Skocz do zawartości

Rohacze 1-2 Sierpień


Mateusz Z

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. 

W poprzedni weekend korzystając z przepięknej pogody udałem się w Tatry. Cel - grań Rohaczy. Wyprawę zaczęliśmy jeszcze w piątek w nocy, marsz do schroniska w Chochołowskiej na nocleg. Rozgwieżdżone niebo pomogło przetrwać monotonną wędrówkę. 

Kominiarski nocą z polany chochołowskiej:

 

Kominiarski nocą.jpg

W sobotę wstajemy na śniadanie, poranne piwko i deser chochołowski. Nie śpieszymy się, gdyż czekamy na kolegę, który miał dotrzeć do nas około 11. Kiedy jesteśmy już w komplecie również bez pośpiechu ruszamy w stronę Grzesia. Na szlaku trochę ludzi, jednak idzie się przyjemnie. 

IMG_20200810_091611.jpg

Dalszy etap wędrówki to Rakoń i ominięcie szczytu Wołowca - byłem tam już kilka razy, a chcieliśmy poczuć już moc adrenaliny wspinając się na Rohacz Ostry. Tak więc trawesujemy Woła i po chwili dochodzimy do Jamnickiej Przełęczy. 

Widok na Rohacze z trawesu: 

 

 

IMG_20200810_091646.jpg

W końcu przychodzi ten moment. Szlak robi się stromy, urwisty. Trzeba pomagać sobie rękami. Pojawiają się pierwsze łańcuchy. Wspinaczka nie jest trudna. W końcu pojawia się Rohacki Koń. Kawałek grani robi wrażenie, choć technicznie jest bardzo łatwy. 

IMG_20200802_131358.jpg

IMG-20200803-WA0007.jpg

Jeszcze ciekawy kominek i stajemy na szczycie Ostrego Rohacza. Poniżej panorama ze szczytu w kierunki Płaczliwego. 

IMG_20200810_091808.jpg

Niestety przy większym obciążeniu doskwiera mi znów ból kolana. Już wiem, że dziś nie zrobimy całego planu... Idziemy powoli na Rohacz Płaczliwy. Szlak trochę łagodnieje, choć są miejsca eksponowane. Czasem przydają się ręce :) Jest jeden kominek z łańcuchem do zejścia, jednak nie jest ciężko. Po pewnym czasie meldujemy się na szczycie. Kolano mocno boli, schodzenie okazuje się mordęgą. Robimy długi odpoczynek. Kontuzja nie pozwala iść dalej. :P 

Ze szczytu: 

 

IMG_20200801_184557.jpg

IMG_20200801_184438.jpg

IMG_20200810_091907.jpg

Udaje nam się zaobserwować przepiękny zachód słońca. Złota godzina umożliwia nam zrobienie fajnych fotek. 

 

IMG_20200801_193331.jpg

IMG_20200803_190402.jpg

IMG_20200803_105905.jpg

IMG_20200803_105759.jpg

IMG_20200801_195738.jpg

IMG_20200810_092045.jpg

Nagle ni stąd i zowąd zrobiło się ciemno. Zostaliśmy całkowicie zaskoczeni! Już wiem co czuli ci ludzie nam Morskim Okiem. Coś strasznego! IMG_20200810_092110.thumb.jpg.9246efc2acf96e679400db10eee17ee0.jpg

Noc była krótka, czas na spektakl, którym jest wschód słońca. Nie było jakoś wyjątkowo, ot zwykły wschód, jednak w górach odbiór budzącego się dnia napawa energią. 

IMG_20200802_112002.jpg

IMG_20200803_103648.jpg

IMG_20200803_120207.jpg

IMG_20200803_103607.jpg

Po wschodzie schodzimy na Smutną Przełęcz. Kolano nadal boli, schodzimy wolno. Decydujemy, że ze względu na moją kontuzję nie kończymy całej grani, a schodzimy na piwo to Tatliakowej chaty :) 

IMG_20200810_092146.jpg

IMG_20200810_092212.jpg

IMG_20200810_092247.jpg

Wyprawa kończy się szczęśliwie. Cali i zdrowi wracamy do samochodu na Chochołowską. 

