barbie609 moder Opublikowano 11 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2024 Ten szlak był planowany z @Mnich Adminale nie wyszło więc wyruszyliśmy sami ,tzn w czwórkę. Plan niby prosty zwłaszcza,że początek mieliśmy trochę rozpoznany. Zaczynamy w Velke Borowe , niebieskim do zielonego , zielonym na szczyt Prosecne 1370mnpm , na dół zielonym do wylotu Doliny Prosieckiej i niebieskim z powrotem do parkingu. Zaczęliśmy ok 8.30 , efekt @vatrawystąpił od razu , dopiero na szczycie spotkaliśmy parę wędrowców z Polski i potem już pod koniec zejścia rodzinkę.Też zresztą Polaków. ruszamy w stronę słońca skracamy drogą przez łąkę i docieramy do znanego nam trochę zielonego , podchodzimy wśród wybujałej zieleni. troszkę wyżej pojawiają się pierwsze widoczki ale to dopiero przedsmak szlak skręca w las , widać ,że okolica i szlak dziczeją w szybkim tempie wychodzimy na punkt widokowy pod Cierną Horą i przysiadamy na chwilę ruszamy dalej , szlak miejscami wręcz zanika przyroda szaleje , ta Górówka polubiła górskiego łowcę motyli choczańskich lataczy było więcej , ale oni będą we właściwym miejscu. Pod szczytem jest wspaniała polana za nią zaczyna się podejście , od razu powiem ,że strome i trudne , Ale jednocześnie pojawiają się pierwsze nagrody wysokie stopnie , praktycznie zarośnięty , jeśli ktoś maczetę niech zabiera. temperatura rośnie , jest męcząco i tylko chwilami powiewa wiaterek , naprawdę umęczeni docieramy na szczyt i przysiadamy w cieniu widoki są niesamowite popasamy dość długo a tak wygląda szczyt po dłuższym odpoczynku ruszamy dalej , przechodzimy szczyt i ruszamy w dół .szlak z tej strony nieco bardziej przyjazny , a i widoczków nie brakuje też jest dziko więc co jakiś czas gwizdamy i stukamy ,żeby jakiegoś kudłatego lokalsa nie zaskoczyć. Szlak z tej strony też jest zdziczały i zarośnięty wygląda na to że te góry kiedyś używano gospodarczo, ale kilka lat temu zostawiono je na zdziczenie i myślę ,że to był dobry pomysł bo widać ,że dolnoreglowy mieszany las intensywnie się odbudowuje. docieramy na dół i łąkami wracamy na parking, po drodze w bufecie Kofola/ja i W/ i piwo /nasze Panie/. Podsumowując: interesująca , raczej odludna , dzika góra o dość trudnym szlaku/podejście pod szczyt od wschodu/ i bardzo fajnych widokach. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 11 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2024 12 minut temu, barbie609 moder napisał(a): a tak wygląda szczyt Widoczki ze szczytu zacne, może i ja się kiedyś machnę w to miejsce, póki szlak jeszcze całkiem nie zarósł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 11 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2024 1 minutę temu, Jędrek napisał(a): ja się kiedyś machnę w to miejsce, naprawdę polecamy , tam musi byś ekstra jesienią jak się te buczyny wykolorują. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 11 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2024 3 minuty temu, barbie609 moder napisał(a): naprawdę polecamy , tam musi byś ekstra jesienią jak się te buczyny wykolorują. Może we wrześniu w jakiś luźniejszy dzionek, kto wie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 11 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2024 Godzinę temu, Jędrek napisał(a): Może we wrześniu w jakiś luźniejszy dzionek, kto wie... 14-16 września mamy spotkanie integracyjne na Wielkim Choczu. Będzie kolega @barbie609 moderi kilka innych zacnych person Jak masz czas i chęć serdecznie zapraszamy. @Zośka, może i Ty dołączysz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 12 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2024 @Mnich Admin we wrześniu chciałabym jechać w Bieszczady ale jakby nie wypaliło to chętnie na Chocza pojadę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 12 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2024 18 minut temu, Zośka napisał(a): @Mnich Admin we wrześniu chciałabym jechać w Bieszczady ale jakby nie wypaliło to chętnie na Chocza pojadę Solennie obiecuję, że jeśli pojedziesz, masz u mnie piwo. I borowikową z proszku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 12 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2024 56 minut temu, Mnich Admin napisał(a): I borowikową z proszku Kto by się temu oparł ? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 12 Sierpnia 2024 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2024 W dniu 11.08.2024 o 20:44, Mnich Admin napisał(a): Jak masz czas i chęć serdecznie zapraszamy Chęć zawsze jest, może się uda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 11 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2024 Wczoraj lawirowaliśmy pomiędzy weekendowiczami a dzisiaj postanowiliśmy skoczyć w Góry Choczańskie. Ponieważ nie mieliśmy ochoty na jakieś większe przewyższenia i stromizny wybór padł na Dolinę Prosiecką w której już kiedyś byliśmy i która nam się podobała. Wyruszyliśmy późno a mimo to Liptów był cały we mgle z parkingu ruszyliśmy przy lekkim mrozie -5 i mgle ale sytuacja szybko zaczęła się