Lexi Opublikowano 21 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2022 53 minuty temu, Zośka napisał: A tych dziewięciuset dziewięćdziesięciu dziewięciuset zastrzelić ? A nie możemy sie różnić?..... Czy już na zawsze zostanie z nami ten wpajany z uporem maniaka propagandowy gnój: "inni do piachu" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 21 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2022 1 godzinę temu, Zośka napisał: A tych dziewięciuset dziewięćdziesięciu dziewięciuset zastrzelić ? Nadal edukować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 21 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2022 1 godzinę temu, Lexi napisał: A nie możemy sie różnić?..... Czy już na zawsze zostanie z nami ten wpajany z uporem maniaka propagandowy gnój: "inni do piachu" Ależ oczywiście że możemy ale nie uprzykrzajmy przy tym życia innym ludziom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1234abcd Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 Dnia 20.09.2022 o 15:37, vatra napisał: @1234abcd zwolnij trochę i nie uogólniaj proszę. Mieszkam na Podhalu i chodzę w Tatry dosyć regularnie. Można łatwo sprawdzić kiedy odjeżdżają ostatnie busy z Palenicy a jak ktoś ma ochotę na nocne wyprawy zawsze może zamówić taksówkę, odwiezie, przywiezie i po problemie. Absolutnie nie uogolniam. Wierzę szczerze, że są przyzwoici busiarze i nie odmawiam chorym na RZS chodzenia z kijami czy jazdy koniem do morskiego. Ale moje doświadczenia są słabe i to wlasnie one decydują o wyborach. Mam też sporo dobrych dotyczacych innych gorskich aspektów, ale nie o tym był temat To właśnie doswiadczenia nocnego turysty skłonily mnie do wyboru wlasnego auta jako transportu. A mimo to bardzo rzadko stoję w korkach . I auta i kije i konie są dla ludzi o ile nie braknie odrobiny rozsądku. ps. masz rację, że skorzystałam z okazji na wyzłośliwienie się... i nawet trochę mi wstyd , bo takie biadolenie nic nie wnosi do życia ( a już na pewno nie do zycia tego potrąconego psa). Ale temu zwyrodnialcowi nie mogę zapomnieć. Zawsze tylko mamroczę żale pod nosem albo do męża, a on i tak nie słyszy przez ten stukot (farciarz, jak widać wszytko ma dwie strony czasem stukot może być muzyką ), to mi się tu ulało❤ obiecuję, że to już ostatni mój oosbisty wywód, bo zamierzam jechać z góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 1 godzinę temu, 1234abcd napisał: i kije niestety muszę Cię poinformować ,że dalej będę chodził z kijami i stukał/a jak na razie zdrowy jestem/ a jeśli Cię to drażni to trudno , jakoś będę musiał z tym żyć 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1234abcd Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 (edytowane) 2 godziny temu, barbie609 napisał: a jeśli Cię to drażni to trudno , jakoś będę musiał z tym żyć chyba ja w decatlonie były kiedyś takie kijki ktore dość głośno gwizdały jak wiało i to jest dopiero coś... wystukujesz rytm a wiatr do niego gra na flecie znaczy na kiju. Przebij to! a poważnie: "Wady kijów trekkingowych Panel 23 ekspertów z całego świata, zasiadających w Komisji Medycznej UIAA, zauważyło też następujące wady korzystania z kijków trekkingowych: Nieprawidłowa technika: jeśli odległość między ciałem i kijkiem jest zbyt duża, nie tylko nie dochodzi do zmniejszenia obciążenia, ale może dojść do powstania znacznego momentu obrotowego. To może wpłynąć niekorzystnie na poczucie równowagi idącego. Gorsze poczucie równowagi: długotrwałe używanie kijków może upośledzić poczucie równowagi i koordynacji. Z czasem zjawisko nasila się i może prowadzić do zaburzeń równowagi, szczególnie w trudnym terenie górskim, gdzie nie ma możliwości używania kijków (np. wąskie półki skalne, teren wspinaczkowy). W