! To jest to! Ostatnio testowałem. Do tego buritto (masa z masą i energia na pół dnia, poza tym wchodzi nawet rano - nie jest suche :)), kawa/herbata w termosie + orzeszki. Za słodyczami nie przepadam, ale czekoladę zawsze mam w plecaku. Dodatkowo jakaś bułka + mięsiwo lub kabanosy. Zdarzało mi się brać parówki i zalewać wrzątkiem w schronisku na kolację. Kuskus jest świetna sprawa - zalewasz wrzątek i masz sporo kaszy. Do tego co tylko chcesz - sos z torebki, gotowy kurczak, beef jerky :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrykbala.89 Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Zdradzę Wam swoją tajemnicę: + i mogę zdobywać wszystkie szczyty. 5 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a chodźże na pole Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 5 minut temu, patrykbala.89 napisał: Zdradzę Wam swoją tajemnicę: i mogę zdobywać wszystkie szczyty. Rozumiem Cię doskonale :)) Chociaż nie jem tego regularnie na trasach, to ostatnio naszło mnie, że na Kozim Wierchu muszę zjeść turystyczną, i jak pomyślałem, tak uczyniłem! 4 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agata Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Co myslicie o takim prowiancie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikołaj Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Wspomnień (poligonowych) czar popularna "S-ka". Jedząc to w wojsku jako turysta bym się nie zdecydował. W każdym zestawie masz dodatki typu sól, chusteczka, łyżka, słomka, papier toaletowy. Niepotrzebnie to dublować. Sam zestaw sporo waży, a są lepsze liofilizaty w smaku. Na plus podgrzewacz chemiczny. Według mnie lepiej kupić wszystko osobno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Ja się niestety zmuszam do śniadania o 4 rano, inaczej nie miałabym chyba siły dojść na busa W trasie jem głównie czekoladę, banany(zapychają na długo), ostatnio odkryłam, że świetnie na górskie wycieczki sprawdza się chałwa. Jak już muszę coś słonego to kabanosy. No i jak jest trasa ze schroniskiem to obowiązkowo szarlotka. Jakieś chleby/bułki wybitnie mi w górach nie wchodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matsu Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Jeśli na początku naszej trasy mamy do dyspozycji wrzątek (jest dostępny w schronisku bez kuchni/kuchnia już jest otwarta/mamy swój palnik) to na śniadanie bardzo mi podchodzi moja własna mieszanka z płatków owsianych, rodzynek, suszonej żurawiny, orzechów, wiórki kokosowe, suszone morele i Bóg jeden wie co jeszcze! Często dodaję kawałek batona, czekolady, miodu itp. Jest to o tyle elastyczne, że do płatków owsianych każdy może dosypać to co komu najbardziej podchodzi Na trasie raczej nie jem za dużo (więcej piję), ale jakaś konserwa, czy batony/czekolada zawsze jest w plecaku. Zdarzało mi się brać bochenek chleba, smarowidło i pomidory, ale ostatnio od tego odszedłem. Zwykle wyrypkę kończę w schronisku, więc obiad/kolacja/obiadokolacja obowiązkowo w schronie, a do tego bardzo często deser (najczęściej w postaci szarlotki ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Czekolada z orzechami (z okienkiem ;)) plus herbata w termosie. Banany, kanapki, ewentualnie drożdżówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2019 Chociaż w domu nie zjadłabym tego to w góry zabieram konserwę. Może nie jest super smacznie ale siła po tym jest! Zawsze biorę też pojemniczek z jakimś warzywem{najczęściej pomidorki koktajlowe} bo muszę mieć coś mokrego do przegryzienia no i coś słodkiego np. czekolada z orzechami albo batoniki "Pawełek"-moje ulubione. Oczywiście termos z herbatą i butelkę wody. Fajnie też zjeść jakiegoś owoca ale wiadomo- z błonnikiem w górach lepiej nie przesadzać dlatego może być sok owocowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Do picia herbata w termosie oraz butelka wody. A do jedzenia to kanapka najczęściej z konserwy turystycznej, ale do czasu bo 3 dnia mam już dość konserw. Czekolada z orzechami, jakiś baton, banany. W schronisku jakaś ciepła zupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pab Opublikowano 1 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2019 Śniadanie, najchętniej musli (powoli i długo zasila organizm), banan, kakao. W trasę same węglowodany będące paliwem - banan, czekolada, sportowe żele energetyczne. Do picia woda lub woda z izotonikiem plus cola (nie zero, ta z cukrem). Najlepiej w bukłaku (pojemność oraz to, że przylega do ciała / stabilność). