Gość Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Mój ulubiony szczyt po polskiej stronie Tatr a ulubione wejście z Doliny Gąsienicowej na Świnicką Przełęcz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kacha Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 (edytowane) Byłam w 2014 albo 2015 roku (nie pamiętam dokładnie) na początku czerwca. Wyjazd był na spontanie więc byliśmy kompletnie nie przygotowani, w zwykłych sportowych butach i lekkim ubraniu tak, wiem, głupota.. Szliśmy z Kasprowego (po wjeździe kolejką). Zejście do piątki. Świetny szlak. Z pewnością jeszcze tam wrócę, tym razem lepiej przygotowana Edytowane 14 Stycznia 2020 przez Kacha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlueSky Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Moja pierwsza zdobyta góra(pierwsza miłość ) powyżej 2000m. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Ja nie chodzę bardzo szybko a tu ewidentnie ktoś był szybszy od swoich butów. Mam nadzieję że miał drugą parę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Cześć. Bardzo ładna góra, panorama ze szczytu przepiękna. Szlak od Kasprowego Wierchu przy dobrych warunkach (sucho) nie jest aż tak wymagający jak go piszą. Żleb Blatona faktycznie może być groźny, ale przy oblodzeniach, czy mokrej skale. W pogodny dzień spokojnie bez pomocy łańcuchów idzie przejść, taki oo zwykły trawers do Wrótek. Dalej ciąg łańcuchów z małymi przerwami do szczytu. Ekspozycja niska, do średniej. Najtrudniejszy moment moim zdaniem występuje pod szczytem (zdjęcie). Jest tam taka wypukła skałka, owinięta łańcuchem, którą trzeba obejść i dalej pod górkę. Szlak idealny przed wycieczką na Rysy :) Widoki świetne, co oddają powyższe zdjęcia. Niestety drogą przez Zawrat nie było mi pisane iść. Poza tym w sezonie ogromne tłumy. Warto wyjść przed świtem, albo wieczorkiem z możliwością zahaczenia zachodu z przełęczy między Kopami :) :) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Dopiero mam zamiar spróbować Tatr zimą ale Świnica to chyba nie najlepszy pomysł na pierwszy zimowy szczyt ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 A co byś polecił na początek zimowej przygody ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterson777 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Wspaniałe miejsce.. byłem raz 2 lata temu i cieszę się, że jeszcze miałem to szczęście, żeby iść od Zawratu :-) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 1 godzinę temu, Agnieszka GP napisał: Dopiero mam zamiar spróbować Tatr zimą ale Świnica to chyba nie najlepszy pomysł na pierwszy zimowy szczyt ??? Ja zaczęłam zimowe łażenie w tym roku. Z wycieczek szczytowych to Grześ i Gęsia Szyja(o dolinkach nie mówię), jak na razie. Było łatwo, więc następnym razem porwę się wyżej- Kasprowy, albo coś innego z Zachodnich. Na Wysokie zimą na razie nie mam odwagi(i umiejętności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 2 minuty temu, Fibi napisał: Ja zaczęłam zimowe łażenie w tym roku. Z wycieczek szczytowych to Grześ i Gęsia Szyja... Ja myślałam żeby zacząć od Czerwonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Przed chwilą, Agnieszka GP napisał: Ja myślałam żeby zacząć od Czerwonych Tylko trzeba zgłębić temat na ile tam lawinowo jest bezpiecznie. O ile latem najbardziej boję się niedźwiedzia, to zimą, kiedy miśki śpią lawiny są chyba największym zagrożeniem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamžík Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 3 godziny temu, Fibi napisał: Ja zaczęłam zimowe łażenie w tym roku. Z wycieczek szczytowych to Grześ i Gęsia Szyja(o dolinkach nie mówię), jak na razie. Było łatwo, więc następnym razem porwę się wyżej- Kasprowy, albo coś innego z Zachodnich. Na Wysokie zimą na razie nie mam odwagi(i umiejętności Na Kasprowy czy Czerwone zimą (przy dobrych warunkach) wystarczy dobra kondycja i raczki (czasem nawet całą trasę w plecaku ). Warto wybrać popularniejszy szlak, żeby nie brnąć w śniegu po pas, jak ja kiedyś idąc na Małołączniaka z Doliny Małej Łąki 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna M. Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 (edytowane) Miałam szczęście ze Świnicy iść na Zawrat, do Piątki, itd., ale to było jakieś 38 lat temu i mało z tego pamiętam. W zeszłym roku całkiem można powiedzieć przypadkowo, w piękny, wrześniowy dzień poszłam ponownie na Świnicę. Tatry już zmieniały kolor, dzień był bardzo słoneczny i cieplutki. A widoki? Po prostu przepyszne Niestety zdjęcia układają się jak chcą, a nie w kolejności np. czasu wykonania. Edytowane 29 Sierpnia 2019 przez Anna M. 4 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiolka_94 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Ja byłam w 2014 roku, szliśmy z Kasprowego a schodziliśmy do Piątki. Zawratu nie zaliczyliśmy bo złapała nas burza, poszliśmy jakimś skrótem. Mimo to ekstra trasa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ania GL Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 Mam w planach na jutro Świnicę, choć nie powiem, trochę mam stracha Jeszcze mnie coś podkusiło i obejrzałam parę filmików z przejścia na YT Po łańcuchach już chodziłam - zaliczyłam Zawrat, Kościelec, Szpiglasowy i Rysy (od Sl zejście do Pl), ale zawsze z kimś a jutro sama... Myślałam, że mnie dzisiejsze Krzyżne podniesie na duchu, ale tam w zasadzie trudności nie było. No nic najwyżej się wrócę bez zdobycia szczytu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 4 minuty temu, Ania GL napisał: No nic najwyżej się wrócę bez zdobycia szczytu Ania nie zniechęcaj się !!! Jak weszłaś na Zawrat i Kościelec to Świnicy też dasz radę Trzymam kciuki !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ania GL Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 9 minut temu, Tatromen napisał: ale zawsze z kimś a jutro sama... Czy to apel o towarzystwo - wsparcie ???? Haha no cóż pomocną dłonią nie pogardzę, szczególnie na tym końcowym fragmencie co czytałam, że to niby niższe osoby mają gorzej. Ale może na miejscu się ktoś znajdzie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staroń Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 Powodzenia! Daj znać jak było, ja się do Świnicy powoli przymierzam, czekam aż kumpel znajdzie chwilę, bo samemu nie chcę iść. Wejść, wejdę, z tym raczej nie będzie problemu, ale trzeba też zejść 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ania GL Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 Dzieki za słowa wsparcia. Teraz to już nie mam wyjścia, dam znać jak mi poszło 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ania GL Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Świnica zdobyta ☺ Nie powiem, żeby było łatwo. Miałam chwilę zwątpienia, jak zobaczyłam dojście do "wrótek", już chciałam zawrócić, ale na szczęście pojawiła się pomocna dłoń i cel osiągnięty. Przy wchodzeniu cały czas myślałam jak zejdę, ale o dziwo zejście okazało się prostsze. Miałam też mały problem przy samym szczycie, jednak dla niższych osób ta półka może być wyzwaniem, ale znów pomocna dłoń i dałam radę Pozdrowienia dla Sławka Zdjęć z łańcuchów nie ma, zbyt byłam skupiona na wchodzeniu 8 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 (edytowane) Ania Wiedziałam że dasz radę!!! Gratulacje Edytowane 11 Września 2019 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ania GL Opublikowano 12 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2019 Dzięki, dzięki jeszcze raz ☺ Niewątpliwie za takim efektem końcowym stoi: - pogoda, bo wczoraj było idealnie, słonecznie i nie za gorąco, - niezbyt duża ilość osób na szlaku, bo wyruszyłam dość wcześnie, koło 11 byłam na szczycie, - oraz atmosfera i wsparcie na trasie - za to uwielbiam góry ☺ A na załączonym zdjęciu paralotniarz na tle Świnicy. Nie wiem skąd on się tam wziął, ale będąc na szczycie, pojawiły się takie pomysły, że super by było w taki sposób znaleźć się na dole 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia K Opublikowano 13 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2019 Piękny szlak wchodziła sama. Przed szczytem poznałam dwóch sympatycznych panów ze Szwajcarii. Zchodziliśmy razem. Było super. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DominikaB Opublikowano 15 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2019 Wchodziłam na Świnicę przy słabej widoczności i chyba przez to jakoś specjalnie mi w pamięci nie utkwiła. Ale jak tak spoglądam na Wasze zdjęcia to z pewnościa warto wdrapać się jeszcze raz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna M. Opublikowano 16 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2019 Dnia 11.09.2019 o 14:29, Ania GL napisał: Świnica zdobyta ☺ Nie powiem, żeby było łatwo. Miałam chwilę zwątpienia, jak zobaczyłam dojście do "wrótek", już chciałam zawrócić, ale na szczęście pojawiła się pomocna dłoń i cel osiągnięty. Przy wchodzeniu cały czas myślałam jak zejdę, ale o dziwo zejście okazało się prostsze. Miałam też mały problem przy samym szczycie, jednak dla niższych osób ta półka może być wyzwaniem, ale znów pomocna dłoń i dałam radę Pozdrowienia dla Sławka Zdjęć z łańcuchów nie ma, zbyt byłam skupiona na wchodzeniu Gratki Aniu! Też miałam mały problem pod szczytem, a wcale nie jestem mała. Ale schodząc ze szczytu, ominęłam to miejsce. Poszłam obok, bez łańcuchów i uważam, że było łatwiej 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.