Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 22.01.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
Integracyjna niedziela, to zwykle dzień rozjazdów. W związku z tym, że pogoda była pyszna, cała ekipa postawia czas wykorzystać na maksa. Po szybkim śniadanku ruszamy w stronę Morskiego Oka. Plany tak jak bardzo nieznane, tak mocno zróżnicowane... Jest i Czarny Staw i obejście Moka, a w końcu pojawia się Dolinka za Mnichem. Niektórzy poddają sie walkowerem w połowie drogi ?... ich strata... Nad Morskim Okiem witają nas orzechówki i całkiem sporo ludzi. Przerwa na fotki, jedzonko, picie i jesteśmy gotowi do drogi. @vatrai @Krzysiek Zd postanawiają sprawdzić, jak się mają kaczki nad Czarnym Stawem, a reszta ekipy ( Aga, Edzia, Damian, Dawid, Lucy, Monia, @Mateusz Z, @karpasani i ja ) zmierza w kierunku wejścia na Ceprostradę. Wygodna latem ścieżka okazuje się momentami dość wąska, co za jakiś czas zachęci część naszej ekipy do zrobienia odwrotu. Będą za to czekać na nas w Roztoce z ciepłym obiadem.? Póki co widoki rekomepnsują wszystko. Wspinając się ścieżką obserwujemy ludzi przechadzających się środkiem Morskiego Oka mimo ostrzeżeń TPN i TOPR. Jak zwykle wzrok przyciągają wspinacze na Mnichu i położonym obok lodospadzie. Tęskno spoglądam na moją wymarzoną Cubrynę❤. W którymś momencie nieco powyżej obok podstawy Mnicha dostrzegam ruch.... coś się rusza na śniegu. Pierwsza myśl - człowiek! Ale im dłużej się przyglądam, tym bardziej jestem pewna, że to "coś" żyje i nie jest człowiekiem... ufff.... Ale w takim razie czym? No i się zaczyna!!!! Dzielę się swoimi spostrzeżeniami z Monią, Dawidem, @karpasani, @Mateusz Z i Lucynką. Teraz już w piątkę wpatrujemy się w ścianę, mnożąc hipotezy.... ostatecznie wygrywa niedźwiedź! Ale z uwagi na nietypowe miejsce i czas ustalamy, że podzielę się obserwacją z TPN (co też czynię już z pociągu w poniedziałek). Od razu wyjaśniam, że ostatecznie widzieliśmy kozicę? - tak orzekli spece z TPN. Podekscytowani rzekomym spotkaniem z misiem (i co z tego, że był tak daleko ?) pniemy się w górę zakładając kolejne obozy ?. Chmur na niebie coraz więcej, robi się zimno... Wiatr i zawiany szlak powoduje, że po sesji fotograficznej przy drogowskazach na Wrota i Szpiglasową Przełęcz zawracamy. Przy okazji obserwujemy lawininkę pyłową (jak ją opisał @Mateusz Z wielkością "dla chomika"). Wracając ja i Lucy ćwiczymy chodzenie w rakach, a Monia z chłopakami śmigają w dół na 4 literach ? Jest fun!!! Mam poczucie, że dzień wykorzystaliśmy na maksa??. Ps. Lucy byłaś bardzo, bardzo dzielna!!! Gratulacje!!!5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Po raz kolejny spotkaliśmy się w gronie Tatromaniaków. Tym razem naszym "domem" stała się Roztoka. Piątek, jak to zwykle bywa, był dniem zjazdowym, więc każdy w mniejszych lub większych grupach organizował sobie czas samodzielnie. Cześć ekipy po drodze wdrapała się na Trzy Korony, a reszta biegała po Rusinowej Polanie i zdobywała Gęsią Szyję. Pogoda raczej nie zapowiadała fajerwerków, ale .... W sobotę po pysznym i obfitym śniadanku raźno ruszyliśmy do Pięciu Stawów. Droga raczej nie nastręczała problemów, choć było dość ślisko. Wszystkie niedogodności wyrównywała przecudna pogoda i miejsce. Błękit nieba, biel śniegu i góry wokół - czego chcieć więcej?! Ponieważ dnia sporo nam jeszcze zostało, postanowiliśmy poeksplorować dolinę. Spacerowo, sprawadzając po drodze wytrzymałość dachu