Bieżące informacje

[barbie609 moder]

8 minut temu, jaaga76 napisał:

Poziom zdeterminowania pana był ogromny.

tak czy inaczej ma szansę przejść do historii . Może coś nazwą od jego miana. No czemu nie ? Jest Żleb Dregea , jest Pościel Jasińskiego.Na karierę w stylu,,Zielonych Butów,, raczej nie ma szans , za nisko i za ciepło.

[barbie609 moder]

2 minuty temu, Zośka napisał:

ale ciągle coś go hamuje,

a może wystarczają mu powłóczyste spojrzenia koleżanek z pracy i szept ,,My hero,,

[Mnich Admin]

7 minut temu, Zośka napisał:

Mam kolegę w pracy który co roku na początku zimy wybiera się zdobywać Babią. Pyta o szlaki, chwali się ubraniami i gadżetami na tę "wyprawę" I obiecuje piękne fotki....... i tak już piąty albo szósty rok. Jest bardzo zdeterminowany ale ciągle coś go hamuje, raz pada, raz wieje, raz samochód się popsuł albo kolega nie mógł...

Nie pozostaje Ci nic innego, jak tylko wziąć go na wspólną wyprawę  

[Zośka]

@barbie609 koleżanki w pracy ma tylko trzy (jesteśmy rodzynkami wśród 30 mężczyzn) i wszystkie łazimy po górach więc spojrzenia raczej litościwe niż powłóczyste

[Zośka]

1 minutę temu, Mnich Moderator napisał:

wziąć go na wspólną wyprawę  

Proponowałam żeby jechał z nami ale akurat tego dnia coś mu wypadło

[barbie609 moder]

Przed chwilą, Zośka napisał:

ięc spojrzenia raczej litościwe niż powłóczyste

pamiętaj,że faceci mają problem z odczytywaniem sygnałów nie werbalnych.

[Mnich Admin]

Przed chwilą, Zośka napisał:

Proponowałam żeby jechał z nami ale akurat tego dnia coś mu wypadło

To zaporponuj mu marcową wycieczkę z @barbie609

 

1 minutę temu, barbie609 napisał:

pamiętaj,że faceci mają problem z odczytywaniem sygnałów nie werbalnych.

Ja tam żadnych problemów nie mam  

[barbie609 moder]

2 minuty temu, Mnich Moderator napisał:

Ja tam żadnych problemów nie mam

Być może tylko Ci się tak wydaje.

[Zośka]

6 minut temu, barbie609 napisał:

pamiętaj,że faceci mają problem z odczytywaniem sygnałów nie werbalnych.

Werbalnych czasem też

[Mnich Admin]

11 minut temu, barbie609 napisał:

Być może tylko Ci się tak wydaje.

Nawet jeśli - to błoga i przyjemna jest ta nieświadomość  

[jaaga76]

1 godzinę temu, Zośka napisał:

Mam kolegę w pracy który co roku na początku zimy wybiera się zdobywać Babią. Pyta o szlaki, chwali się ubraniami i gadżetami na tę "wyprawę" I obiecuje piękne fotki....... i tak już piąty albo szósty rok. Jest bardzo zdeterminowany ale ciągle coś go hamuje, raz pada, raz wieje, raz samochód się popsuł albo kolega nie mógł...

Gdyby nie wyleciał z zaplecza z dwoma czekanami też bym tak do tego podeszła... ale tu była mega presja...

[jaaga76]

53 minuty temu, Zośka napisał:

Proponowałam żeby jechał z nami ale akurat tego dnia coś mu wypadło

Kolejny "gawędziarz" znaczy się... zarobiony na dodatek...

