
Rpsot
Member-
Content Count
54 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
3
Content Type
Profiles
Forums
Blogs
Calendar
Everything posted by Rpsot
-
Masz jakies nagranie tej piosenki?
-
Fajny tekst.. Oryginalny czy zapozyczony? Szukam, szukam i nic...
-
Jeszcze dzis taka mrowke znalazlem..., akurat zaczela spod ziemi wychodzic.. Dobrze ze na rowerze bylem.., udalo mi sie szybko spierniczyc... ๐๐คฃ
-
Ale pogoda widze dopisala nadzwyczaj.. :)
-
barbie609, mostek wcielo ale barierki zostaly.. Przynajmniej przytrzymac sie bylo czego... ๐
-
Super kawalek o siekierce... Klapki tez fajne.... ๐๐คฃ
-
Hmm.. Ja widze dwa niedzwiedzie... ๐ค
-
Zarabiste czuลki..๐
-
A tutaj zatrzymal sie niestety jeden z kosmitow... Widocznie ufo nie bylo wyposazone w spadochrony ani system awaryjnego ladowania... ๐ Dobrze ze ktos przyzwoity sie znalazl i zakryl intymne czesci ciala co prawda nie listkiem figowym, ale kartka papieru.. ๐๐คฃ๐๐คฃ
-
I lesnego duszka... ๐
-
Dorzucam jeszcze "dawaj lame!"
-
Kudlata.., jak sama nazwa wskazuje jest kudlata... ๐.. Jest to niedzwiedzica z ktora barbie906 sie zaprzyjaznil.. ๐
-
Moze tak wyglada po hibernacji.. ๐ Skurczyla sie w sobie.. ๐คฃ
-
Jedrek..!? A to nie jest "Kudlata" ktorej barbie609 tak usilnie szukal?
-
Przedstawiam Wam moich przyjaciol ze szlaku.. Oto Staล.., zapomnial ze juz po haloween.. ๐ A to Wladzio ze wschodu (ksywka "Gargamel") ., troche nie w humorze ostatnimi czasy.. ๐ Tu jest Kasia.. Dopiero wstala wiec mysli ma jeszcze troche rozczochrane... Jest jeszcze Jaล, taki glaz z ktorym witam sie codziennie... Niezbyt fotogeniczny jest... Nie poruszyl sie ani cal w ciagu ostatniego roku.., wraca do domu, jak spiewal Kaczmarski.. No i ja, z moim nowym parasolem...๐๐คฃ Aerodynamiczny ksztalt, bardzo dobry na Czerwone Wierchy... Pode
- 21 replies
-
- 10
-
-
-
-
Dzieki za super komentarze..!!! Widze ze nie tylko ja mam "poprzewracane w glowie..", jak to mowi moja mama... ๐
-
Ech... Jeszcze jedna mysl Kukuczki... "Skoro gora zaplacona to trzeba ja zrobic"... Zeby jeszcze ktos chcial za to placic... Czasami jak wracam z dlugiego szlaku to mowie sobie "nigdy wiecej".. Pare tygodni pozniej znowu biore ten pieprzony plecak i znowu tam ide... Niektorzy nazwaliby to masochizm.., inni milosc do przyrody... ๐
-
Nie wiem czy ktos poruszal ten temat... Moja mama zawsze mawiala, ze "ciagnie mnie jak dziada do lasu", kiedy bedac studentem, przyjezdzalem na weekend do domu..., i prawie od razu, szedlem na spacer po lesie... Od wielu lat wlocze sie po gorach., ostatnio bardzo regularnie... Deszcz, slonce, wiatr, snieg... Zakladam plecak i ide.. Co mnie ciagnie...? Potrzeba samotnosci, potrzeba wysilku, potrzeba wyrzucenia stresu... A dlaczego Wy wloczycie sie po gorach?
-
Sielanka o domu, Majster Bieda, Zapisze Sniegiem w Kominie..., i setki innych.. ๐