Jakie buty w góry.Pytania opinie recenzje .

[Nata1ciaa]

13 godzin temu, Q'bot napisał(a):

Góry to nie hołdy, więc skąd Ci beskid do głowy przyszedł?

 

CMP to mocno budżetowe konstrukcje, które niejako podkradają swój design od innych marek - ja bym unikał. Dekałthlona również omijaj szerokim łukiem. 

Rozumiem, że to mają być buty dziecięce na jakieś okresy przejściowe?

buty maja byc dla mnie bo mam dzieciecy rozmar stopy Dopiero jestem po 2 wyjazdach w gory i teraz szykuje sie 3. Mamy w planach  raz do roku pospacerowac po gorach wiec nie myslalam zeby kupowac jakies drozsze buty

[barbie609 moder]

Teraz, Nata1ciaa napisał(a):

Mamy w planach  raz do roku pospacerowac po gorach wiec nie myslalam zeby kupowac jakies drozsze buty

w takiej sytuacji ja również proponuję Decathlon. Na takie okazjonalne wyprawy jak najbardziej wystarczy. Nie bierz  najtańszych weź jakąś średnią półkę.

[Q'bot]

10 godzin temu, Nata1ciaa napisał(a):

+- 300zl

W podanej cenie kupisz bez problemu podstawowy Wolfskinowy model Vojo Hike - miałem już z 6 par w życiu, są w miarę ok i nawet trwałe. Wygodniejsze i przyczepniejsze będą TNF'y, pewnie bliżej 400 złociszy, ale on już trwałością nie grzeszą.

[Mnich Admin]

22 godziny temu, barbie609 moder napisał(a):

w takiej sytuacji ja również proponuję Decathlon. Na takie okazjonalne wyprawy jak najbardziej wystarczy. Nie bierz  najtańszych weź jakąś średnią półkę.

Zgadzam się, w tym budżecie Decathlon.

 

10 godzin temu, Q'bot napisał(a):

W podanej cenie kupisz bez problemu podstawowy Wolfskinowy model Vojo Hike - miałem już z 6 par w życiu, są w miarę ok i nawet trwałe. Wygodniejsze i przyczepniejsze będą TNF'y, pewnie bliżej 400 złociszy, ale on już trwałością nie grzeszą.

To też niezły wybór. 

Jedno co mogę poradzić i powtórzyć: CMP sobie @Nata1ciaaodpuść. 

[Jędrek]

W dniu 5.11.2024 o 20:31, Nata1ciaa napisał(a):

buty maja byc dla mnie bo mam dzieciecy rozmar stopy

A masz również dziecięcą wagę? Bo takie buciki dla dzieci zwykle są też mniej solidne. 

[barbie609 moder]

10 godzin temu, Jędrek napisał(a):

Bo takie buciki dla dzieci zwykle są też mniej solidne. 

są inaczej zbudowane , dostosowane do mniejszej wagi.

[Jędrek]

13 godzin temu, barbie609 moder napisał(a):

są inaczej zbudowane , dostosowane do mniejszej wagi.

No i mniej więcej to samo napisałem 

[mystek]

Postanowiłem się zarejestrować na forum, bo szukam jakiś butów trekkingowych. Generalnie mam już sporo schodzone w górach, chodzę od kilku lat, w tym roku byłem już dziesiątki razy na jakiś szlakach. Głównie jest to Beskid Wyspowy i Gorce z racji bliskości od Krakowa. Aktualnie mam The North Face Litewave Futurelight i są to "buty, jak buty". Szczerze nigdy się nie wczuwałem jakoś specjalnie. Chodzi mi się w nich w miarę dobrze, ale z wad to dość szybko wytarł się bieżnik oraz dość mocno po dłuższych czasach czuję duże palce (pewnie z racji mojego chodu + wagi, tj około 100kg). Na plus to z kolei ich wodoodporność (dopiero jak wpadam całą stopą, to woda leje się przez siatkę - naturalnie), no i bieżnik kiedy był cały był całkiem przyczepny.

