Mateusz Z Opublikowano 15 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 (edytowane) Cześć! W miniony weekend wraz z @karpasani oraz @Medyk99 spotkaliśmy się w Zakopanem , aby odbyć wspólną wędrówkę. Zaczynamy przed wschodem słońca z Palenicy Białczańskiej, skąd kierujemy się do Doliny Pięciu Stawów. Poranek jest mroźny i w miarę pogodny. W wyższych partiach Tatr zalegają chmury, ale widać, że dość mocno wieje. Zapowiada się świetny dzień. Drogę do piątki pokonujemy bez raków, mimo, że jest trochę ubitego śniegu oraz w niektórych miejscach występuje lekkie oblodzenie. Nie tracąc czasu idziemy na Szpiglasową Przełęcz. W pierwszej części drogi na przełęcz ubieramy raki i odpinamy przypięte do plecaków czekany. łańcuchy są odkryte, wejście nie sprawie większych kłopotów. Na łańcuchach stworzył się mały korek. Po krótkim odpoczynku ruszamy na Górę Przeznaczenia, tam gdzie ukuto ten jedyny pierścień. Trasa obfituje w lekkie trudności techniczne, oblodzenie, zmrożone trawki i dużą ekspozycję. Poruszamy się dość wolno, ale bezpiecznie. Każdy ruch jest uważny. Na grani dość mocno wieje, chmury przewalają się ponad szczytami gór, czasem zza nich wygląda słońce. Idealne warunki, żeby upolować widmo brockenu, co też udaję na się zaobserwować. :) Od strony Tatr Bielskich niebo jest błękitne, warun wręcz idealny W drodze granią prawie cały czas towarzyszy nam widmo brockenu. W końcu docieramy na szczyt. Widoki są niesamowite. Wąska grań utrudnia poruszanie się i cykanie zdjęć, gdyż trzeba uważać, aby nie zsunąć się w 500 metrową przepaść. Nie śpiesząc się jemy posiłek, regenerujemy siły i czekamy na zachód słońca. Zapowiada się niesamowity spektakl. Słońce zachodzi długo, przebija się przez gęste chmury, gdy nagle całe Tatry się odsłaniają i ukazują się zabielone szczyty. Widok powala! Po zachodzie czas na powrót. Wracamy tą samą drogą, część trasy już w świetle czołówek. Widoki nadal nas rozpieszczają, bardzo wyraźnie widać nawet najmniejszy żleb w Tatrach, ostrość widoków jest niesamowita. Zdjęcia niestety tego nie oddają. Schodzimy do doliny na nocleg, który przebiaga spokojnie. Wyspani :D ruszamy na wschód słońca na Kozi Wierch. Witaj przygodo! Edytowane 15 Grudnia 2020 przez Mateusz Z 8 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 (edytowane) Wejście na Kozi Wierch nocą jest bardzo fajną przygodą. Na początku na szlaku nie ma nikogo, wydaje się, że wschód ze szczytu będzie tylko dla nas. Jednak niedaleko wierzchołka przegania nas górski biegacz. Tempo wejścia miał powalające, PS. pozdrowienia Trasa nie przysparza problemów, jest kilka wariantów wejścia. @karpasani wybiera chyba najtrudniejszy, najbardziej stromy, ale za to najciekawszy wariant. Widoki jak to widoki z Koziego - przepiękne! Oczekujemy na wschód słońca Gdy nadchodzi godzina 7:25 wypatrujemy wschodzącej ponad horyzont tarczy słonecznej. Mimo najszczerszych chęci słoneczko przysłania potężny masyw Gerlacha. Nim najbliższa gwiazda wejdzie ponad szczyt mija kilka minut. Oświetlone góry wyglądają imponująco, szczególnie masy Świnicy i Tatr Zachodnich. A tak prezentowały się Tatry po wschodzie Zejście z Koziego łatwiejszym wariantem, taki trochę spacerek. Mimo to odczuwam ból kolana, czyli standardowo :D Schodzimy zagrzać się do schroniska w Pięciu Stawach, bierzemy piwka, śniadanko, trochę odpoczynku i ruszamy w stronę Gładkiej Przełęczy. :) Póki wczesna godzina i przepiękna pogoda nie możemy sobie pozwolić na niechodzenie po górach. Zimowy wariant wejścia na przełęcz wydaje się mega stromy. Jest zrobiony ślad, tak więc jazda na górę. O dziwo bardzo szybko znajdujemy się obok szlakowskazu. Bliskość Gładkiego Wierchu nie daje nam szans, żeby na niego nie wejść. Ruszamy na szczyt. Jest dość stromo, jest też założony ślad. Śnieg nad przełęczą to istny beton, bardzo fajne miejsce na trening hamowania czekanem, co też uczyniamy (przy zejściu). Wyżej sporo nawianego śniegu, trochę przepadającego. Idzie się fajnie, widoki super. Na szczycie jesteśmy sami. Mamy dłuższą chwilę, aby delektować się pięknem