Skocz do zawartości

Zośka

Użytkownik
  • Postów

    2 963
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    122

Ostatnia wygrana Zośka w dniu 27 Października

Użytkownicy przyznają Zośka punkty reputacji!

6 obserwujących

Ostatnie wizyty

7 073 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Zośka

Experienced

Experienced (11/14)

  • Conversation Starter Unikat
  • Dedicated Unikat
  • Very Popular Unikat
  • First Post Unikat
  • Posting Machine Unikat

Najnowsze odznaki

4,7 tys.

Reputacja

  1. Lubię czeską stronę Karkonoszy, jest spokojniej i mniej tłoczno. A najbardziej lubię szlak przez Kozie Grzbiety, taki trochę "tatrzański".
  2. @pmwas gena nie wydłubiesz
  3. Szkoda że nie na śniegu, może otrzeźwiło by ich trochę. Schronisko to nie knajpa i nie powinno się sprzedawać w nim alkoholu. Powinien być również zakaz wpuszczania pijanych. Jest tyle lokali na Krupówkach w których można uprawiać pijaństwo że nie trzeba iść do schroniska żeby to robić.
  4. Może i tak ale przynajmniej pamiętamy jak było wcześniej
  5. Pieczenie naprawdę robi różnicę. Oprócz tego że konsystencja i smak są delikatniejsze to jeszcze ogromnym plusem jest to że oddech jest mniej czosnkowy.
  6. @Jędrek to jakiś fotomontaż że tak pusto na tej drodze ?
  7. @wjesna takiej klarownej nie robiłam ale widziałam na jakimś czeskim blogu kulinarnym. Pewnie da się wyguglować. A czosnek upieczony ma konsystencję kremową, można go rozsmarować na grzankach, zrobić z niego sos czosnkowy na jogurcie i inne takie.
  8. @wjesna pewnie, tylko nie wiem czy to będzie ten smak który chcesz uzyskać. 2 główki czosnku przekrawam na pół, połówki skrapiam oliwą, zawijam w folię aluminiową i wsadzam do piekarnika rozgrzanego wcześniej do 200°C na ok. 30 minut. W tym czasie podsmażam na maśle dużą cebulę, dorzucam do niej dwa albo trzy duże pokrojone w kostkę ziemniaki i jedną też pokrojoną pietruszkę. Trzeba mieszać aż ziemniaki nabiorą takiego smażonego zapachu. Zalewam to bulionem (mięsny albo warzywny) i wyciskam upieczony czosnek. Dalej gotuję jakieś 15 minut, blenduję albo miksuję w garnku i dodaję słodką śmietankę. Ja podaję posypane natką pietruszki i dodaję grzanki z chleba razowego. Proporcji bulionu i śmietany Ci nie podam bo każdy lubi inną gęstość a ja to tak na oko robię. Oczywiście sól i pieprz też tak jak lubisz.
  9. Zośka

    Wschód Słońca w górach

    Trochę daleko ale może kiedyś... Wrzuć jeszcze jakieś zdjęcia
  10. Pod warunkiem że to karnawał w Rio a nie discopolowe wesele w remizie. Z tym mogę się zgodzić chociaż na sam widok dostaję choroby morskiej. Dopóki się nie zakopie i nie trzeba wołać rolnika z traktorem.
  11. Może nie 10 naraz ale pojedyncze wozy często mam okazję "podziwiać" a nawet dwa razy jechałam tym "cudem techniki". Oczywiście nie jako kierowca tylko pasażer.
  12. Nie jestem fanką zupy czosnkowej ale zrobić potrafię i nawet fajny przepis mam na nią. Zjadaczom smakuje ale ja nie mogę się zmusić do zjedzenia. Może kiedyś zmieni mi się smak bo tak średnio co 10 lat moje gusta kulinarne ewoluują i smakują mi wtedy rzeczy które wcześniej raczej nie zachwycały moich kubków smakowych albo przestaję lubić coś czym się zajadałam.
  13. Chyba tak. Jedna moja córka na Maltę, druga do Włoch.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...