Nie samymi górami żyje człowiek ?

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, Zośka napisał:

z wykształcenia językoznawcą a moja specjalizacja to lingwistyka kognitywna

czyli jesteś znudzona jako zawodowiec a ja tak po amatorsku

[Zośka]

@barbie609 teraz to już tylko hobby, od dawna nie pracuję jako lingwistka. Ale np. Żeromski zawsze budził we mnie przerażenie. Nie wiem jak można było coś takiego pisać z własnej woli. Reymont też nie należał do moich ulubieńców więc do kina raczej nie pójdę. No i trzeci na podium to Sienkiewicz ale nie chcę się narażać fanom adaptacji filmowych.

[barbie609 moder]

6 minut temu, Zośka napisał:

Sienkiewicz

Trylogię , Krzyżaków czytałem , ale nie odczuwam potrzeby powrotu do lektury , chociaż  są książki do których wracam wielokrotnie. Chyba ekranizacje mi wystarczają.

[jaaga76]

2 godziny temu, Zośka napisał:

wykształcenia językoznawcą a moja specjalizacja to lingwistyka kognitywna

@Zośka a jak wypada współczesna literatura na tym tle? Bo ja mam wrażenie, że tu to dopiero jest dramat. 

[Jędrek]

Dnia 7.11.2023 o 20:16, Zośka napisał:

Żeromski zawsze budził we mnie przerażenie.

Za Żeromskim średnio  przepadam, lubię chyba tylko "Popioły", ewentualnie jeszcze "Przedwiośnie" - za to bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie wspomnienia napisane przez jego córkę Monikę. Pięć tomów pysznej lektury. 

[Jędrek]

Dnia 5.11.2023 o 00:32, jaaga76 napisał:

niechcący się na plan filmowy napatoczyliśmy ze dwa albo trzy lata temu w Kościelskiej

Ja wpadłem kiedyś w Chochołowskiej (na asfalcie) na niejakiego Sławomira (dyplomowanego aktora swoją drogą, po PWST), gdy kręcili gniota pt "Futro z misia". 

[Jędrek]

Dnia 5.10.2023 o 19:35, Mnich Moderator napisał:

Ależ smuty zamieszczamy. Piękne te kawałki, nie przeczę, ale pogłębiają tylko moją jesienną melancholię 

Nie jestem jakimś wielkim fanem francuskiej muzyki, ale to moim zdaniem jeden z kawałków dobrych na jesienną chandrę:

 

Edytowane 8 Listopada 2023 przez Jędrek

[Jędrek]

Przy okazji chandry jesienno-zimowej - gdybym był "bogaty do obrzydzenia" (powiedzonko jednego z moich kolegów), to na ten czas udawałbym się gdzieś gdzie jest zdecydowanie cieplej niż u nas. Ale że nie jestem, to pozostaje np. oglądanie różnych takich miejsc na ekranie. 

To jeden z vlogów na które co jakiś czas zaglądam. Gość z Polski, siedzi na Filipinach już parę lat, lubi nurkowanie i zwiedzanie okolic, a do tego dorobił się tam sympatycznej rodzinki. 

 

 

[barbie609 moder]

a ja lubię

 

 

[wjesna]

Długie,  ale  fajny koniec 

 

Pewnego razu pastuch przepędzał swoje owce z jednego pastwiska na drugie. Nagle, w kłębach kurzu i z rykiem silnika zatrzymało się przy nim nowiutkie BMW. Kierowcą był młody człowiek w garniturze Prada, butach Gucci'ego, okularach Dior'a, itd., itd. Typowy
yuppie. Koleś wystawił się przez opuszczaną szybkę i pyta:
- Czy jeżeli powiem Ci, ile dokładnie masz owiec w stadzie, dasz mi jedną z nich?
Owczarz popatrzył na facia, na swoje stado i odpowiedział:
- Jasne, czemu nie?
Yuppie zaparkował samochód. Wyciągnął notebook DELL podłączony do
komórki AT&T. Połączył sie z internetem, wszedł na stronę NASA i za pomocą GPS dokładnie określił swoją pozycję. Podał ją do innego satelity NASA, który zrobił zdjęcie obszaru w wysokiej rozdzielczości. Młody człowiek otworzył zdjęcie używając Adobe Photoshop, przekonwertował plik i wysłał go do centrum obróbki zdjęć cyfrowych w Hamburgu. Po kilku sekundach na palmtopa
przyszedł mail informujący go, że zdjęcie zostało obrobione i podający adres, pod którym zostały zmagazynowane dane. Koleś wszedł więc do bazy danych SQL i ściągnął dane, a następnie nakarmił nimi arkusz Excel'a wypchany setkami skomplikowanych formułek. Po otrzymaniu wyniku wydrukował na swojej mini drukarce HP LaserJet pełny 150-stronicowy raport. Podał go pastuchowi i
powiedział:
- Masz w stadzie 1586 owiec.
- To prawda - powiedzial owczarz. - Jak przypuszczam, chcesz teraz wybrać sobie jedną z nich?
Stał spokojnie, obserwując młodego człowieka rozglądającego się wśród stada, wybierającego zwierzaka, a następnie ładującego go do bagażnika nowiutkiego BMW. Po czym odezwał się znowu:
- Hej, a jak Ci powiem jaki jest Twój zawód, to oddasz mi zwierzka?
Yuppie pomyślał przez chwilkę, a następnie odparł:
- Jasne, czemu nie?
- Jesteś konsultantem - powiedział pastuch.
- O rany, niesamowite! Jak zgadłeś?
- Nie musiałem zgadywać - rzekł owczarz. - Zjawiłeś się tutaj nie wzywany, żądając zapłaty za odpowiedź, którą znałem, na pytanie,
którego nigdy nie zadawałem. A w dodatku gówno wiesz o mojej robocie. Oddawaj psa!

