Skocz do zawartości

Co Cie ciagnie w te gory?


Rpsot

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ktos poruszal ten temat...

Moja mama zawsze mawiala, ze "ciagnie mnie jak dziada do lasu", kiedy bedac studentem, przyjezdzalem na weekend do domu..., i prawie od razu, szedlem na spacer po lesie... Od wielu lat wlocze sie po gorach., ostatnio bardzo regularnie... Deszcz, slonce, wiatr, snieg... Zakladam plecak i ide.. Co mnie ciagnie...? Potrzeba samotnosci, potrzeba wysilku, potrzeba wyrzucenia stresu... A dlaczego Wy wloczycie sie po gorach? 

IMG_20220319_093401.jpg

IMG_20220319_091804.jpg

IMG_20220319_090146.jpg

IMG_20220305_081519_edited.jpeg

IMG_20220311_065710.jpg

Edytowane przez Rpsot
  • Lubię to ! 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rpsot zmienił(a) tytuł na Co Cie ciagnie w te gory?

Hmm...........  trudne i to  wersji ilustrowanej ale spróbujmy.Parafrazując wielkiego klasyka ,, Bo są,, a tak dokładniej to:

w młodości ,wiadomo harcerstwo , wolność , przygoda.

teraz :

 są piękne jak to kiedyś określił jeden z forumowiczów ,, orgazm gałki ocznej,,

IMG_1244.jpg.0a955c83c1a1f948b8a339e2689654e1.jpgIMG_1297.thumb.jpg.56c616022b94b974b13eecca8631407f.jpg

 nie jesteśmy w górach ,,koroną stworzenia,, i to one robią na łaskę wpuszczając nas do siebie

DSCN3836.jpg.523bbc30512ca5844563ad6c6f14cdf7.jpg

jesteśmy przy nich bardzo mali

IMG_2708.jpg.1c3bed2edb50bedef06a4e60b0db1ffc.jpg274412747_262987842665744_5345567456428752291_n.jpg.dd1989e84d5b61ae9acf924efca5d577.jpg

mają różne twarze .to samo miejsce jest ciepłe i przyjazne albo lodowate i wrogie

492978040_IMG_3521(2).jpg.377d3e7ba193bc90a53b5b6e16cb19ab.jpgIMG_9127.jpg.ff9bbd4778c8c0984d2740a5fb6d09dd.jpg

jeśli się zapomnimy może skończyć się tak... i to nawet w łatwym pięknym miejscu

foto_php.thumb.jpg.89e9341f3792787e85d4c63a39b226b4.jpg

jest w nich też sporo historii tej wielkiej i tej mniejszej  : górskie warownie,  Kurierzy  tatrzańscy i beskidzcy ,sławne akcje pogotowia , pierwsi wędrowcy , głośne tragedie. Akcja Wisła , Konfederaci Barscy , partyzanci i spadochroniarze.

i to wszystko powoduje ,że dla mnie jest w tym trochę wielkiej przygody , magii , spokoju, nie szukam adrenaliny , ja w górach odpoczywam , wracam zmęczony ale odprężony.No znajduję jakieś echa młodzieńczych lektur ,, Turul Włądca Puszczy,, , ,, Biały Kieł,, Bellew Zawierucha,, itp. Może trochę wolniej się człowiek starzeje.

  • Lubię to ! 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się uda, bo to bardzo skomplikowane do wytłumaczenia, a język jakiś taki ubogi w tej kwestii. Idę w Góry bo ładuje mi się akumulator, bo nacieszam oczy widokami, bo odcinam się od codzienności, bo zmagam się sam na sam ze swoimi słabościami, bo moje zwykłe problemy osiągające na nizinach niebotyczne rozmiary tam stają się takimi zwykłymi tematami do rozwiązania, bo jest mi Tam zajebiście dobrze nawet jak mnie wiatr, deszcz czy zimno sponiewiera.

 

  • Lubię to ! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja idę po święty spokój, po zmęczenie, po pobycie ze sobą i po pomysły ? (nic na to nie poradzę- wtedy wymyślam swoje "plany wydawnicze").  I trochę "napaść" wizualnie się lubię. No i do Ludzi idę. Nigdzie tak dobrze nie gada się o niczym i o wszystkim, o pierdołach i sprawach kluczowych... dziękuję Wam ?

Edytowane przez jaaga76
  • Lubię to ! 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę przede wszystkim dla widoków, ale nie tylko. Żeby nabrać dystansu do wszystkiego, żeby pobyć na łonie natury, dla spokoju i samotności trochę też, bo na co dzień mam więcej kontaktu z ludźmi niż potrzebuję i muszę to potem odreagować. No i lubię się czasem "styrać" ?

