Uwaga! Apeluje o rozum !

[Lexi]

3 godziny temu, barbie609 napisał:

Byliśmy ostatnio na Podlasiu , odwiedziliśmy miejscowości , które najpierw oberwały lockdownami , potem stanem wyjątkowym , a teraz ludzi mało bo wojna. Ogólnie nie jest dobrze , Kruszyniany jakoś usiłują się podnieść , ale Białowieża stoi bardzo słabo. Tak bywa w rejonach gdzie głównym źródłem pieniędzy jest turystyka. Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą to może być ostatnia szansa na duże wpływy.

No popatrz..... a panom góralom dudki już śmierdzą jak widać -  nadmiar "sałaty" potrafi wpłynąć na zdrowie tego co pod beretem...

[Q'bot]

On 8/14/2022 at 12:40 PM, MieszkaniecPodhala said:

nie istnieje coś takiego jak mądry ceper są tylko durnie

Wypraszam sobie, ja Hanys 

[jaaga76]

Śmieszne są takie prowokacje. Prawie 20 lat mieszkałam w nadmorskiej miejscowości. Może i mieszkańcy czasami popsioczą, ale doskonale wiedzą, że turyści to praca, życie, rozwój miasta.... Nie ma co strzępić języka na takiego frustrata....

[J@n]

19 godzin temu, jaaga76 napisał:

Śmieszne są takie prowokacje. Prawie 20 lat mieszkałam w nadmorskiej miejscowości. Może i mieszkańcy czasami popsioczą, ale doskonale wiedzą, że turyści to praca, życie, rozwój miasta.... Nie ma co strzępić języka na takiego frustrata....

Nie każdy miszkaniec Podhala zarabia kase na turystach.

Mogę zrozumieć że dla normalnie pracujących poza branżą turystyczną taki permanentny najazd ceprów może być bardzo uciążliwy.

Porażenie piorunem w Tatrach. Jedna osoba nie żyje - TATROMANIAK - Serwis Miłośników Tatr

 

[jaaga76]

1 minutę temu, J@n napisał:

Nie każdy miszkaniec Podhala zarabia kase na turystach.

Zapewne niebezpośrednio, ale pośrednio z ich obecności korzysta. Nie wiem, jak np. Zakopane, ale dla Kołobrzegu turystka to 90% dochodów. 

1 minutę temu, J@n napisał:

Mogę zrozumieć że dla normalnie pracujących poza branżą turystyczną taki permanentny najazd ceprów może być bardzo uciążliwy.

Ja też to rozumiem, ale nie uważam że upoważnia to do agresji słownej.

1 minutę temu, J@n napisał:

Porażenie piorunem w Tatrach. Jedna osoba nie żyje - TATROMANIAK - Serwis Miłośników Tatr

 

Można gadać ... i gadać... pewnie miała przejść bokiem.... I'I

 

[Lexi]

1 godzinę temu, J@n napisał:

Nie każdy miszkaniec Podhala zarabia kase na turystach.

Mogę zrozumieć że dla normalnie pracujących poza branżą turystyczną taki permanentny najazd ceprów może być bardzo uciążliwy.

 

No jasne, ja też rozumie - sam kiedyś mieszkałem i to pod samą skocznią wiec wiem jaki tam tłok - ale teraz juz nie mieszkam

.....wiec teraz WON z Wawelu bo mi tłok przeszkadza ..precz z rynku...wynocha górale z Kleparza. ze swoimi "oszukanymi" oscypkami i bundzem !!!!!! 

..a coo..

[Gieferg]

Heh, po takim poście nie pozostaje nic innego jak wpadać częściej

[Zośka]

A ja jestem ciekawa gdzie pan Mieszkaniec Podhala jeździ na urlop żeby swoją osobą nie zwiększać tłoku, hałasu, zanieczyszczenia i nie powodować wzrostu nienawiści do turystów przez mieszkańców

[wjesna]

Wiecie,  jak tak wracam zakorkowaną  zakopianką to się zastanawiam jak  ludzie przy niej mieszkajacy  funkcjonują.  Jak jechać gdzieś np do rodziny w  niedzielne popołudnie  gdy z okna widzą jaki korek. 

Jak jest na Krupówkach- nie wiem,  ostatni raz byłam tam w '95 . To wtedy  było spoko. 