Przeglądam buty już z 2 tygodnie

Szczerze mówiąc nie wiem czego oczekuję pisząc prośbę o jakieś polecenie butów, bo znając życie - czego nie kupię, to będę zadowolony, ale też i znajdę pewnie jakieś wady. To normalne, ale spróbujmy. Jak wygląda mój typowy dzień w górach:

- głównie chodzę dość krótkie odcinki, tj w okolicy 8-14km powiedzmy (już w dwie strony),

- spędzam czas w górach od roztopów po pierwsze śniegi. W zimie nie chodzę,

 

Co do samych butów:

- moje oczekiwania co do buta, to na pewno niska cholewka, membrana niekoniecznie (bardziej na "nie", mnie nawet w adidasach w zimie jest ciepło w stopy), ale żeby były wodoodporne,

- marka buta jest mi również obojętna. Miałem/mam 3 pary butów: "Decathlony" za 50zł 12 lat temu, w których zdobyłem Rysy (wtedy podstawowe buty trekkingowe tyle kosztowały). Mam jakieś wysokie Salomony na zimę (mam je kilka lat, ale nie chodzę praktycznie wcale), no i te North Face'y kupowane na Pepperku.

 

Budżet to najchętniej do 500zł. Z tego co patrzyłem, to Dolomite Croda Nera Tech są w spoko cenie (moja żona miała wiele lat Dolomite i była bardzo zadowolona). Patrzyłem też na Salewa Wildfire Leather (zamsz nie jest w moim guście, ale życie ma się jedno i czemu nie). Poza budżetem patrzyłem na Scarpa Mescalito trk low gtx, czy też Dolomite Nibelia GTX, ale no właśnie - nie wiem czy jest sens wydawać tyle kasy.

 

Co moglibyście doradzić? Jakiś w miarę budżetowy but. Pewnie nawet w adidasach czułbym się dobrze znając siebie, ale wolę jednak buty z przeznaczeniem w teren.

 

 

[barbie609 moder]

jeśli mają być niskie to może to Cię zainteresuje :https://www.sklep.hanzel.pl/pl/c/Trekkingowe-niskie/63

 

[mystek]

Nie słyszałem o tych butach dotychczas, spoko, że to - zdaje się - polski producent, ale buty trochę nie w moim stylu. Tj nie wykluczam, ale nie widzę niestety nic dla siebie.

[Mnich Admin]

Mam Mescalito i to zacny bucik, polecam. Salewa Wildfire również są ok, w zasadzie to chyba jedyny model Salew, który mogę z czystym sumieniem rekomendować. 

Spójrz jeszcze na ten model, pod kątem komfortu i amortyzacji Hoka nie ma sobie równych: 

https://www.4camping.pl/p/buty-meskie-hoka-one-one-anacapa-breeze-low/?gad_source=1&gbraid=0AAAAAquVQHs4z58tXFSWIIDbuthpfup4X&gclid=Cj0KCQiA6Ou5BhCrARIsAPoTxrD_-Z1Y4w3YGGhf3MkuH7UkabK2oXQj_Wb6leM8JA6qNLc6CAjdweYaArIpEALw_wcB#44-2-3-niebieski?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=10-(PL)-PMAX-P&utm_id=20964680774

[mystek]

Dzięki Mnichu, nie patrzyłem na Hokę, a ten but wygląda całkiem spoko. Wczoraj wraz z moją wewnętrzną cebulą pokusiłem się na promocję wrzuconą na Pepperku. Kupiłem te konkretnie https://www.amazon.pl/dp/B0CKXZ1MD5?ref=ppx_yo2ov_dt_b_fed_asin_title&th=1&psc=1 . Przyjdą i zobaczymy, czy będzie w ogóle okazja tej zimy w nich pochodzić, jak nie to dopiero przetestuję na wiosnę. Ale tymi Hokami trafiłeś w mój gust, tj trochę takie "adidasowate" buty trekkingowe i chciałem spróbować takiej grubszej podeszwy właśnie. Te Terrexy co zamówiłem wydaje się, że mają dość cieńką podeszwę z przodu, więc będę musiał chodzić na piętach . 

[Nata1ciaa]

a co powiecie o tych butach?https://eobuwie.com.pl/p/trekkingi-treksta-grimsta-gtx-mid-w-gore-tex-224011061-870-czarny-0000304781971?pid=app_share&utm_source=app_share&uid=3aa5f581-f4e1-44fa-b073-c2c2d8dc28c2 

[J@n]

34 minuty temu, Nata1ciaa napisał(a):

a co powiecie o tych butach?https://eobuwie.com.pl/p/trekkingi-treksta-grimsta-gtx-mid-w-gore-tex-224011061-870-czarny-0000304781971?pid=app_share&utm_source=app_share&uid=3aa5f581-f4e1-44fa-b073-c2c2d8dc28c2 

badziew

[Mnich Admin]

12 minut temu, J@n napisał(a):

badziew

Niestety, ale Jan ma rację. Nie kupuj żadnych noł nejmów, tylko obuwie produkowane przez marki mające doświadczenie w tym zakresie. A jak ma być tanio to Decathlon. 