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, Mnich Moderator napisał:

To zaporponuj mu marcową wycieczkę z @barbie609

a czemu akurat ze mną , są tu lepsi wymiatacze

[Mnich Admin]

Przed chwilą, barbie609 napisał:

a czemu akurat ze mną , są tu lepsi wymiatacze

Pewnie są i lepsi, ale też są  i gorsi. Rzecz jednak w tym, że zaproponowane przez Ciebie trasy są w sam raz na początek. To primo. Secundo: masz taki dar opowiadania o górach, że miłością doń jesteś w stanie zarazić każdego żółtodzioba  

[barbie609 moder]

5 minut temu, Mnich Moderator napisał:

To primo. Secundo:

aaa Tobie chodzi o te Gorce n o jeśli się @Zośkazjawi to jak najbardziej może kolegę zabrać. Ale to może być dla niego za łatwe.

[Mnich Admin]

1 minutę temu, barbie609 napisał:

aaa Tobie chodzi o te Gorce n o jeśli się @Zośkazjawi to jak najbardziej może kolegę zabrać. Ale to może być dla niego za łatwe.

W rzeczy samej kolego Moderatorze  

[Zośka]

2 godziny temu, jaaga76 napisał:

Gdyby nie wyleciał z zaplecza z dwoma czekanami też bym tak do tego podeszła... ale tu była mega presja...

On te czekany do pracy zabierał ? Oswajał się czy trenował na zapleczu ?

[Zośka]

3 godziny temu, Mnich Moderator napisał:

Nawet jeśli - to błoga i przyjemna jest ta nieświadomość  

I nie komplikuje życia

[jaaga76]

3 minuty temu, Zośka napisał:

On te czekany do pracy zabierał ? Oswajał się czy trenował na zapleczu ?

Nawet się nie chce domyślać, co on z nimi robił....

[jaaga76]

https://gazetakrakowska.pl/wielka-narciarska-inwestycja-w-zakopanem-na-zakrecie-tpn-nie-dostal-dofinansowania-na-budowe-stacji-narciarskiej-na-nosalu/ar/c3-18193049

 

[J@n]

14 godzin temu, barbie609 napisał:

a czemu akurat ze mną , są tu lepsi wymiatacze

Jak już to wolałbym z jakąś wymiataczką -:)

[Zośka]

Zgadzam się z tą posłanką że TPN powinien stać na straży przyrody a nie zajmować się biznesem. no ale tu jest Polska i wiadomo że gdzie pieniądze tam zero skrupułów.

[barbie609 moder]

https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/96116/Sciezka_w_koronach_drzew_i_podziemne_muzeum_na_Butorowym_Wierchu_Radni_dali_zielone_swiatlo_inwestorowi_zdjecia.html

[jaaga76]

2 godziny temu, Zośka napisał:

Zgadzam się z tą posłanką że TPN powinien stać na straży przyrody a nie zajmować się biznesem. no ale tu jest Polska i wiadomo że gdzie pieniądze tam zero skrupułów.

Nie podejmując tematu Nosala, na którym działa duży stok narciarski i na którym "od zawsze" sie jeździło, trzeba sie zastanowić czy jest dziś ochrona przyrody. Nie zawsze dbanie o przyrodę oznacza,  że sie nic nie robi.  Czasami wybudowanie nowego szlaku, czy trasy narciarskiej może redukować nadmierną presję w innym miejscu. 

[Zośka]

Wiem @jaaga76 ze na Nosalu się jeździło i pewnie będzie jeździć ale nie o to chodzi. Uważam ze park narodowy  jest powołany po to żeby chronić przyrodę i to jest jego główny cel. Nie widzę w tej inwestycji realizacji tego celu ale tylko i wyłącznie zarabianie pieniędzy. Nie jestem przeciwna narciarstwu ale temu żeby parki narodowe stały się przedsiębiorstwami. Teraz stok a potem można przecież wydzielić ścieżki rowerowe, trasy dla rolkarzy a może też motocross albo tyrolki na szczytach. Można też wynająć miejsce na reklamę np na Mnichu bo go świetnie widać z Morskiego Oka. Może jestem trochę ortodoksyjna jeśli chodzi o ochronę przyrody ale moim zdaniem TPN nie powinien iść tą drogą. Od wspierania sportu powinno być ministerstwo a od zarabiania na nim inwestorzy zewnętrzni i sponsorzy sportowców.