Zośka Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 (edytowane) Opcje na ten dzień były dwie- Rysy od słowackiej strony albo Koprowy Wierch. Wszystko miało zależeć od od tego czy idziemy sami czy dołączą do nas znajomi ale jak zwykle zależało od czegoś zupełnie innego i tym razem nie była to mgła ani chmury ale czynnik ludzki. Ale po kolei...... Znajomi przyjechali w Tatry tylko na dwa dni i tylko po to żeby wejść na Rysy a ponieważ wcześniej byli tylko na Kopie Kondrackiej zaproponowaliśmy im słowacki wariant wejścia jako łatwiejszy i mniej oblegany przez turystów. O 6.00 zaparkowaliśmy auto na parkingu Popradske Pleso i wyruszyliśmy zdobywać najwyższy szczyt Polski. Droga do jeziora minęła szybko a pogoda zapowiadała się wspaniała więc humory mieliśmy bardzo dobre i liczyliśmy że nic nam ich nie zepsuje........ Pierwszy zgrzyt pojawił się jeszcze na asfalcie przy początku szlaku na Rysy i Koprowy Wierch a mianowicie grupa około 50 osób z psami wchodząca na szlak. Nie wiem czy to był jakiś Dzień Psa czy jakieś specjalne wyzwanie ale te psy w ogóle nie były uwiązane tylko biegały między właścicielami i między innymi turystami skutecznie utrudniając marsz. Tak było aż do rozejścia szlaków a tam ( o zgrozo ) czekała jeszcze jedna grupa ludzi również z psami a część z nich już podążała w kierunku Rysów. Tak naprawdę to nie wiem czy szli na Rysy czy do schroniska ale przestała mi się podobać opcja wejścia na Rysy i zaproponowałam wycieczkę na Koprowy. Po krótkiej naradzie wszyscy zgodnie stwierdziliśmy że to dobry pomysł i mniej więcej po 1,5 godz. marszu podziwialiśmy już widoki ze Szczytu. Na szczycie spędzamy ok. godziny bo śniadanie w takim otoczeniu smakuje wspaniale a widoki można by oglądać jeszcze długo. Po zejściu w okolice stawów jesteśmy zaskoczeni ilością ludzi którzy przychodzą tu, rozkładają się przy wodzie i "piknikują". Dobrze ze nie wchodzili na szczyt bo tłok byłby przeogromny. My robimy postój przy Popradskim Plesie i oczywiście pijemy Kofolę której smak jest niby wszędzie taki sam a jednak w każdym miejscu smakuje troszkę inaczej. Jest jeszcze wcześnie i próbuję namówić moich towarzyszy na wejście na Przełęcz pod Osterwą ale oni są tak najedzeni że planują tylko długi odpoczynek na ławce i podziwianie widoków z pozycji horyzontalnej. My jednak znacznie lepiej czujemy się w pozycji wertykalnej i zostawiamy naszych znajomych pozwalając im dokończyć sjestę i gramolimy się pod Osterwę. Słowo gramolimy jest jak najbardziej adekwatne bo ludzi schodzących i wchodzących jest jak mrówek w mrowisku. Mniej więcej w połowie drogi jakaś pani doznaje kontuzji nogi, robi się zamieszanie a ja po raz drugi dzisiaj zarządzam odwrót. No cóż, nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli, dwa wycofy ale jeden szczyt zdobyty i to nam musi wystarczyć. Piękne widoki i wspaniałe towarzystwo powodują że bilans jest jednak dodatni. Edytowane 21 Sierpnia 2021 przez Zośka 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martuś Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Czasami lepiej się wycofać niż iść w takim tłumie bo ludzie tylko się przepychają... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 @Zośka super wycieczki zrobiłaś w tym roku, chyba zazdroszczę A ci z psami to może był jakiś górski dogtrekking, mam kumpelę psiare i ona uwielbia takie imprezy. