Beskidomaniacy

[barbie609 moder]

2 minuty temu, wjesna napisał:

I spotkał go oczywiście  Wiesiek 

nie ,spotkaliśmy go 2 lata wcześniej . W wtedy z nami nie było , przemknął nad nami , nie zdążyłem zrobić zdjęcia.

[Zośka]

4 godziny temu, barbie609 napisał:

W wtedy z nami nie było , przemknął nad nami

W sensie że W ?

[barbie609 moder]

no nie , puszczyk przemknął

[Andzia]

Dnia 18.11.2022 o 12:05, barbie609 napisał:

Hmmm w wielu fajnych miejscach już byłaś ale spróbuję, będą nie tylko z widokiem na Tatry ale w ogóle widokowo.

Gorce : Kiczora ,Jaworzyna, Turbaczyk, Masyw Kudłonia , polana Podskały , Jaworzynka ,Magurka

Pieniny : Wysoki Wierch , szlak z Przełęczy Osice -Przełęcz Szopka , cała Sokola Perć

Żywiecki : Jałowiec , Hala Krupowa , Mędralowa , Polica , Pilsko.

Dziękuję za podpowiedzi,padło na Koziarz tym razem

[barbie609 moder]

1 minutę temu, Andzia napisał:

padło na Koziarz tym razem

Widoczki całkiem całkiem , chociaż za górą nie przepadam, podejście od Ochotnicy?

[Lexi]

Jałowiec nie prezentował sie wczoraj jakoś zachęcająco ..szaro, buro i ponuro. Z szałasu na górze co najwyżej zobaczyć można było polane. Ale jednak nie zawiódł - na zejściu obdarzył nas nieziemsko cudnym światełkiem.....

Nieczęsto mi sie zdarza żałować że nie nosze z sobą "poważnego" sprzętu fotograficznego - to był jeden z takich dni.

Nawet Królowa na moment odsłoniła swoje naburmuszone wiecznie lico..

[barbie609 moder]

@LexiPo prostu pięknie , pozazdrościć.A i zdjęciom nic nie brakuje.

[Lexi]

1 godzinę temu, barbie609 napisał:

@LexiPo prostu pięknie , pozazdrościć.A i zdjęciom nic nie brakuje.

Dzięki, ale zawsze można sie przyczepić..np. do wypalonych dziur.... hdr by sprawę po części załatwił  ale wieszamy tutaj zdjęcia "albumowe" wiec wspomnienia i chęć podzielenia sie nimi przedstawiają wiekszą wartość niż jakość zdjeć i ich tzw. walory artystyczne...

[barbie609 moder]

Dnia 18.11.2022 o 15:28, wjesna napisał:

To by bylo tam, gdzie jest szlakowskaz do Niedzwiedzia i gdzieś tam się jeszcze odbija?

sorki że dopiero teraz odpowiadam.Tak zielony idzie do Niedźwiedzia , jak chcesz wrócić do Koninek to od Turbaczyka trzymasz się ścieżki parkowej. Ona  schodzi razem ze szlakiem a potem odbija w lewo drogą w dół a zielony leci dalej prosto.

[wjesna]

@Lexi ładne zdjęcia,  nic im nie brakuje.  A na jednym nawet ,,niebo było różowe" Było dużo śmiałków poszukujących zmrożonych drzew?

 

[wjesna]

2 godziny temu, barbie609 napisał:

sorki że dopiero teraz odpowiadam.Tak zielony idzie do Niedźwiedzia , jak chcesz wrócić do Koninek to od Turbaczyka trzymasz się ścieżki parkowej. Ona  schodzi razem ze szlakiem a potem odbija w lewo drogą w dół a zielony leci dalej prosto.

Taj mi się wydawało, a wtdawac to nie znaczy wiedzieć . Sama nie chciałam się pchać w takie nieznane tereny gdy dzień się chylił ku zachodowi.  Następnym razem tak pójdę. Dzięki.  

[Lexi]

2 godziny temu, wjesna napisał:

@Lexi ładne zdjęcia,  nic im nie brakuje.  A na jednym nawet ,,niebo było różowe" Było dużo śmiałków poszukujących zmrożonych drzew?

 

Czasem tak jest ..idziesz we mgle..