[Olekk]

Witajcie,

Czy dobrze rozumiem, że:

• AKU Camana Fitzroy GTX - trójsezonowe, oprócz zimy. Nie nadają się do raków koszykowych
• AKU Trekker Lite III GTX - trójsezonowe, na zimę OK pod warunkiem ciepłej skarpety. Nadają się do raków koszykowych - są wystarczająco sztywne

?

Pozdrawiam!

Edytowane 12 Grudnia 2024 przez Olekk

[Q'bot]

@OlekkWymienione bambosze nie mają gumowego otoku, więc imho nadają się raczej na miasto, niżli w teren.

Owszem, raki założysz, ale cholewkę ściorasz i podziurawisz już pierwszego dnia

[Olekk]

@Q'botA jaki model najtańszy ma już otok gumowy?

Miałem już buty AKU bez otoku i używałem z rakami koszykowymi. Nie uszkodziło cholewki, chociaż trochę ją "zmatowiło".

Edytowane 12 Grudnia 2024 przez Olekk

[Q'bot]

Teraz, Olekk napisał(a):

@Q'botA jaki model najtańszy ma już otok gumowy?

Jeśli już wybrałeś producenta, to od nich najniższym modelem, który nada się pod raki koszykowe będzie AKU Trekker Pro II - Ale to też średnio trwały but ze względu na wstawki materiału

[Olekk]

6 minut temu, Q'bot napisał(a):

Jeśli już wybrałeś producenta, to od nich najniższym modelem, który nada się pod raki koszykowe będzie AKU Trekker Pro II - Ale to też średnio trwały but ze względu na wstawki materiału

Rozumiem. W takim razie jakie najtańsze pod raki Ty bys polecał, niekoniecznie AKU?

[Q'bot]

Cóż.. buty zimowe, to jedyna sytuacja, gdy mierzę je organoleptycznie

Z tego sklepu zamów wszystkie modele ze skórzanymi cholewkami -https://8a.pl/buty-wysokogorskie-meskie/material-cholewki-skora?product_list_order=price_asc

przymierz i odeślij niepasujące. 

Ja bym brał Garmonta Pinnacle albo Lowę Cadin, gdybym chciał po taniości 

Edytowane 12 Grudnia 2024 przez Q'bot

[Olekk]

16 minut temu, Q'bot napisał(a):

Garmonta Pinnacle albo Lowę Cadin

Albo niedostepne albo nie w moim rozmiarze niestety. Pod tym linkiem do 8a to samo. Miałbys do polecenia jeszcze jakieś powiedzmy 2 inne modele?

Swoją droga, czy brak otoku powoduje tylko nieestetyczne porysowanie cholewki? Miałem to ostatnio i nie przeszkadzało mi.

Edytowane 12 Grudnia 2024 przez Olekk

[Q'bot]

Z tanich są jeszcze Garmonty Ascent i Scarpy Zodiac - ale w nich zimą zmarzniesz.

Może jakieś Zamberlany tylu Cresta albo Guide? Dużo tego jest na rynku, musisz przetestować i sam ocenić... 

Miej ciągle na względzie krytyczne miejsca w budowie cholewki, na których może się zahaczyć kolec raków i przebić się do wnętrza - dlatego jeden kawałek skóry jest tu wskazany.

[Anuś]

Trochę przejrzałam wasze posty o butach bo buty w góry to ważna rzecz a najważniejsze aby były wygodne. Miałam różne buty, różne marki od Jack Wolfskin (za kostkę raczej wiosenno jesienne nawet spoko, ale bardziej do lasu), The North Face, Scarpa (pod półautomaty, po całodziennej wyprawie odciski gwarantowane), mąż salewy pod półautomaty- porażka. I różne inne marki... I o to raz kupiłam z polecenia La sportiva niskie buty tx4 ... od pierwszego włożenia na nogę czułam się w nich jak w kapciach, wygodne, zero odcisków. Mają super przyczepność nawet na mokrej skale. Kupiłam również wysokie za kostkę tx4 na jesień też spoko. I oczywiście zauroczona tymi butami kupiłam do półautomatów również LS Aequilibrium (scarpy sprzedałam na Vinted )  - mimo, że wyglądają na ciężkie są lekkie i wygodne a co najważniejsze te buty nie zrobiły mi nigdy krzywdy. Więc jeśli się ktoś zastanawia nad dobrymi wygodnymi butami to weźcie pod uwagę te markę. Ja polecam, chyba nie założę w góry już innych butów. 

