wjesna Opublikowano 3 Stycznia Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia Czytam. Ciężka. Powinni ją sprzedawać z dozymetrem, bo po lekturze chce się go mieć. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 3 Stycznia Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 52 minuty temu, wjesna napisał: Same dobre rzeczy Jest świetna. Czyta się jak powieść obyczajową z elementami analiz historyczno-społecznych, ale i horroru. Wciąga niesamowicie. Uczta! Wierzyc się nie chce, że to opowieść o kobietach (i dzieciach) sprzed stu lat...Tylko 100 lat... , a jednak w niektórych sprawach niewiele się zmieniło... Jak dla mnie lektura obowiązkowa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 3 Stycznia Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia @wjesna w pakiecie do przeczytania tej samej autorki "Służące do wszystkiego", przy czym Chłopki lepsze. I jeszcze Mokradełko (nie pamiętam nazwiska autorki). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 3 Stycznia Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia Na zachętę . Czyta Maria Peszek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 6 Stycznia Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia Cecylia Kukuczka napisała wspomnienia. Poki co fragment. https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177343,30565796,cecylia-kukuczka-raz-przed-slubem-wywinal-numer-nie-zdradzil.html#s=BoxWeSl_1_2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 7 Stycznia Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia Dzisiaj trochę inaczej a mianowicie chciałabym Wam NIE POLECAĆ książki którą właśnie skończyłam czytać. Wiadomo że trudno o Tatrach napisać coś odkrywczego ale tutaj autor po prostu poległ. Czytając ma się wrażenie że chodzenie po Tatrach jest dla niego nudne a opisywanie tego to chyba kara. Niczego ciekawego ani interesującego nie znalazłam i dla mnie męką było dobrnięcie do końca. Nie kupujcie ! 1 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 7 Stycznia Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2 godziny temu, Zośka napisał: Dzisiaj trochę inaczej a mianowicie chciałabym Wam NIE POLECAĆ książki którą właśnie skończyłam czytać. Wiadomo że trudno o Tatrach napisać coś odkrywczego ale tutaj autor po prostu poległ. Czytając ma się wrażenie że chodzenie po Tatrach jest dla niego nudne a opisywanie tego to chyba kara. Niczego ciekawego ani interesującego nie znalazłam i dla mnie męką było dobrnięcie do końca. Nie kupujcie ! Dzięki za opinię @Zośka. Chociaż pewnie, zważywszy na autora, i tak bym po książkę nie sięgnął. Kupiłem kiedyś inną pozycję M. Waligóry - "Trek". Skutek był taki, że straciłem i pieniądze, i czas. Mnóstwo truizmów i rad, jakby żywcem spisanych z internetu. Niczego nowego i ciekawego się z niej nie dowiedziałem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 16 Stycznia Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia Czytałam, ale jakoś mi dwie wcześniejsze części nie zapadły w pamięć. Takie czytadła. Jest zapowiedz trzeciej części... Raczej dla wielbicieli. https://www.jelonka.com/schroniska-ktore-spowijal-mrok-121666 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 16 Stycznia Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia (edytowane) @jaaga76 a mi się poprzednie podobały. Jak na debiut to całkiem fajne. Może dlatego że jest tam sporo wątków z wojennej i powojennej historii Karkonoszy. Edytowane 16 Stycznia przez Zośka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 16 Stycznia Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 5 minut temu, Zośka napisał: @jaaga76 a mi się poprzednie podobały. Jak na debiut to całkiem fajne. Może dlatego że jest tam sporo wątków z wojennej i powojennej historii Karkonoszy. Nie czyta się książek źle, ale też nie zapadają one w pamięć. Dla mnie wakacyjna, niezobowoązująca lektura. Pierwsza część była w mojej ocenie lepsza. Na trzecią część się chyba już nie skuszę. Zgadzam się, że smaczków historycznych jest sporo i to na plus. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Stycznia Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia (edytowane) Jak napisać grzecznie i nie skłamać? Napiszę wprost. Słabiutka ta książka, ale w sumie wpisująca się w kontekst działania Pani Cecyli, która dba o dziedzicto J. Kukuczki i to w takim dość gloryfikującym stylu. I tu też mamy obraz idealnego człowieka gór i jego wiernej żony. Przeszkadza mi emocjonalna letniość tej książki, nawet bym powiedziała naiwność. Może to kwestia czasu.... przecież minęło ponad 30 lat. Przypomina mi się książka Olgi Morawskiej (teraz Puncewicz) o dość podobnej konstrukcji, napisana po śmierci jej męża Piotra Morawskiego, który dla mnie był chyba najlepszym himalaistą