Skocz do zawartości

Bieszczady


MonteLaguna

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Dnia 24.02.2020 o 23:45, Bieszczadzki_tatromaniak napisał:

z tego co wiem to bardzo duża przebudowa, metraż zwiększy się znacznie, wyniesie niemal drugi raz tyle ile obecnie ma chatka, pojawi się kanalizacja, nowa kotłownia i prąd, a także wrazie czego bedzie zbierana deszczówka, generalnie od jakis  6  lat wlaścicielem chatki jest Bieszczadzki PN 

Cześć! Byłem teraz w październiku. Dobra wiadomość dla wielbicieli starej Chatki Puchatka - w nowej jest zachowany klimat starej tzn p....dzi z każdej strony! Dramat! Połączenia bali są w ogóle nie uszczelnione więc z połączeń wieje jak choroba. Oczywiście winnego takiej sytuacji nie ma jak i tego, że Chatka działa, ale w zasadzie nie działa, bo można się tam ogrzać (tylko nie siadajcie przy ścianach), napić herbaty i odpocząć. O jedzeniu i spaniu nie ma mowy...

  • Lubię to ! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Hej. Będę się chwalił. ? Sylwester i nowy rok spędziłem w Bieszczadach i udało mi się wejść na Caryńską. ? Widoków niestety nie było bo warunki były słabe. Na początku szlaku błoto. Akurat z tydzień przed sylwestrem zaczely się roztopy. Wchodząc wyżej zaczął się lód i zmarzniety śnieg. Była okazja sprawdzić jak się chodzi w rakach. ? A połonina zaśnieżona i mieszanka lodu ze śniegiem. Dość twardo żeby fajnie w rakach się szło. Powyżej linii lasu chmura i wiatr jakiego jeszcze chyba osobiście nie doświadczyłem. Czasami musiałem się zatrzymać, żeby utrzymać równowagę. Ogólnie, pomimo braku widoków uważam wypad za udany. Szło mi się dobrze, mogłem wypróbować trochę nowego sprzętu. ? Kilka zdjęć na koniec. 

IMG_20221231_102146.jpg

IMG_20221231_102211.jpg

IMG_20221231_110900.jpg

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, barbie609 napisał:

Czapka Twoja czy właściciela  wilki zeżarły?

Pożyczona od żony bo swojej nie mogłem znaleźć. ?

2 minuty temu, wjesna napisał:

O, fajny klimat, nikogo dookoła, mało widać, wieje. Można się poczuć  prawdziwym traperem przemierzającym nieznane tereny ? 

 

Dokładnie tak było. Pierwsze osoby spotkaliśmy dopiero przed szczytem i kilka później przy schodzeniu. 

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Waldek napisał:

Dokładnie tak było. Pierwsze osoby spotkaliśmy dopiero przed szczytem i kilka później przy schodzeniu. 

Aż miło czytać  takie wieści.  

Wiatr Ci nic nie zrobił, bo jako ekspert od termicznej odzieży miałeś jejcsly plecak  ?

 

Dzieci  na taką pogodę miały wolne czy jednak poszły z Wami zdobywać świat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Waldek napisał:

Może trzeba było jednak żonę zabrać ze sobą a nie z dzieciakami zostawiać. ? Byłoby kogo przodem puścić.  ?

Sprobuj to powtórzyć w domu ?

 

9 minut temu, Waldek napisał:

Nie wiem co źle zrobiłem, że mnie tak potraktowały... Zawsze podchodzę do gór i szlaków z szacunkiem.

A one do Ciebie z rozmachem ?

Planujecie powtórzyć  w lepszą pogodę  Bieszczady  czy raczej inne góry zachęcają bardziej?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jeszcze tam wrócimy. Czy w tym roku to nie wiem.

Jak się sytuacja w Ukrainie poprawi to chcę jeszcze raz odwiedzić Pikuj. Absolutnie polecam! Dzikie szlaki jakich u nas nie ma. ? Czasami trzeba szukać oznaczeń o ile w ogóle są. ? Mieliśmy pomysł wziąć namiot na plecy, podjechać koleją zakarpacką do Sianek i ruszyć połoniną na Pikuj  ale najpierw pandemia, a teraz wojna. Ale plan na przyszłość jest. ?

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy plan, trochę porą niespokojna żeby go zrealizować ale mam nadzieję, że to się kiedyś skończy,  choć raczej nieprędko.  

 Dawno byliscie  na Pikuju( nie wiem czy to sie odmienia ) ? Tam ogólnie mało osob po Bieszczadach chodzi  czy trzeba sobie odludzia poszukać?

Może masz jakieś zdjęcia   to byś coś pokazał? chyba nie było jeszcze stamtąd  zdjęcia na forum 

 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wjesna Gdzieś jakieś zdjęcia są. Muszę poszukać. Na ten moment udało mi się znaleźć film ze szczytu, gdzieś w odmętach FB.

Byliśmy 18 września 2019. Zaraz przed pandemią. Dlatego plany nie wypaliły, żeby jechać jeszcze raz. ? 

Tam nikogo nie spotkaliśmy na szlaku. Ale jak podchodziliśmy to było widać kilka postaci na szczycie. musieli wchodzić z innej strony. Szlak tan którym my szliśmy był oznakowany przez jakąś Czeską grupę.

Edytowane przez Waldek
  • Lubię to ! 2
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wjesna napisał:

@barbie609jak zwykle z historią  w tle o ile nie na pierwszym planie.  

Bardzo lubię te historyczne dodatki którymi @barbie609 wzbogaca swoje opisy. Potem staram się odnaleźć gdzieś w czeluściach internetu albo literaturze więcej informacji i zawsze znajduję coś ciekawego do poczytania.

  • Lubię to ! 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...