Nieudana Raptawicka , Wąwóz Kraków

[barbie609 moder]

Dzisiaj było jak zwykle w weekend czyli było mglisto, chmurnie i chwilami całkiem mocno kurzyło.Warunki w sam raz na klasyczny spacer Kościeliską do schroniska , potem do Smreczyńskiego , oczywiście po drodze tak trochę na Raptawicką. Wyruszyliśmy z Kir koło 09.00 , ruch w dolinie był średni z tendencją wzrostową , no ale w końcu to niedziela . Chmury niskie i sporo kurzyło po drodze

zaglądnęliśmy na Raptawicką ,ale tylko na początek Mylnej bo wyżej był taki nieprzyjemny miks skały i lodu.W raczkach niewygodnie bez nich nierozsądnie.

Podejście od dołu śnieg i  lód

W Obłazkowej  stalagmity lodowe  w wersji mini

przy oknach w Mylnej

 

widoczek niestety mocno taki sobie

za to po wyjściu całkiem całkiem

w schronisku sporo ludzi , posiedzieliśmy chwilę i poszliśmy do stawu.Tam widoczków też nie było

ale urządziliśmy sobie krótki popas

słońce próbowało się przebić przez padający śnieg

niestety bez większych sukcesów,więc ruszyliśmy w dół

pogoda była mocno taka sobie ale w sumie spacer wyszedł całkiem przyjemny.

oczywiście część zdjęć Wiesiek

 

 

Edytowane 5 Marca 2023 przez barbie609

[barbie609 moder]

Pogoda super więc może pora zajrzeć co słychać u Kudłatej na Raptawickiej i przy okazji sprawdzić czy Pomurniki gniazdują ,bo w zeszłym roku ich nie było.Wyruszamy we dwóch z Wieśkiem , do Kościeliskiej wchodzimy tak trochę po siódmej . Mamy oczywiście efekt @vatra.

dzisiaj plan jest inny niż naszych wcześniejszych wyjść przyrodniczych do Kościeliskiej. Razem idziemy na Raptawicką , posiedzimy tam trochę i potem razem do Wąwozu Kraków, w planie również Smocza Jama. Dookoła pełnia wiosny , Czerwone Wierchy i Błyszcz pozbywają się resztek śniegu. Na podejściu na turnię trochę gwizdamy żeby nie zaskoczyć Kudłatej jakby tu była. Wiesiek wypatruje ptactwa

wychodzimy na górę , zasiadamy w słoneczku i czekamy , widoki piękne

ale ptactwa nie ma , robimy trochę fotek

oczywiście pozdrowienia i niech Was szlak szczęśliwie prowadzi

wchodzimy do Wąwozu , uwielbiam tam wchodzić , nagle świat zewnętrzny znika , słychać tylko śpiew ptaków i chwilami szum wiatru wysoko nad głową

kamienie miejscami śliskie jeszcze poranną rosą , wspinamy się do Jamy i wchodzimy do środka w środku jak zwykle wilgotno i trochę błota

po zejściu na Pisaną okazuje się ,że dolina wypełniona jest wycieczkami szkolnymi ,my na szczęście już wychodzimy . To było super przedpołudnie.

 

 

 

[wjesna]

Ładnie, zielono. Kościeliska gdy pusta wygląda jak droga do raju.

[barbie609 moder]

20 minut temu, wjesna napisał:

jak droga do raju.

a Chochołowska to Higway to Hell

[Zośka]

@barbie609 No nareszcie wiem czym się inspirowali AC/DC pisząc ten utwór

[Fibi]

@barbie609 chyba Kudłata i jej dzieci zrobiły furorę na Tatromaniaku

[barbie609 moder]

4 minuty temu, Fibi napisał:

Kudłata i jej dzieci zrobiły furorę na Tatromaniaku

No cóż stała się chyba przedstawicielką miśków na forum.

[Jędrek]

Dnia 31.05.2023 o 16:25, barbie609 napisał:

wchodzimy do Wąwozu , uwielbiam tam wchodzić , nagle świat zewnętrzny znika , słychać tylko śpiew ptaków i chwilami szum wiatru wysoko nad głową

Raz się skusiłem na przejście po ciemku i mogę polecić - jest jeszcze lepszy klimat

[martuś]

https://www.facebook.com/100069059942277/posts/pfbid0ocYtGxHywjVFMaEaFK4u3kaBPWsdnnNZeCNmMM6m5AFbc66t3Tk6D5BvUo9zT1nZl/

Kudłata ma parcie na szkło misie są słodkie ale padła bym na zawał jakbym zobaczyła nad sobą mamuśkę z maluchami 

[barbie609 moder]

 

Dnia 5.06.2023 o 19:27, martuś napisał:

Kudłata ma parcie na szkło

jak to celebrytka , i fajne bliźniaki ma.

