beatek77 Opublikowano 20 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 A ja mam pytanie jak wyglądają oba szlaki w listopadzie (dodam że dopiero raz byłam w Tatrach i to latem), domyślam się że sporo śniegu, powinnam mieć raki? Czy coś jeszcze potrzebuję? W ofercie sklepów widzę raki i miniraczki z niewielką różnicą w cenie, jaka jest różnica w jakości? Z góry dziękuję za odpowiedzi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 20 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 Listopad to trochę loteria. Może być śnieg, a może być sucho. Jak ostatnio szłam przez Boczań początkiem listopada to śniegu i oblodzeń nie było (może pojedyncze kamienie były śliskie), w lesie było trochę błota, ale też bez przesady. Na pewno końcem listopada może być gorzej. Aktualne prognozy są super, więc jeśli się sprawdzą, to podejrzewam, że początek listopada będzie suchy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 20 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 Myślę, że w listopadzie minimum to raczki w plecaku, najwyżej się nie przydadzą. A komfort chodzenia po lodzie w raczkach w porównaniu do samych butów jest niesamowity. Ja mam takie proste raczki z dwoma zębami, mocowane mniej więcej do środka stopy oraz raki koszykowe. Te moje małe raczki to tak nie bardzo się sprawdzają w Tatrach. Owszem nadają się nad Morskie Oko, do Chochołowskiej i Kościeliskiej, ale przy bardziej stromych podejściach ślizgają się przez brak przednich zębów. Jak masz w planach chodzić gdzieś wyżej i dalej to można w raki zainwestować albo je wypożyczyć. Fajne są też takie raczki połączone łańcuszkiem, bardzo dużo ludzi w takich chodzi, myślę, że na szlaku np. do schronisk wystarczą. Tylko trzeba patrzeć ile mają zębów-im więcej tym lepiej. W razie śniegu przydadzą się stuptuty, w razie lodu kijki z ostrymi końcówkami. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia K Opublikowano 27 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2019 Ja zawsze na wejście wybierałem Boczań, chociaż te kocie łby nie były sympatyczne. Ale wczoraj mile mnie ten szlak zaskoczył. Wchodziłam na Kasprowy przez Myślenickie i schodziłam do Gąsienicowej, a następnie Boczań, który jest po remoncie i wygląda tak jak na zdjęciu po kocich łbach nie ma śladu!!! Hura!!! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lavinka Opublikowano 27 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2019 Tak, też miałam okazję schodzić po już zakopanych kocich łbach [*] i idzie się rewelacyjnie Prawdę mówiąc to wcześniej więcej ludzi szło między drzewami po błocie niż szlakiem po kamieniach. Ciekawe tylko jak długo się ten efekt utrzyma 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2019 I 22 minuty temu, Tatromen napisał: Tatromaniacy/czki a oczekują asfaltu na szlakach , oj nieładnie !!!! Żądam kolejki na Rysy i schodów na Świnicę! Aha i jeszcze fasiągów do Gąsienicowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2019 I budka z hot-dogami na Lodowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisbin Opublikowano 15 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2019 Hej. A tak poważnie to przydałby się zasięg w telefonie, czasami . Może być bez LTE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 15 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2019 (edytowane) 37 minutes ago, Krisbin said: Hej. A tak poważnie to przydałby się zasięg w telefonie, czasami . Może być bez LTE. Na graniach zwykle masz LTE A jeśli potrzebujesz także w pobliżu schronisk to wsadź sobie kartę z T-Bombajl Edytowane 15 Listopada 2019 przez Q'bot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisbin Opublikowano 15 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2019 (edytowane) Dzięki za radę, ale o telefonie w górach myślę tylko w sytuacjach kryzysowych i do fotek oczywiście . Wracając do tematu to Jaworzynka na śniadanie, a Boczań na kolację. Polana/Dolina o świcie jest cudna. Edytowane 16 Listopada 2019 przez Krisbin 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gieferg Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 (edytowane) Do tej pory było domyślnie przez Boczań do góry, Jaworzynką w dół. A jak po remoncie to się zobaczy. Edytowane 14 Grudnia 2019 przez Gieferg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamžík Opublikowano 21 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2020 Dnia 27.10.2019 o 20:41, Kasia K napisał: Ja zawsze na wejście wybierałem Boczań, chociaż te kocie łby nie były sympatyczne. Ale wczoraj mile mnie ten szlak zaskoczył. Wchodziłam na Kasprowy przez Myślenickie i schodziłam do Gąsienicowej, a następnie Boczań, który jest po remoncie i wygląda tak jak na zdjęciu po kocich łbach nie ma śladu!!! Hura!!! Do tej pory idąc do Hali Gąsienicowej najczęściej wybierałem szlak przez Boczań. Po ostatnim remoncie zniknęły kocie łby, z czego bardzo się cieszę, jednak trochę wyżej zamiast kamieni zrobiło się największe błoto w całych Tatrach! Zdjęcie zrobione 17.05.2020. Według mnie szlak do przejścia komfortowo w czasie suszy. Teraz, po śniegach i opadach już się tamtędy nie wybiorę - kilkaset metrów błota na całą szerokość szlaku, a miejsca gdzie można było przejść bokiem, między drzewami, zawalone są gałęziami przez TPN, żeby tam nie deptać. Pozostaje brnąć przez bagna. 3 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisbin Opublikowano 21 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2020 1:0 dla Jaworzynki 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staroń Opublikowano 21 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2020 A dziś szlak cud miód! Pierwszy raz po remoncie bez sporej warstwy śniegu. Ocena bardzo podskoczyła. @Kamžík dobrze, że nie widziałem Twojego posta wcześniej bo nie byłbym pewien czy iść dzisiaj tamtędy a tak zero błota praktycznie Chociaż odpowiadając na pytanie z tematu - raczej dalej Jaworzynka w drodze na, początek spokojny więc luz, potem można się zmęczyć, rozgrzać mięśnie, potem do Murowańca luz i potem znowu pod górę aczkolwiek przez Boczań też szybko się dziś szło, więc pewnie będę mieszał szlaki Natomiast z powrotem nowy Boczań jak najbardziej, lepiej dla moich kolan po całym dniu, w przeciwieństwie do starego 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek82 Opublikowano 25 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2020 Oba szlaki są godne polecenia, ale jakoś z perspektywy czasu wybieram niebieski przez Boczań, przez równomierny przyrost wysokości mniej odczuwam zmęczenie, niż podchodząc przez Jaworzynkę - takie moje odczucie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisbin Opublikowano 25 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2020 Dziś w drodze na Kościelec przez kasie przez potoki Bystra znów powstał dylemat w lewo czy w prawo i padło na Jaworzynkę która darzę jakimś sympatią. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grindavik Opublikowano 26 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2020 A ja żałuję, że nie wróciłem Boczaniem, bo fajnie równo tam teraz, a te kamienie na Jaworzynce wymęczyły niezmiernie, dopiero końcówka jest taka, by odpocząć, ale plusy to widoki, które jak to na Jaworzynce malownicze. PS.Źle by było, jakbyśmy wszyscy chodzili przez Boczań, a tak to fajnie się dzielimy na pół, bo nas dużo. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 29 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2020 Dla mnie Jaworzynka jest od schodzenia. Jakoś nie mogę się przekonać do wariantu odwrotnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gieferg Opublikowano 8 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2020 (edytowane) Tydzień temu znów wchodziłem przez Boczań Aktualne statystyki: 4 wejścia i 1 zejście przez Boczań, 0 wejść i 2 zejścia przez Jaworzynkę. Edytowane 8 Lipca 2020 przez Gieferg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.