  • Lubię to ! 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, aye8 napisał:

po  niczym niezmącony spokój,

 

2 godziny temu, Fibi napisał:

dla spokoju i samotności

W góry owszem ...w Tatry już chyba w pobożnych życzeniach.

TOPR podaje ze obecnie na Rysy dziennie w lecie wychodzi więcej ludzi niż 40 lat temu rocznie.

  • Lubię to ! 1
  • Wow 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny temat, gratuluję pomysłu rozpętania wspaniałej wymiany odczuć. Ja idę po zachwyt, który niemal fizycznie mnie rozpiera, nie tylko gałkę oczną, ale całą mnie. Jestem wtedy jak piórko, unoszę się nad ziemią. Za dużo egzaltacji? Cóż, czasami tak właśnie czuję, nie zawsze, ale po to idę w góry. Wczoraj szłam po wschodzie słońca granią Karkonoszy zupełnie sama, spotkałam jedną osobę, pomachaliśmy sobie zamaskowani szczelnie przed silnym wiatrem. Lubię taką samotność na wielkiej odkrytej przestrzeni. Lubię to zmęczenie, jak dam sobie w kość.

  • Lubię to ! 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lexi napisał:

 

W góry owszem ...w Tatry już chyba w pobożnych życzeniach.

TOPR podaje ze obecnie na Rysy dziennie w lecie wychodzi więcej ludzi niż 40 lat temu rocznie.

Dlatego unikam popularnych miejsc typu Rysy, Giewont, Kasprowy itp. Poza sezonem i w środku tygodnia nie jest tak źle, a przy brzydkiej pogodzie to już w ogóle ?

 

  • Lubię to ! 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Fibi napisał:

Dlatego unikam popularnych miejsc typu Rysy, Giewont, Kasprowy itp. Poza sezonem i w środku tygodnia nie jest tak źle, a przy brzydkiej pogodzie to już w ogóle ?

 

Wypad w tatry planuje niczym ekspedycje w Himalaje....biorę pod uwagę porę roku...dzień tygodnia...pogodę..... aktualne promocje w biedronce i lidlu....

Obecnie nieczęsto bywam w Tatrach - w Beskidach częściej (przeważnie 2 razy w tygodniu)...mój patent jest taki - nie chodzę w sobote/niedziele po oznakowanych szlakach ..chyba że leje - wtedy masz gwarancje ze nie będzie tłumów...widoków tez nie ale od czego jest wyobraźnia...

...chociaż czasem przy parszywej pogodzie można coś tam zobaczyć..

1570837796_IMG_42311.thumb.jpg.39931de9299d4232d5189e2d3d2cdb29.jpg

 

  • Lubię to ! 10
  • Dziękuję 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lexi napisał:

 

W góry owszem ...w Tatry już chyba w pobożnych życzeniach.

TOPR podaje ze obecnie na Rysy dziennie w lecie wychodzi więcej ludzi niż 40 lat temu rocznie.

Ależ dlaczegóż tak myślisz?

Wystarczy wyjść w drugi dzień BN i całe Czerwone Wierchy przechodzisz w samotności (ok to wyjątkowo ekstremalny przykład?) ale nocując w schronisku i wychodząc na szlak o 5 rano, niezależnie od pory roku i pogody oraz promocji ?mam Szczyty praktycznie dla siebie do południa i mnie to w zupełności wystracza. Schodząc w dół i mijając wszystkich dopiero wychodzących to ja jestem Sprite, a oni pragnienie?

  • Lubię to ! 6
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest mnóstwo pięknych myśli, ludzi związanych z górami, które można zacytować, aby wyrazić choć namiastkę tego co człowiek odczuwa w kontakcie z górami. 

Przytoczę kilka:

,, Góry to dla mnie ciągła rozmowa ze sobą. Pójdę dalej, czy nie? Czy stać mnie jeszcze na to? To są przeżycia, dla których tu jestem. " Jerzy Kukuczka

,,, Gdyby nie góry, moje odczuwanie życia nie miałoby takiej głębi barw, nie byłabym wolna, aby tworzyć, kochać i iść na całość" Anna Lichota

,, Wysoko w górach jestem wolna, zostawiam za sobą wszystkie zobowiązania. Przed nikim nie muszę zdawać sprawy. Wszystkie problemy,, te z dołu" znikają i mogę być sobą, w pełni sobą" Gerlinde Kaltenbrunner

A ja.... Idę w góry po wolność, przygodę, wysiłek fizyczny. Odepchnąć choć na chwilę codzienność,, z dołu". Kocham Tatry i Beskidy. Uwielbiam focić ??. Możliwie każdą wolną chwilę staram się spędzać w górach. I cieszę się, że ONE są. 

