Co do jedzenia w trasę.

[Zośka]

@Luk_ no i super a gotować już umiesz czy dopiero kursy w planach ?

[Zośka]

Materiał na Makłowicza 2 już jest Widzę że Ty taką kuchnię interkontynentalną uprawiasz ale ja też mogę zjeść włoską pizzę z hiszpańskimi oliwkami, polskimi pieczarkami i grecką oliwą oraz amerykańskim ketchupem

[vatra]

4 minuty temu, Zośka napisał:

Materiał na Makłowicza 2 już jest Widzę że Ty taką kuchnię interkontynentalną uprawiasz ale ja też mogę zjeść włoską pizzę z hiszpańskimi oliwkami, polskimi pieczarkami i grecką oliwą oraz amerykańskim ketchupem

A piwo do tej konstrukcji to jakiej narodowości?

[Zośka]

11 minut temu, vatra napisał:

A piwo do tej konstrukcji to jakiej narodowości?

Ja to Warka Radler cytrynowe 0% 

[Zośka]

11 minut temu, Luk_ napisał:

 

Swoją drogą kiedyś wezmę palnik, zestaw patelni i ugotuje np. Butter Chicken albo Tikka Masala na jakimś szczycie  

Wolę placki ziemniaczane z jakimś dobrym sosem

[Zośka]

A kopytka z sosem grzybowym ?

[vatra]

1 minutę temu, Zośka napisał:

A kopytka z sosem grzybowym ?

To już lepiej kluski z bryndzą!

[Zośka]

No no...nie wiedziałam że kopytka są mainstreamowe. Myślałam że po prostu są smaczne ale jak tak to jutro zrobię 

Edytowane 31 Lipca 2020 przez Zośka

[Zośka]

10 minut temu, vatra napisał:

To już lepiej kluski z bryndzą!

To na Słowacji a w Polsce pyzy ze skwarkami 

[wjesna]

Dnia 31.07.2020 o 17:54, Luk_ napisał:

Trzeba tylko porządnego termosa

Czyli jaki? Masz jakiś konkretny co się sprawdza?

 

[vatra]

37 minut temu, Luk_ napisał:

Od Esbita mam zwykły termos, na herbatę i to, że jest świetny to za mało powiedziane

Ja też i potwierdzam, jest naprawdę dobry

[wjesna]

Patrzę co to za cudo. Fajnie, że są takie 500ml. Chyba się skuszę. Kiedyś oglądałam w decathlonie ale nic mi sie nie spodobało, duże były.

 

[wjesna]

1 godzinę temu, Luk_ napisał:

Widziałem też takie termosy dwuczęściowe - na zupę i drugie danie.

Może jeszcze z miejscem na kompot?   

 

[wjesna]

50 minut temu, Luk_ napisał:

Kompot wejdzie do zwykłego termosa bądź butelki  

Na wszystko masz rozwiązanie. Fajnie.

[jaaga76]

Śniadanko to podstawa. Kanapka i kawą ( bez niej nie funkcjonuję). Na szlak kanapka, baton albo ciastko owsiane (hand made), herbata i kawa, latem woda (część z tabsem multiwitaminy). Próbowałam żeli energetycznych ( skutek biegania), ale poziom słodkości jest dla mnie poza tolerancją W schronisku obiad i napój chmielowy. W sumie dla mnie najważniejsza jest woda. 

[wjesna]

Chyba wyszłam na największego głodomora. Wy tak ładnie, delikatnie- płatki, chałke, a ja nie dość, że mięso, to tak mnie @Luk_ wypodpuszczal że jeszcze teraz termos kupiłam i będę z zupą w góry chodzić.

[Mateusz Z]

22 godziny temu, Luk_ napisał:

Kompot wejdzie do zwykłego termosa bądź butelki

W żyłe też da radę :D 

[Zośka]

41 minut temu, wjesna napisał:

Chyba wyszłam na największego głodomora. Wy tak ładnie, delikatnie- płatki, chałke, a ja nie dość, że mięso, to tak mnie @Luk_ wypodpuszczal że jeszcze teraz termos kupiłam i będę z zupą w góry chodzić.