 

 

[Q'bot]

46 minutes ago, wjesna said:

jak ludzie przy niej mieszkajacy  funkcjonują.  Jak jechać gdzieś np do rodziny w  niedzielne popołudnie  gdy z okna widzą jaki korek. 

Pewnie lepiej niż mieszkańcy Raby, nad którymi teraz zakopianka się unosi na wiadukcie, przez co nawet na korek sobie popatrzeć nie mogą, jedynie spaliny wąchnąć.

 

A może to lokale na wynajem już są, tak jak budowle w centrum miast, też rzadko kiedy są zamieszkałem przez właścicieli? 

[jaaga76]

58 minut temu, wjesna napisał:

Wiecie,  jak tak wracam zakorkowaną  zakopianką to się zastanawiam jak  ludzie przy niej mieszkajacy  funkcjonują.  Jak jechać gdzieś np do rodziny w  niedzielne popołudnie  gdy z okna widzą jaki korek. 

Miejscowi najczęściej wiedzą jak korek ominąć.

Omijając Krupówki nic nie tracisz, uwierz mi 

[jaaga76]

14 minut temu, Q'bot napisał:

Pewnie lepiej niż mieszkańcy Raby, nad którymi teraz zakopianka się unosi na wiadukcie, przez co nawet na korek sobie popatrzeć nie mogą, jedynie spaliny wąchnąć.

Zapytajmy ile biznesów się przez to skończyło? Zawsze jest ktoś na stracie ... I juz piszę, że czekam aż skończą budowę. Nie jestem fanką starej wersji ...

Cytat

 

A może to lokale na wynajem już są, tak jak budowle w centrum miast, też rzadko kiedy są zamieszkałem przez właścicieli? 

To inna sprawa. Pewne część już jest tylko na wynajem krótkoterminowy  to jest koszmar....

Edytowane 16 Sierpnia 2022 przez jaaga76

[wjesna]

Dnia 16.08.2022 o 21:16, jaaga76 napisał:

Miejscowi najczęściej wiedzą jak korek ominąć.

Omijając Krupówki nic nie tracisz, uwierz mi 

Może i wiedza ale nie powiedzą.  Dręczyłam kiedyś jednego takiego, żeby mi powiedział jak jeżdżą. Mówił,  że nie ma innej drogi, potem mówił, że to trzeba odpowiednie auto  na te drogę ( której niby nie ma) ale konkretnego  nic nie powiedział. 

 

[jaaga76]

1 godzinę temu, wjesna napisał:

Może i wiedza ale nie powiedzą.  Dręczyłam kiedyś jednego takiego, żeby mi powiedział jak jeżdżą. Mówił,  że nie ma innej drogi, potem mówił, że to trzeba odpowiednie auto  na te drogę ( której niby nie ma) ale konkretnego  nic nie powiedział. 

 

Bo to trzeba cichcem za nimi jechać . 

 

 

[barbie609 moder]

2 godziny temu, wjesna napisał:

odpowiednie auto  na te drogę

Kiedyś jechaliśmy do Kazimierza i w nawigacji ustawiłem opcję najkrótsza trasa i akceptuję odcinki nieutwardzone . No cóż przyszło nam forsować dwa brody i śmigać po szutrówkach , ale  za to jechaliśmy wspaniałymi lasami gdzie z rzadka pojawiało się inne auto. @wjesnauwzględniając Twoją znajomość Wyspowego i Gorców chyba nie masz problemu z przenikaniem na Podhale różnymi,,kanałami,,?

[wjesna]

2 godziny temu, jaaga76 napisał:

Bo to trzeba cichcem za nimi jechać . 

 

 

Można spróbować. 

[wjesna]

1 godzinę temu, barbie609 napisał:

Kiedyś jechaliśmy do Kazimierza i w nawigacji ustawiłem opcję najkrótsza trasa i akceptuję odcinki nieutwardzone . No cóż przyszło nam forsować dwa brody i śmigać po szutrówkach , ale  za to jechaliśmy wspaniałymi lasami gdzie z rzadka pojawiało się inne auto. @wjesnauwzględniając Twoją znajomość Wyspowego i Gorców chyba nie masz problemu z przenikaniem na Podhale różnymi,,kanałami,,?