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 (edytowane) @Fibi te wycieczki były super ale reszta już nie bardzo. Spod Krywania przegonił mnie deszcz i chyba już powoli tracę motywację i nadzieję na widoki ze szczytu. A drugi tydzień upłynął na moczeniu w termach, zwiedzaniu zamku, jazdy kolejką z parowozem i krótkich wycieczkach na Karb i do Piątki bo deszcz padał albo do południa albo po.... Aha. Jeszcze był Turbacz i Lubań. Chyba tez mam jakieś fotki do pokazania Edytowane 21 Sierpnia 2021 przez Zośka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 1 godzinę temu, Zośka napisał: Aha. Jeszcze był Turbacz i Lubań. Chyba tez mam jakieś fotki do pokazania czekamy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 No właśnie, zawsze mnie to śmieszy że z jednej strony granicy z psami (kotami, chomikami, czy jak ostatnio, małpkami) w Tatry nie wolno (poza rejonem 8 wsi), a z drugiej proszę bardzo. Za to z drugiej zamykają "na zimę", a u nas nie. Itp. itd - malutkie góry, a jeszcze podzielone Zresztą co do piesków, owszem, gdy jest jeden, dwa, to spoko - ale gdy trafi się taka grupa jak opisałaś to już tak spoko nie jest. W tym wypadku wolę jednak "nasze" przepisy. Na Koprowym jeszcze z 10 i więcej lat temu zwykle było pustawo, szczególnie w porównaniu z Rysami. Ale w zeszłym roku już się zdziwiłem widząc tłumek idący na szczyt i drugi tłumek biwakujący nad stawami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 1 godzinę temu, Zośka napisał: Spod Krywania przegonił mnie deszcz i chyba już powoli tracę motywację i nadzieję na widoki ze szczytu. Nie trać, nie trać - widoki z Krywania warte są mszy Ja akurat mam takiego pecha do Rysów - tylko raz udało mi się tam trafić na widokową pogodę. Od ostatniej wizyty minęło już parę lat, czas chyba znów spróbować szczęścia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a chodźże na pole Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Też tyliśmy niedawno na Koprowym Widoki faktycznie zacne. Po drodze widzieliśmy pielgrzymki na Rysy, a my sami na szlaku i przez chwile również na szczycie. Po drodze trochę śnieg dawał w twarz (18 sierpnia) ale skończyło się całkiem ładną pogodą 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Zd Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 @Zośka opcja nr 2 to jest bardzo dobra opcja i to nie tylko dlatego, że mi się udało zaliczyć prawie taką samą trasę we wrześniu ubiegłego roku. Mieliśmy jednak trochę więcej szczęścia bo na szlaku na Osterwę już takiego tłoku nie było i bez problemu tam też się wdrapałem. A wracając do Koprowego to po prostu fajna góra a widoki z niej jeszcze fajniejsze 5 godzin temu, Zośka napisał: Mniej więcej w połowie drogi jakaś pani doznaje kontuzji nogi, robi się zamieszanie a ja po raz drugi dzisiaj zarządzam odwrót Szacun za racjonalne podejście, czasami jest lepiej zwyczajnie odpuścić niż przepychać się w tłoku narażając przy tym na ryzyko kontuzji. Szczególnie gdy jest to sam początek długo wyczekiwanego urlopu 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 @Zośka chyba zacznę jeździć w Tatry w tym samym terminie, co Ty . Piękna pogoda, wyprawa i fotki. Nawet bez psów też bym chyba wybrała Koprowy (tym bardziej, że na nim jeszcze nie byłam). 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasus Opublikowano 26 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2021 Dnia 21.08.2021 o 17:28, Zośka napisał: Spod Krywania przegonił mnie deszcz i chyba już powoli tracę motywację i nadzieję na widoki ze szczytu. Znam temat. No cóż będzie trzeba wejść na Krywań raz jeszcze. Co do psów to jak byliśmy na Krywaniu to razem minęliśmy jakieś 10 psów. Ciekawostka był jamnik który końcowy stromy odcinek przeszedł w plecaku 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.