barbie609 3,872 Posted September 21, 2021 Share Posted September 21, 2021 Od kilku dni trwa nasz pobyt na wschodzie bo jak mawiał klasyk ,,ruszamy na wschód tam musi być jakaś cywilizacja,, .Cywilizacja owszem jest za to pogody nie było , więc z Bieszczad znowu nici za to zwiedziliśmy kilka fajnych miejsc w Krośnie i Sanoku wszak nie samymi górami człowiek żyje. Dopiero dzisiaj Beskid Niski /Gorlicki/ raczył wynurzyć się z chmur.Czym prędzej wyruszyliśmy z naszej kwatery w Wysowej. Na początku odwiedziliśmy Świętą Górę Łemków -Jawor wraz z sanktuarium tam się znajdującym . Następnie przeszliśmy na Przełęcz Cigielka skąd czerwonym szlakiem granicznym ruszyliśmy na wschód. Beskid Niski to generalnie zarośnięte góry , ale są miejsca gdzie widoczki są fajne. Np. polany po szczytem Jawor od słowackiej strony wsi Cigielka. Jest to miejsce gdzie konfederaci barscy stoczyli jedną z większych bitew. W ogóle historia tych ziem jest niesamowita , Konfederacja Barska , walki I wojny światowej i oczywiście operacja ,, wisła,,. No dość o tym szlak graniczny jest pusty, dziki ,biegnie w pięknej karpackiej puszczy , są miejsca gdzie podejścia i zejścia są całkiem strome a teraz po deszczach są śliskie i niebezpieczne. Zwłaszcza zejście ze Stawisk jest strome i bardzo śliska/glebło mnie/. Po dojściu do szlaku żółtego zeszliśmy nim do Wysowej. Powiem wam że może małe ale naprawdę fajne góry. Teraz parę fotek: Sanktuarium na górze Jawor. Widoki spod góry Jawor to na tych polach Moskale rozbili naszych Konfederatów. Idzie jesień Karpacka puszcza Widoki z Sedla Wyźni Tvarozec Zejście ze Stavisk zdecydowanie najtrudniejsze miejsce na trasie dodać należy, że na szlaku granicznym spotkaliśmy 3 osoby. i tradycyjnie pozdrowienia dla tych co na szlaku 8 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,872 Posted September 22, 2021 Share Posted September 22, 2021 (edited) Ponieważ dzisiaj od rana pogoda była zła, momentami do parszywej ,napędy biologiczne -indywidualne 1x2 postanowiliśmy zamienić na napęd mechaniczny 4x4 i zatrudnić do zwiedzania Beskidu naszego nieco już leciwego ,,osiołka,,. Wybór padł na miejscowość Bieliczna a raczej byłą miejscowość ,a dlaczego ?Już tłumaczę. Wielbicielom twórczości Andrzeja Pilipiuka znana jest postać archeologa , poszukiwacza historycznych skarbów Roberta Storma. W opowiadaniu Czuhajster zawartym w zbiorze ,, Litr ciekłego ołowiu,, opisuje autor wyprawę R. Storma w Beskid do miejscowości Bieliczna gdzie w trzeciej chałupie na lewo od cerkwi ma znajdować się czaszka czuhajstra , czyli karpackiego yeti-wielkiej stopy.Co ciekawe ta Bieliczna rzeczywiście istnieje , znajduje się u podnóża Lackowej,ok 3 km od wsi Izby. Na mapie zaznaczono cerkiew pod wezwaniem Michała Archanioła/mojego ulubionego archanioła i w sumie kolegi po fachu/ i cmentarz. Postanowiliśmy to sprawdzić . Nawigacja bez problemu doprowadziła nas wąskimi ale asfaltowymi drogami do wsi Izby , tam po lewej stronie znajduje się drewniany drogowskaz z widokiem cerkwi i napisem Bieliczna. wskazuje drogę prowadzącą w dolinę. Droga kiedyś była utwardzona , obecnie jest mocno dziurawa sądzę że wykorzystywana gospodarczo i przez leśników. Po drodze są dwa niewielkie brody napęd 4x4 nie jest może bezwzględną koniecznością ale ja bym się mocno wahał czy bez niego jechać. Na pewno wskazany jest nieco większy od przeciętnego prześwit. Po drodze można spotkać wolno utrzymywane krówki. Co ciekawe wyglądają ja górskie Polskie Czerwone tyle że są czarne w pewnym momencie po lewej stronie za potokiem widać białe ściany.Cerkiew rzeczywiście