Bieszczady

[Gosia WU]

1 godzinę temu, Q'bot napisał:

Za moich czasów to dziesięciolatkowie biegali z pepeszą i strzelali do komuchów 

 

"Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... (...) Nikt nie narzekał

[Jędrek]

1 godzinę temu, Q'bot napisał:

Za moich czasów to dziesięciolatkowie biegali z pepeszą i strzelali do komuchów 

Za moich pepesze były drewniane, a strzelaliśmy do Niemców. 

Główny problem był taki ze nikt nie chciał "robić za Niemca" (że się podeprę cytatem z Vabank II. ).

Wiadomo że wtedy nikt 10 latków nie pilnował, wychodziło się z domu rano i wracało wieczorem, ewentualnie zahaczając obiad po drodze. 

 

Ale nie ganialismy po górach, lecz po osiedlu które znaliśmy jak własną kieszeń. 

 

Pytanie - ty puściłbyś 10-letnią córkę żeby sobie ze szlaku sama wróciła na kwaterę , łapiąc po drodze okazję? Bo ja nie. 

 

[Zośka]

2 godziny temu, Q'bot napisał:

Ale za to mogą od wieku 10 lat zgodnie z kodeksem ruchu drogowego jeździć rowerem. Wszędzie, bez ograniczeń, jedynie test na kartę rowerową muszą zdać 

Większość z tych dzieciaków nawet nie wie że jest coś takiego jak karta rowerowa. 

 

2 godziny temu, Q'bot napisał:

A teraz szlakiem nie mogą spacerować?

No chyba jest jednak różnica między spacerem a górską wycieczką po nieznanym terenie bez opieki. Dziecko to nie pies, nie napije się wody z kałuży i nie prześpi na trawie jak się zmęczy.

[barbie609 moder]

3 godziny temu, Zośka napisał:

No chyba jest jednak różnica między spacerem a górską wycieczką po nieznanym terenie bez opieki.

Zdecydowanie , mam nadzieję ,że teraz poleci sprawa karna

[Q'bot]

On 7/28/2023 at 2:28 PM, Jędrek said:

Pytanie - ty puściłbyś 10-letnią córkę żeby sobie ze szlaku sama wróciła na kwaterę , łapiąc po drodze okazję? Bo ja nie. 

Teoretyzując (gdzyż dzieci nie posiadam), mniej obawiałbym się o jej losy w górach (o ile Bieszczady, to góry, bo dla mnie to hołdy), aniżeli w jakimś zaludnionym miejscu, mieście.

Zakładając, że byłaby to moja córka, to miałaby ze sobą EDC, nawigację oraz niezbędne wyposażenie, by przetrwać ;)

(Pomijam fakt, że wiedziałąby także, że narzekanie przy mnie niewiele zmieni, więc jakby chciała, to sama by se wróciła na kwaterę nie pytając o zdanie.)

[barbie609 moder]

12 godzin temu, Q'bot napisał:

Zakładając, że byłaby to moja córka,

Zapomniałeś dodać,że  miała by poprawiony genom, nie odczuwała by strachu a wydolność fizyczna była x3 w porównaniu do rówieśników. Oczywiście miały by już za sobą szkolenie w zakresie przetrwania w terenie a na ferie zimowe miała w planie  samotne przejście Grenlandii na nartach.

[Q'bot]

On 7/30/2023 at 7:28 AM, barbie609 said:

Zapomniałeś dodać,że  miała by poprawiony genom, nie odczuwała by strachu a wydolność fizyczna była x3 w porównaniu do rówieśników. Oczywiście miały by już za sobą szkolenie w zakresie przetrwania w terenie a na ferie zimowe miała w planie  samotne przejście Grenlandii na nartach.

No tak o tak trywialnych kwestiach w XXI wieku nie wypada nawet pisać... 

Skoro już postanowiłbym przedłużać swój gatunek, to tylko na odpowiednim poziomie.

Edytowane 31 Lipca 2023 przez Q'bot

[Mnich Admin]

Dnia 28.07.2023 o 14:25, Gosia WU napisał:

"Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... (...) Nikt nie narzekał

Monty Python, uwielbiam  

[barbie609 moder]

https://www.onet.pl/informacje/onetrzeszow/atak-niedzwiedzia-w-bieszczadach-mezczyzna-jest-ciezko-ranny/6tpf0fz,79cfc278

[wjesna]

18 godzin temu, barbie609 napisał:

https://www.onet.pl/informacje/onetrzeszow/atak-niedzwiedzia-w-bieszczadach-mezczyzna-jest-ciezko-ranny/6tpf0fz,79cfc278

Groźne  to. Dobrze byłoby poznać okoliczności. 

