Mnich Admin Opublikowano 6 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 Przed chwilą, Zakochana w górach napisał: Serio Ty jesteś autorem? Super. Hasło Bardzo pasuje do tego miejsca. Miejsca, z którym mam wiele cudownych wspomnień. Miejsca, w którym poznałem wielu wartościowych ludzi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 6 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 3 godziny temu, Zakochana w górach napisał: Ja pochwalę się listopadowym Szpiglasem Pogoda rzeczywiście trafiła się wam genialna, tylko pozazdrościć takiego wypadu w listopadzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 6 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 3 godziny temu, Zakochana w górach napisał: Znalazłam też piękne kamienne Mi to się kojarzy bardziej z butem typu gumiak, ale może być to efekt wspomnień przywołanych w innym wątku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 6 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 25 minut temu, Zakochana w górach napisał: przypomina kształtem gumiaka hmmm raczej tzw walonki 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 6 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 54 minuty temu, barbie609 napisał: hmmm raczej tzw walonki Fakt, proporcje takie walonkowe bardziej. Ale te gumiaki mi się pierwsze nasunęły z racji wspomnień. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia K Opublikowano 7 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 Piękne te Wasze relacje ze Szpiglasa!!!! Uwielbiam ten szczyt.... @jaaga76 Twoje zdjęcie z Mnichem w chmurach to PETARDA - piękny jest!!!!! Podsyłam Wam zdjęcia z mojego ostatniego wypadziku na Szpiglas w czerwcu 2021. W końcu miałam okazję zobaczyć stawki Staszica - bo zawsze jak byłam to ich nie było 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia K Opublikowano 7 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 7 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 Super zdjęcia @Kasia K. Piękne widoki, a i wałówka niczego sobie Ja tam mam ze Szpiglasem rachunki do wyrównania 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 7 Lutego 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 @Kasia K ależ super pogodę miałaś! Super foteczki! Na a kabanosiki pod podstawa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia K Opublikowano 7 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 @jaaga76 tak, kabanoski dobrze mieć w plecaku w razie głodu.... Szczególnie w obecności Mnicha smakowały wybornie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia K Opublikowano 7 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 @Karol Kliński ja wcześniej też myślałam, że stawki są mniejsze, do momentu, aż je zobaczyłam. Była to połowa czerwca, więc śnieg topniał, stąd taka ilość wody. Podsyłam jeszcze kilka fotek z niższej perspektywy 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maćek Opublikowano 16 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2022 Dnia 12.05.2022 o 07:59, Zakochana w górach napisał: "Pytasz wciąż co tam u mnie czy coś Czy zmieniło się tu, chyba nie. Znowu dziś chciałem odmienić świat, Ale z tego i tak nie wyszło nic. Smutna twarz, czy to już jestem ja? Czy to ten kogo ty tylko znasz? Ja i tak przecież nie zmienię się, Choćbym nie wiem naprawdę jak chciał. Tylko pstryk i już nie ma mnie. Czasem bardzo tego chcę, Zostawić wszystkich was. Szukam czegoś przez cały czas, Co zatrzyma mnie... " Siedzę sam w tej wieży bez dna.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 4 Września 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2022 I kilka fotek z sierpniowego Szpiglasu 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 5 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2022 10 godzin temu, jaaga76 napisał: sierpniowego Szpiglasu Coś mi się nie zgadza- sierpień, środek lata, pogoda dobra- to gdzie te tłumy o których wszędzie pisali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Zd Opublikowano 5 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2022 Najważniejsze, że wciąż nie pada i dosyć fajna pogoda Wam się trafiła 3 godziny temu, wjesna napisał: gdzie te tłumy o których wszędzie pisali? Te wszechobecne tłumy są chyba trochę przereklamowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 5 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2022 2 godziny temu, Krzysiek Zd napisał: Te wszechobecne tłumy są chyba trochę przereklamowane Aż się wierzyć nie chce, ale może rzeczywiscie takie lato bylo ? W końcu @jaaga76pisała, ze w Bieszczadach też bez tłumów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 5 Września 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2022 5 minut temu, wjesna napisał: Aż się wierzyć nie chce, ale może rzeczywiscie takie lato bylo ? W końcu @jaaga76pisała, ze w Bieszczadach też bez tłumów. Dobra, przyznamy się.... staraszyliśmy wszystkich po drodze ... A tak na poważnie i w Tatrach i w Bieszczadach było bardzo mało ludzi. Tym bardziej, że raczej byliśmy w miejscach z rodzaju "must have".... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 5 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2022 1 godzinę temu, jaaga76 napisał: Dobra, przyznamy się.... staraszyliśmy wszystkich po drodze ... Niedźwiedziem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 5 Września 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2022 1 godzinę temu, wjesna napisał: Niedźwiedziem? No gdzie?! Przecież by jak oczadziali leźli.