Skocz do zawartości

Marta Andrzejewska

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, barbie609 napisał:

kupić taki porządny ,, trochę gryzący ,, wełniany sweter wcale nie jest łatwo. A i taką normalną szarą wełnę żeby zrobić na drutach też niełatwo.

Pewnie się nie opłaca. Może kiedyś moda zatoczy kolo i oprócz merynosów i alpak zaczniemy doceniać  wełnę z naszych owieczek. 

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.05.2023 o 13:49, wjesna napisał:

Pewnie się nie opłaca. Może kiedyś moda zatoczy kolo i oprócz merynosów i alpak zaczniemy doceniać  wełnę z naszych owieczek. 

Ależ z wełny owiec dalej robi sie mnóstwo rzeczy...po prostu wyroby z merynosa są bardziej komfortowe (czytaj luksusowe) wiec jest na nie popyt...jak snoby dowiedzą sie ze wełna yaka jest droższa to na nią też bedzie popyt....

A tak na serio merynos wygrywa jeśli idzie o bieliznę z każdym materiałem (w zakresie stosunku ceny do wydajności).

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Lexi napisał:

merynos wygrywa jeśli idzie o bieliznę z każdym materiałem

Jest dobry ale spotkałem kiedyś równie dobry a może i lepszy . Była to wełna wielbłąda , nosiłem po prostu kalesony z tego materiału , przybyły one do Polski wraz jednym z moich wujków , któremu trafiło się służyć ,,u Andersa,, -to było jego służbowe wyposażenie. Ja nosiłem je w czasach gdy patrolowałem zakopiankę , w zimie sprawdzały się rewelacyjnie.Do noszenia po mieście były wręcz zbyt ciepłe.

41 minut temu, Lexi napisał:

Ależ z wełny owiec dalej robi sie mnóstwo rzeczy

 oczywiście , ale tak jak pisałem wyżej kupić porządny sweter to jest problem.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, barbie609 napisał:

Jest dobry ale spotkałem kiedyś równie dobry a może i lepszy . Była to wełna wielbłąda , nosiłem po prostu kalesony z tego materiału , przybyły one do Polski wraz jednym z moich wujków , któremu trafiło się służyć ,,u Andersa,, -to było jego służbowe wyposażenie. Ja nosiłem je w czasach gdy patrolowałem zakopiankę , w zimie sprawdzały się rewelacyjnie.Do noszenia po mieście były wręcz zbyt ciepłe.

Nie polemizuje nie nosiłem nigdy kalesonów z wielbłąda... mało tego nigdy nawet nie widziałem wielbłąda w kalesonach żebym mógł pożyczyć. ?

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, barbie609 napisał:

owszem , z pieczątką kwatermistrzostwa II Korpusu , bodajże 3 Karpackiej. Dostałem jako nówkę sztukę ,jeszcze opakowaną papierem.

I żeś  ten relikt przeszłości  zamiast w ramki oprawic to zdarł na zakopiance 

Żarty zartami, dle takna powaznue - nie pomyślałbym,  że polscy żołnierze   byli tak dobrze wyposażeni,  bo rozumiem tę wielbłądzią wełnę  jako towar exlusive. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosna w pełni  więc trzeba się przejść grzbietem Małych Pienin z Palenicy do Durbaszki. Oczywiście niebieskim szlakiem. Tyle plan a jak wyszło ?

Na Palenicę wyjechaliśmy zaraz po dziewiątej kolejką.  Na górze oczywiście widoczek

IMG_4471.thumb.jpg.adc325b554d4610d7d2987ea10e6f6bd.jpg

czem prędzej przeszliśmy na Szafranówkę , weszliśmy na niebieski i ruszyliśmy na wschód.

Witkula przypomniała nam ,że to jednak Pieniny

IMG_4473.thumb.jpg.49f58f9c5322f11967c5409bc19d2e28.jpg

kawałem dalej zeszliśmy ze szlaku i weszliśmy na Łąźne Skały żeby rzucić okiem na słowacką stronę.

20230604_103000.thumb.jpg.299776f639197929da1fbe0398de6c7a.jpg

jest ciepło , może nawet za ciepło

IMG_4481.thumb.jpg.19a5358effd825d3d0e10c43a815cb21.jpg

na grzbiecie szaleje wiosna a widoczność aż po Beskid Wyspowy

IMG_4491.thumb.jpg.9b6d6721f0bc17fdf00675f57d85296a.jpg

Pod Huściawą  widoki jak zwykle super  Rabsztyn i taterki na horyzoncie

20230604_112932.thumb.jpg.40fe19297044d08524c1635a3528ec32.jpg

 

 Ludzi na szlaku sporo .Tym razem omijamy szczyt Wysokiego Wierchu , wstępujemy za to na żentycę  do bacówki , jest bardzo smaczna , polecamy . Podchodzimy na szczyt Durbaszki

IMG_4506.thumb.jpg.fae134f051f1d0dfdb2924b818b5bf60.jpg

widoki super

20230604_123413.thumb.jpg.329f279cb90e9e3aca9152ec5ed383e4.jpg

podejmujemy decyzję i uciekamy ze szlaku , schodząc w stronę połoniny Kiczera

IMG_4517.thumb.jpg.f3bad7f635aba529b4b850c65989a446.jpg

przez jakiś czas możemy cieszyć się ciszą i samotnością. Pod Wysoką wchodzimy na szlak i szybko schodzimy przez zatłoczone Homole. Plan przewidywał powrót busem , ale zdecydowanie rozkład jazdy w Jaworkach się nie przyjął i busy w niedzielę odpoczywają. Jeśli będziecie planować poruszanie po tej okolicy busami to trzeba liczyć się z trudnościami , Na szczęście objawił bus taryfa , który za dychę od głowy podrzucił nas do Szczawnicy.  Podsumowując w Pieninach jak zwykle pięknie.

 

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...