IMG_20200810_092306.jpg

IMG_20200803_110859.jpg

Edytowane przez Mateusz Z
  • Lubię to ! 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Zośka napisał:

super te fotki że wschodu i zachodu. Nigdy nie spałam w górach a teraz po Twojej relacji chyba też spróbuję ? Szkoda że nie udało się Wam dojść dalej ale wiem jak boli kolano przy schodzeniu i współczuję. Gratulacje!! Wycieczka pierwsza klasa?

Dzięki. Oczywiście mój biwak nie był zaplanowany - kontuzja go wymusiła :D Do noclegu w górach potrzeba naprawdę dobrze zabezpieczyć się termicznie. Na nizinach noce są gorące, jednak powyżej 2000 m często temperatura odczuwalna spada poniżej zera. Przede wszystkim musi też być pewna pogoda. Zachody i wschody w górach zazwyczaj są przepiękne, jest na co popatrzeć i co popodziwiać. 

  • Lubię to ! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Mateusz Z napisał:

Oj tu byś się zdziwiła ? Czasem więcej osób można spotkać niż za dnia :) Byli Czesi, Słowacy, Polacy... Poniżej spał też czarnoskóry pan. 

Niemożliwe. Naprawdę? Wszyscy łowcy słońc?  

Tak sobie myślę, bo ja lubię mieć miękko jak śpię, czy sama karimata wystarczy, żeby rano nie wstać obolałym? 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wjesna napisał:

Niemożliwe. Naprawdę? Wszyscy łowcy słońc?  

Każdy kontuzjowany :D Nikt nie miał siły zejść.

Mi karimata w zupełności wystarcza, chociaż jak się śpi na żwirze to robią się w niej dziury. Oczywiście w miarę możliwości oczyszcza się teren z niewygodnych kamieni, a rano się układa w takim sam sposób jak leżały przed uprzątnięciem. 

  • Lubię to ! 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna wycieczka i piekne fotki, z taką przygodą biwakową pewno zapamiętasz ją długo, często zdarzają sie Tobie takie? ( piszesz o tym tak naturalnie jakby to była norma u Ciebie ??) miałeś namiot czy pod gwiazdami spałeś, jak tak to wierzę że było zimno ☺ 

Wracając do Rohaczy to fajne górki kiedys mam zamiar odwiedzić.... nieraz czytałam, że to taka "Orla -zachodnich Tatr" ale z relacji i filmików to chyba trochę nad wyraz co? Jak myślisz?

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Anuś napisał:

miałeś namiot czy pod gwiazdami spałeś, jak tak to wierzę że było zimno ☺ 

Nocka pod gwiazdami. Jak pisałem wyżej biwak na Rohaczu nie był planowany ? @Anuś myślę że do Orlej perci trudnosciami nie ma co porównywać Rohaczy, acz pod Rohackim koniem było przyjemnie, ale ze względu na przepaść i wyobraźnię jak długo można spadać w dół w razie błędu. Nigdy nie byłem jeszcze na trzech kopach i dalej, a tam podobno są też ciekawe momenty. Na pewno @Luk_ coś więcej powie o tym fragmencie. 

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.08.2020 o 08:50, Mateusz Z napisał:

Każdy kontuzjowany

Czy to była wycieczka z koła emerytów  i rencistów czy młodych chłopaków w sile wieku?

Dnia 11.08.2020 o 08:50, Mateusz Z napisał:

Mi karimata w zupełności wystarcza, chociaż jak się śpi na żwirze to robią się w niej dziury. Oczywiście w miarę możliwości oczyszcza się teren z niewygodnych kamieni, a rano się układa w takim sam sposób jak leżały przed uprzątnięciem. 

Czym się okrywacie żeby nie zmarznąć?