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zinox Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września Chodził i za mną Szpiglas - w 2021 w czerwcu próba i wycof z powodu pogody (zostało około 30min do przełęczy) Padło na poniedziałek 23-09 - bilety kupione kilka dni wcześniej - pogoda zamówiona więc lecim z żonką z samego rana Miała być pętelka przez 5 stawów ale po Zadnim zakwasiki dawały jeszcze znać i podreptaliśmy przez Morskie Oko już widać ludziki na szczycie ... W południe docieramy na szczyt widoki fantastyczne jeszcze kilka fotek z przełęczy w końcu trzeba było wracać i tak zakończył się nasz 4 dniowy wypad w Tatry... 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września Szpiglasowy to chyba mój ulubiony pod względem widoków szczyt w Tatrach. Pogodę mieliście wymarzoną Ale chyba by mi się nie chciało iść w te i z powrotem ceprostradą i jeszcze asfaltem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zinox Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września (edytowane) Też nam się nie chciało ,ale i tak się cieszymy że pomimo obolałych nóżek po Granacie daliśmy z żoną radę - jak już gdzieś wcześniej wspominałem młodzikami już nie jesteśmy - były plany przez piątkę : życie zweryfikowało Edytowane 25 Września przez zinox 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmwas Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września Na Szpiglasowym byłem w 2014 roku (rany 10 lat !). Na rozgrzewkę CZerwone Wierchy z Giewontem na dokładkę i tu macie rzadki widok - prawie pusty Giewont w sezonie! Ale - jak pisałem - to tylko była rozgrzewka. Tego roku "daniem głównym" był właśnie Szpiglasowy... Trochę chmurek, ale pogoda - jak rzadko w przypadku moich relacji - ładna. Wyruszamy w stronę Mnicha... ..i tak sobie idziemy. Widoki jednak nienajlepsze z powodu chmur, w których chowają się okoliczne szczyty. To przed nami to Wrota Chałubińskiego - w sam raz na krótki wypad po drodze. W dawnych czasach można było tamtędy przejść do Stawów Ciemnosmreczyńskich, ale szlak po słowackiej stronie jest (podobnie jak na Przełęcz pod Chłopkiem) dawno zamknięty. Jak do tego doliczyć Gładką, Tomanową, Pyszniańską (choć ta ostatnia jest technicznie dostepna z Ornaku przez Siwy Zwornik) zobaczyć można ile dawnych przejść na Liptów zamknięto dla ruchu. A szkoda -mnie by się marzyło kółko z doliny Cichej przez Kasprowy i powrót Tomanową, ale... tego własnie obawiali się Słowacy, gdy złośliwie Tomanową zamknęli. Złosliwie, bo - umówmy się - skoro ludzie przez tyle lat tej znalezionej w dolinie roślinki nie zadeptali, nie zrobiłaby również tego ta garstka wędrowców, którzy na takie "kółko - killer" by się zdecydowali, ale... wiem, TANAP wie, co robi). Tym bardzoej marzyłoby mi się zejscie z Wrót nad Wyżni Staw Ciemnosmreczyński i powrót przez Gładką, ale - jak pisałem, też zamknięte i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni, a Pan Bryniarski czuwa Ale... dośc odpływania w inne rojony Tatr, wracamy na szlak. Na Wrota prowadzi szlak czerwony, zrazu prawie płasko... Potem dość stromo, czego zdjęcia absolutnie nie oddają... I w krótkim cvzasie osiągam Wrota Chałubińskiego. "Szeroko otwarte" jak powiedział mi pan schodzący ze Szpiglasowej, gdy pytałem, czy szlak otwarty, bo wiem, ze w historii róznie z tym bywało Zejście tą samą drogą i dalej na Szpiglasową Przełęcz... W tzw. międzyczasie chmury się rozproszyły i pojawiły się wierzchołki okolicznych szczytów... Przepięknej urody szlakiem wchodzimy na Szpiglasową Przełęcz i dalej na Szpiglasowy Wierch... Widoki - cudowne... I zejscie do "piątki". Trochę łąńcucha, stosunkowo niewielki ruch... Do Doliny Roztoki schodziłem bardzo zmęczony i uszkodzony, bo naciagnąłem sobie coś w pachwinie i bolało. Niestety wycieczka była forsowna i łatwo o kontuzję. Tyleż niegroźną, co bardzo nieprzyjemną i bolesną. I powrót na parking w Palenicy. Ogólnie była to jedna z najpiękniejszych wycieczej, na jakich byłem w Tatrach. NIezapomniane widoki, piękne tereny i pogoda się udała jak rzadko. Szybko pewnie nie wrócę, bo na Słowacji mam sporo zaległosci do nadrobienia, ale zapomnieć się tego nie da 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września @pmwas też byłam w 2014, ale chyba w innym dniu bo nie miałam tak pięknej pogody. W tym roku wybraliśmy się tam ponownie z okazji 10 tej rocznicy W zeszłym roku chyba był remont tego szlaku i mam wrażenie że dołożyli więcej łańcuchów i teraz wejście na przełęcz jest obwieszone jak choinka. I ludzi w porównaniu z 2014 o wiele więcej, tzn. my akurat trafiliśmy na względny luz, ale korki się tam teraz robią jak na Giewoncie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 27 Września Udostępnij Opublikowano 27 Września W dniu 25.09.2024 o 21:49, Fibi napisał(a): mam wrażenie że dołożyli więcej łańcuchów Jeszcze więcej? Już parę lat temu było sporo, w porównaniu ze stanem z przełomu wieków. W dniu 25.09.2024 o 19:21, Fibi napisał(a): jeszcze asfaltem Zawsze można dać koniom na owies zarobić, we wtorek gdy schodziłem około 17 to cały peleton wozów czekał na chętnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.