E tam nie mam. Mam, nie znam tak dobrze terenu.  I to nie ja siedzę za kierownicą  więc unikam doradzania  jedź tędy a nie tamtędy. A czasem  nawet te niby objazdy  stoją.  

[Jędrek]

Dnia 16.08.2022 o 20:16, wjesna napisał:

Jak jest na Krupówkach- nie wiem,  ostatni raz byłam tam w '95 . To wtedy  było spoko. 

Pierwszy raz w Zakopanem byłem w sierpniu 97.

Krupówki były co najmniej tak samo zapchane jak teraz.  Kolejka na Giewont nieco jednak krótsza  fakt faktem, że dzień akurat był dość pochmurny, ale nie padało.  

[Gieferg]

Dnia 16.08.2022 o 21:16, jaaga76 napisał:

Miejscowi najczęściej wiedzą jak korek ominąć.

Omijając Krupówki nic nie tracisz, uwierz mi 

Ja tam ostatnio nie omijałem i kupiłem sobie t-shirt z Janosikiem, w którym następnie poszedłem w góry

Poza tym żona i córa chcą tam chodzić, więc jak już je przeciągnę po Tatrach, to nie widzę problemu, żeby się tam z nimi przejść.

 

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez Gieferg

[Jędrek]

Krupówki nie są takie straszne jak je malują. 

Raz na jakiś czas można tam zajrzeć, jakieś lody zjeść, kawę wypić - czemu nie 

No i sklepy tzw górskie - jeśli trzeba coś nagle dokupić to Krupówki są jak znalazł 

[Gieferg]

I jest tam McDonald's

Normalnie po jednodniówkach zawsze lądujemy w Macu w Jaworniku (chyba, że wracamy jak już jest zamknięty, jak ostatnio), ale będąc na miejscu dłużej, odwiedzamy tego na Krupówkach.

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez Gieferg

[jaaga76]

@Gieferg @Jędrek

Sorry Chłopaki, ale jedyny moment kiedy Krupówki są strawne to jakaś 5 rano, bo wtedy jeszcze śpią 

Poza tym czasem nie ma w nich absolutnie "uroku".... nic nie poradzę.

[wjesna]

6 godzin temu, jaaga76 napisał:

@Gieferg @Jędrek

Sorry Chłopaki, ale jedyny moment kiedy Krupówki są strawne to jakaś 5 rano, bo wtedy jeszcze śpią 

Poza tym czasem nie ma w nich absolutnie "uroku".... nic nie poradzę.

Ja właściwie przez Zakopane tylko na parking jadę więc za wiele nie widzę miasta  ale kompletnie mnie nieciekawi, i nie podoba mi się.  Patrzę na reklamy i mi wystarczy- nawet papugi mają.  

[wjesna]

Dnia 15.08.2022 o 15:19, barbie609 napisał:

Byliśmy ostatnio na Podlasiu , odwiedziliśmy miejscowości , które najpierw oberwały lockdownami , potem stanem wyjątkowym , a teraz ludzi mało bo wojna. Ogólnie nie jest dobrze , Kruszyniany jakoś usiłują się podnieść , ale Białowieża stoi bardzo słabo. Tak bywa w rejonach gdzie głównym źródłem pieniędzy jest turystyka. Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą to może być ostatnia szansa na duże wpływy.

To ciekawe.  Kto by pomyślał, że takie miejsce jak Białowieża może  świecić pustkami.  A jak tam jest- jakie Twoje wrazenia klimat miejsca zachowany vxy wychodząc na przeciw turyście  stawiają makdonaldy, parki linowe i pamiątki mejdinczaina?

[barbie609 moder]

47 minut temu, wjesna napisał:

jakie Twoje wrazenia klimat

Naszą bazą jest Tykocin/piękny/ , mamy tam Przyjaciół,bywaliśmy wielokrotnie. Jak na  razie nie ma tam :  ciupag , łuków , dinozaurów i góralskich kapeluszy. Baza żywieniowa jest mocno ustawiona regionalnie , tereny Parków piękne ,  ruch na drogach żaden .Białowieża to świetne muzeum Parku Białowieskiego , bardzo merytoryczne i świetnie zorganizowane  np:

jest tam co zwiedzać.  Sklepik z pamiątkami przy dyrekcji Parku -świetny. Jeśli by się ktoś wybierał możemy podrzucić parę pomysłów.