Mnich Moderator 1,885 Posted September 14, 2020 Share Posted September 14, 2020 7 minut temu, Daerkopolo napisał: Czy wiecie może czy przejdzie z Murowańca na Zawrat bo gdy sprawdzam mapę turystyczna to mi wychodzi,że ten odcinek jest w remoncie i są utrudniania rozumiem ,że przejść można?tak? Wejdziesz. Zamknięty do odwołania jest jedynie odcinek Świnica-Zawrat. 1 Quote Link to post Share on other sites
Daerkopolo 218 Posted September 14, 2020 Share Posted September 14, 2020 Dziękuję. Quote Link to post Share on other sites
rapapacz 334 Posted September 15, 2020 Share Posted September 15, 2020 (edited) Ja tę przepiękną przełęcz odwiedziłam 13.09.20 i dla mnie ta trasa była dużym zaskoczeniem. Po niektórych opisach w internecie trochę się stresowałam, a na miejscu okazało się, że chociaż trasa do najłatwiejszych nie należy, to albo niektóre opisy są mocno przesadzone, albo ja zdążyłam się trochę przyzwyczaić do ekspozycji, bo żaden z fragmentów szlaku nie sprawił mi jakichś większych trudności. Mimo tego, chciałabym podkreślić, że nie polecałabym się tam wybierać osobie, która nigdy nie miała styczności z przepaściami. Wędrówki nie ułatwiają spore przewyższenie i wielgachne stopnie, które o ile przy podchodzeniu są dosyć wygodne, przy zejściu mocno przeciążają kolana. Rano trzeba szczególnie uważać w tych miejscach, w których kamieni nie doświetla słońce - są bardzo śliskie. Do naszego powrotu zdążyły już na szczęście wyschnąć ? Warto zabrać kask. U mnie ten szlak wylądował (razem z Granatami) w TOP 1 tatrzańskich ścieżek, które do tej pory odwiedziłam - widokowo obłędny, a na dodatek trochę sportowy - wszystkie te piękności wokół i adrenalina robią swoje ? 13 września 2020 roku Morskie Oko tylko potwierdziło, że może spokojnie konkurować z widokami najpiękniejszych alpejskich jezior. Edited September 16, 2020 by rapapacz 13 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 2,954 Posted September 15, 2020 Share Posted September 15, 2020 @rapapacz krótko i treściwie ?. Piękne fotki ?. 3 Quote Link to post Share on other sites
Kasia K 1,352 Posted September 15, 2020 Share Posted September 15, 2020 @rapapacz, piękne foty ? 2 Quote Link to post Share on other sites
vatra 3,384 Posted September 16, 2020 Share Posted September 16, 2020 @rapapacz super wyczyn, gratulacje a foty przepiekne??? 2 Quote Link to post Share on other sites
Gieferg 240 Posted September 25, 2020 Share Posted September 25, 2020 Jako, że przeszedłem ostatnio może z połowę szlaku (chyba, w sumie trudno powiedzieć, widziałem już ten kominek z klamrami ale zawróciłem przed nim), ciekaw jestem które miejsce na nim uważacie za najtrudniejsze? Quote Link to post Share on other sites
Daerkopolo 218 Posted September 26, 2020 Share Posted September 26, 2020 Najtrudniejsze to znalezienie szlaku nieoznakowanego na MW ,który już mnie denerwuje bo myślę o nim? 1 Quote Link to post Share on other sites
Daerkopolo 218 Posted September 26, 2020 Share Posted September 26, 2020 A tak poważnie to trasa do przejścia uważać na sypkie i śliskie kamienie ,a poza tym kilka łańcuchów,grań szeroka i trawers do Przełęczy.Kask obowiązkowo! 2 Quote Link to post Share on other sites
Anuś 1,254 Posted September 26, 2020 Share Posted September 26, 2020 1 godzinę temu, Daerkopolo napisał: A tak poważnie to trasa do przejścia uważać na sypkie i śliskie kamienie ,a poza tym kilka łańcuchów,grań szeroka i trawers do Przełęczy.Kask obowiązkowo! Byłes na nim tak? a jak wrażenia chodzi mi o trudności a bardziej chyba o to czy mozna pobłądzić... nie chciałabym wpakować się w trudny teren bez możliwości wycofu???? Quote Link to post Share on other sites
Daerkopolo 218 Posted September 26, 2020 Share Posted September 26, 2020 Tak,byłem z trzy tygodnie temu idziesz za szlakiem do Przełęczy Pod Chłopkiem , później masz Mięguszowiecki trzy szczyty Czarny,Posredni,Wielki tam już nie nie ma szlaku malowanego na skałach, są kopce poukładane z kamieni na Czarnym byłem reszta przede mną. Na drugiej stronie tego wątku udostępniłem kilka zdjęć. 1 Quote Link to post Share on other sites
Anuś 1,254 Posted September 26, 2020 Share Posted September 26, 2020 Dzięki przede mną też wszystkie moze bez pośredniego bo jakoś mnie nie kręci chyba wole Cubryne ( widziałam zdjecia z/ na niej - piękne) a MW to moje marzenie do realizacji na najbliższy czas, ale bez pośpiechu... muszę trochę nabrać doświadczenia w poruszaniu się poza szlakowym i dlatego myślę o Czarnym na pierwszy ogień. Ogolnie Mięgusze hipnotyzują ... 4 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 2,954 Posted September 26, 2020 Share Posted September 26, 2020 @Anuś ja się wybieram na Cubrynę w przyszłym roku, ale raczej z przewodnikiem. Jeśli jesteś zainteresowana to daj znać. 1 Quote Link to post Share on other sites
