Skocz do zawartości

Mateusz Z

Użytkownik
  • Postów

    1 152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Mateusz Z

  1. Orlej nie poznajesz? @Janpiękna wycieczka, w końcu w Tatry zawitałeś.
  2. Ja nie powiem, kto mi dał do niesienia w dół jakiś dobry kilogram kamieni z okolic szczytu
  3. Oj była to piękna wycieczka. Inny rodzaj gór, niż nasze Tatry, potężne masywy, lodowce, wysokość... A ekipa - doskonała. Kilka fotek ode mnie.
  4. Przed zachodem słońca
  5. Cześć. Czy orientuje się ktoś, czy w chacie pod Rysami przyjmują na nocleg awaryjny?
  6. Ja chętnie zobaczę nagranie z przejścia, trzymam kciuki za sukces w realizacji pomysłu. Osobiście, żeby podkręcić trudność wyczynu to wlazłbym nie dość, że boso, to jeszcze ze związanymi rękami za plecami i w maseczce covidowej
  7. Proponuję spróbować przejść boso Huncowski Żleb, Baranią Przełęcz od Teryho, albo Przełęcz pod Chłopkiem od Hińczowego, a nie jakiś tam marny Gerlach.
  8. Mateusz Z

    Łomnica

    No chyba że tak To kilka fotek ode mnie, później wrzucę z aparatu.
  9. Wschód słońca z Lomnicy
  10. Mateusz Z

    Łomnica

    Czy my się nie mijaliśmy w sobotę rano? Jakoś po 8 nad Łomnicką przełęczą?
  11. Zakazałbym jeszcze produkcji śpiworów puchowych i kurtek, butów ze skóry, stringów z merino i innych wynalazków. Chcesz w góry, idź w drewnianych kierpcach - taka to tradycja. Konie nad Morskim były, są i będą i trzeba się z tym pogodzić.
  12. Moje zdanie jest takie, że nad Morskie Oko "wejście" tylko fasiągiem. Powinni zatrudnić więcej koni do przewozu, obniżyć cenę przejazdu, albo przewóz powinien być w cenie biletu do TPN. Nie było by dzikiego tłumu na szlaku do Morskiego. Poza tym powinny być "przystanki na żądanie", aby turysta mógł kupić sobie piwo po drodze, albo lody dla dziecka. Poza tym górale niewiele zarabiają na przewozach konnych, może jakieś dofinansowanie z rządu by się przydało.
  13. Jeśli chciałabyś się wyciszyć i odpoczać to sugerowałbym wybrać się na Słowację. Najlepiej Wielka Fatra, aczkolwiek bez auta dojazd jest utrudniony (jeździ Flixbus do Ruzemberoka I regionalne busy do Liptowskiej Osady). Ewentualnie Tatry Bielskie + Jagnięcy, Słowackie Tatry Zachodnie (grań Otargańców, rejon Brestovej).
  14. Cześć. W Polskich Tatrach spokoju nie zaznasz. Pytanie, czy możesz spać na glebie (nocleg "awaryjny") w schronisku, czy będziesz wcześniej próbowała coś rezerwować. Ja bym celował w Tatry Zachodnie, np. dość do schroniska Ornak, po drodze odwiedzić Jaskinie, Wąwóz Kraków, Hale Stoły. Przenocować. Skoro świt ruszyć przez Ornak na Starorobociański, Kończysty, jak sił wystarczy to Jakubina i zejść przez Trzydniowiański do schroniska w Chochołowskiej. Wycieczka całodniowa. Dzień trzeci to Wołowiec, możesz zrobić pętelkę przez Rakoń, a zejść zielonym przez Wyżnią Chochołowską. Powrót busem do Zakopanego i do domu.
  15. Mateusz Z

    Mała Fatra

    Odwiedziłem Małą Fatrę poraz drugi, tym razem późną wiosną. Pogoda dopisała, widoki i przyroda rewelacja. Taka mieszanka Tatr, Pienin i Bieszczad.
  16. Cześć. Moim zdaniem warto mieć uprząż i chociaż taśmę z HMSem. Przy mijankach można się wpiąć w kotwe dla bezpieczeństwa, czy chociaż zrobić wpinke, żeby odpocząć moment w eksponowanym terenie. Przy nowej drabince nad Kozią jest zawieszona stalowa lina, żeby można było się asekurować lonżą. Odnośnie wpinania się w łańcuchy i takie chodzenie nie powinno mieć miejsca, aczkolwiek ten widok jest spotykany na OP, czy chociażby na Rysach.
  17. Podpowiedź. Widok z jednego ze szczytów należących do WKT
  18. Skąd zrobione zdjęcie?
  19. Na rozdroże pod Wielkim Szyszakiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...