Jump to content

Recommended Posts

Które schronisko po polskiej stronie Tatr przypadło Wam najbardziej do gustu i dlaczego właśnie ono? Gdzie można zjeść najlepszą szarlotkę i spędzić noc w górach? Którego zaś nie polecacie i omijacie szerokim łukiem? A może któreś schronisko podoba się Wam szczególnie ze względu na swój wygląd? Podzielcie się swoimi opiniami! ?

  • Like ! 1
Link to post
Share on other sites

Ja najbardziej lubię 5 Stawów, ze względu na piękne otoczenie, no i jest to najwyżej położone i najtrudniej dostępne schronisko po PL stronie Tatr. Najlepsza szarlotka jest w Dolinie Chochołowskiej- z jagodami i bitą śmietaną. Co do noclegów to się nie wypowiem, bo chodzę zawsze w stylu oblężniczym ? tzn. z i do Zakopanego. Trochę głupio się może przyznać, ale lubię Murowaniec(nie bijcie ?)

  • Like ! 3
Link to post
Share on other sites

Witam. 

Dla mnie najlepszym schroniskiem jest na hali kondratowej. Latem za dnia tłumy podążające na Giewont, wieczorem i nocą kameralne grono ludzi. Jak dłużej pośpisz to można dostać jajecznicę podaną na patelni. ;) Poza tym jest gdzie wyjść w obrębie schroniska, nocą poobserwować niebo można... No i ten elektryczny pastuch :D 

  • Like ! 1
Link to post
Share on other sites

U mnie zdecydowanie wygrywa schronisko w Dolinie Roztoki. Wspaniały klimat i pyszne jedzenie robią robotę. Dużym plusem jest też stosunkowo nieduża ilość ludzi i bardzo miła obsługa. Staram się chociaż raz w trakcie pobytu w górach tam zajrzeć bo jedynie tam czuję klimat prawdziwego górskiego schroniska. 

Link to post
Share on other sites

Jeżeli nie bierzemy pod uwagę lokalizacji, to najbardziej lubię Roztokę... pod każdym innym względem - warunki, klimat, obsługa, jedzenie. Nie bez powodu wygrywają rankingi na najlepsze polskie schronisko. Poza tym nikt nie wygania ze stołówki po zamknięciu bufetu, można posiedzieć kulturalnie i rozprawiać o górskich doświadczeniach ?

Lokalizacyjnie to najlepszą opcją jest Piątka, później Murowaniec i Moko.

W Murowańcu spaliśmy w tym roku dwie noce i porównując obsługę z Roztoką to szkoda gadać ?

 

  • Like ! 2
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

W tym roku pierwszy raz byłem na 3-dniowej wycieczce z dwoma noclegami w górach - w schronisku na Chochołowskiej i na Ornaku i w obu jest fajny klimat. Kuchnia otwarta w podobnych godzinach (7:30/8-20), jedzenie w podobnych cenach (30zł za dużą porcję obiadową, piwo za 10zł, woda za 4zł), i podobnie smakuje (proste, domowe, smaczne dania). Ciepła woda dostępna 24h/dobę. Nie jadłem nic słodkiego, ale ciasta wyglądają mega! :D Na Chochołowskiej wrzątek dostępny cały czas, na Ornaku w godzinach pracy kuchni. Dla mnie minusem jest to, że w obu schroniskach sprzedają wodę tylko w 0.5l butelkach. Na Ornaku dodatkowym minusem jest tylko jeden prysznic, więc jak pechowo się trafi, to trzeba długo czekać. No ale to drobnostki - generalnie jest super!

Sama idea nocowania w schroniskach bardzo mi się spodobała, więc na pewno przetestuję jeszcze inne schroniska ?

  • Like ! 1
Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 7 months later...

Pandemia pandemią, a tu czas wracać do normalności, w tym także do schronisk ? Dla mnie Roztoka jest the best, głównie za to, że jest takim miejscem, do którego nie dotarł jeszcze cały ten gwar i jazgot, widzialno-słyszalny choćby 10 min wyżej ?. Fenomen, że można przyjść skądkolwiek, zjeść w ciszy i spokoju a do tego spotkać spoko ludzi. Zawsze wracam tam z radością.

Nie sposób pominąć także 5, szczególnie za lokalizację. Trudno także wyobrazić sobie lepszy poranek, niż na kamiennych płytach przed schroniskiem ? 

Co do reszty schronisk - nie będę pisał źle, to nie wina schronisk, że ludzie urządzili sobie w niektórych cel "wycieczek" (np. Murowaniec, Moko), a efekt jest tego taki, że o pewnych godzinach nie ma jak wejść na posiłek i odpoczynek po dłuższym i trudniejszym dreptaniu...

  • Like ! 2
Link to post
Share on other sites
13 godzin temu, jaaga76 napisał:

Moje the best to Roztoka i   mimo wszystko Ornak. Najmniej serca mam do Chochołowskiej - przytłacza mnie to schronisko. Warunki ok, ale klimatu brak. 

Zgadzam się, Chocho, pewnie ze względu na wielkość i położenie, przytłacza tłumem ludzi. Chociaż mają tam nasprawdę pyszną szarlotkę ze śmietaną i świeżymi jagodami.

  • Like ! 1
Link to post
Share on other sites
3 godziny temu, Mnich Moderator napisał:

Zgadzam się, Chocho, pewnie ze względu na wielkość i położenie, przytłacza tłumem ludzi. Chociaż mają tam nasprawdę pyszną szarlotkę ze śmietaną i świeżymi jagodami.

Z szarlotką się zgadzamy :-). Pychota!

Wielkość ma znaczenie, ale Turbacz też jest duży, a człowiek  jakoś fajnie się tam czuje... myślę, że to jednak czynnik ludzki czyni klimat...

  • Like ! 3
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...