Skocz do zawartości

Babia Góra


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
8 minut temu, Fibi napisał:

3 czerwca. A co do widoków, to liczyłam, że zobaczę wyraźniejszy zarys Tatr, ale i tak źle nie było.

Na Babiej najładniej jest pod koniec lata. Koniec sierpnia i wrzesień. Wtedy prawie zawsze jest dobry widok. 

Ja ostatnio zachwyciłam się widokiem na Tatry z Pilska ?

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Zośka napisał:

Na Babiej najładniej jest pod koniec lata. Koniec sierpnia i wrzesień. Wtedy prawie zawsze jest dobry widok. 

Ja ostatnio zachwyciłam się widokiem na Tatry z Pilska ?

Na Pilsku byłam 2 dni przed Babią i tam niestety walczyłam z Ostrym Cieniem Mgły? A do tego jeszcze był popłoch czy nie złapie nas straż graniczna oraz brodzenie po kolana w błocie.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fibi napisał:

Na Pilsku byłam 2 dni przed Babią i tam niestety walczyłam z Ostrym Cieniem Mgły? A do tego jeszcze był popłoch czy nie złapie nas straż graniczna oraz brodzenie po kolana w błocie.

Jak byłam to latały jakieś drony i wszyscy się bali że to Straż graniczna ale było tyle ludzi że nie wiem kogo by mieli łapać ( chyba na chybił trafił ). A błoto było na tej polance faktycznie okropne. Niektórzy próbowali obejść bokiem przez las ale tam było jeszcze gorzej. Największą radochę miały dzieci (a było ich mnóstwo) w tym błocie i psy które też w dużych ilościach biegały w tę i z powrotem.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Luk_ napisał:

Nie tylko ja, ale również wiele innych osób uważa, że panorama z Pilska jest dużo ciekawsza niż z Babiej ? i nie tylko na Tatry, również na Beskid Śląski, Małą Fatrę, Niżne Tatry itp ?

No i jest spokojniej niż na Babiej. Byłam w ciepłą słoneczną sobotę i nie było problemu z parkingiem. Sporo ludzi na Hali Miziowej ale na szczycie bez tłumów.

 

 

Edytowane przez Zośka
  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Ja, dosyć orzypadkowo, trafiłem na Babią wczoraj, po ponad 10-letniej nieobecności ? z racji niedużej ilości czasu spowodowanej ową spontanicznością, wszedłem i zszedłem tą samą trasą, mianowicie czerwonym szlakiem z Krowiarek. Trasa przyjemna, widoki ciekawe, mimo, że Tatr, aż tak idealnie jak bym chciał, nie było widać. Muszę wrócić w te rejony, jak będę miał więcej czasu, żeby sprawdzić inne szlaki w okolicy ?

 

DSC08998.jpg

DSC09010.jpg

DSC09023.jpg

DSC09025.jpg

DSC09028.jpg

DSC09045.jpg

DSC09050.jpg

DSC09053.jpg

DSC09066.jpg

Aha, i koniecznie muszę wejść tam w zimie ?

Edytowane przez staroń
  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.07.2020 o 11:06, staroń napisał:

... wszedłem i zszedłem tą samą trasą, mianowicie czerwonym szlakiem z Krowiarek. Trasa przyjemna, widoki ciekawe, mimo, że Tatr, aż tak idealnie jak bym chciał, nie było widać. Muszę wrócić w te rejony, jak będę miał więcej czasu, żeby sprawdzić inne szlaki w okolicy

W takim razie możesz sprawdzić zielony szlak z Lipnicy Wielkiej od leśniczówki Stańcowa.  Dwie i pół godziny przyjemnego spaceru i nawet w weekendy bywa tam pusto i cicho. Jeśli komuś niespecjalnie zależy  na zdobywaniu szczytu, to można znależc ciche miejsce trochę niżej, koło  ruin schroniska Beskidenverein. Powrót  do auta tym samym szlakiem,  albo po słowackiej stronie żółtym i potem niebieskim .

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hah, i znów Babia Góra stanęła mi na drodze ? bardzo chciałem wybrać się dziś w góry, ale prognozy dla Tatr były bardzo niepewne, do tego wizja stania w weekendowym korku w drodze powrotnej sprawiły, że wybrałem się nieco na ubocze ? 

Samotną tym razem wycieczkę zacząłem znów z parkingu Krowiarki czerwonym szlakiem.  Nikt mnie nie wstrzymywał jak ostatnio więc swoim tempem ruszyłem ku Diablakowi i ku mojemu zdziwieniu na szczycie stanąłem po niecałej godzinie!  Po krótkim odpoczynku dogoniła mnie wisząca gdzieś w oddali chmura i wręcz przegoniła ze szczytu ? Nie zamierzałem wracać tak szybko więc udałem się w stronę Małej Babiej Góry a potem z powrotem do rozwidlenia szlaków i schroniska. Po dłuższej przerwie, z lekkim poczuciem niedosytu łatwością wejścia z Krowiarek postanowiłem...wejść jeszcze raz ? tym razem mniej "spacerowym" (wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem) szlakiem żółtym czyli Percią Akademików. Same łańcuchy to oczywiście nic strasznego, ale można się zmęczyć idąc tamtą trasą, gdyż nabieramy na niej bardzo szybko wysokości. Po drugim podejściu na Babią, pogoda była dużo bardziej przyjazna, pozwoliłem sobie więc na zdecydowanie najdłuższy odpoczynek, nawet krótką drzemkę ? następnie zbiegłem do parkingu, całą trasę robiąc w 4 godziny zamiast szlakowskazowych 7 plus godzina odpoczynku ?  


Dobry pomysł na niedzielę, polecam ? 

 

DSC00078.JPG

DSC00082.JPG

DSC00083.JPG

DSC00089.JPG

DSC00109.JPG

DSC00110.JPG

DSC00111.JPG

DSC00119.JPG

DSC00130.JPG

DSC00131.JPG

DSC00132.JPG

DSC00169.JPG

DSC00173.JPG

  • Lubię to ! 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...