koliby, dotarliśmy prawie na koniec "Piątki".... Gładko ? nam poszło, choć zimno było niemożliwie, a i stromo momentami ... @vatra@Mateusz Z @Krzysiek Zd @karpasani Monia dzięki ❤ Powrót, to bajeczne niebo. Najpierw feeria barw przy zachodzie słońca, a potem niesamowity księżyc oświetlający oblodzone skały... opisać się tego nie da.... W Roztoce w weekend spotkali się poza wyżej wymienionym: @Mnich Moderator, Agusia, Edzia, Lucy, Paulina, Sabina, Damian, Dawid. Jak zawsze było wesoło!!! Kochani, bardzo Wam dziękuję ?❤! Hasło wyjazdu: "założ raki" ?2 punkty
-
A mimo wszystko wycieczka okazała się być bardzo fajna. To był kolejny już dzień spędzony bardzo miło, sympatycznie i w pięknych okolicznościach przyrody ?? chociaż oczywiście łatwo nie było ? Dziękuję@vatra za super towarzystwo bo tylko dzięki Tobie udało nam się nie zgubić szlaku podczas tej nawałnicy ? A tuż przed zmrokiem zaczęło się wypogadzać i nawet nieco odsłoniły się piękne widoki ?2 punkty
-
Tatrzański weekend spędzony w gronie naszych wspaniałych górskich przyjaciół dobiegał końca a my postanowiliśmy zadbać jeszcze o maly gorczański akcentent na zakończenie tego spotkania. W poniedziałek rano wyruszyliśmy zielonym szlakiem z Kowańca na Turbacz. Miało być szybko, łatwo i przyjemnie a okazało się to była prawdziwa zimowa, górska przygoda ze śnieżycą, wichurą, mnóstwem śniegu a nawet lodu na szlaku. Było naprawdę ekstremalnie i pięknie ??2 punkty
-
2 punkty
-
Cześć wszystkim! Ależ było moje zdziwienie gdy na facebooku zobaczyłem zdjęcie ze spotkania zimowego... Patrze i myśle nawet forum jest, a Ja nic nie wiem, więc od dziś powinno być lepiej ?2 punkty
-
Kolejny weekend mija pod znakiem Tatr. Warunki na niedziele zapowiadają się z goła dobrze. Po południu i wieczorem wiatr ma przybierać na sile w poniedziałek spodziewane są wichury. Idziemy w zachodnią część jak ostatnio. Tym razem nieco większe grono. Wstępnie cel ustalony na Jarząbczy Wierch i jak się później okazuje realizacja udana. Tłumów nie ma, w tym dniu odbywa się konkurs skoków narciarskich na Wielkiej Krokwi. Dodatkowo jest sporo apeli ,że warunki są wymagające ze względu na oblodzenia. W moim mniemaniu z odpowiednim wyposażeniem i umiejętnościami warunki były bardzo dobre (wyłączając wiart na końcówce). Raki i czekan bardzo dobrze trzymają na takim podłożu. Jasne że poślizgnięcie czy upadek będą wtedy znacznie bardziej ryzykowne. W miarę szybko z Doliny Chochołowskiej wychodzimy na Trzydniowiański Wierch. Szlak po drodze przetarty, bardzo mało odcinków "lodowych". Widoki już tutaj są świetne ? Z tego miejsca widać całą planowaną trasę na dzisiaj. Po krótkim postoju idziemy w kierunku Kończystego Wierchu. Grzbiet grani wywiany ze śniegu prawie do trawy. Na wierzchołku zastajemy 3 osoby. W oddali widać kilka osób podążających na Starorobociański wydeptaną autostradą. Słychać i widać śmigłowiec penetrujący metr po metrze zbocza Jarząbczego Wierchu z każdej strony. Jak później się okazało trwały dalej poszukiwania Pana Andrzeja zaginionego w tym rejonie ;( Wiatr się wzmaga więc nie czekając zbyt długo poganiam trochę ekipę żeby iść dalej na powrocie posiedzimy. Odcinek pomiędzy Kończystym ,a Jarząbczym jest już bardziej wymagający skupienia. Śnieg miejscami zapada się powyżej kostek żeby po chwili przejść w czysty lodowy próg. Nikt nie idzie do góry. Schodzą dwie osoby uprzedzając ,że jest sporo lodu. Pomału bezpiecznie wychodzimy na kopułę szczytową. Jest tylko dla nas ? Piękne słońce lekki mrozik i wszędzie dookoła Tatry ? Czegóż chcieć więcej ? Główny cel na dzisiaj zdobyty. Mamy bliskie spotkanie ze śmigłowcem przelatującym tuż nad nami. Podmuch był potężny. Schodząc ostrożnie w dół słychać było jeszcze szczekanie psów ratowników niosące się z wiatrem zza grani. ?