istnieje.Jest to moment uwieczniony na zdjęciu powyżej. Po kładce można do niej podejść jest z grubsza odnowiona nieco powyżej na skarpie znajduje się łemkowski cmentarz , co przykre jest zapuszczony , ogrodzenie dawno się wywróciło teraz chodzą po nim krowy , wydalając efekty pracy swojego układu trawiennego. dookoła oprócz lasów i pastwisk nie ma nic ...... Miejsce przypomina mi nieco Łopienkę w Bieszczadach , taka umarła wieś po której została tylko świątynia. No cóż za czyjeś marzenia o zakierżońkim kraju zapłacili również spokojni mieszkańcy tych ziem.` ruin trzeciej chałupy na lewo od cerkwi nie odnaleźliśmy Jak się ta książkowa wyprawa skończyła pisał nie będę , może ktoś sięgnie i przeczyta/polecamy/ Rozpisałem się trochę nietypowo bo i wycieczka na kołach i relacja nie o szczytach i szlakach, ale myślę że góry to nie tylko , przewyższenia , widoki i kilometry , przynajmniej nie dla nas. Jutro ostatni dzień w Beskidzie Niskim , wypogadza się trzymajcie kciuki! Edited September 22, 2021 by barbie609 6 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,401 Posted September 22, 2021 Share Posted September 22, 2021 @barbie609 bardzo fajne są te Twoje relacje historyczno-turystyczno-krajoznawcze. Może otworzysz zupełnie nowy wątek żeby zamieszczać takie opowieści z historyczną nutką ? A może inni dołączą ? 2 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,872 Posted September 22, 2021 Share Posted September 22, 2021 @Zośka hm... może i to jest pomysł , ale z drugiej strony może lepiej zostawić tak jak jest , w końcu takie informacje to moim zdaniem nieodłączna część wiedzy o danym paśmie. Jeśli ktoś będzie czytał to będzie miał komplet.Chyba że adminowie stwierdzą inaczej to się dostosuję. 3 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 3,036 Posted September 23, 2021 Share Posted September 23, 2021 @barbie609 bardzo ciekawa opowieść. Odwołanie do Łopienki bardzo trafione. Pomysł @Zośka popieram. 1 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,872 Posted September 24, 2021 Share Posted September 24, 2021 (edited) Wczoraj był ostatni dzień w Beskidzie Niskim. Pogoda była przyzwoita , szlak wybraliśmy z tych krótszych bo rozważaliśmy wieczorny wyjazd aby już nie nocować, w końcu do domu tylko 2 godziny. Ruszyliśmy z Blechnarki leśna drogą , po drodze odwiedziliśmy Cmentarz wojenny nr 49. Następnie doszliśmy do niebieskiego szlaku, nie było łatwo go odnaleźć .Następnie niebieskim doszliśmy do czerwonego granicznego , nim na wschód do szczytu Obycz a następnie z powrotem czerwonym do Przełęczy Wysowskiej i stamtąd do samochodu. Wrażenia no cóż ,nam przyzwyczajonym do ,,naszych Beskidów,, brakuje polan i widoczków.Dokoła piękna puszcza bukowo-jodłowa dająca jakieś pojęcie jak to wyglądało zanim przybyli Wołosi i wdrożyli gospodarkę pasterską.No i całkowita pustka, na szlaku spotkaliśmy dwie osoby.W lesie słychać było ryki jeleni. Jeśli ktoś chce poczuć trochę dzikiej karpackiej puszczy to polecamy. W sumie jest trochę podobnie jakmiejscami w Dolinie Gorcowego Potoku czy przy ścieżce na Turbaczyk . Nie wiem jak w całym Beskidzie ale na tych dwóch kawałkach które zwiedziliśmy znakowanie szlaków jest takie sobie i trzeba być czujnym. Na szlaku granicznym nawigację ułatwiają słupki . Mapa Compass ma naniesione niektóre numery. Jeśli ktoś chce opierać nawigację na elektronice to sugeruję urządzenia zdolne do pracy off line bo o zasięgach i transmisji danych można zapomnieć.Teraz parę fotek. Bobry działają cmentarz nr 49 ..... i tak sobie leżą w lesie ,na jednej działce cesarscy/krzyże pojedyncze/ z carskimi/krzyże podwójne/ Dookoła wielka bukowa ,wysokopienna puszcza jeśli by ktoś miał zamiar pojawić się w Wysowej to polecamy ,, Gościnną Chatę,, tanio nie jest ale dobre miejscowe jedzonko. Edited September 24, 2021 by barbie609 9 Quote Link to post Share on other sites