Tak się zastanawiam, czy taki niedźwiedz  gdy raz zaatakuje człowieka  to prawdopodobieństwo,  że przy kolejnym  spotkaniu  z człowiekiem  zachowa się tak samo wzrasta?

 

[barbie609 moder]

14 minut temu, wjesna napisał:

prawdopodobieństwo,  że przy kolejnym  spotkaniu  z człowiekiem  zachowa się tak samo wzrasta?

szczerze powiem,że nie wiem . Tu by pasowała opinia jakiegoś fachowca.

[wjesna]

20 minut temu, barbie609 napisał:

szczerze powiem,że nie wiem . Tu by pasowała opinia jakiegoś fachowca.

Ciekawi mnie to, bo nie opamiętam czy rok czy dwa lata temu, w okolicach Krywego niedźwiedź zaatakował kobietę.  Hulskie lezy na trasie do Krywego, więc to to samo miejsce. A jeśli to ten sam niedźwiedź? 

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, wjesna napisał:

A jeśli to ten sam niedźwiedź? 

Nie znam się na psychice niedźwiedzi ,Mam jakieś doświadczenia z wychowania ,,ostrych,, psów ale to chyba coś innego o psy są stadne więc ewentualnie  są napędzane chęcią dominacji a niedźwiedź raczej instynktem terytorialnym.

[wjesna]

@barbie609psy i ich zachowania  bliższe byłyby wilkom.  Tymczasem  doczytałam coś o tym wydarzeniu:

https://wbieszczady.pl/aktualnosci/oswiadczenie-nadlesnictwa-lutowiska-w-sprawie-ataku-niedzwiedzia-to-aktywisci-ekologiczni-naruszyli-spokoj-drapieznika-i-sprowokowali-dramatyczna-sytuacje/AL2GP8PBsR9NStmbt3De

 

[wjesna]

https://wbieszczady.pl/aktualnosci/tratwa-michala-giera-giercuszkiewicza-w-werlasie-moze-zostac-rozebrana-jest-jednak-wyjscie-z-tej-sytuacji-zdjecia/X4TFgjrEsatENIeD3j7Y

Byłoby szkoda.  Tyle lat jakoś się obyło bez prawnych opiekunów

[jaaga76]

1 godzinę temu, wjesna napisał:

https://wbieszczady.pl/aktualnosci/tratwa-michala-giera-giercuszkiewicza-w-werlasie-moze-zostac-rozebrana-jest-jednak-wyjscie-z-tej-sytuacji-zdjecia/X4TFgjrEsatENIeD3j7Y

Byłoby szkoda.  Tyle lat jakoś się obyło bez prawnych opiekunów

To szansa, żeby "rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady"...

Edytowane 14 Listopada 2023 przez jaaga76

[wjesna]

23 godziny temu, jaaga76 napisał:

To szansa, żeby "rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady"...

Woke rzucać wszystko na chwilę niż na zawsze.

[jaaga76]

4 godziny temu, wjesna napisał:

Woke rzucać wszystko na chwilę niż na zawsze.

To w sumie chyba dobrze, no nie? 

[wjesna]

Dnia 15.11.2023 o 17:00, jaaga76 napisał:

To w sumie chyba dobrze, no nie? 

Jasne.   

Ciekawe gdzie wyjeżdżają ludzie którzy rzucają Bieszczady.

[barbie609 moder]

41 minut temu, wjesna napisał:

Ciekawe gdzie wyjeżdżają ludzie którzy rzucają Bieszczady.

W Izery?

[wjesna]

Dnia 17.11.2023 o 08:25, barbie609 napisał:

W Izery?

Może morze?

[barbie609 moder]

2 godziny temu, wjesna napisał:

Może morze?

jeśli mają skłonności masochistyczne to może i tak....

[Mnich Admin]

Dnia 17.11.2023 o 07:43, wjesna napisał:

Ciekawe gdzie wyjeżdżają ludzie którzy rzucają Bieszczady.

W Beskid Niski. Obecnie to chyba najbardziej "nieskomercjalizowane" pasmo. 

16 godzin temu, barbie609 napisał:

jeśli mają skłonności masochistyczne to może i tak....

Hola, hola - ja urodziłem się nad morzem. I pewnie dlatego wybieram góry, bo wody mam po kokardę  

[barbie609 moder]

25 minut temu, Mnich Moderator napisał:

Hola, hola - ja urodziłem się nad morzem.

no cóż  wypadki chodzą po ludziach. Ja urodziłem się w górach nad morze jeździłem niechętnie . Za młodu wakacje spędzałem na wodą ale w górach.

[wjesna]

Zakładam, że gdy ktoś  chce wyjechać  z Bieszczadów to gdzieś  gdzie jest inaczej.W innym przypadku po co wyjeżdżać.