Bieżące informacje

[J@n]

Mnie się zdarzało wielokrotnie, dziwię się że Google proponuje przez Kozi Wierch bo przez Kozią Przełęcz jest szybciej

[wjesna]

22 godziny temu, Jędrek napisał:

23 godziny temu, barbie609 napisał:

 

Ja też nie mam. Mapa musi wystarczyć. 

Ja tez z papierową. Może to przyzwyczajenie,  wszystko wole mieć  ma papierze np. bilety, faktury itp. Moze gdybym była  z młodszego pokolenia to inaczej bym do tego podchodziła.  Zdarzało mi się na szlaku, że była komuś potrzebna bo nie działały telefony i wtedy papierowa  mapa byla bezcenna. Chyba już zostanę z papierową.  Poza tym lubię mapy.

[Q'bot]

57 minutes ago, wjesna said:

Zdarzało mi się na szlaku, że była komuś potrzebna bo nie działały telefony i wtedy papierowa  mapa byla bezcenna. Chyba już zostanę z papierową.  Poza tym lubię mapy.

Dlatego ja się bez co najmniej trzech telefonów z mapami offline nie ruszam w góry.

Map papierowych nie posiadam, gdyż szybko się niszczą, mają niedostosowaną skalę do moich potrzeb i mało nań tras zaznaczonych... No chyba, że bym jakieś z geoportalu podrukował, ale to też niezbyt praktyczne...

Dlatego mapy.cz + maps.me + osmand i jakoś się dolezie do celu...

Edytowane 29 Września 2023 przez Q'bot

[Zośka]

1 godzinę temu, wjesna napisał:

Chyba już zostanę z papierową.  Poza tym lubię mapy.

Ja lubię wszystko co papierowe  (książki, gazety, mapy) oprócz papierowych dokumentów, które trzeba taszczyć do każdego urzędu, czasem z jednego do drugiego i tracić czas na ich wypełnianie bo potem urzędnik i tak to wszystko wklepuje w komputer.

[Mnich Admin]

No to zamiast akcji ratunkowej mamy już chyba akcję poszukiwawczą…

https://tatromaniak.pl/aktualnosci/ratownicy-zawieszaja-codziennie-poszukiwania-zaginionego-polskiego-turysty/?fbclid=IwAR08z01r0zhEvOIDQOLVC4SlhVMnDJx50BQzOhzPheKJYQu2zLEYx1sXX3c_aem_AbjaVnKMVEaYH8q1dWKfYYF7jStKu54q24WB61m6cBg6dV3y54fCkSCoUfyrhz1yl4k

[barbie609 moder]

1 minutę temu, Mnich Moderator napisał:

No to zamiast akcji ratunkowej mamy już chyba akcję poszukiwawczą…

https://tatromaniak.pl/aktualnosci/ratownicy-zawieszaja-codziennie-poszukiwania-zaginionego-polskiego-turysty/?fbclid=IwAR08z01r0zhEvOIDQOLVC4SlhVMnDJx50BQzOhzPheKJYQu2zLEYx1sXX3c_aem_AbjaVnKMVEaYH8q1dWKfYYF7jStKu54q24WB61m6cBg6dV3y54fCkSCoUfyrhz1yl4k

To było niestety do przewidzenia

 

[Mnich Admin]

Kolejne, tragiczne wieści 🥹

https://tatromaniak.pl/aktualnosci/tragedia-w-tatrach-polak-zginal-pod-wysoka/

[Fibi]

To jakaś czarna seria jest, najpierw ta dziewczyna na Granatach, potem zaginięcie pod Lodowym, potem upadek Słowaka pod Krywaniem a teraz jeszcze Wysoka Ale pogoda jest piękna nieprzerwanie od niemal miesiąca, ludzi w górach dużo i statystycznie ryzyko wypadków wzrasta.

[Arti]

A czy przypadkiem na Lodowy i Wysoką nie należy wchodzić z przewodnikiem?

[Fibi]

34 minuty temu, Arti napisał:

A czy przypadkiem na Lodowy i Wysoką nie należy wchodzić z przewodnikiem?

To zależy. Drogami turystycznymi tak

 Wspinaczkowymi można legalnie bez przewodnika. Tyle teoria, bo w praktyce mnóstwo ludzi chodzi poza szlakiem bez przewodnika .Zresztą ofiarą z Granatów była z przewodnikiem i przed niczym jej to nie uchroniło.

[Arti]

Szlaków jednak tam nie ma ale jednak gdyby tam nie poszli sami wbrew zakazowi to dwie duszyczki więcej jednak by żyły. Chyba że tam na górze miały to zapisane więc wtedy i na Psiej Trawce nie ma znaczenia.

[wjesna]

19 godzin temu, Q'bot napisał:

szybko się niszczą

Laminowane  są więc się nie niszczą 

[Jędrek]

3 godziny temu, Arti napisał:

 wchodzić z przewodnikiem?

