karkonosze Nasze piękne Karkonosze.

[barbie609 moder]

super , widać że pogoda Wam ,,siadła,,

[jaaga76]

7 godzin temu, barbie609 napisał:

super , widać że pogoda Wam ,,siadła,,

Pogoda była rewelka. No może poza pierwszym dniem, ale on był totalnie "rozbiegowy"... Cudnie było!!! Asia R. @Karol Kliński wielkie dzięki! 

Edytowane 1 Maja 2022 przez jaaga76

[Azzawa]

dzień dobry, odkopuję temat :) ze znajomymi wybieramy się pod koniec września w Karkonosze,

mam trasy rozpisane na 4 dni chodzenia, ale ku mojemu zaskoczeniu mam problem z 1 noclegiem. Mimo, że do daty naszej wizyty zostało prawie 2 miesiące, w żadnym z polskich schronisk nie ma już miejsca. Nasz ostatni nocleg wypada w okolicy Śnieżki (po czeskiej stronie w zasięgu wypada Lucni bouda, ale ceny ma zaporowe, jak to czeskie molochy). Nie damy rady dojsć przed nocą do Karpacza. Zaskoczyło mnie, że schroniska nie oferuja już noclego "na podłodze". Tylko pokoje po wcześniejszej rezerwacji (info z Samotni i Domu Śląskiego). Co prawda nie korzystałam dawno z takiej opcji, ale wydawało mi sie, że większość schronisk oferuje jednak taką awaryjną opcję. Czy coś sie zmieniło w ciągu ostatnich lat??Pytam z ciekawości :)  Z góry dziękuję za odp.

[jaaga76]

@Azzawaczemu nie dacie rady zejść do Karpacza? Przecież wolnym krokiem to maksymalnie 2 godziny z grani.... 

Jeśli pytałaś o małe pokoje to odpowiedź mnie nie dziwi. Myślę, że generalnie coś się znajdzie, szczególnie w Strzesze. 

Pięknej wyprawy! 

Edytowane 7 Sierpnia 2022 przez jaaga76

[Azzawa]

@jaaga76 mamy do zrobienia 18 km z pełnym załadunkiem, z wliczonym czasem na odpoczynek i nieplanowane fakapy, liczę że na 19-20 będziemy w Domu śląskim. Dlatego chciałam znaleźć coś w okolicy, żeby nie cisnąć już na dół tego samego dnia. Jak się nie uda to wiadomo, trzeba będzie zagryźdź zęby albo zmodyfikować trasę... nie mniej nie spodziewałam się, że poza sezonem i na 2 miesiące przed wyjazdem nie ma już miejsc. Szukałam jakichkolwiek, najchętniej w sali wspólnej (mam grupę 5 os.)  ale schroniska odpisywały, że niestety wszystko zajęte, a poza limit nie przyjmują 

[ania71wro]

Jak to miło, że jest tu wątek Karkonosze, bywam często, bo mam blisko. Kilka nowych zdjęć na zachętę:

1. Okolice Czoła pomiędzy przełęczą Okraj a Skalnym Stołem, w październikowy ranek

2. Spojrzenie w stronę Czech z zielonego szlaku Travers pomiędzy schroniskiem Jelenka a żółtym szlakiem do Boudy Růžohorky

3. Widok z niebieskiego szlaku przez Obři důl (Olbrzymi dół) w stronę Polski, na tej grani jest schronisko Śląski Dom

4. Śnieżka. Obskurne talerze czekają na remont pod hasłem "zmieniamy się dla Ciebie", ciekawszy widok na kaplicę Św. Wawrzyńca z balonem w tle. Prawie nikogo na górze, a takie słońce!

 

 

[ania71wro]

I jeszcze z kolejnej wycieczki - Wodospad Panczawski

[barbie609 moder]

@ania71wropięknie,w tym roku nie byłem ale może w przyszłym............

[jaaga76]

W drodze do Budnik. Odsłona jesienna.

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, jaaga76 napisał:

Odsłona jesienna.

tak jesienno-zimowa, fajnie ,nic tylko wędrować

[jaaga76]

Zima (póki co) jakaś słaba w tym roku. Ale poszliśmy poszukać....