[Kondi]

Cześć!

Przymierzam się do zakupu nowych butów. Wcześniej miałem takie:
https://eobuwie.com.pl/p/trekkingi-merrell-yokota-rover-2-mid-wp-j002269-espresso

Ogólnie byłem z nich zadowolony dosyć, kupiłem je na początku roku 2021 i używałem niemal do teraz - tzn. do ostatniego weekendu września. Używałem do chodzenia na co dzień w chłodniejszych miesiącach oraz do wyjść "w teren" - do lasu, w góry, na strzelnicę, jakieś krzaczory, przez cały rok. Wygodne, dość lekkie, przyczepność niezła, ale kilka wad miały.

Kostki to one w sumie w ogóle nie usztywniały (ale jakoś mi za bardzo nie przeszkadzało to).
Skóra z czasem zaczęła pękać na podbiciu, ale to trochę moja wina bo nie zabezpieczałem ją żadnym woskiem czy czymś podobnym, więc nic dziwnego.
Miałem wrażenie, że trochę za mocno amortyzują i pięta jest za gruba - jakoś tak się wysoko czułem, jak na platformach jakichś.

No i największy problem, powiązany chyba z tym wcześniejszym - w podeszwie jest poduszka powietrzna, która tą mocną amortyzację daje. Z biegiem czasu podeszwa się mocno zużyła, zdarła się wierzchnia warstwa (wydaje mi się, że dość szybko się to stało), w końcu zrobiła się w jednym bucie dziura gdzieś pod piętą. Amortyzacja dalej jest w sumie ok do chodzenia na co dzień (wynika pewnie z konstrukcji ogólnej) i dalej jest wygodnie dość, ale przez dziurę jak jest mokro po pewnym czasie do środka powoli dostaje się woda. We wrześniu na dwudniowym wyjściu w góry z kolegami to całą stopę miałem mokrą no i stopy obie od łażenia już były mocno obolałe no bo już ta amortyzacja jest dużo słabsza niż była i na pewno też inaczej się to wszystko rozkłada. Zrobiliśmy pierwszego dnia chyba 30km po górach, drugiego 15, nogi ze 3-4 dni jeszcze bolały.

Co ciekawe podeszwa na przodostopiu wygląda wciąż ok, natomiast bieżnik pod piętą jest mocno wyjechany a te "klocki" czy jak to tam się nazywa wyglądają pod zużyciu jakby były puste w środku (jest ich obrys widoczny a wewnątrz obrysu pustka). Ogólnie tam gdzie na zdjęciu na podeszwie jest napis "AIR CUSHION" i dalej na tył to jest źle.

No i do czego zmierzam: rozważam zakup Merrell Moab 3 i się zastanawiam czy nie spotka mnie z nimi to samo, przede wszystkim chodzi mi o piętę.
https://woliniusz.pl/product-pol-6023-Buty-trekkingowe-meskie-Merrell-MOAB-ADVENTURE-3-MID-WP-J003821.html

Zastosowanie byłoby takie samo jak dotychczas, chociaż prawdopodobnie będę więcej chodził w góry i do lasu bo mam teraz fajną ekipę do tego. Z tego co widzę po różnych opiniach to ogólnie bardzo przyzwoite buty, ale boję się co z tą piętą, czy nie spotka mnie to samo.

Jako alternatywę rozważam Salomon Quest Elements (ewentualnie Quest 4, ale raczej nie), ale wtedy chyba bym je używał tylko do zastosowań terenowych a do chodzenia na co dzień zimą i jesienią kupił coś zupełnie innego żeby wyglądało trochę mniej brutalnie (bo te Merrelle są dużo łagodniejsze z wyglądu). Choć pewnie w obu przypadkach kupię jedne bardziej w teren a drugie trochę ładniejsze na miasto. Domyślam się, że te Salomony powinny mieć trochę lepszą stabilizację i ochronę i być wytrzymalsze, natomiast czytałem, że na mokrej skale dają nie najlepszą przyczepność i guma Vibram (która jest w Merrellach tych które miałem i Moab) jest pod tym względem lepsza. Wagowo są prawie identyczne.