sickboy777 411 Posted September 26, 2020 Share Posted September 26, 2020 2 godziny temu, Anuś napisał: MW to moje marzenie do realizacji na najbliższy czas, ale bez pośpiechu... muszę trochę nabrać doświadczenia w poruszaniu się poza szlakowym Słusznie, dla mnie MSW orientacyjnie i technicznie to najtrudniejsze jak dotąd pozaszlakowe wejście. Wiele szczytów z listy WKT pod tym kątem jest o niebo łatwiejszych do zdobycia. 2 Quote Link to post Share on other sites
Anuś 1,254 Posted September 27, 2020 Share Posted September 27, 2020 14 godzin temu, jaaga76 napisał: @Anuś ja się wybieram na Cubrynę w przyszłym roku, ale raczej z przewodnikiem. Jeśli jesteś zainteresowana to daj znać. Będe pamiętać, dzięki... zobacze co wymyślę ? Quote Link to post Share on other sites
Anuś 1,254 Posted September 27, 2020 Share Posted September 27, 2020 14 godzin temu, sickboy777 napisał: Słusznie, dla mnie MSW orientacyjnie i technicznie to najtrudniejsze jak dotąd pozaszlakowe wejście. Wiele szczytów z listy WKT pod tym kątem jest o niebo łatwiejszych do zdobycia. Oooo i chyba teraz będę jeszcz pokorniej spoglądać na niego ? za to jak mi sie to uda to ze szczęścia zatańcze na szczycie ? 1 Quote Link to post Share on other sites
sarzynsky 8 Posted September 28, 2020 Share Posted September 28, 2020 Cześć. Ja na przełęczy byłem 22 sierpnia 2018 i jest to prawdopodobnie najlepsza trasa jaką miałem okazję zrealizować. Właściwie wejście na MPpCh była częścią wycieczki i mam nadzieję, że nikt mnie stąd nie powiezie jak opiszę całość trasy, bo pierwszym celem były Rysy, Ale od początku: Palenica około 3.00 po północy, najpierw parking (obsługa spała - chciałem zapłacić, ale nie było komu), asfalt, cisza częściowo przerywana szumem potoków i kilkanaście minut przed 5.00 Moko. Jedzonko, chwila oddechu, krótka rozmowa z napotkaną turystką, z która wydawałoby się będę podróżował pod górę, ale wyrwała jak kozica do przodu ? więc niespiesznym krokiem skierowałem się w kierunku Czarnego stawu. Było już nieco po 5.00. Rano to jednak najlepsza pora dnia, chociaż słonko jeszcze nie wstało- sami zobaczcie, Dochodząc do Czarnego stawu cały czas zastanawiałem się nad celem swojej wycieczki: Rysy - jeszcze mnie tam nie było, jednak to najwyżej w kraju, czy MPpCh, bo tyle o tym czytałem. że bez ludzi a widoki lepsze niż na alternatywnej trasie. Decyzja - Rysy, a potem się zobaczy. I tak powolutku do góry chłonąłem trasę podobnie jak duże porcje powietrza, słońce nieśmiało podświetliło szczyty dodając otuchy w pokonywaniu kolejnych metrów. Kilkanaście minut po 9.00 byłem już na Rysach, a tam bardzo kameralnie - o to mi chodziło, zdążyć przed największą falą z dołu. To był czas dla mnie, Ale z upływem czasu zaczęło robić się coraz gęściej, więc czas było zmykać, żeby nie utknąć w korkach w trudnych miejscach. To była dobra decyzja - w dół jeszcze luźno. Nad Czarnym Stawem chwila odpoczynku i.... właśnie co to dalej robić - jest coś około, jestem już tak wysoko, więc decyzja mogła być tylko jedna - na przełęcz. W momencie gdy dochodziłem do rozejścia szlaków na stawem było już całkiem sporo ludzi na trasie, ale gdzie - właśnie na Rysy. A kiedy odbiłem na zielony szlak - pustki. Tylko co jakiś czas mijałem schodzących już z góry. A sam szlak dla mnie super, może dlatego że sporo trzeba operować na rękach co osobiście mi odpowiada. Z Kazalnicy to pięknie było widać ogonek ciągnący na Rysy - taka kolejność wejścia to była dobra decyzja. A na dole przy Moku to plażing - dobrze że parawanów nie da się wbić, Dalsze wchodzenia na przełęcz to już poezja widoków i ten spokój, W końcu osiągnąłem cel wycieczki W końcu był czas żeby zjeść prowiant, żeby nie zanieść z powrotem na dół. W międzyczasie nadleciał śmigłowiec - TOPR pomagał taternikom na MSW, Po nakarmieniu ciała i duszy, przede wszystkim duszy droga w dół - było coś około 17.00. Ale szło się z taką lekkością i radością ile tego jednego dnia zobaczyłem. Jeżeli ktoś zastanawia się nad takim duetem, to jest to możliwe, dla rannych ptaków oczywiście ? !!! 8 Quote Link to post Share on other sites
Anuś 1,254 Posted September 29, 2020 Share Posted September 29, 2020 @sarzynsky gratuluję wejść , fajne fotki ? 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,100 Posted September 29, 2020 Share Posted September 29, 2020 @sarzynsky gratuluję kondycji bo czas świetny? A takie długie relacje i fajne zdjęcia bardzo tu lubimy ? 1 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 2,954 Posted September 29, 2020 Share Posted September 29, 2020 @sarzynsky gratulacje! Dwie takie "górki" pyknąć na raz i w takim czasie...no...no...no! Foty przepiękne ? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.