  • Lubię to ! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, Kasia K said:

Jest mnóstwo pięknych myśli, ludzi związanych z górami, które można zacytować, aby wyrazić choć namiastkę tego co człowiek odczuwa w kontakcie z górami. 

Przytoczę kilka:

,, Góry to dla mnie ciągła rozmowa ze sobą. Pójdę dalej, czy nie? Czy stać mnie jeszcze na to? To są przeżycia, dla których tu jestem. " Jerzy Kukuczka

,,, Gdyby nie góry, moje odczuwanie życia nie miałoby takiej głębi barw, nie byłabym wolna, aby tworzyć, kochać i iść na całość" Anna Lichota

,, Wysoko w górach jestem wolna, zostawiam za sobą wszystkie zobowiązania. Przed nikim nie muszę zdawać sprawy. Wszystkie problemy,, te z dołu" znikają i mogę być sobą, w pełni sobą" Gerlinde Kaltenbrunner

A ja.... Idę w góry po wolność, przygodę, wysiłek fizyczny. Odepchnąć choć na chwilę codzienność,, z dołu". Kocham Tatry i Beskidy. Uwielbiam focić ??. Możliwie każdą wolną chwilę staram się spędzać w górach. I cieszę się, że ONE są. 

Ech... Jeszcze jedna mysl Kukuczki... "Skoro gora zaplacona to trzeba ja zrobic"... Zeby jeszcze ktos chcial za to placic...

Czasami jak wracam z dlugiego szlaku to mowie sobie "nigdy wiecej".. Pare tygodni pozniej znowu biore ten pieprzony plecak i znowu tam ide... Niektorzy nazwaliby to masochizm.., inni milosc do przyrody... ?

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Rpsot napisał:

Widze ze nie tylko ja mam "poprzewracane w glowie..", jak to mowi moja mama... ?

Jak widać nie tylko @Rpsot masz poprzewracane... ?. Moja siostra na wieść o moim pobycie w górach(jakichkolwiek) zwykle mawia:,, ta znowu łazi po górach" ??. No cóż.... Nie mam innych pomysłów na spędzanie wolnego czasu. ?‍♀️

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, wwwojo said:

Ale nocując w schronisku i wychodząc na szlak o 5 rano, niezależnie od pory roku i pogody oraz promocji ?mam Szczyty praktycznie dla siebie do południa i mnie to w zupełności wystracza. Schodząc w dół i mijając wszystkich dopiero wychodzących to ja jestem Sprite, a oni pragnienie?

Ej zaraz, zaraz... Przecież to ja się staczam o piątej rano z piwem w ręku z grani w dół mijając wchodzących pod górkę ?

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rpsot napisał:

 

Czasami jak wracam z dlugiego szlaku to mowie sobie "nigdy wiecej".. Pare tygodni pozniej znowu biore ten pieprzony plecak i znowu tam ide... Niektorzy nazwaliby to masochizm.., inni milosc do przyrody... ?

To jest chroniczny masochizm... ciekawe, że u mnie działa tylko w górach ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.03.2022 o 15:59, Lexi napisał:

TOPR podaje ze obecnie na Rysy dziennie w lecie wychodzi więcej ludzi niż 40 lat temu rocznie.

Nie wiem jak 40 lat temu, ale w 1999, gdy wszedłem na Rysy pierwszy raz, tłum na obu szczytach nie był wiele mniejszy niż w ostatnich latach. 

Zauważam za to tę różnicę że kiedyś przy gorszej pogodzie było tam pustawo (podobnie na Giewoncie, Świnicy, Kościelcu...), a obecnie - niekoniecznie. ? Być może dlatego że teraz sporo ludzi przyjeżdża na krótko i nie mają czasu czekać na lepszą pogodę. 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Jędrek napisał:

a obecnie - niekoniecznie. ? Być może dlatego że teraz sporo ludzi przyjeżdża na krótko i nie mają czasu czekać na lepszą pogodę. 

Prawda, że ludzi jest więcej. Trudno dyskutować z danymi TPN (choć moim zdaniem się da), ale i w środku sezonu można pobyć sememu na szlaku. Trzeba tylko nie iść tam, gdzie wszyscy i być na szlaku wcześnie ... 

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...