poprawiać szlak był pusty ,ale mokry i miejscami mocno śliski. słońce i resztki mgły fajnie wyglądały pomiędzy drzewami docieramy do najciekawszej części oczywiście pozdrawiamy tych co na szlaku ,tych co w korku i tych co zostali w domu wychodzimy wyżej odpuszczamy wyjście na Sworad i podchodzimy na punkt widokowy , gdzie przysiadamy na chwilę w słoneczku schodzimy na dnie doliny dalej trwa poranny mrozik w drodze powrotnej widać jak słońce zachodzi ma Liptowem o dziwo powrót był bez korków 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 11 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2024 Dobrze wykorzystaliście ten wolny dzień @barbie609 moder. Pamiętaj, że mamy jeszcze planach do wyrównania rachunki z Wielkim Choczem. Nasza wrześniowa integracja, ze względu na fatalne prognozy, nie doszła niestety do skutku... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 11 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2024 Godzinę temu, Mnich Admin napisał(a): Nasza wrześniowa integracja, ze względu na fatalne prognozy, nie doszła niestety do skutku... A ja myślałem, że ruszyliście beze mnie! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 11 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2024 11 minut temu, Q'bot napisał(a): A ja myślałem, że ruszyliście beze mnie! No coś Ty. Termin integracji przypadł na powodziowy weekend... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 13 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2024 zapomniałem napisać,że parkingi opłaca się w necie , tu jest adres ,http://www.QRpark.me/Prosiek Trzeba wyszukać na mapie kliknąć i już. W Prosieku doba 3 euro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur S Opublikowano 31 Grudnia 2024 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2024 Pomysł na zakończenie górskiego roku 2024 był dość spontaniczny. @Mateusz Z rzucił propozycję, by ostatni weekend grudnia spędzić na Wielkim Choczu. Ponieważ to jedna z moich ulubionych górek, a i prognozy były korzystne, więc długo mnie namawiać nie musiał. Toboły spakowane, nocleg zaplanowany na Pośredniej Polanie w milongwiazdkowym Hotelu Chocz i w drogę. Tradycyjnie wyruszamy z Valaski Dubovej i już na starcie jest drobny problem - takich jak my miłośników VCh było w ten weekend sporo, więc parkingi przy cmentarzu jak i ten przy boisku, pękały w szwach. Trzeba było ostawić auto przy wjeździe do wioski, na szczęście tym razem udało się bez problemu uiścić opłatę za parkowanie za pomocą kodu QR i płatności kartą. Nie radzę ignorować płacenia za postój, bo cała miejscowość jest objęta zakazem i pokuta za brak opłaty wynosi prawie 80 EUR. Auto zostało dość daleko od początku szlaku, więc trzeba było dość dziarsko ruszyć ku przygodzie, co nie było zbyt łatwe, bo cała nasza trójka była obładowana jak przysłowiowe wielbłądy. Początkowo dało się iść bez raczków , jednak mniej więcej w połowie drogi do Pośredniej Polany trzeba było założyć żelastwo bo kamloty na szlaku były oblodzone dość potężnie. Część majdanu zostawiliśmy w hotelu i już na lekko wdrapaliśmy się na szczyt by podziwiać zachód słońca..... Widok na Tatry tuż przed zachodem... Uwielbiam widok nakładających się pasm z mgiełkami w dolinach.... No i sam zachód, jak zawsze z tego miejsca jest wart każdej ceny... No i pora była schodzić na nocleg, chociaż z tym spaniem był drobny problem, bo po dotarciu do Hotelu okazało się, że bacówką zawładnęła ekipa Hawiarskiej Koliby - koła turystyki górskiej przy AGH. Było więc ognisko, gitara, śpiew i szlachetne trunki do późnego wieczora C.D.N. 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 1 Stycznia Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia @Artur SDzięki za wspaniałą wycieczkę, kto jak nie my. Zajebiste zakończenie roku. I co tu się rozpisywać, dam kilka fotek. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 1 Stycznia Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 17 godzin temu, Artur S napisał(a): ekipa Hawiarskiej Koliby niestety Hawiarska Koliba się zjarała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur S Opublikowano 1 Stycznia Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia No to jeszcze kilka moich zdjęć z drugiego dnia pobytu na Wielkim Choczu. Rano już trochę warunki się zmieniły, nadal było wyjątkowo ciepło jak na grudzień, ale zaczęło mocniej wiać, a przede wszystkim już grubo przed świtem maszerował po górę całkiem spory sznureczek turystów. Nie był to co prawda korowód taki jak na Babią Górę, ale i tak jak na mój gust było tych człowieków zdecydowanie zbyt wielu. Tatry i Liptowska Mara przed wschodem..... Piękny barwny spektakl kilka minut przed východem slnka..... ......no i wreszcie moment na który wszyscy czekali..... i na koniec zdjęcie jeziora Liptowskiego, i pora wracać niestety 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 1 Stycznia Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia @Artur S @Mateusz Zwyrazy uznania , super wycieczka i piękne zdjęcia. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.