Ale oni schodzili. 

[Jędrek]

17 godzin temu, Fibi napisał:

To jakaś czarna seria jest, najpierw ta dziewczyna na Granatach, potem zaginięcie pod Lodowym, potem upadek Słowaka pod Krywaniem a teraz jeszcze Wysoka Ale pogoda jest piękna nieprzerwanie od niemal miesiąca, ludzi w górach dużo i statystycznie ryzyko wypadków wzrasta.

Statystycznie tak, ale jak na takie tłumy to wypadków jest malutko. 

Około 20 osób rocznie ginie w  Tatrach i to się wiele nie zmienia od lat. 

[Jędrek]

1 godzinę temu, Arti napisał:

Szlaków jednak tam nie ma ale jednak gdyby tam nie poszli sami wbrew zakazowi to dwie duszyczki więcej jednak by żyły.

A gdyby zostali w domu? 

Najgorszy upadek w Tatrach zaliczyłem w Chochołowskiej, niedaleko połączenia ze Starorobociańską. 

[Jędrek]

19 godzin temu, barbie609 napisał:

To było niestety do przewidzenia

 

Ciekawe kiedy znajdą zwłoki, bo jeśli teraz przy dużej akcji się nie udało, to chyba tylko przypadkiem kiedyś ktoś na nie trafi. 

[Fibi]

4 minuty temu, Jędrek napisał:

Ciekawe kiedy znajdą zwłoki, bo jeśli teraz przy dużej akcji się nie udało, to chyba tylko przypadkiem kiedyś ktoś na nie trafi. 

To mi się trochę kojarzy z tą sprawą : https://krakow.tvp.pl/54587773/zaginiecie-joanny-felczak-odnaleziono-jej-rzeczy-i-ludzkie-szczatki

7 minut temu, Jędrek napisał:

A gdyby zostali w domu? 

Najgorszy upadek w Tatrach zaliczyłem w Chochołowskiej, niedaleko połączenia ze Starorobociańską. 

W Tatrach zaliczyłam już kilka upadków. Wszystkie na prostej drodze już bardzo blisko schronisk. Po prostu człowiek po pokonaniu trudności za bardzo się rozleniwia i przestaje zważać na to jak stawia kroki.

[Jędrek]

8 minut temu, Fibi napisał:

Wszystkie na prostej drodze już bardzo blisko schronisk. Po prostu człowiek po pokonaniu trudności za bardzo się rozleniwia i przestaje zważać na to jak stawia kroki.

Do tego jeszcze dochodzi zmęczenie. 

 

A co do sprawy Joanny Felczak, tam się chyba nie wyjaśniło co właściwie zaszło, np. czy spadła skądś? 

[Fibi]

No właśnie tego nie pamiętam, ale skojarzyłam, bo też były długie poszukiwania, a ciało odnalazło się dużo później- przypadkiem.

[Mnich Admin]

2 godziny temu, Arti napisał:

Szlaków jednak tam nie ma ale jednak gdyby tam nie poszli sami wbrew zakazowi to dwie duszyczki więcej jednak by żyły. Chyba że tam na górze miały to zapisane więc wtedy i na Psiej Trawce nie ma znaczenia.

Chyba nie ma, co gdybać i oceniać. Nie dowiemy się, co tak naprawdę było przyczyną śmierci.

[Mnich Admin]

39 minut temu, Jędrek napisał:

Najgorszy upadek w Tatrach zaliczyłem w Chochołowskiej, niedaleko połączenia ze Starorobociańską. 

Ja do dziś lękam się drabinki w Wąwozie Kraków

[Jędrek]

8 minut temu, Mnich Moderator napisał:

Ja do dziś lękam się drabinki w Wąwozie Kraków

W zeszłym roku widziałem tam walkę gościa który chciał zejść bo nie dał rady ani przez jaskinię, ani obejściem. Na dole już sporo ludzi chcących iść do góry, z góry rodzinka komentuje "tato, dasz radę, chodź z nami". A on zablokowany na górnych szczeblach. 

Facet wyglądał naprawdę kiepsko. Ale w końcu ktoś z dołu na spokojnie nim pokierował i gość dał radę zejść bez żadnego wypadku. 

 

[Arti]

Chłodna głowa to podstawa. Ja w zasadzie też najgorszą glebę zaliczyłem pod wierzchołkiem Dumbiera, bo zamiast patrzeć  idąc przed siebie spoglądałem na dół. A na całej szerokości szlaku był głaz o wysokości ok. 50 cm więc legnąłem sobie jak długi. Ten głacz był chyba jedynym przed halą Krupową.:)

[Q'bot]

4 hours ago, wjesna said:

Laminowane  są więc się nie niszczą 

Skołuj mi laminowaną mapę Tater w skali choć 1:2500

[wjesna]

2 godziny temu, Q'bot napisał:

Skołuj mi laminowaną mapę Tater w skali choć 1:2500

A magiczne słowo?