Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Wczoraj
  2. Ostatnio widziałam w księgarni "Długie pożegnanie". Może wznowią wszystkie powieści Chandlera. Czytałam wszystkie bardzo dawno temu i chętnie sobie przypomnę. Podobały mi się też filmy.
  3. stosunkowo rzadko sięgam po kryminały ,wolę fantastykę , więc tych pozycji i postaci nie znam . Trochę się zatrzymałem na Philipie Marlowe ,Chandlera.
  4. Bardzo lubiłam powieści Mankella. Nawet jakiś serial oglądałam ale książki zdecydowanie lepsze. Lubiłam też czytać książki Jo Nesbø.
  5. Ostatni tydzień
  6. Co do bohaterów z problemami to ja bardzo lubiłam cykl z Kurtem Wallenderem, znacie? Akurat ta postać była dla mnie bardzo realistyczna, był taki pierdołowaty i introwertyczny. Ze "sprzedawaniem" też się zgadzam, chyba nudno czytać o kimś zwykłym
  7. wiesz rodzinne się zdarzały , bo życie z człowiekiem które ma kompletnie nieregularny rytm pracy jest trudne. Alkoholicy też się trafiali , nawet istniała specjalna procedura dania szansy i pomocy ,oczywiście o ile dany funkcjusz na taką pomoc zasługiwał i się na nią godził. A co do traum to raczej nie mogły one rzutować na funkcjonowanie w firmy bo jeśli by miały to albo była niezdolność do służby albo zwolnienie ..dla dobra służby,, .Co do traum to kiedyś rano spotkałem nieco starszego służbą kolegę , który od wejścia stwierdził ,że ,,pora na emkę,, bo mu się śniło ,że atakuje go klient piłą motorową , on wyciąga broń i ma same niewypały. Razem z wojskiem miał już maksa więc odszedł. Co do sprzedawania się to pewnie masz rację ,bo taki normalny gliniarz to tak naprawdę trochę nudny jest
  8. A nie masz wrażenia że w większości kryminałów (czy to książki czy filmy) główny bohater (policjant) ma zawsze albo problemy rodzinne albo alkoholowe albo jakąś przebytą traumę ? Chyba po prostu takie postaci lepiej się "sprzedają".
  9. Bielecki kiedyś o tym pisał , o wspaniałych górach niższych ale takich na których nikt jeszcze nie był. Cóż powodzenia na szlaku Wielkiej Przygody.
  10. może i tak ale chyba nie sięgnę po następne , nie lubię historii o policjantach , którzy nie radzą sobie sami z sobą. To po prostu jest fałszem , to podważa całą historię. A w tej książce o ile pamiętam to nawet pewne topograficzne nieścisłości były.
  11. Mam wrażenie że każdy następny tom jest ciekawszy ale to subiektywna opinia.
  12. https://wspinanie.pl/2024/10/bielecki-rousseau-bolongan-sar-i-zan-sar/ Bez rozgłosu, szumu medialnego i kamer. Gratulacje. Polski himalaizm jeszcze nie umarł i ma się świetnie.
  13. barbie609 moder

    Babia Góra

    pogoda nie najlepsza ,ale jakby ktoś był w okolicy https://podhale24.pl/rozmaitosci/artykul/101917/Muzeum__Orawski_Park_w_Zubrzycy_Gornej_zacheca_do_jesiennej_wizyty_w_skansenie.html
  14. Ja kupiłam trylogię Ireny Małysy o Babiej Górze i fajnie mi się czyta. Kończę 3 tom.
  15. https://militaria.pl/p/stuptuty-hi-tec-calma-one-size-black-2798468 miałem , nie polecam , guma i ściągacz na górze się rozlatuje , pasek pod stopą szybko się strzępi , obmarza i obkleja się śniegiem. Zamek z boku niewygodnie się zapina.
  16. Q'bot

    O forum słów kilka

    Na większości for (o ile jeszcze żyją) tematycznych jest sympatycznie - nawet na takim trzepak.pl
  17. nie tylko u nas jest sympatycznie https://demotywatory.pl/5269831/Istnieje-takie-miejsce-w-sieci-pozbawione-wszelkiej-zgryzoty-i
  18. więc tak: pomysł fajny , początek fajny ,fajnie się czyta jak się tam było ale. No właśnie ale , autor chyba do końca nie mógł się zdecydować czy jakieś zjawiska nadprzyrodzone , czy światy równoległe , czy fizyka kwantowa i wyszło na koniec zamieszanie. Takie sobie , lepsze niż niejaki Remigiusz , ale zdecydowanie słabsze od trylogii o schroniskach.
  19. Słyszałem opinie, że to jakieś słabe fantasy bez ładu i składu. A że za fantasy, oględnie mówiąc, nie przepadam, to sobie odpuszczę.
  20. Ludzie tak zapierniczają, że musiałbym wyjść o północy, żeby być tam przed nimi
  21. W mojej koncepcji kluczowe jest by być tam właśnie przed ludźmi idącymi z Zawratu. A jeśli już czasem idę "nieprzepisowo" to i tak trzymam się zawsze zasady że drugi kierunek ma bezwzględne pierwszeństwo.
  22. Pogoda była zmienna, ale ogólnie spoko - raz tylko 3 dni z rzędu padało. Trochę pochodziłem, ale i tak jest niedosyt. Gdyby tak można było pojechać na początku maja i zostać do października ... Ale to chyba dopiero na emeryturze
  23. Wciąż nie rozumiem jak można było takie g... tam postawić. A co do parkingu - w sumie w tym roku nie zwróciłem uwagi czy obok już był czynny parking. Być może tak. Ja parkuję zwykle na tym starym, dwupoziomowym, albo w okolicach straganów, jeśli jest tam miejsce.
  24. @barbie609 moder przeczytałam i trochę się rozczarowałam ale ja to marudna jestem więc czekam na Twoje wrażenia.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...