️ Film z przejścia na Jarząbczy Wierch Podejście w kierunku Trzydniowiańskiego Wierchu Panorama z Trzydniowiańskiego Wierchu Kończysty Wierch Kończysty z widokiem w kierunku Jarząbczego Wierchu Na powrocie Panorama z Jarząbczego Bliskie spotkanie z ratownikami HZS na szczycie Zejście w niezłej zadymce2 punkty
-
1 punkt
-
Chętnych na kolejny wyjazd integracyjny - tym razem we wrześniu - proszę o kontakt na priv ?1 punkt
-
1 punkt
-
@vatrajak najbardziej , kiedy to już zależy od @jaaga76 + koleżanka, @Mrtiosię deklarował no to mój osiołek już byłby pełny?1 punkt
-
Czy ta propozycja jest nadal aktualna bo też chętnie bym się dołączyła ?1 punkt
-
1 punkt
-
Super, świetna wycieczka? Dajcie znać z chęcią się wybiorę z Wami1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jako, że w tym roku 40-ka, to wymyśliłem sobie na ten dzień wejście na Rysy. Czy się uda? Zobaczymy. Mam jeszcze pół roku.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@barbie609 i @Jędrek dzięki! Czad to, mam nadzieję, będzie dopiero jak tam wrócę kiedyś w idealnej pogodzie... Ok, dalszy ciąg: ? coraz bliżej 1 wierzchołka Niżni Teriański Staw pod Murem Wyżni Teriański Staw pod Hrubym i Furkotem Ostra i Solisko drugi(środkowy) i główny wierzchołek Krótkiej na grani, za Ostrą i Soliskiem wystaje Szczyrbski i Szatan Wyżni Teriański Staw już prawie szczyt na szczycie(już nic nie widać) Ostra Niżni Teriański Ostra w zejściu(rzut okiem na Krótką) Przełęcz Niewycyrska i Ostra na przełęczy Krótka Warto tam wrócić przy dobrej widoczności bo Krywań wygląda z Krótkiej spektakularnie ale niestety podczas mojej wycieczki chmury zainstalowały się na Krywaniu i wokół niego(co jest w sumie standardowe:)).1 punkt
-
super ,czekamy na następnych A Stirlitza można też oglądać ?️1 punkt
-
Ponieważ kolega Ignacy , przy całym swoim niemałym szlakowym doświadczeniu , nie był w zimie na Wysokiej trzeba było coś z tym zrobić. Skuszeni przepowiednią o przejaśnieniach wyruszyliśmy we dwóch na pienińskiego klasyka czyli zielonym przez Homole pod Wysoką dalej niebieskim na szczyt i dalej niebieskim do Durbaszki , skąd już poza szlakiem do schroniska i drogą na dół na parking pod Homolem.Pogoda chmurna podstawa ok 1000 mnpm, momentami wietrzna ,przejaśnienia pojawiły się dopiero jak byliśmy już poniżej schroniska. Śniegu niewiele ,ale szlak w odróżnieniu od niedzielnej wycieczki miejscami mocno zalodzony raczkowanie wskazane. Człowieków niewiele. Obraz to więcej niż 1000 słów więc kilka fotek. Dubantowska czyli kraina wiecznego błota przypomina lodowisko zaszliśmy na bazę pod Wysoką podejście pod Wysoką też śnieżno-lodowe , pod samym szczytem kamienie i lód ze szczytu niestety żadnych widoczków, więc herbatka kanapka i dalej Borsuczyny nawet całkiem przyjemne mimo braku słońca.Trzymajcie się ciepło Na Durbaszce też prawie ładnie Trzy Korony tak ledwo ledwo majaczą pora ruszyć w dolinę przejaśnienie na Beskidem jakoś super widokowo nie było ale przyjemność ze szlaku była.1 punkt
-