Ja też mięso w górach lubię a jeśli chodzi o zupy to najlepsza pomidorówka. Dużo potasu a jak z mięsem to jeszcze białko

[wjesna]

20 godzin temu, Luk_ napisał:

Kiedy można się zabrać z Tobą na tego gastrotripa?

Jak sie nic nie zmieni, to w niedzielę, na szlaku który mi @Mateusz Z podpowiedział, jedząc zupę którą zaproponowała @Zośka z termosu poleconego przez @Luk_

[Zośka]

3 godziny temu, wjesna napisał:

Jak sie nic nie zmieni, to w niedzielę, na szlaku który mi @Mateusz Z podpowiedział, jedząc zupę którą zaproponowała @Zośka z termosu poleconego przez @Luk_

Czyli wszyscy będziemy mieć wkład w Twój sukces ?

[Dawno temu w Tatrach]

U mnie w ciągu kilku ostatnich lat wytworzył się w zasadzie standard, którego staram się zawsze trzymać. Ze względu na to, że należę do osób, których ekwipunek pozwala na przetrwanie każdej pogody i nocy, niezależnie od pory roku z jedzeniem mam podobnie   Zaznaczam, że poniższa lista dotyczy całodniowych wyjść 

Do picia:

- termos z herbatą 1l

- camelbak z wodą 2,5l (przy okazji polecam wszystkim zamiast wody w butelkach!!)

Do jedzenia:

- owsianka, musli na śniadanie - ładnie zapycha i daje energię

- czekolada / baton proteinowy, orzechy, banan, kabanos

- kanapka albo bułka I konserwa 

- kluczowy element, które odmienił moje wyjścia, zwłaszcza w zimie: palnik + kartusz, a do niego coś do zjedzenia na ciepło - np. gulasz, zupa, danie liofilizowane (miny ludzi w zimie przed schroniskiem na Kondratowej w którym nie ma już miejsca, widzących jak podgrzewam zupkę i gotuję herbatę - bezcenne :D)

 

[wjesna]

Dnia 5.08.2020 o 13:58, Zośka napisał:

Czyli wszyscy będziemy mieć wkład w Twój sukces ?

Oczywiście.

Sukces był taki, że mój mąż jedząc krupnik w termosu nad Litworowym stawem powiedział z zachwytem ,,to ty umiesz taką zupę ugotować?" Wreszcie docenił moje gotowanie.

[Q'bot]

12 hours ago, Dawno temu w Tatrach said:

palnik + kartusz, a do niego coś do zjedzenia na ciepło 

Ale to zajmuje ze 2m³ w plecaku i co gorsza waży ;<

Dodatkowo trzeba mieć osłonę od wiatru, a i mieszanka zimowa w tym kartuszu by się przydała... Za dużo problemów to generuje. Jeśli bym bardzo potrzebował coś podgrzać, to może jakimś esbitem?

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Q'bot

[Dawno temu w Tatrach]

6 minut temu, Q'bot napisał:

Ale to zajmuje ze 2m³ w plecaku i co gorsza waży ;<

Dodatkowo trzeba mieć osłonę od wiatru, a i mieszanka zimowa w tym kartuszu by się przydała... Za dużo problemów to generuje. Jeśli bym bardzo potrzebował coś podgrzać, to może jakimś esbitem?

Mam palnik optimusa, palnik z kartuszem mieszczą się w rondelku który ma jakieś 12x16 cm, całość waży może z 0,5 kg, osłonka od wiatru po złożeniu jest płaska. Żadnych problemów nie ma, a ciepłe jedzonko robi robotę

[Mnich Admin]

A ja mam takiego malucha, waga z kartuszem około 400 g. Sprawdzone w warunkach zimowych