wjesna Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 O siódmej to nie wiem. Przejeżdżając w niedziele przed szóstą parking byl zajety może w 1/3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 @m3x o 7.00 może być już ciężko, zwłaszcza w weekendy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Czy na szlaku na Szpiglasowy Wierch z Doliny Pięciu Stawów są aktualnie duże tłumy w okolicach 8-12? To samo pytanie odnośnie wejścia na Krzyżne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 2 godziny temu, Lavinka napisał: Czy na szlaku na Szpiglasowy Wierch z Doliny Pięciu Stawów są aktualnie duże tłumy w okolicach 8-12? To samo pytanie odnośnie wejścia na Krzyżne... Około 8 nie ma, natomiast około 12 już są 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzejb Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Chciałem w przyszłym tygodniu wybrać się w końcu na Wołowiec (od Chochołowskiej, przez Grześ i Rakoń), ale zacząłem się zastanawiać czy ten szlak już od rana nie roi sie od turystów. Ktoś może był ostatnio? Drugą opcją jest Starorobociański i podejście przez Trzydniowiański i Kończysty Wierch, czy tam nie byłoby luźniej? Z góry dzięki za opinie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 @Andrzejb myślę że na Starorobociańskim może być trochę luźniej. Ja na niego wchodzę z Kościeliskiej przez Ornak i wtedy jest na pewno luźniej 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 @Andrzejb ad. Wołowiec - jeśli będą ludzie to raczej do Grzesia, ewentualnie do Rakonia. Potem już jest przyjemnie. Ad. Starorobociański - @Zośka pisała o podejściu przez Ornak, ja dorzucam przez Dolinę Jarząbczą (ale to zależy, gdzie startujesz, bo jak nie śpisz w Chocho to dokładasz jakieś 40 minut drogi, ale masz za to super widoki ). To lepsza opcja niż przez Dolinę Trzydniowiańską ( te "schody" ). 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Hm... chciałam w przyszłym tygodniu kolo srody/ czwartku wybrać się na Szpiglas/ Kozi Wierch z D5S/ Krzyżne ( tez z D5S)lub Granaty. Gdzie jest szansa na najmniejszą ilość osób? Planuje wyjście kolo 6-7. Bardzo chciałam wyjść w końcu na Szpiglas, ale tam pewnie przy zejściu do MOKa będą tłumy... No chyba ze wyjść i zejsc przez D5S... Doradźcie bo nie potrafię się zdecydować;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 @Lavinka w zeszłym tygodniu we wtorek byłam na Kozim z D5S i rano było spokojnie. Więcej ludzi było na odcinku Orlej Perci i na szczycie. Niestety im bliżej południa ruch się wzmaga i tak będzie chyba na każdym szlaku. Oczywiście największe tłumy są w samej D5S. Sporo ludzi może być też na ceprostradzie od Moka na Szpiglas. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 (edytowane) 4 godziny temu, Lavinka napisał: Szpiglas/ Kozi Wierch z D5S/ Krzyżne ( tez z D5S)lub Granaty. Myślę że Krzyżne będzie najmniej zaludnione, ale to ze względu na zamknięty szlak od Pańszczycy. Na podejściu na Skrajny powinnaś zaznać spokoju na tygodniu. Granty jak to Orla w sezonie może być tłoczno. Zejście zielonym do Zmarzłego jeszcze względnie, ale dalej (niżej) typuje sporo osób. Granty widokowo i jako fragment Orlej super. Szpiglas = tłum. Jeśli wyjście 6-7 z Palenicy to ze Szpiglasa nici że spokoju. Kozi przepięknie widokowo, ale również oblegany o każdej porze. Ja bym wybrał Granaty od Skrajnego Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez Mateusz Z 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 To o której najlepiej się wybrać żeby w spokoju na Szpiglas wyjść o tej porze roku? u mnie jest ten problem, ze ja muszę dojechać na Podhale jeszcze z Krakowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 3 minuty temu, Lavinka napisał: To o której najlepiej się wybrać żeby w spokoju na Szpiglas wyjść o tej porze roku? u mnie jest ten problem, ze ja muszę dojechać na Podhale jeszcze z Krakowa... Nie wiem czym pojedziesz z Krakowa ale chyba najwcześniejszy to Telesfor, który jedzie z Kołobrzegu. Jeżdżę nim z Nowego Targu ale wtedy na Palenicy jestem ok 7. 30 w zależności od korków. Jeżeli szybko dojdziesz do Piątki to masz szansę że nie będziesz się przepychać w tłumie na Szpiglas ale spokojnie to już nie będzie. Poczekaj jeszcze trochę może po sezonie będzie lepiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 @vatra samochodem będę, wiec teoretycznie wyjechać mogę nawet w nocy, ale nie wiem jak to jest z parkingiem teraz. O każdej porze można zaparkować, jeśli ma się rezerwację? Chyba odpuszczę sobie (po raz kolejny) Szpiglas i może we wrześniu uda mi się wybrać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 @Lavinka jeżeli samochodem to zupełnie co innego! Wyjeżdżaj jak najszybciej możesz i nie rezygnuj ze Szpiglasa!!! Wcześnie rano ok 6.00 jest spoko! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a chodźże na pole Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 @Lavinka Ja bym poczekał do września. W tamtym roku byliśmy w ostatni weekend sierpnia, w Tatrach pustawo i do przełęczy nie spotkaliśmy nikogo. Potem parę osób, ale i tak na szczycie przez pół godziny siedzieliśmy sami. Z Palenicy wyszliśmy przed 5. Poniżej masz link, jak to wtedy wyglądało https://forum.tatromaniak.pl/index.php?