Tatr. Wracamy tą samą drogą do schroniska. Obiadek i czas zejścia na Palenicę. Jeszcze znad stawów piękny zachód słońca. Wycieczkę kończymy cali i zdrowi mimo mojego upadku tuż nad Wodogrzmotami Mickiewicza. Upadku też doczekał się @Medyk99. :) Ostatni stromy moment na zejściu zielonym szlakiem z piątki to w większości wyślizgana warstwa lodu na kamieniach. Zresztą dojście asfaltem też było mocno oblodzone. Dziękuję serdecznie @karpasani i @Medyk99 za wspaniałą wyprawę, miłe towarzystwo i górską przygodę. Wierzę w to, ze to nie nasz pierwszy (z Łukaszem drugi) i ostatni raz wspólny w Tatrach. Czekam na Wasze wrażenia, Wasze zdjęcia i odczucia po tak pięknej wycieczce. :) :) Oj działo się :D Edytowane 15 Grudnia 2020 przez Mateusz Z 11 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 15 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 24 minutes ago, Mateusz Z said: Po zachodzie czas na powrót. Wracamy tą samą drogą, Doczekać zachodu i się zmyć? Na dodatek cofając się do tyłu? Już mogliście na dupolotach po przeciwnej stronie grani zjechać, byłaby przynajmniej prawilnie odbyta pętla. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 17 minut temu, Q'bot napisał: Doczekać zachodu i się zmyć? Na dodatek cofając się do tyłu? Już mogliście na dupolotach po przeciwnej stronie grani zjechać, byłaby przynajmniej prawilnie odbyta pętla. Czy zmyć...? No nie do końca to tak było, ale szczegóły pozostawię w tajemnicy :) Zejście z drugiej strony grani nocą byłoby zagrożeniem życia, a pętlę zrobi się w pewnych letnich warunkach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzejb Opublikowano 15 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 Wspaniałe zdjęcia! Gratuluję wyprawy i oczywiście zazdroszczę maksymalnie!! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Zd Opublikowano 15 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 Wyprawa super ! A fotki naszych pięknych Taterek w zimowej scenerii wbijają w fotel . Aż by się chciało wszystko rzucić szybko spakować manele i jechać w te piękne miejsca 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 Epicka wyprawa Góra Przeznaczenia zimą robi niesamowite wrażenie a zdjęcia po prostu wgniatają w fotel 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 15 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 Trzeba było do końca iść w rakach to byście się nie przewracali A tak na poważnie to zazdroszczę wspaniałej przygody (i pogody). Ostatnie zdjęcie jest mega Ps. Schronisko w Stawach jest normalnie otwarte? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 31 minut temu, Fibi napisał: Trzeba było do końca iść w rakach to byście się nie przewracali A tak na poważnie to zazdroszczę wspaniałej przygody (i pogody). Ostatnie zdjęcie jest mega Ps. Schronisko w Stawach jest normalnie otwarte? Tam był tylko kilka metrów takiego lodu :) Powyżej nawet nie było śniegu, szkoda raków :P Najważniejsze, że zeszliśmy cali. Schronisko przyjmuję turystów przyjeżdżających służbowo. Bufet jest dostępny, ale sala jadalna zamknięta. Można zjeść na zewnątrz. Kuchnia turystyczna z wrzątkiem otwarta, choć zastawiona kegami z piwem. Przechowalnia bagaży chyba działa. Toalety otwarte, chociaż był napis, że tylko dla gości hotelowych. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpasani Opublikowano 18 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2020 Cześć @Mateusz Z bardzo fajnie opisał naszą ostatnią wyprawę w Tatry.I zdjęcia wybrał fantastyczne. Chciałem coś od siebie dodać i zapewne powtórzę coś za Mateuszem. Plan był taki : Mieliśmy wraz @Medyk99 wyjechać około północy z cieszyńskiego i spotkać się nad ranem z @Mateusz Z w Zakopcu. Przy bardzo gęstej mgle dojechaliśmy do Żywca,a następnie skierowaliśmy się na Suchą Beskidzką.Mgła znikła,było bardzo ślisko. Czas mieliśmy dobry i spokojnie po malutku udaliśmy się do Jabłonki.Tradycyjna nocna kawa,mały rozruch,wstępny plan na dzień i ruszyliśmy na spotkanie z kolegą. Byliśmy idealnie na dworcu.W trójkę dojechaliśmy do Palenicy Białczańskiej. Ostatnie