Poprzedni rok raczej zaliczam do udanych! Prawie wszystkie plany górskie zaliczone, poza jednym najważniejszym....... Zaplanowane wejście na Gerlach pokrzyżowała kontuzja uniemożliwiająca wejście? Ten nowy rok.... Zobaczymy na co mi pozwoli. Sezon zimowy z powodu tejże kontuzji odpada. Wiosna mam nadzieję rozpocznie górskie wojaże. Dla wszystkich tatromaniaków : udanych wypraw małych i dużych ?1 punkt
-
Udało się sporo(prawie wszystko z planu wcześniejszego) więc nie mogę narzekać. ? Przenoszę tylko Mięgusza i Czarny Szczyt na ten rok. Dodaję Szczyrbski i Zadni Gerlach(liczę, że się uda Martinką).1 punkt
-
1 punkt
-
Niech się Tatromaniakom spełnią wszystkie marzenia!!! 2022 aktualny, więc wracam do planów. Co się komu udało? I co kto ma zaplanowane? Mnie z Cubryną pokonał wrześniowy śnieg, ale co się odwlecze to nie uciecze i plan zrobiony na sierpień ?. Poza tym mam niecny plan choć raz w miesiącu być w górach (mieszkając daleko od nich), tylko nie wiem co moja rodzina na to ?.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Witam Beskidomaniaków ? Zapewne nie będzie odkryciem dla Was trasa na Baranią Górę, ale może jednak znajdą się tacy, którzy nie szli tą trasą, albo w ogóle tani nie byli. Zapraszam na film ze szlaku, zaczynamy na Przełęczy Salmopolskiej, kierujemy się na Malinowską Skałę a następnie na Baranią Górę. Wracając zaglądamy jeszcze do Malinowskiej Jaskini. W ten dzień dość mocno wiało, ale udało się posłać w powietrze drona, więc również na filmie znajdziecie kilka ujęć z ptasiej perspektywy. Zapraszam na film, ładne widoki i garść ciekawostek ?1 punkt
-
W sumie szczyt nie jest wybitny ani jakiś wyjątkowy specjalnie a jednak czuło się tam pewną dzikość. I było wrażenie, że się jest w środku Tatr. ? Bardzo lubię tamte tereny, może stąd tyle zdjęć... Szczyt jest rozległy, ma kilka punktów(czasem ostrych) gdzie można się przemieszczać i 'wyglądać' na poszczególne strony. część 3: na szczycie Wielicki Kacze Stawy i Ciężki Staw za Gankiem w chmurach Wysoka i Rysy w słońcu grań Zadniego Batyżowiecki, Kaczy i Żelazne Wrota Mała Wysoka, Baniasta, Staroleśny i Sławkowski z tyłu z tyłu Jaworowe, z przodu Dzika Turnia, Turnia nad Rohatką, Rohatka i Mała Wysoka Szeroka Jaworzyńska Żłobisty, Rumanowy i Ganek, z tyłu Wysoka, Rysy i Niżnie Rysy zbliżenie na Rysy i Niżnie Rohatka etc. Mała Wysoka, z tyłu Pośrednia Grań Dzika Turnia, z tyłu Jaworowe Litworowa Przełęcz Wielickie Oka, Wielicki i Polski Grzebień Wielickie Oka Żelazne Wrota z przełęczy zejście na stronę Doliny Wielickiej ?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W tym roku byliśmy pierwszy raz z dziećmi w Bieszczadach i jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego miejsca ;-)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Epicka wyprawa ? w trudnych warunkach - szacunek! ? Film i fotki piękne ? A Wysoka to jedno z tych górskich wyzwań, które są jeszcze przede mną ?1 punkt
-
Witajcie, chcę wam sprzedać łatwą technicznie (niemal bez trudności) trasę na (wydaje mi się) mało znany szlak wśród polskich turystów. Jest to dostępna tylko kolejką krzesełkową - Łomnicka Przełęcz i Wielka Łomnicka Baszta (tak, wiem jest tam ścieżka, ale nie ma znakowanego szlaku) Po wyjściu z kolejki można się rozkoszować niesamowitymi widokami na Tatry Wysokie, a tuż nad nami potężna Łomnica. koniecznie odwiedźcie to miejsce, a wracając, można sobie wydłużyć trasę przez Wodospady Zimnej Wody. Wszystkie informacje, co, jak gdzie i kiedy ? dostępne na filmie. Miłego oglądania ?1 punkt
-
1 punkt