wśród Polaków ever. To jedna z moich ulubionych książek. To opowieść o człowieku z krwi i kości, jego dylematach i wyborach, ale przede wszystkim o miłości. Napisana spokojnie, ale z zaangażowaniem. Wracam do niej często. I Wam polecam Edytowane 26 Stycznia przez jaaga76 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 26 Stycznia Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia @jaaga76 zgadzam się z Twoją oceną. To portret bahatera bez skazy ale nie ma się co dziwić skoro to wspomnienia żony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 26 Stycznia Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 1 godzinę temu, Zośka napisał: To portret bahatera bez skazy ale nie ma się co dziwić skoro to wspomnienia żony. no to akurat nie jest takie oczywiste 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Stycznia Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 7 minut temu, barbie609 moderator napisał: no to akurat nie jest takie oczywiste Ale w tym wypadku bardzo prawdziwe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 23 Lutego Udostępnij Opublikowano 23 Lutego kupiłem , zacząłem , pisane z pozycji psa , nawet fajne 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 24 Lutego Udostępnij Opublikowano 24 Lutego @barbie609 moder ja też kupiłam mojej siedmioletniej bratanicy i sama ją od razu przeczytałam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 24 Lutego Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 1 godzinę temu, Zośka napisał: mojej siedmioletniej bratanicy bo to takie dla dzieci jest . W sumie tworzy pewną całość z poprzednią pozycją autorki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 7 Marca Udostępnij Opublikowano 7 Marca Czy ktoś z Was czytał? Jestem bardzo ciekawa. "Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich" autorstwa Katarzyny Ceklarz i Urszuli Janickiej-Krzywdy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 21 Marca Udostępnij Opublikowano 21 Marca Dnia 7.03.2024 o 17:20, jaaga76 napisał: Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich" autorstwa Katarzyny Ceklarz i Urszuli Janickiej-Krzywdy! No i mam.... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 21 Marca Udostępnij Opublikowano 21 Marca 36 minut temu, jaaga76 napisał: No i mam.... Daj znać czy fajna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 25 Marca Udostępnij Opublikowano 25 Marca Dnia 21.03.2024 o 17:36, Zośka napisał: Daj znać czy fajna Na pewno ciekawa. Książka ma postać leksykonu i tak się ją czyta. Autorki zgromadziły niesamowity materiał etnograficzny i podają go w dość przyjemniej formie. Książkę można czytać alfabetycznie, albo wybierać sobie hasła. W niektóre zabiegi aż trudno uwierzyć. Mnie zastanawia jakim cudem ludzie znajdowali czas i oczywiście pamiętali o wszystkich obrzędach... Jak to życie magiczne miało się do wiary KK...? Jeśli ktoś lubi się zadziwić to polecam. To zupełnie inna perspektywa spojrzenia na Górali. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 1 Maja Udostępnij Opublikowano 1 Maja przeczytałem.Pomijając pewną początkową dezorientację czasową ,oceniam jako fajną. Myślę że warto sięgnąć zwłaszcza jak się w tych okolicach było. Chyba sięgnę po pozostałe części. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 1 Maja Udostępnij Opublikowano 1 Maja 5 godzin temu, barbie609 moder napisał: Chyba sięgnę po pozostałe części. Pierwszą dostałam w prezencie i wciągnęła mnie. Kupiłam drugą a trzecia też już leży i czeka na przeczytanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 4 Maja Udostępnij Opublikowano 4 Maja Dnia 1.05.2024 o 14:39, barbie609 moder napisał: Chyba sięgnę po Przeczytałam obie części i to chyba na tyle. Lektura nienachalna. Raczej do niej nie wrócę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja (edytowane) W innym miejscu pojawił się wątek o przewodniku na OP, a ja tymczasem od paru dni mam wśród aktualnie czytanych taką oto pozycję: Bardzo lubię takie dawniejsze klimaty tatrzańskie. Ot, np. cennik usług przewodnickich z 1877 roku, stawka dzienna - na najtrudniejsze szczyty i szlaki (np. Gerlach, Krywań, Wysoka, Baranie Rogi itp) 2 złote tzw. reńskie (zwane przez górali "papierkiem"), na pośrednie (np. Krzyżne, Zawrat, Rohacze, Wołowiec) 1,5 złotego, na najłatwiejsze (np. Gąsienicowa, Kościeliska, Giewont, M. Oko) już tylko 1 zł. Ale za to: Przewodnik obowiązany jest do dźwigania 10 kg ciężaru bez wynagrodzenia. Pomocnikowi przewodnika czyli chłopu pod torbę (piękne określenie swoją drogą ) płaci się 1 zł reński dziennie "za jakąkolwiek miejscowość". Dawkuję sobie tę lekturę, po parę stron dziennie, powoli czując zbliżający się urlop Edytowane 14 Maja przez Jędrek 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.