Książki- czyli jak umilić sobie podróż w Tatry

[Dawno temu w Tatrach]

Jak ktoś lubi opowieści o Tatrach sprzed lat to polecam "W stronę pysznej"

Wydanie z 2008 trudno dostać, ale warto szukać

[Zośka]

@Dawno temu w Tatrach ta książka jest genialna, nie sposób się od niej oderwać. Mam ją w swoich zbiorach i często do niej wracam

Edytowane 19 Stycznia 2021 przez Zośka

[peter1]

O tych 'pysznościach' gadacie więc skojarzyło mi się to:

Lubię wracać do tych opowiadań.

[wjesna]

Czytam ,,W cieniu Everestu" Magdy Lassoty. Dziewczyna opisuje swoje zdobywanie Everestu, wyprawę na którą z tego co na razie zrozumiałam, może pójść każdy, kto ma odpowiednią ilość pieniędzy.  Średnio to brzmi. Są też opowieści o  osobach związanych z tą górą pracą i pasją. O tych co prowadzą wspinaczy, leczą ich, noszą ich rzeczy.  Największy atut książki to zdjęcia. Piękne. 

 

[Anuś]

Dnia 10.04.2021 o 22:55, wjesna napisał:

Czytam ,,W cieniu Everestu" Magdy Lassoty. Dziewczyna opisuje swoje zdobywanie Everestu, wyprawę na którą z tego co na razie zrozumiałam, może pójść każdy, kto ma odpowiednią ilość pieniędzy.  Średnio to brzmi. Są też opowieści o  osobach związanych z tą górą pracą i pasją. O tych co prowadzą wspinaczy, leczą ich, noszą ich rzeczy.  Największy atut książki to zdjęcia. Piękne. 

 

Jeśli  mowa o górze gór to przeczytałam właśnie Martyny Wojciechowskiej  "Przesunąć Horyzont" .... Książka fajnie i lekko napisana wzbogacona o dobry humor, więc czyta się przyjemnie. Z tego co pisze autorka to fakt Everest zdobywają tzw. bogacze bez pojęcia o wspinaczce tak z kaprysu, ale czy mają z tego satystakcje... wątpliwe... i czy oby jest tak naprawdę, ze ktos kogos moze tam wnieść - z tym różnie bywa .... często z tego co czytałam w książkach o zdobyciu Everestu Ci ludzie są zdani tylko na siebie a wręcz narażani na śmierć ( z tego powinni oczywiście zdawac sobie sprawę). Fajnie sytuacje klientów na szczycie Everestu opisała Miłka Raulin w swojej ksiązce... polecam zainteresowanym w przyszłości na taki wyczyn 

[J@n]

16 minut temu, Anuś napisał:

polecam zainteresowanym w przyszłości na taki wyczyn 

kiedy planujesz Everest ?

[Anuś]

1 godzinę temu, J@n napisał:

kiedy planujesz Everest ?

Bardzo bym chciała go zobaczyć i to wystarczy mi ....

dla mnie tam za zimno .... zdecydowanie za zimno ....   

[J@n]

12 godzin temu, Anuś napisał:

Bardzo bym chciała go zobaczyć i to wystarczy mi ....

dla mnie tam za zimno .... zdecydowanie za zimno ....   

tu da się dojść bez większych problemów i nakładów finansowych

 

więcej fotek z całego trekkingu

https://www.kochamnarty.pl/gallery/album/161-himalaje-khumbu/?st=100

Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez J@n

[Anuś]

@J@n wow ale przygoda, zazdroszczę. Zdjęcia są super... mozna gdzieś przeczytać relacje z wycieczki .... 

[J@n]

19 godzin temu, Anuś napisał:

mozna gdzieś przeczytać relacje z wycieczki

niestety gdzieś było w necie ale już nie ma

[jaaga76]

No cóż...chciałabym napisać, że mnie ta książka urzekła.... Ale nie mogę. Po pierwsze tytuł- dlaczego siła przetrwania skoro wszyscy bohaterowie zginęli...? Po drugie narracja - przegadane, powtórki itd... redaktor się nie sprawdził. Historię można było opowiedzieć krócej i dynamicznej. Po trzecie - wielkość druku ... (wiem, tu się czepiam).

Na plus fotki oraz  sięgnięcie po tragedie, które generalnie nie są specjalnie znane. 

[jaaga76]

BARDZO POLECAM   W sumie faktycznie zwykle było o facetach, a tu w końcu same kobietki (o których najczęściej mówią faceci).  Dobrze napisane, fotki urocze. Wstyd się przyznać, ale nazwiska kilku pań były dla mnie do tej pory zupełnie obce....

[Mnich Admin]

8 godzin temu, jaaga76 napisał:

No cóż...chciałabym napisać, że mnie ta książka urzekła.... Ale nie mogę. Po pierwsze tytuł- dlaczego siła przetrwania skoro wszyscy bohaterowie zginęli...? Po drugie narracja - przegadane, powtórki itd... redaktor się nie sprawdził. Historię można było opowiedzieć krócej i dynamicznej. Po trzecie - wielkość druku ... (wiem, tu się czepiam).

