Beskidomaniacy

[Zośka]

@Q'bot myślisz że tam jest scyzoryk i plaster z opatrunkiem ?

[wjesna]

13 godzin temu, Q'bot napisał:

Jak na mój gust, to jest duża puszka geocachingowa 

Może od razu kapsuła czasu

14 godzin temu, Zośka napisał:

Coś identycznego widziałam dzisiaj w Tatrach Bielskich pod Szeroką Przełęczą i to chyba służy do pomiaru opadów.

Może tak być. 

[Lexi]

20 godzin temu, wjesna napisał:

I po prostu lubię ten szlak. 

Ja też, zwłaszcza to zejście koło jodły.. rośnie tam multum czosnku niedźwiedziego - którego oczywiście w Parku nie wolno zrywać wiec wyciągam kanapkę i tylko patrze......

[Zośka]

Dnia 16.05.2022 o 21:36, barbie609 napisał:

Radziejowej mam nadzieję nie odpuszczacie?

Nie odpuściliśmy . Dzisiaj w Tatrach padało więc poszliśmy na Radziejową z Jaworek. Niestety byla tylko mgła

[barbie609 moder]

@Zośkaa którędy na dół?

[Zośka]

@barbie609 tą samą drogą bo auto stało na parkingu przy rezerwacie. A dzisiaj ponieważ w Tatrach miało być niefajnie, pojechaliśmy na Mogielicę. A że tam nam poszło szybko to jeszcze skoczyliśmy na Lubomira.

[barbie609 moder]

15 minut temu, Zośka napisał:

skoczyliśmy na Lubomira

miejsce niepozorne , ale potrafi być malownicze wrzesień 2017r.

 

[Zośka]

Miejsce ciekawe też dlatego że od 11.00 do 16.00 co godzinę są pokazy w obserwatorium. Wejście 15 zł.

[wjesna]

Dnia 3.08.2022 o 10:51, Lexi napisał:

Ja też, zwłaszcza to zejście koło jodły.. rośnie tam multum czosnku niedźwiedziego - którego oczywiście w Parku nie wolno zrywać wiec wyciągam kanapkę i tylko patrze......

I bardzo dobrze, przynajmniej potem czosnkiem nie pachniesz

[wjesna]

Dnia 7.08.2022 o 18:52, Zośka napisał:

 A dzisiaj ponieważ w Tatrach miało być niefajnie, pojechaliśmy na Mogielicę

Coś podobno budują na Polanie Stumorgowej. Widzieliście może?

Edytowane 10 Sierpnia 2022 przez wjesna

[Zośka]

10 godzin temu, wjesna napisał:

Coś podobno budują na Polanie Stumorgowej. Widzieliście może?

Z tego co widziałam to chyba wstrzymana budowa bo nikogo nie było.

[Zośka]

Do kolekcji wież widokowych jeszcze dodaliśmy wieżę na Gorcu

[barbie609 moder]

@Zośkaskąd podchodziliście?

[Zośka]

Niebieskim szlakiem z Rzek. Nieduży prywatny parking przed lesniczówką. 

[barbie609 moder]

52 minuty temu, Zośka napisał:

Niebieskim szlakiem z Rzek

kojarzę miejsce , ale nigdy nim nie szedłem , my zawsze chodzimy czerwonym z Przełęczy Młynne

[Zośka]

15 minut temu, barbie609 napisał:

kojarzę miejsce , ale nigdy nim nie szedłem 

Jest nudnawy bo 80% przez las ale szybki. A po deszczu można zejść od połowy jakąś drogą pożarową

[wjesna]

2 godziny temu, Zośka napisał:

Niebieskim szlakiem z Rzek. Nieduży prywatny parking przed lesniczówką. 

Jeszcze trzy lata temu nikt tam parkingu  nie robil   stawało się kątem,  bokiem i szło. Aż tu nagle parking wyrosł..potrzeba matką  wynalazków  

[barbie609 moder]

12 godzin temu, Zośka napisał:

A po deszczu

no ten nasz czerwony po deszczu może być przykry zwłaszcza kawałek Gorc Kamieniecki-Zasadne

[barbie609 moder]