[Zośka]

Tak trochę z innej beczki (sama nie wiem jakiej). Czy potraficie to powtórzyć, może być powoli ale bez przerywania, jednym ciągiem ?

"Żaba warzy żuru gar a pod garem drżący żar. Żur wrze w garze, gar na żarze, to się skończy na pożarze. Aż żółw zrzęda rzecze szczerze : niech się żaba żaru strzeże. Smaży żaba smardzów wór, w garze wrze gorący żur. Żółwik żabę żerdzią źga: niech No żaba żuru da".

[Q'bot]

"Powtórzyć' czyli najpierw musielibyśmy to zapamiętać?

[Mnich Admin]

Dnia 14.11.2023 o 18:23, Zośka napisał:

Tak trochę z innej beczki (sama nie wiem jakiej). Czy potraficie to powtórzyć, może być powoli ale bez przerywania, jednym ciągiem ?

"Żaba warzy żuru gar a pod garem drżący żar. Żur wrze w garze, gar na żarze, to się skończy na pożarze. Aż żółw zrzęda rzecze szczerze : niech się żaba żaru strzeże. Smaży żaba smardzów wór, w garze wrze gorący żur. Żółwik żabę żerdzią źga: niech No żaba żuru da".

Powtórzyłem. To teraz coś ode mnie: Windywidualizowałam się z rozentuzjazmowanego tłumu  

[Jędrek]

Skoro już o łamaczach języka (choć nie tylko):

 

 

 

[jaaga76]

Jak już językowo, to ja mam taką propozycję do przeczytania i zapamiętania ...

الجبال هي أحد أجمل أبعاد الحياة

[barbie609 moder]

ciekawe

 

[Jędrek]

Wspominałem tu kiedyś o zabawnych sytuacjach z teleturnieju 1 z 10. Gdy mam czas to oglądam, lubię ten klimat. 

A przed chwilą skończył się odcinek który na pewno przejdzie do historii. 

Uczestnik odpowiedział na wszystkie zadane mu pytania pobijając tym samym absolutny rekord -  803 punkty.  Więcej w jednym odcinku zdobyć nie można. 

Ciekawe jak mu pójdzie w Wielkim Finale. 

 

[Mnich Admin]

17 godzin temu, Jędrek napisał:

Wspominałem tu kiedyś o zabawnych sytuacjach z teleturnieju 1 z 10. Gdy mam czas to oglądam, lubię ten klimat. 

A przed chwilą skończył się odcinek który na pewno przejdzie do historii. 

Uczestnik odpowiedział na wszystkie zadane mu pytania pobijając tym samym absolutny rekord -  803 punkty.  Więcej w jednym odcinku zdobyć nie można. 

Ciekawe jak mu pójdzie w Wielkim Finale. 

 

Tak a propos

 

[wjesna]

Ależ wiedze mają ludzie, pozazdrościć. 

[barbie609 moder]

 

[Jędrek]

Dnia 22.11.2023 o 19:35, Jędrek napisał:

Ciekawe jak mu pójdzie w Wielkim Finale.

No i nie poszło w ogóle, bo nie dojechał na nagranie finału, gdyż auto mu padło po drodze.

Ale ile się przy tej okazji namnożyło różnych teorii w polskim internecie ... 

[Mnich Admin]

Nie jestem ani fanem kryminałów Mroza, ani też wielbicielem gry Szyca. Ale jako że akcja rozgrywa się w Tatrach z czystej ciekawości obejrzę. Już niebawem na Netflixie.

 

[Zośka]

@Mnich Moderator ja też fanką Mroza nie jestem ale przyznaję że akurat seria z Forstem mnie zainteresowała (może też ze względu na Tatry) i przeczytałam wszystkie dotychczasowe części. Film też chętnie obejrzę.

Edytowane 29 Listopada 2023 przez Zośka

[Zośka]

 Ostatnio natrafiłam w bibliotece na całkiem ciekawy kryminał w stylu retro "Nad Śnieżnymi Kotłami". Wspaniały klimat Karkonoszy i studium przedwojennego establishmentu Schreiberhau czyli Szklarskiej Poręby. Jest trochę niedociągnięć, trochę urwanych wątków ale czyta się bardzo przyjemnie. Mogę polecić na długie zimowe wieczory.

[jaaga76]

 

1 godzinę temu, Zośka napisał:

"Nad Śnieżnymi Kotłami".

Zgadzam się z Tobą. Niezobowiązująca lektura do gorącej herbatki w zimowy wieczór. U mnie znowu zaczyna padać śnieg....