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominisiaa_k Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 U mnie płyny, duuużo płynów to podstawa - woda + izotonik (wymiennie z wodą + herbatka w termosie, gdy słabsza pogoda) 2-3 litry. Do tego bułki, batony zbożowe, drożdżówka/rogalik, banany. Generalnie im więcej tym lepiej, często mi zostaje jedzonko, ale wolę znieść ze sobą na dół, niż żeby zabrakło na górze . Podobno kabanosy to taki must have w plecaku, następnym razem na pewno wypróbuję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula Opublikowano 3 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 (edytowane) Wspomniana wyżej czekolada z okienkiem Edytowane 3 Września 2019 przez Anula 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magdaa Opublikowano 5 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2019 Mielismy ze sobą tydzień temu pokaźny set batonów ale nie muesli tylko takich o wyższej kaloryczności. Kupiłam Baton Warszawski (spróbujcie wytrawnej wersji !), Dobra Kaloria, Raw Energy, jakieś orzechowe też i sezamki i jakies batony od Lewandowskiej - tylko te większe, małe to około 150 kcal wiec za mało trochę. Plus kilka Lyofood i coś od Voyager. Chłopaki z liofów byli zadowoleni. Ja się nie wypowiadam bo żołądek odmówił mi posłuszenstwa i żałowalam ze nie mialam ze sobą bananów po prostu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 30 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 Dla mnie obowiązkowym nośnikiem energii jest chałwa - jest tłuszcz, jest trochę białka, są węglowodany - jeszcze butelka zupy chmielowej w dłoń i można ruszać pod górę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rupicapra rupicapra Opublikowano 8 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2019 (edytowane) 16 hours ago, Tatromen said: Jakby komuś brakło jedzenia to nad Mokiem zostawiłem kanapkę !!!! Smacznego !!!! Ale czym to kroić? Czekanem z tytanu? A zamiast zębów to pewnie konieczne i raki z tytanu! Edytowane 8 Października 2019 przez Rupicapra rupicapra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agunia Opublikowano 5 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2020 Kanapka z serem i ogórkiem konserwowym, kabanosy, baton typu Snickers, żelazna tabliczka czekolady, termos z herbatą, woda mineralna. Zimą kabanosy i mleczko w tubce (jeszcze nigdy mi nie zamarzło) i 2 termosy z herbatą z sokiem malinowym. W schroniskach fasolka po bretońsku oraz obowiązkowo szarlotka. W 5 Stawach 2 szarlotki, niezależnie od wszystkiego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 31 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Biorę chleb, gotowe mięso w słoiku, ogórki konserwowe i kanapki robię na szlaku. Oprócz tego placek- szarlotka albo sernik lub babka, co tam mi się zechce upiec. W schroniskach jakaś zupa, ale to wcześniej, bo teraz raczej omijam- przez tego wirusa. Rano kawa, drożdżówka na śniadanie juz gdzieś na szlaku, herbata, coś słodkiego, plussz do wzmocnienia. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 31 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @Luk_, chopie, jam nie twój fater, żebym cię w plecaku po górach nosiła. Jak mnie plecy bolą od plecaka, to nie myślę o tym, że mnie bolą nogi od chodzenia. Nie ma źle. Myślałam o termosach z zupą ale musiałabym jeszcze wcześniej wstać, żeby zagrzać więc pomyślałam, aż tak głodna zupy nie jestem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 31 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @wjesna @Luk_ widzę że bardzo poważnie i profesjonalnie podchodzicie do tematu żywienia szlakowego 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.