Matus

Widziałem kilka osób przy kasie TPN jak wychodziłem z Kuźnic, ok 9:30 i na powrocie też w tym samym miejscu, ok 14.

No i będę tą trasę chciał zrobić ale już w lecie. Teraz szedłem sam (tak wyszło), ale już chętni są ?

Odgrzewam trochę stare tematy, ale przeglądam stopniowo co tu ciekawego się znajduje. A mnie się udało 9 stycznia trafić okienko pogodowe na Kasprowym. Pogoda rewelacja, temperatura odczuwalna ok. -20 stopni, ale warunki świetne. Wejście z Kuźnic przez Myślenickie Turnie i powrót tą samą trasą. W planach był jeszcze Beskid, Liliowe i powrót przez Gąsienicową, ale niestety miałem ograniczenia czasowe i nie wyrobiłbym się.

Wygrana

Niedawno przytrafiło mnie się zjeść w Zajeździe Górskim w Kuźnicach. Rosół + schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną jako zestaw dnia, ale naprawdę mi smakowało. Do tego piwko i za to wszystko 35 zł. Ludzi też było sporo, bo wszystkie stoły zajęte, więc chyba nie powinno być obaw tam zjeść.

Byłem pierwszy raz ale naprawdę polecam. Z tego co wiem, to dzisiaj były dużo lepsze warunki widokowe.

Nie widziałem zeby ktoś wspominał, więc polecam film 'Wspinaczka", jest na Netflixie. Fajna komedia na podstawie prawdziwych wydarzeń.

Sobotnia Wielka Racza. Śniegu w piątkową noc doładowało sporo. Pogoda dopisała częściowo, ponieważ na dalsze widoki nie było co liczyć, ale na samej trasie można było oko nacieszyć konkretnie. Nie do końca wydeptany śnieg utrudniał nieco przejście i można było się zmęczyć, ale za to żurek w schronisku smakował lepiej.

Wiadomo, na tą chwilę jest to tylko ambitny plan. Co z tego wyjdzie czas pokaże. Nie mam parcia, że musi to być w ten konkretny dzień, natomiast fajnie by było gdyby się udało. Wszystko będzie zależeć od warunków. Jesli nie tego dnia, to kiedy indziej i tak tam "wlezę" ?

Agent

Najważniejsze oczywiście... Czyli pierwsze ;)

Luuuz. Czuję się na 20 ?

Jako, że w tym roku 40-ka, to wymyśliłem sobie na ten dzień wejście na Rysy. Czy się uda? Zobaczymy. Mam jeszcze pół roku.

Dołączę się jako nowy. Jeszcze się nie zdarzyło, ale kto wie... Czy zdarzyło się wam kiedyś uciekać przed burzą z ponad 2000 mnpm? Pozdrawiam.

Cześć wszystkim. Pozdrawiam z Jaworzna.