sprawdzenie plecaków i obraliśmy kierunek na Wodogrzmoty Mickiewicza.Jakoś szybko nam poszło. Kiedy szliśmy Roztoką widniało.Popatrzyliśmy na niebo: będzie pięknie . Myśleliśmy,że będzie więcej śniegu,a tu tak delikatnie widać popruszyło. Z nogi na nogę doszliśmy do schroniska.Lekki mrozik,chmurki i słoneczko wprawiły nas w dobry nastrój. Trochę wiało,kiedy szliśmy szlakiem na Szpiglasową Przełęcz.Przed łańcuchami mieliśmy założone już raki.Przydały się. Wiatr się wzmagał,chmury szalały,a my do góry.I całkiem sprawnie znaleźliśmy się na Przełęczy Szpiglasowej. Zrobiliśmy kilka fotek i podreptaliśmy dalej granią. Na niebie niesamowity spektakl,to co się działo trudno opisać.Potężne chmury wirowały przed nami i wokół nas.Słońce mocno świeciło,wiatr był coraz silniejszy. Pomyślałem sobie : Skoro jest tak jak jest,to jak będzie o zachodzie słońca. Widoki mieliśmy przepiękne.Nie przesadzam.Było super,a tu jeszcze widmo brockenu. Jeszcze rano w 5-ce mówiłem,że chciałbym dziś widmo widzieć.No i widziałem . Było pięknie,tam na górze. I w końcu nadszedł zachód słońca.Coś pięknego. Można tak siedzieć i ....siedzieć i delektować się. Trochę posiedzieliśmy wpatrując się w szczyty Tatr. W drodze powrotnej obserwowaliśmy małe,złote lampki,które schodziły do doliny.To ostatni Tatromaniacy powoli kończyli swoje wyprawy. I my wracaliśmy przy świetle czołówek.Śnieg skrzypiał pod butami,mróz się nasilał a gwiazdy pięknie świeciły na niebie. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpasani Opublikowano 19 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2020 Wstaliśmy wcześnie rano.Było ciemno i bardzo pogodnie.Zagotowaliśmy wodę,zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy w stronę Koziego Wierchu. Chcieliśmy zobaczyć wschód słońca z tego szczytu.Byliśmy szybciej na górze niż się tego spodziewałem. Do wschodu było około pół godziny.Porozmawialiśmy z kolegą,który nas minął po drodze. I spektakl się zaczął.Zrobiło się widno.Podziwialiśmy widoki. Po zejściu do schroniska piwko smakowało wybornie ale nabraliśmy apetytu i zjedliśmy jeszcze jajecznicę,poprawiając kawą z szarlotką. Była fantastyczna pogoda.Po odpoczynku poszliśmy na Gładką Przełęcz.Po wydeptanych śladach całkiem dobrze i wygodnie się wchodziło. Szybko znaleźliśmy się na Gładkim i znów piękne widoki.Dłużej siedzieliśmy na szczycie,takie widoki były,że nie chciało nam się wracać. Zeszliśmy do doliny bardzo zadowoleni,obserwując ponownie zachód słońca. Po dobrym obiedzie i kawie wróciliśmy do Palenicy wieczorem. Będzie co wspominać To były bardzo udane dwa dni,spędzone w pięknych górach,w bardzo dobrym towarzystwie. Wierzę,że kolejny wyprawy dopiero przed nami. @Mateusz Z i @Medyk99 dziękuję 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 19 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2020 Brawo Panowie Gratuluję!!! Wyprawa piękna jak te Wasze zdjęcia o wschodzie słońca 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 19 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2020 Świetna z was ekipa Panowie Tatromaniacy i robicie genialne zdjęcia. Będę czekać na kolejne relacje z Waszych wypraw w Tatry 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 20 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2020 @karpasani @Mateusz Z brak mi słów... super wyprawa, foty zapierające dech... brawo!!! ❤❤ 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 21 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2020 Dzięki wszystkim :) Zejście z Gładkiej Przełęczy do Zaworów to spacerek lekko w dół. Był założony ślad. Na tym zdjęciu skrajnie po lewej stronie jest przełęcz Zawory i widać ślad pnący się na Gładką. Chyba, że @Luk_ chodzi Ci o zejście w tamtą stronę bezpośrednio ze szczytu? Jeśli tak to jest taka możliwość, aczkolwiek trzeba by być bardzo ostrożnym. Z góry ciężko określić jaki jest tam teren, czy nie ma jakichś niewielkich urwisk itp. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 21 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2020 26 minut temu, Luk_ napisał: Tak, chodziło mi o zejście bezpośrednio ze szczytu, aby się nie cofać do Gładkiej przełęczy Dzieki za odpowiedź Ze szczytu na przełęcz jest 10-15 minut max, dla Ciebie pewnie 5-10 :). Patrząc na zdjęcia to łatwiej byłoby przejść kawałek granią w stronę Kotelnicy i tam zejść mniej nachylonym stokiem do szlaku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 22 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 Wasze zdjęcia są REWELACYJNE! Bajkowe wręcz, odrealnione. Nie poznaję ukochanych Taterek na niektórych. Czy używacie jakiegoś konkretnego sprzętu? Czy smartfonami? Gratulacje! Do kalendarzy się nadają. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 22 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 3 godziny temu, peter1 napisał: Czy używacie jakiegoś konkretnego sprzętu? Czy smartfonami? Wszystko telefonem, ale chciałbym bardzo mieć dobry aparat i umieć go obsługiwać :D Jak czasem oglądam rozgwieżdżone niebo i tatrzańskie szczyty na zdjęciach to zastanawiam się, czy kupić aparat, czy lepszy śpiwór na zimę :P 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 23 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 15 godzin temu, Mateusz Z napisał: Wszystko telefonem, ale chciałbym bardzo mieć dobry aparat i umieć go obsługiwać No właśnie, teraz można robić rewelacyjne zdjęcia telefonami. Nie wiem czy jest sens kupować coś lepszego i targać ze sobą bo to waży(musiałem kilka razy zrezygnować ze swojego Nikona Coolpixa bo jest ciężki). A telefon lekki, poręczny etc. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpasani Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 Dnia 22.12.2020 o 20:49, Mateusz Z napisał: Wszystko telefonem, ale chciałbym bardzo mieć dobry aparat i umieć go obsługiwać Jak czasem oglądam rozgwieżdżone niebo i tatrzańskie szczyty na zdjęciach to zastanawiam się, czy kupić aparat, czy lepszy śpiwór na zimę A ja właśnie dostałem śpiwór od Aniołka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Medyk99 Opublikowano 25 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2020 Dwa dni ,z dwoma pozytywnie zakręconymi i uśmiechniętymi osobami. @Mateusz Z i @karpasani dzięki za wspólnie spędzony czas k 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpasani Opublikowano 25 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2020 @Medyk99 dzięki Fajne zdjęcia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 29 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Dnia 22.12.2020 o 20:49, Mateusz Z napisał: Wszystko telefonem, ale chciałbym bardzo mieć dobry aparat i umieć go obsługiwać Jak czasem oglądam rozgwieżdżone niebo i tatrzańskie szczyty na zdjęciach to zastanawiam się, czy kupić aparat, czy lepszy śpiwór na zimę @Mateusz Z ale Twój telefon w nocy też daje radę Widziałam to 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 30 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 @Mateusz Z zdjęcia są rewelacyjne więc kup śpiwór ... jakim telefonem pstrykasz fotki? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 30 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 Dnia 22.12.2020 o 20:49, Mateusz Z napisał: Wszystko telefonem, ale chciałbym bardzo mieć dobry aparat i umieć go obsługiwać Jak czasem oglądam rozgwieżdżone niebo i tatrzańskie szczyty na zdjęciach to zastanawiam się, czy kupić aparat, czy lepszy śpiwór na zimę Ja robię telefonem i aparatem. Telefon właściwie sam ustawia optymalny obraz a aparatem muszę się trochę "pobawić" i nie zawsze wychodzi super. Ale widzę różnicę jak wywołuję zdjęcia w większym formacie (niektóre wiszą na ścianie). Te z aparatu wyglądają świetnie po powiększeniu i nie tracą na jakości a te z telefonu tak sobie. Natomiast w komputerze wszystkie wyglądają podobnie. Jak się zdecydujesz na aparat to dużym plusem jest możliwość zrobienia dobrej jakości zbliżeń a wadą konieczność wyjmowania i chowania (zabezpieczania) kilka albo kilkanaście razy w trudnym terenie. A śpiwór i aparat to super zestaw na nocne wyprawy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.