vatra 3,444 Posted September 25, 2021 Share Posted September 25, 2021 Dnia 22.09.2021 o 17:27, barbie609 napisał: góry to nie tylko , przewyższenia , widoki i kilometry , przynajmniej nie dla nas. Brawo @barbie609 uważam dokładnie tak samo. Czy są to małe czy duże góry, ciekawie jest poznawać je stopniowo, całościowo i najlepiej na żywo. Bardzo mi się podobają takie wycieczki w mniej znane a ciekawe miejsca?Pisz jak najwięcej. 2 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,975 Posted September 26, 2021 Share Posted September 26, 2021 @barbie609 ładna wycieczka. Z pogodą nic się nie zrobi trzeba się do niej dostosować. Dnia 22.09.2021 o 17:27, barbie609 napisał: łemkowski cmentarz , co przykre jest zapuszczony , ogrodzenie dawno się wywróciło teraz chodzą po nim krowy , wydalając efekty pracy swojego układu trawiennego. Przykro czytać. Czemu tak się dzieje, że niekiedy tak bogate historycznie miejsca niszczeją przez zaniedbanie? 2 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,872 Posted September 27, 2021 Share Posted September 27, 2021 14 godzin temu, wjesna napisał: Czemu tak się dzieje Nie wiem , na tym terenie jest przecież obecny Kościół Greko-katolicki a i samorząd mógłby coś zrobić , tam kiedyś był płot bo jego resztki leżą w trawie.Np kościół w Łopience to uratowali ludzie z SGGW a tu chyba nie ma woli sprawczej , chociaż ktoś tam przychodzi i trochę dba bo z zewnątrz trochę odnowione a i w środku choć skromniutko to coś jest. 2 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,975 Posted September 27, 2021 Share Posted September 27, 2021 Może nie ma właściciela terenu ? Albo chętnego, by nim zostać. Dla porównania cerkiew w Łopience, zeszłotygodniowa. Dokładniej opiszę potem bo to była moja inna wycieczka i chce ją opowiedzieć. W każdym razie cerkiew w Łopience stoi sobie otwarta dla przybyszów. Było to dla mnie miłym zaskoczeniem, bo poprzednie spotkane w drodze na Bieszczady były zamknięte. Ale ta Twoja @barbie609też stoi otwarta. Znak czasów, że te w łatwo dostępne, przy drodze otwarte są tylko w ustalonych godzinach a te w miejscach których nikt nie pilnuje otwierają swoje drzwi zawsze i każdemu? 4 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,872 Posted September 27, 2021 Share Posted September 27, 2021 1 godzinę temu, wjesna napisał: Znak czasów, że te w łatwo dostępne, przy drodze otwarte są tylko w ustalonych godzinach a te w miejscach których nikt nie pilnuje otwierają swoje drzwi zawsze i każdemu? A może to jest tak,że te łatwo dostępne ,kapiące złotem są tylko sceną na której odgrywane są ceremoniały , a te opuszczone ,zagubione wśród gór i lasów są prawdziwymi Miejscami Mocy gdzie każdy wędrowiec obojętnie jakiej wiary , czy niewierzący zawsze znajdzie schronienie. 2 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,975 Posted September 27, 2021 Share Posted September 27, 2021 1 godzinę temu, barbie609 napisał: A może to jest tak,że te łatwo dostępne ,kapiące złotem są tylko sceną na której odgrywane są ceremoniały , a te opuszczone ,zagubione wśród gór i lasów są prawdziwymi Miejscami Mocy gdzie każdy wędrowiec obojętnie jakiej wiary , czy niewierzący zawsze znajdzie schronienie. Może. Najczęściej odbudowywane przez zapaleńców którym nikt nie płacił za pracę. Może to wszystko razem jakoś się łączy. Jeden zadba, żeby miejsce ocalić, drugi odnajdzie ścieżkę ku temu miejscu. 3 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,401 Posted September 28, 2021 Share Posted September 28, 2021 W Beskidzie Żywieckim już czuć jesień. Taką kolorową i słoneczną, zachęcającą do wycieczek?. Na przykład na Wielką Raczę. 8 Quote Link to post Share on other sites