Dziś klasyka gatunku, czyli żółtym szlakiem przez schronisko pod Łabskim Szczytem do  Łabskiego Szczytu, powtót czerwonym przez Szrenicę. Miało być przejście do Przełęczy pod Śmielcem i spacer po czeskiej stronie z knedlikami na obiad, ale świata nie było widać.  Odpuściliśmy, żeby sobie pluć w brodę koło Trzech Świnek, bo się dość trwale przejaśniło. Wycieczkę kończyliśmy w słoneczku. 

 

[Zośka]

@jaaga76 może zimy nie widać ale i tak widoki przyjemne

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, jaaga76 napisał:

pod Łabskim Szczytem

ech poszło by się do Śnieżnych Stawków ,może w tym roku się uda

[jaaga76]

1 godzinę temu, barbie609 napisał:

ech poszło by się do Śnieżnych Stawków ,może w tym roku się uda

Trzymam kciuki!

[jaaga76]

To już jest nudne.nawet bardzo. Znowu lało. W sumie mogłam założyć kolejny epizod z serii "ciągle pada" .

Dziś krótko, bo w drodze powrotnej. Karpacz Biały Jar - Strzecha - Samotnia - Biały Jar przez Drogę Bronka Czecha.

[Jędrek]

Dnia 3.01.2023 o 17:54, jaaga76 napisał:

spacer (...) z knedlikami na obiad (...)  Odpuściliśmy, żeby sobie pluć w brodę

Ale za to zapewne wyszło taniej 

[barbie609 moder]

7 godzin temu, jaaga76 napisał:

ciągle pada" .

My też nie możemy trafić na pogodę , zazwyczaj jest odwrotna do prognozy , może dziś się uda.

[jaaga76]

12 godzin temu, Jędrek napisał:

Ale za to zapewne wyszło taniej 

Czasami nie marto oszczędzać. Zwłaszcza na dobrym jedzonku

[jaaga76]

9 godzin temu, barbie609 napisał:

My też nie możemy trafić na pogodę , zazwyczaj jest odwrotna do prognozy , może dziś się uda.

Najgorzej jest z pogodą jak jadę z mym osobistym mężem...

[Gosia WU]

A może też se coś wrzucę. Tuż sprzed covida - jakoś w czerwcu. Musze przyznać, że dość urzekło mnie to miejsce. Może jeszcze kiedyś tam wrócę Ktoś zgadnie gdzie to?

[Gosia WU]

Dnia 24.10.2022 o 19:02, ania71wro napisał:

Jak to miło, że jest tu wątek Karkonosze, bywam często, bo mam blisko. Kilka nowych zdjęć na zachętę:

1. Okolice Czoła pomiędzy przełęczą Okraj a Skalnym Stołem, w październikowy ranek

2. Spojrzenie w stronę Czech z zielonego szlaku Travers pomiędzy schroniskiem Jelenka a żółtym szlakiem do Boudy Růžohorky

3. Widok z niebieskiego szlaku przez Obři důl (Olbrzymi dół) w stronę Polski, na tej grani jest schronisko Śląski Dom

4. Śnieżka. Obskurne talerze czekają na remont pod hasłem "zmieniamy się dla Ciebie", ciekawszy widok na kaplicę Św. Wawrzyńca z balonem w tle. Prawie nikogo na górze, a takie słońce!

 

 

Okolice Czoła cudne - my przeszłyśmy tam dołem czerwonym szlakiem. Ogólnie szlak od przełęczy Okraj jest super, ale widzę że będzie trzeba nadrobić.

[barbie609 moder]

40 minut temu, Gosia WU napisał:

Ktoś zgadnie gdzie to?

Szlak do Małego Stawu i Samotni

[Gosia WU]

Tak dokładnie  - ta ładniejsza wersja dołem.

[jaaga76]

1 godzinę temu, Gosia WU napisał:

Tak dokładnie  - ta ładniejsza wersja dołem.

Prawda. Ja też go bardzo lubię

[Marek1977]

To i ja dorzucę kilka fotek z majówki w ubiegłym roku i naszej wyprawy w góry. Miejsc chyba nie muszę opisywać. Idę o zakład, że każdy miłośnik Karkonoszy bezbłędnie odgadnie gdzie było robione każde zdjęcie.