/topic/151-szpiglasowy-wierch/&tab=comments#comment-3332 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gieferg Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 (edytowane) Cytat chciałem w przyszłym tygodniu wybrać się w końcu na Wołowiec (od Chochołowskiej, przez Grześ i Rakoń), ale zacząłem się zastanawiać czy ten szlak już od rana nie roi sie od turystów. To w zachodnich coś się w ogóle roi? Cytat To o której najlepiej się wybrać żeby w spokoju na Szpiglas wyjść o tej porze roku? Na Szpiglasie w zeszłym roku pod koniec lipca nie spotkałem tłumów, a przez jakiś czas szczyt mieliśmy tylko dla siebie, ale byliśmy na górze dopiero około 15-tej. To samo było ze Świnicą w tym roku - szczyt koło 16-tej i luzik. Jeśli się nie da rady wcześnie, to czasami wystarczy być... późno. Jak następny raz się wybiorę na Giewont (szlak od Strążyskiej jeszcze mi został do zaliczenia) to celuję w 16-17 na szczycie. Cytat u mnie jest ten problem, ze ja muszę dojechać na Podhale jeszcze z Krakowa... Z Krakowa? Chciałbym mieć takie problemy Dojeżdżamy z Dąbrowy Górniczej i nie narzekamy. Było trzeba to i na 3:30 rano dojechaliśmy. Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez Gieferg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 To mam jeszcze jedno pytanie Myślałam sobie, że jeśli jednak się wybiorę na ten Szpiglas to przejdę szlak od strony Morskiego Oka, omijając (przynajmniej w jakimś stopniu) popołudniowe tłumy idące w stronę MOKa, a zejdę w stronę Doliny Pięciu Stawów. Myślałam, że to lepsza opcja, gdyż z Doliny Pięciu Stawów będzie szło w stronę Palenicy mniej osób niż z Morskiego Oka + wizja odpoczynku w Dolinie Pięciu Stawów wydaje się znacznie przyjemniejsza niż wręcz niemożliwy przystanek nad Morskim Okiem. ALE, no właśnie, jest jedno ale, o którym nie pomyślałam wcześniej. Zejście po łańcuchach będzie trudniejsze niż wyjście (a przynajmniej dla mnie), a do góry będą również iść ludzie. Czy mijanie się w tym miejscu jest szczególnie trudne dla osoby, która nie miała styczności z łańcuchami do tej pory? I czy generalnie bardziej męczące jest właśnie zejście ze Szpiglasu do Palenicy idąc przez Piątkę? Nadmienię tylko, że jeśli już z rana ujrzę tłumy to zapewne zmienię cel wycieczki na Krzyżne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 @Lavinka o łańcuchy nie musisz się martwić bo są naprawdę lajtowe ale te tłumy (codziennie większe) będą chyba z obydwu stron tak samo uciążliwe i na pewno kilka razy większe niż na szlaku na Krzyżne 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Mnie się lepiej wychodzi po łańcuchach niż schodzi. Na Szpiglasowy szłam od Pięciu Stawów, łańcuchy łatwo przejeść a ci, którzy schodzili nimi też nie mieli problemów. Wiadomo, że trzeba się minąć ale to tak jakoś samo się dzieje, że kilka osób zejdzie, potem kilka wyjdzie. Takie skrzyżowanie ze światłami choć ich nie widać ani nie wiadomo kto nimi kieruje. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GórskiPluto Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Właśnie wybieram się w Tatry i skoro już wspomnieliście o szlaku na Krzyżne, że mniej ludzi to może polecicie coś mniej zaludnionego, ale wartego zobaczenia. Może coś mniej znanego, żeby Tatry odkryć na nowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2020 2 godziny temu, GórskiPluto napisał: Właśnie wybieram się w Tatry i skoro już wspomnieliście o szlaku na Krzyżne, że mniej ludzi to może polecicie coś mniej zaludnionego, ale wartego zobaczenia. Może coś mniej znanego, żeby Tatry odkryć na nowo? Wystarczy przejść przez Białkę i będziesz w "innych" Tatrach 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GórskiPluto Opublikowano 14 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2020 No to też tak zrobię. Dzięki 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Wybieram się we wrześniu ze znajomą w Tatry. Jaką urokliwą, ale też niezbyt wymagającą trasę polecilibyście nam? Nie mam pewności co do możliwości drugiej osoby, dlatego nie chcę proponować niczego trudnego technicznie, ani też zniechęcić do chodzenia po Tatrach. Przeszłyśmy już kiedyś wspólnie trasę 15km, przewyższenie ~1000m i kondycyjnie było ok. Myślałam o Czerwonych Wierchach, aczkolwiek sama jeszcze na nich nie byłam. Miałam też pomysł na Kopę Kondracką-Kasprowy-Kuźnice lub Zawrat od D5S, aczkolwiek nie wiem czy to dobry pomysł. Macie jakieś propozycje? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Pomysł z Kopą i Kasprowym bardzo fajny. Tak samo, jak Zawrat albo Kozi od piątki. Pomyślcie też o Szpiglasie od MOK-a. Albo Kasprowy przez Myślenickie i zejście przełęczą Świnicką na Gąsiennicową. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 10 minut temu, Lavinka napisał: Myślałam o Czerwonych Wierchach, aczkolwiek sama jeszcze na nich nie byłam. Wrześniowe Wierchy przy pięknej pogodzie to jest to co tygryski lubią najbardziej Zawrat sam w sobie od piątki jako cel wycieczki uważam za średni pomysł, tym bardziej że powrót tą samą drogą by był. Jeśli ta sama trasa w dwie strony to zdecydowanie lepiej Zadni Granat. Przełęcz Krzyżne jest też super pomysłem, bez większych trudności, za to widoki rewelacja - wejście od Pańszczycy, zejście do Piątki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.