o to to , ja mam tak samo tylko w fazie planowania używam https://mapa-turystyczna.pl/#49.23437/19.93864/10.
robię to przed każdą wycieczką np. jutro ruszamy po raz już któryś tam na Gorc a mimo ,że znam drogę na mapę sobie popatrzyłem , pogodę sprawdziłem , na kamery popatrzyłem.
mapa ,,papierowa,, idzie w plecaku.
i to jest bezsprzeczna wyższość mapy tradycyjnej nad okienkiem w telefonie ,który w zimie czasem nie bardzo chce działać.
nawigacja w telefonie dobrze się nadaje do wznowienia orientacji w razie braku charakterystycznych punktów terenowych.Nie trzeba kombinować z kompasem , wysokościomierzem, przebiegiem poziomic . Elektronika to po prostu ułatwia , o ile działa.
Na początku wojny na Ukrainie co poniektórzy ,,eksperci,, kpili sobie z wyposażenia mapnika rosyjskiego oficera czyli mapy , kompasu,kątomierza i kredek. Ja nie widziałem w tym nic śmiesznego ot normalne wyposażenie d-cy , który musi orientować się w terenie.