A po paruset metrach ...tadam!!....... i zmrożone drzewa ... i niebo różowe skoro se jaśniepanna winszuje..

 

 

[Zośka]

@Lexi też miałam wczoraj w planach Jałowiec ale nie wypaliło. Szkoda bo widzę że pogoda była niezła i ludzi chyba niewielu ?

[Lexi]

5 minut temu, Zośka napisał:

@Lexi też miałam wczoraj w planach Jałowiec ale nie wypaliło. Szkoda bo widzę że pogoda była niezła i ludzi chyba niewielu ?

Było pare osób ale bez tłumu......nawet powiedziałbym że pusto jak na niedziele.

[Andzia]

22 godziny temu, barbie609 napisał:

Widoczki całkiem całkiem , chociaż za górą nie przepadam, podejście od Ochotnicy?

Z Tylmanowej

[barbie609 moder]

no tak administracyjnie to Tylmanowa

[wjesna]

Dnia 20.11.2022 o 20:18, Andzia napisał:

padło na Koziarz tym razem

Nie byłam tam A widac po zdjęciach,  że zima już dotarła. Ładnie. 

[wjesna]

@Lexibywa. I dobrze, że Ci sie taki spektakl barw trafił. 

[barbie609 moder]

https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/88243/Zwloki_w_gorach.html

[barbie609 moder]

https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/88622/Ratownicy_cwiczyli_ewakuacje_z_kolejki_.html

[Zośka]

Nareszcie po kilku tygodniach walki z różnymi wirusami i innymi okolicznościami utrudniającymi wyjazd gdziekolwiek udało się wyrwać na jeden dzień w Beskidy. A konkretnie na Jałowiec który miałam na liście "zaległości górskich". Szlak niebieski z Koszarawy niemiłosiernie nas wymęczył bo na całej długości były tony błota i mokrych liści. A ponieważ dość ostro pnie się do góry ślizgaliśmy się okropnie zarówno wchodząc jak i schodząc. Chociaż muszę przyznać że ten szlak ma jedną niezaprzeczalną zaletę a mianowicie krótki czas wejścia. Po niecałej godzinie byliśmy już na szczycie. Było mgliście ale trochę widoków było a po tak długim czasie bez gór wystarczyło nam to co można było zobaczyć. Trochę wiało ale na szczycie rozgrzała nas gorąca zupa z termosu. @wjesna oczywiście pomysł zaczerpnięty od Ciebie

Edytowane 9 Stycznia 2023 przez Zośka

[wjesna]

@Zośka Zosia, bo dobra zupa nigdy nie jest zła 

Ładnie, az nieprzyzwoicie ladnie jak na styczeń. Lepszy byłby mrozik niz to błoto.  

 

[jaaga76]

@Zośka gdyby nie data w poście, to bym sobie rękę dała uciąć, że to koniec września.... co się z tą naturą dzieje.....

Poza tym pięknie...

[barbie609 moder]

https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/88948/Goprowcy_wyruszyli_po_turystow.html

[Zośka]

Niedziela nie była jakoś bardzo atrakcyjna pogodowo ale ponieważ perspektywa siedzenia w domu była jeszcze mniej atrakcyjna pojechaliśmy w Beskid Śląski na Trzy Kopce Wiślańskie. Szlak zielony z Brennej a właściwie z przysiółka Leśnica jest bardzo łagodny i byliśmy bliscy decyzji żeby zrezygnować z zabrania raczków. Dobrze że jednak je zabraliśmy bo już po kilkunastu minutach zobaczyliśmy na szlaku ciekawe zjawisko a mianowicie kilkanaście osób które wykonywały coś co wyglądało na skomikowany i niezsynchroniwany układ choreograficzny. Jednak okrzyki które przy tym wydawały (nienadające się do powtórzenia) pozwoliły się domyślić że ich buty nie zaopatrzone w raczki nie dawały rady w śliskim terenie. Część z nich zawróciła a część postanowiła przejść bokiem przez las co też nie było łatwe. Zadowoleni z faktu zabrania raczków już po godzinie piliśmy gorącą herbatę w schronisku Telesforówka. Widoków mało, chmur dużo, radość z aktywnego odpoczynku ogromna.