Dnia 11.08.2020 o 08:50, Mateusz Z napisał:

 

Edytowane przez wjesna
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Kilka moich fotek z czerwcowej wycieczki Granią Rohaczy od Tatliakovej Chaty

Początek szlaku na Przełęcz Zabrat

Rochcze: Ostry i Płaczliwy

20190629_104526.thumb.jpg.5f304885d8f25b3a2204cee42082a5bf.jpg

Rohacz Płaczliwy, Trzy Kopy i Hruba Kopa

20190629_104610.thumb.jpg.66858b121cc8fdfe4a430fca66854a10.jpg

Trzy Kopy, Hruba, Banówka, Pachoł, Spalona Kopa i Salatyny

20190629_112237.thumb.jpg.4d8760fd2db7e34bad6f8c8ac8d389e6.jpg

Jamnicka Przełęcz i Rohacze

20190629_125845.thumb.jpg.11bed0b97a9f7c13c80daba6218a0188.jpg

Smutna Dolina i Rohackie Stawy po prawej

20190629_125902.thumb.jpg.62bb5913918f58f6e5812d10be404fd9.jpg

z Ostrego na Płaczliwy z dalszą część OPTZ

20190629_134407.thumb.jpg.807f7adbbe8420813f77c0599cf801ac.jpg

słynny 'stoliczek' na Płaczliwym 

20190629_150112.thumb.jpg.e4e15a08dcc533af73181c44510978f6.jpg

od lewej Jałowiecki Przysłop, Banówka, Hruba i Trzy Kopy (nie widać w całości) i Salatyny

20190629_150741.thumb.jpg.d0c6703309b5e496a65154bfd22440d6.jpg

Rohacze i Wołowiec ze Smutnej Przęłęczy

20190629_162951.thumb.jpg.47aeef693150356f9c630ef361900ffb.jpg

  • Lubię to ! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.08.2020 o 07:38, Luk_ napisał:

Podobno Skrzyniarki od Salatina po Pachoł, ale nie wiem jak to wygląda bo nie szedłem tamtędy. Jeszcze Otargańce są podobno warte odwiedzenia, ale też nie szedłem ?

@Luk_ wygląda bardzo dobrze, niewielkie trudności techniczne może w dwóch miejscach, widokowo jest mega a ludzi niewiele ..... warto się wybrać ?

Otargańce też są super tu już w ogóle ludzi brak a szlak bardzo ciekawy. Nam niestety pogoda nie dopisała było trochę pochmurno ale i tak fajna wycieczka ..... polecam ?.

20190816_123018.thumb.jpg.5b282201d581be9a49a953dda4241549.jpg

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, od Uzkiej niebieskim początek przez las jest w miarę ok później las znika i idzie się wśród traw taką gruntową ścieżką podejście jest dosyć strome, to jest najbardziej upierdliwy i męczący odcinek (kijki się przydają szczególnie przy schodzeniu) i trzeba pilnować znaków (jak to na Słowacji). Później znów las trochę powalonych drzew ale tu już jest ok. Powyżej granicy lasu jak odsłaniają się widoki robi się pięknie ?.

Myśmy trochę zmienili plany bo się pogoda popsuła ( a Jarząbczy i Raczkową zrobiliśmy już dwa miesiące wcześniej od Polskiej strony) i doszliśmy tylko do Wyżniej Magury (powrót niestety tym samym). Optymalnie jest dość zielonym do Jarząbczego potem na Kończysty i wrócić sobie żółtym Raczkową Doliną ?.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Dnia 10.08.2020 o 09:28, Mateusz Z napisał:

Nagle ni stąd i zowąd zrobiło się ciemno. Zostaliśmy całkowicie zaskoczeni! Już wiem co czuli ci ludzie nam Morskim Okiem. Coś strasznego! 

Co pewien czas mi się to zdarza i za każdym razem jestem w szoku że znów dałem się zaskoczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.04.2021 o 00:51, Krzysiek Zd napisał:

Później znów las trochę powalonych drzew ale tu już jest ok

Musiało od tamtej pory przybyć tych powalonych drzew, bo na pewno nie określiłbym obecnie tego odcinka że jest  "już ok". Co się tam niedawno nakląłem (w duchu) to moje  ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...