W ostatnim okresie czasu prognozy pogody nie sprawdzały się w ogóle , no może po za tym ,że upały udało się przewidzieć. Dzisiejsza prognoza była co najmniej niestabilna , burze to miały być o 9 a to o 18 temperatura też co chwilę się zmieniała , mimo to zdecydowaliśmy ,że trzeba się ruszyć. @Wernikszdecydował się dołączyć. Ze względu na w/w niestabilność prognoz wybór padł na Beskid Wyspowy a konkretnie Wielki Luboń niebieskim szlakiem od zakopianki.Powrót tą samą drogą. Szlak zapewnia względną osłonę w razie burzy i chroni przed upałem.Nie bez znaczenia jest fakt iż zazwyczaj nie jest zbyt uczęszczany a na pewno nie ma tam tłumów. Nasze przewidywania się sprawdziły we względnym komforcie termicznym przyjemnie się wędrowało , ludzi niewiele , niestety widoczki były mocno przymglone. Dopiero pod samym szczytem zaczęło się robić upalnie i przy schronisku było trochę ludzi,ale spodziewałem się ,że będzie więcej.Z daleka zaczęły dochodzić głuche pomruki a accuweather pokazało deszcz i burzę ok 14. Po popasie, parę minut po 12, ruszyliśmy w dół , pohukiwało coraz  mocniej. Z polany Surówka widać było że na Tatrami i Podhalem jest niezła sikawica. Udało się nam zejść prawie na sucho , byliśmy prawie na parkingu kiedy zrobiło się tak ciemno,że pomyślałem o czołówce a za moment lunęło i to konkretnie. Ci których nawałnica  dopadła na szlaku pewnie niewąsko oberwali.

czas na parę fotek

na niebieskim w zasadzie pusto

wilczysko czy duże psisko?

kamień 1772 .konfederaci barscy?

na Polanie Surówka widoczki mocno zamglone

beskidzkie klimaty

przy schronisku ludzi w sumie niewiele

pozdrowienia dla tych co na szlaku

na Podhalu już leje , u nas jeszcze sucho

nawałnica przyszła i powrót zakopianką do przyjemnych nie należał i jak się okazało w niektórych miejscowościach szkody są znaczne. Dobrze że na się bezpiecznie udało.

 

 

[Zośka]

@barbie609 lubię takie szlaki gdzie jest mało ludzi. To schronisko klimatycznie wygląda. Dają tam coś dobrego do jedzenia ?

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, Zośka napisał:

coś dobrego do jedzenia

Byłem tam kilka razy,ale nie przypominam sobie abym coś tam jadł także nie zajmę stanowiska.Ogólnie schronisko ma problem z wodą więc wszystko dają w jednorazówkach.Tym niemniej jeśli tam nie byłaś to zachęcam fajne miejsce , polecam też zejście przez tzw ,,dziurawe turnie,, ale w takim wariancie przydają się dwa samochody.

[Zośka]

Sobotni spacer na Rysiankę. Tatr niestety nie było widać ale i tak było przyjemnie.

[Lexi]

1 godzinę temu, Zośka napisał:

Sobotni spacer na Rysiankę. Tatr niestety nie było widać ale i tak było przyjemnie.

Rysianka to jedna z najpiękniejszych miejscówek ……szczególnie na jesień I w zimie.

[Zbyszko]

http://babiogorskajesien.pl/program 1 października w Zawoi  

[barbie609 moder]

Ponieważ ma być przerwa w opadach  przed kolejną  falą złej pogody wraz z @Wernikspostanowiliśmy kontynuować nasze beskidzkie włóczęgi w okolicach Królowej. Plan był prosty Zawoja Czatoża -Żywieckie Rozstaje -Medralowa - Hala Kamińskiego -Czatoża. Wychodzi całkiem zgrabne kółko. W nocy na Podhalu leje jak z cebra , nad ranem się uspokaja. Nawet jest sporo słońca. Z Czatoży ruszamy kilka minut po 08.00 , najpierw żółtym, potem czerwonym/GSB/ , jest pusto , fajnie widokowo

miejscami mocno błotniście , wieje silny zimny wiatr , trzeba się przeprosić z czapką i rękawiczkami

za to deszcz  i  wiatr zapewniły fajną widoczność, chmury pędzą po niebie

widoczek na Jałowiec

o dziwo apteczka nienaruszona , naród sporządniał?

ponieważ koncepcja rzucenia wszystkiego i wyjechania gdzie bądź jest cały czas aktualna ale w Bieszczady i Izery jest zdecydowanie za daleko @Werniksrozważa sprzedaż mieszkania w Krakowie i nabycie takiej nieruchomości w Beskidach ,emerytury może wystarczy na utrzymanie ,zwłaszcza ,że nie ma prądu.Może też robić za atrakcję turystyczną;jak widać w drzwiach się mieści

z Hali Kamińskiego  tez fajne widoki

schodzimy, Królowa kaprysi

za to Polica całkiem się się prezentuje

niestety czarny szlak mocno zniszczony , teraz po deszczach idzie się w zasadzie korytem potoku

wypad bardzo udany ,co prawda wyjazd mieliśmy hardkorowy , bo drogowcy odcięli całą górę Czatoży od świata o czym nie mieliśmy pojęcia. Udało się nam przejechać gruntówkami do  Markowej, mojemu osiołkowi nie sprawiło to problemu ale dla Swifta @Werniksto był lekki hardkor. Bardzo fajny dzień.