Krzysiek Zd 1,334 Posted October 4, 2021 Share Posted October 4, 2021 (edited) Niedzielna wycieczka na Pilsko (trochę okrężną drogą) jedną z moich ulubionych tras ? w Beskidzie Żywieckim: Sopotnia W. wodospad - Romanka - Rysianka - Pilsko - Hala Miziowa - Sopotnia W. Na Rysiance to już wiało konkretnie a na Pilsku to....łby chciało pourywać ale mimo wszystko było przepięknie ?? Edited October 4, 2021 by Krzysiek Zd 8 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 3,036 Posted October 14, 2021 Share Posted October 14, 2021 @Krzysiek Zd i znowu byłeś przy moim "zaginionym" wodospadzie.... aż się wierzyć nie chce, że to już dwa miesiące kiedy go szukałam ....??? 2 Quote Link to post Share on other sites
Krzysiek Zd 1,334 Posted October 15, 2021 Share Posted October 15, 2021 (edited) @jaaga76 czas szybko leci jak ....ta woda spadajca z góry wodospadu ? a sam wodospad, też bardzo lubię, szum wody mnie uspokaja ☺ Chyba jeszcze bardziej podoba mi się cała ta trasa (no może poza ostatnim odcinkiem) ?? Edited October 15, 2021 by Krzysiek Zd 1 Quote Link to post Share on other sites
vatra 3,444 Posted October 24, 2021 Share Posted October 24, 2021 Dnia 14.10.2021 o 23:26, jaaga76 napisał: @Krzysiek Zd i znowu byłeś przy moim "zaginionym" wodospadzie.... aż się wierzyć nie chce, że to już dwa miesiące kiedy go szukałam ....??? Czas wrócić znowu ? 2 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 3,036 Posted October 24, 2021 Share Posted October 24, 2021 8 godzin temu, vatra napisał: Czas wrócić znowu ? Nie kuś @vatra ? 2 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,975 Posted November 8, 2021 Share Posted November 8, 2021 Z trasy na Mędralową. Zawoja, Hala Kamińskiego, Mędralowa, Przełęcz Jałowiecka, Zawoja Dzień krótki to i wycieczki coraz krótsze. 6 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,872 Posted November 8, 2021 Share Posted November 8, 2021 znany i lubiany szlak,ja się nic nie zmieni to będziemy w tej okolicy 11-tego? Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,975 Posted November 8, 2021 Share Posted November 8, 2021 3 godziny temu, barbie609 napisał: znany i lubiany szlak,ja się nic nie zmieni to będziemy w tej okolicy 11-tego? A flaga będzie? Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,872 Posted November 8, 2021 Share Posted November 8, 2021 7 minut temu, wjesna napisał: A flaga będzie? Hmm ...zasadniczo uważam się za patriotę ,ale łażenie i wymachiwanie flagą to raczej nie mój styl. 1 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 3,036 Posted November 8, 2021 Share Posted November 8, 2021 Ale jakie piękne @wjesna ??! 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,975 Posted November 9, 2021 Share Posted November 9, 2021 10 godzin temu, jaaga76 napisał: Ale jakie piękne @wjesna ??! Spokojnie, cicho, tylko wiatr gwizdał. 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,975 Posted November 9, 2021 Share Posted November 9, 2021 18 godzin temu, barbie609 napisał: Hmm ...zasadniczo uważam się za patriotę ,ale łażenie i wymachiwanie flagą to raczej nie mój styl. Zasadniczo styl każdy może mieć swój ? 1 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.