wyniku tego może dojść do wzrostu ryzyka urazu marszowego najczęstszego typu, tj. upadku, do którego dochodzi na skutek drobienia nogami lub potknięcia. W związku z tym, takie wypadki występują nawet pomimo stosowania kijków. Osłabienie fizjologicznych mechanizmów ochronnych: bodźce w postaci dużego nacisku i obciążenia odgrywają ważną rolę w procesie odżywiania chrząstki stawowej, a także w kontekście treningu i utrzymania sprężystości “dopracowanej muskulatury”. Stałe używanie kijków trekkingowych osłabia te fizjologicznie ważne bodźce. Wzrost części pracy serca z powodu większej aktywności mięśni kończyny górnej." źródło: https://www.google.com/amp/s/outdoormagazyn.pl/2021/02/kije-trekingowe-w-gorach-nie-zawsze-zdrowe/amp/ Edytowane 22 Września 2022 przez 1234abcd 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 39 minut temu, 1234abcd napisał: Wady kijów trekkingowych oczywiście , wszystko ma wady a życie jest szkodliwe na zdrowia.Dla mnie EOT. 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 (edytowane) 1 godzinę temu, 1234abcd napisał: Panel 23 ekspertów z całego świata, zasiadających w Komisji Medycznej UIAA, zauważyło też następujące wady 23 ekspertów na dwa kijki, to po ile kijka każdemu przypadło? Edytowane 22 Września 2022 przez wjesna 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 Dnia 20.09.2022 o 21:47, Jędrek napisał: "Jak dobrze nam zdobywać góry I nagą piersią chłonąć wiatr Bosymi stopy deptać chmury I palce ranić ostrzem Tatr" Czy jakoś tak Normalnie kącik muzyczno- poetycki się zrobił. I to w męskim wydaniu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lexi Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 1 godzinę temu, 1234abcd napisał: chyba ja w decatlonie były kiedyś takie kijki ktore dość głośno gwizdały jak wiało i to jest dopiero coś... wystukujesz rytm a wiatr do niego gra na flecie znaczy na kiju. Przebij to! a poważnie: "Wady kijów trekkingowych Panel 23 ekspertów z całego świata, zasiadających w Komisji Medycznej UIAA, zauważyło też następujące wady korzystania z kijków trekkingowych: Nieprawidłowa technika: jeśli odległość między ciałem i kijkiem jest zbyt duża, nie tylko nie dochodzi do zmniejszenia obciążenia, ale może dojść do powstania znacznego momentu obrotowego. To może wpłynąć niekorzystnie na poczucie równowagi idącego. Gorsze poczucie równowagi: długotrwałe używanie kijków może upośledzić poczucie równowagi i koordynacji. Z czasem zjawisko nasila się i może prowadzić do zaburzeń równowagi, szczególnie w trudnym terenie górskim, gdzie nie ma możliwości używania kijków (np. wąskie półki skalne, teren wspinaczkowy). W wyniku tego może dojść do wzrostu ryzyka urazu marszowego najczęstszego typu, tj. upadku, do którego dochodzi na skutek drobienia nogami lub potknięcia. W związku z tym, takie wypadki występują nawet pomimo stosowania kijków. Osłabienie fizjologicznych mechanizmów ochronnych: bodźce w postaci dużego nacisku i obciążenia odgrywają ważną rolę w procesie odżywiania chrząstki stawowej, a także w kontekście treningu i utrzymania sprężystości “dopracowanej muskulatury”. Stałe używanie kijków trekkingowych osłabia te fizjologicznie ważne bodźce. Wzrost części pracy serca z powodu większej aktywności mięśni kończyny górnej." źródło: https://www.google.com/amp/s/outdoormagazyn.pl/2021/02/kije-trekingowe-w-gorach-nie-zawsze-zdrowe/amp/ Noooo ..nieźle całkiem - co palisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 (edytowane) 4 hours ago, Lexi said: Noooo ..nieźle całkiem - co palisz? W sumie dla mnie to brzmi całkiem logicznie - sam zdejmując raki po całej dobie chodzenia mam upośledzone funkcje przemieszczanie się, gdyż spodziewam się przyczepności, a tu płaska ścieżka