Na plus fotki oraz  sięgnięcie po tragedie, które generalnie nie są specjalnie znane. 

A wiesz @jaaga76, że nie zastanawiałem się nad tytułem...I po tym, co napisałaś - przyznaję Ci rację. Dziś moja recka wyglądałaby już inaczej

[barbie609 moder]

Mick Conefrey  ,,Duchy K2,,-ujęcie historyczne,polecam

Rafał Fronia ,,Anatomia Góry,,-trochę osobistej refleksji,polecam

Co do książki Szczytomaniaka  duży plus za zdjęcia i podjęcie mniej znanych tematów.

[Kasia K]

Obecnie czytam ,, Dotknięcie pustki ". Nie mogę się oderwać. Świetnie opisane dramatyczne zejście z Siula Grande w Andach. 

Kto jeszcze nie czytał - polecam bardzo, bardzo!!  

Na podstawie tej książki powstał film,, Czekając na Joe". 

[vatra]

22 minuty temu, Kasia K napisał:

Na podstawie tej książki powstał film,, Czekając na Joe". 

Oglądałam, jest świetny

[Kasia K]

5 minut temu, vatra napisał:

Oglądałam, jest świetny

Filmu jeszcze nie widziałam, ale jak doczytam do końca, napewno  będę chciała zobaczyć

[jaaga76]

@Kasia K @vatra książka jest super, a film mogę oglądać w nieskończoność.... pamiętam, że za pierwszym razem zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Kolejne razy nie były inne

[Mnich Admin]

Jeden z moich ulubionych fragmentów "Czekając na Joe".  Ilekroć go oglądam, tylekroć zastanawiam się, czy gdybym był w podobnej sytuacji (oby nigdy nie!), to jaka muzyka dźwięczałaby w mojej głowie. 

 

[Anuś]

Dotknięcie pustki, extra również polecam

[wjesna]

Dnia 14.04.2021 o 20:21, Anuś napisał:

Z tego co pisze autorka to fakt Everest zdobywają tzw. bogacze bez pojęcia o wspinaczce tak z kaprysu, ale czy mają z tego satystakcje... wątpliwe..

Jeden mial- Senegalczyk, który wyszedl na Everest  dla dziewczyny. Tylko to nie był bogacz. Napisał o tym  książkę, potem zrobili  film,,Wspinaczka" . Książki nie znam ale film...nie przeczytałam, że to raczej komedia, wtedy miałabym do tego inne podejście, a tak... no niby wyszedł, zdobył ten Everest nie mając o nim bladego pojęcia, nie umiejąc zakładać raków.  Satysfakcje miał, wszyscy z jego blokowiska mieli- puszczali w radiu jego sprawozdania ze wspinaczki, a oni czuli sie pewnie tak, jakby każdy z nich tam trochę był. Ale czy tak powinno się wychodzić w góry?

 

Dnia 16.04.2021 o 23:15, jaaga76 napisał:

. Po pierwsze tytuł- dlaczego siła przetrwania skoro wszyscy bohaterowie zginęli...?

Czasem się trafia takie tytuły nieadekwatne do treści. Piękny film, jego polski tytuł ,,Droga do zapomnienia" -ale ten tytuł dał chyba ktoś, kto nie oglądał filmu do końca, gdy spotykają się dwaj bohaterowie- oprawca i jego ofiara- i padają słowa, że można przebaczyć, ale nie zapomnieć.

 

Dnia 15.04.2021 o 09:59, J@n napisał:

więcej fotek z całego trekkingu

Powiało wielkim światem. Niektórzy to maja fajne wycieczki pozazdrościć

[jaaga76]

Skusił mnie opis, który odwoływał  się do sprawy Kaszniców sprzed prawie wieku... Dziwna i do dziś nie wyjaśniona sprawa śmierci rodziny na Lodowej Przełęczy... Niestety okazało się, że to skuteczny, ale tylko i wyłącznie chwyt marketingowy... Sam książka tylko luźno odwołuje się do wydarzeń. Bardziej to kryminał z wątkiem obyczajowymi na poziomie pisarstwa Mniszkówny...  W desperacji na podróż ze Szczecina do Przemyśla może być...  

[wjesna]

@jaaga76 ale okładka fajna

[jaaga76]

23 minuty temu, wjesna napisał:

@jaaga76 ale okładka fajna

Tak, to prawda - okładka jest świetna. Zaostrza apetyt, ale potem rozczarowanie....

Swoją drogą to już kolejna książka, która "sprzedają" góry.... np. po "taśmowo" produkowanej prozie Mroza ....

[wjesna]

2 godziny temu, jaaga76 napisał:

Tak, to prawda - okładka jest świetna. Zaostrza apetyt, ale potem rozczarowanie....

 

Nie na darmo  mówią,  nie oceniać  książki po okładce

Lubię  czytać, sensacyjne  książki rzadko. Ostatnio z takich to sagę,,mroczna  Moskwa". Mroza nie czytałam,  ale oglądałam  ,,chyłkę" to mi wystarczy.