[barbie609 moder]

Od maja nie byłem w Kościeliskiej a ,że jest po sezonie to można się odważyć na jazdę Zakopanego.Przepowiednia jest dobra więc wyruszam z NT przed 7-mą. Jest -5 C . Decyduję się na prawie zimowe ubranie , nawet na dół zakładam pod spód merynosa. Tu mam wątpliwości ale jak się okazało bynajmniej za ciepło mi nie było. Przed ósmą wyruszam z parkingu w Kirach m razem ze mną wchodzi kilka ekip ,,naszych,, W zasadzie już od Cudakowej  znikają na odgałęzieniach i idę doliną sam . Musiało to nieźle mrozić.Tam gdzie słońce tam kolory reszta biała.

słońce jeszcze poniżej Wielkiej Turni zagląda nieśmiało do doliny

a Błyszcz robi to umie najlepiej błyszczy

Raptawicka w słońcu i ciepełku , można zdjąć czapkę i rękawiczki , napić się herbaty i zjeść kanapkę. Widoki super

schodzę i zanurzam się w Wąwóz Kraków , dookoła zapada cisza , ptaki milczą wiatru nie ma tylko strumyczek na dnie trochę słychać. Wąwóz też trochę się pokolorował

nie wchodzę do Smoczej , przechodzę na zewnątrz i oczywiście nie Was szlak prowadzi

na zejściu do Pisanej też widoczki super za to podłoże to zamarznięte ,paskudnie śliskie błoto.

 

Na dole już zaczyna się ruch , sporo wycieczek i doraźnych , jedni pytają mnie , jak jeszcze daleko? Ale dokąd? , no do jaskini , ale której? I tu jest problem , nawet nie wiedzą gdzie idą. Doradzam im Mroźną i potem szarlotkę na Ornaku. Oni idą dalej , ja na szczęście wychodzę. To było bardzo miłe przedpołudnie.

 

 

 

 

 

[vatra]

@barbie609 wszystko pięknie tylko co z Kudłatą? Śpi?

[Jędrek]

1 godzinę temu, barbie609 napisał:

jedni pytają mnie , jak jeszcze daleko? Ale dokąd? , no do jaskini , ale której? I tu jest problem , nawet nie wiedzą gdzie idą.

Hahaha, skąd ja to znam

 

[Jędrek]

1 godzinę temu, vatra napisał:

@barbie609 wszystko pięknie tylko co z Kudłatą? Śpi?

Chyba jeszcze za wcześnie. 

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, vatra napisał:

 co z Kudłatą? Śpi?

fakt nie napisałem , śladów żadnych nie stwierdziłem . Ale może jeszcze za wcześnie.

[wjesna]

@barbie609Juz mi zimno jak patrze na te zdjęcia .

Ale oczywiscie ładnie 

[jaaga76]

Dnia 18.10.2023 o 14:12, vatra napisał:

@barbie609 wszystko pięknie tylko co z Kudłatą? Śpi?

Podbijam. Też sie zastanawiam.

[barbie609 moder]

11 minut temu, jaaga76 napisał:

Też sie zastanawiam.

pewnie jeszcze za wcześnie a teraz jest wręcz patologicznie ciepło więc może się gdzieś szwenda.

[barbie609 moder]

Wczoraj zachciało mi się śniegu i słońca. Wymyśliłem Polanę na Stołach. Z Nt wyruszam ok07.00 i nieco zdziwiony docieram do Kir ok 7,45. Na parkingu pusto. Temperatura znacznie wyższa niż NT. Dolina prawie pusta , śniegu niewiele za to lodu pod dostatkiem . Na Cudakowej raczkuję się. Podejście na na Stoły niefajne 10m lodu 15 m skał i tak w kółko.Ściagam raczki i podchodzę , mijam 3 osoby które schodzą i jestem sam . Szlak jest męczący , trzeba się u kombinować , na dół to raczej będzie w raczkach .Na niebie kotłowanina , jest dość ciepło ale zimny wiatr zaczyna się rozpędzać. Chwilami jest tak

a chwilę później

Polana wita  mnie słońcem .Rezygnuję z podejścia na grań, stąd dziś są fajne widoki

podchodzę powyżej bacówek i chowam za smrekiem przed wiatrem. Podziwiam widoki

na Giewont ktoś się wdrapał

gdzieś na horyzoncie to chyba Mogielica

po herbacie i małym co nieco raczkuję się i schodzę , w zejściu mijam parę osób. W dolinie zaczyna się sezonowe pandemonium , schodzę na parking i na szczęście wyjazd jest jaki taki bo korek wjazdowy zaczyna się w Poroninie. Fajne przedpołudnie mam nadzieję ,że sylwestrowy wieczór też na się uda.

 

[jaaga76]

@barbie609 będę się powtarzać, ale zazdroszczę tej bliskości Tatr... bardzo lubię Stoły. Niby niewielkie, ale widok zacny i często jestem tam sama, choc w dole kłębi sie tłum.... 

Miłe dla oka fotki.

[Zośka]

@barbie609 dzisiaj miałeś wyjątkowe szczęście. Droga bez korków, ludzi prawie wcale i jeszcze widoki fajne.

[barbie609 moder]

2 minuty temu, Zośka napisał:

Droga bez korków, l

za to moje szczęście w stresie bo jutro musi do Z-nego na dziewiątą do pracy , chyba się skończy na pociągu.

[jaaga76]

Ciąg dalszy wiosny w lutym... poszłyśmy dzis zobaczyć, co u Kudłatej, ale musiałyśmy się minąć... za to możemy potwierdzić, że są już krokusy  i kaczeńce... oszalała Matka Natura 

Edytowane 29 Lutego przez jaaga76

[barbie609 moder]

4 minuty temu, jaaga76 napisał:

że są już krokusy  i kaczeńce... oszalała Matka Natura 

czyli trzeba planować Dolinę Potoku Jaszcze albo Podskały.

[wjesna]

Są już krokusy? Zatem wiosna przyszła!

A cxy ziemia już geosminą pachnie?

Uwielbiam ten zapach,  gdy wchodzę do lasu i czuć tę woń ziemi  pod którą  budzi się życie  i wyrywa na świat.