w dolinie mnie pokonuje lodem Więc podobnie musi być z kijami - przyzwyczajasz się, że można się czymś oprzeć, a tu się okazuje, że łapy puste Edytowane 22 Września 2022 przez Q'bot 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lexi Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 47 minut temu, Q'bot napisał: W sumie dla mnie to brzmi całkiem logicznie - sam zdejmując raki po całej dobie chodzenia mam upośledzone funkcje przemieszczanie się, gdyż spodziewam się przyczepności, a tu płaska ścieżka w dolinie mnie pokonuje lodem Więc podobnie musi być z kijami - przyzwyczajasz się, że można się czymś oprzeć, a tu się okazuje, że łapy puste Owszem..dlatego podstawową zasadą jest aby zawsze używać mózgu (to nie boli)..... wszystkich rzeczy trzeba używać zgodnie z przeznaczeniem i wiedzieć kiedy z kijków przełączyć sie na czekan czy na 4x4..to podstawa. 57 minut temu, Q'bot napisał: sam zdejmując raki po całej dobie chodzenia mam upośledzone funkcje przemieszczanie się ..po cholere zdejmujesz - w "robocie" sie śmieją jak przyjdziesz w rakach?.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 1 godzinę temu, Q'bot napisał: zdejmując raki po całej dobie chodzenia mam upośledzone funkcje przemieszczanie się, gdyż spodziewam się przyczepności Coś w tym jest. Ja np. mam tak zimą na oblodzonym, czy nawet ośnieżonym, wyślizganym chodniku. Trochę jeżdżę na łyżwach i tam czuję się pewnie, a w butach (odkąd opanowałem łyżwy) mam często problem jak nogę ustawić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 22 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2022 1 hour ago, Lexi said: Owszem..dlatego podstawową zasadą jest aby zawsze używać mózgu (to nie boli)..... Musku? Człowiek z natury jedzie na 'autopilocie' i nie myśli zbyt wiele Zwłaszcza chodząc moje procesy myślowe krążą gdzieś w oddali od moich nóg. Tak samo jak trawię, też się nie zastanawiam ile kwasu solnego wytworzyć. Idąc w rakach nie myślę o potencjalnym poślizgnięciu, po jakimś czasie się przyzwyczajam i uznaję fakt pełnej przyczepności jako pewnik - a o kijach nie chodzę, więc się wiele nie wypowiem... Czasami jedynie się gdzieś zaprę statywem (zwykle gdy go niosę to gdzieś pod pachą, by nie przywalić aparatem w skałę) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lexi Opublikowano 23 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2022 11 godzin temu, Q'bot napisał: Musku? Człowiek z natury jedzie na 'autopilocie' i nie myśli zbyt wiele Zwłaszcza chodząc moje procesy myślowe krążą gdzieś w oddali od moich nóg. Tak samo jak trawię, też się nie zastanawiam ile kwasu solnego wytworzyć. Idąc w rakach nie myślę o potencjalnym poślizgnięciu, po jakimś czasie się przyzwyczajam i uznaję fakt pełnej przyczepności jako pewnik - a o kijach nie chodzę, więc się wiele nie wypowiem... Czasami jedynie się gdzieś zaprę statywem (zwykle gdy go niosę to gdzieś pod pachą, by nie przywalić aparatem w skałę) Zapewne większość z nas tak ma ....ale często to właśnie rutyna bywa katastrofalna w skutkach - i to w każdym aspekcie naszego życia. ... więc zdanie: "należy zachować szczególną ostrożność" = "należy zejść na ziemie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 23 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2022 Z kijkami czasem chodzę z koleżanką, ale to w nie w góry tylko po okolicy. I kiedyś nie moglam znaleźć tych gumowych nakładek. Pomyslalm, że poszukam potem i poszłam bez. Sama że sobą nie mogłam wytrzymać jak to stukało po asfalcie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosia WU Opublikowano 3 Lutego Udostępnij Opublikowano 3 Lutego Dnia 23.09.2022 o 16:09, wjesna napisał: Z kijkami czasem chodzę z koleżanką, ale to w nie w góry tylko