jest kilkanaście prywatnych firm zajmujących się ratownictwem z powietrza,
Bergwacht (czyli taki alpejski GOPR) tylko koordynuje a do wypadku leci najbliższy
wolny helikopter i to nawet transgranicznie, np. w rejonie Matterhornu czy Monte Rosa jeśli akurat
wszystkie maszyny Air Zermatt są zajęte to przylatuje włoski helikopter (albo odwrotnie)
Kilka razy byłem świadkiem takich akcji i od wezwania do pojawienia się maszyny nie minęło nawet 5 minut