po okolicy. I kiedyś nie moglam znaleźć tych gumowych nakładek. Pomyslalm, że poszukam potem i poszłam bez. Sama że sobą nie mogłam wytrzymać jak to stukało po asfalcie. Pamiętajcie tylko żeby jadąc na Słowację zapas nakładek zrobić w Polsce bo te ichniejsze nie dość że dużo droższe to jeszcze w moim przypadku nie wytrzymały jednej wycieczki. Mnie ortopeda już z 9 lat temu powiedział, że oba kolana do wymiany - dzięki kijom daje radę i nawet o dziwo nie boli - fakt niestety musiałam zejść w niższe partie gór. Bez kijków zostałyby mi chyba tylko baseny w Turcji ze spraw rekreacyjnych hehe ,ale póki co jeszcze nie planuję tak radykalnych rozwiązań w kolejnej 10latce 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 4 Lutego Udostępnij Opublikowano 4 Lutego Dnia 23.09.2022 o 16:09, wjesna napisał: Sama że sobą nie mogłam wytrzymać jak to stukało po asfalcie. Ja zdejmuję je tylko gdy idę w nocy, niech misie i inne yeti wiedzą że nadchodzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 4 Lutego Udostępnij Opublikowano 4 Lutego Dnia 3.02.2024 o 10:27, Gosia WU napisał: powiedział, że oba kolana do wymiany Skoro minęło 9 lat to znaczy że raczej lichy z niego fachowiec. Zauważyłem zresztą że ortopedzi bardzo chętnie wysyłają od razu na zabieg/operację. A bywa że dobry fizjoterapeuta i porządna praca pod jego nadzorem daje takie efekty że zabieg staje się zbędny. Gdybyś mieszkała w okolicach Gdańska to dałbym ci namiar do takiego specjalisty. Ale myślę że i w twoim rejonie znajdzie się niejeden. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 5 Lutego Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 14 godzin temu, Jędrek napisał: Ja zdejmuję je tylko gdy idę w nocy, niech misie i inne yeti wiedzą że nadchodzę Gdzieś byłeś? Nic nie piszesz, nie bądź taki sobek, że się widokami nie podzielisz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 6 Lutego Udostępnij Opublikowano 6 Lutego Dnia 5.02.2024 o 08:06, wjesna napisał: Gdzieś byłeś? Nic nie piszesz, nie bądź taki sobek, że się widokami nie podzielisz. Spokojnie, od końca września nie byłem w Tatrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 16 Marca Udostępnij Opublikowano 16 Marca taki artykuł o moim mieście się ukazał. https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/nowy-targ-zapomniana-stolica-podhala-turysci-omijaja-to-miasto/8t123x1,2b83378a Oczywiście można dodać ,że są dwa hotele , pływalnia miejska, do Szaflar na baseny rzut beretem. Nie będę reklamował ale myślę ,że jeśli ktoś ma w górskich planach coś więcej niż tylko Tatry to to jest miejsce najwygodniejsze. Warunek to własny transport bo ja w busiarzy coś nie wierzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 16 Marca Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2 godziny temu, barbie609 moder napisał: najwygodniejsze I jeszcze Gorce można całkiem sprytnie ogarnąć. I blisko w Pieniny. I powiem tak, jak sie weźmie pod uwagę dojazdy PKP to jest to alternatywa dla Zako. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 16 Marca Udostępnij Opublikowano 16 Marca 5 godzin temu, jaaga76 napisał: I jeszcze Gorce można całkiem sprytnie ogarną masyw Turbacza jak najbardziej , no jeszcze wschodnie pasmo , można też dojechać MZK do Łopusznej a stamtąd jest dobre wejście na GSB i można w stronę Lubania albo na Kiczorę i w rejon Gorca , na upartego można przez Jaworzynę i dolinę Kamienicy w masyw Kudłonia. 5 godzin temu, jaaga76 napisał: blisko w Pieniny. tu już trzeba dojechać , tak samo jak na Królową 5 godzin temu, jaaga76 napisał: pod uwagę dojazdy PKP no teraz mają jeździć już stale , ale aby zachować mobilność to własne auto jest pożądane 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.