Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.08.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Spokojny wieczór na Podhalu?
    4 punkty
  2. Mnie się lepiej wychodzi po łańcuchach niż schodzi. Na Szpiglasowy szłam od Pięciu Stawów, łańcuchy łatwo przejeść a ci, którzy schodzili nimi też nie mieli problemów. Wiadomo, że trzeba się minąć ale to tak jakoś samo się dzieje, że kilka osób zejdzie, potem kilka wyjdzie. Takie skrzyżowanie ze światłami choć ich nie widać ani nie wiadomo kto nimi kieruje.
    3 punkty
  3. @vatra @karpasani Ale hacjendę ma również na Świnicy ? ( tam nieco namolny był ?)
    2 punkty
  4. Wystarczy przejść przez Białkę i będziesz w "innych" Tatrach ???
    2 punkty
  5. 25.07 jeszcze nie było.... Jakiś absurd .... schronisko z takim żelastwem... ? smutny widok trochę
    2 punkty
  6. A jak spróbujesz się schylić lub przeskoczyć...
    2 punkty
  7. Dziękuję za wyjaśnienie! A ja w sklepach wodą podłogę polewałam ? Przed kolejnymi zakupami dokładnie przejrzę forum i ewentualnie uśmiechnę się do Was po garść porad, jak widać wiecie wszystko
    2 punkty
  8. O matko.... @Luk_ gdzieś Ty ten szczycik wynorał... ?? Aaaaa.... teraz widzę.
    1 punkt
  9. @Anian23 popieram ? najbardziej lubię połączyć wędrówkę w deseń polsko- czeski ?. Szczególnie jesienią ?
    1 punkt
  10. A dalej przez Skalny Stół na przełęcz Okraj i można wrócić przez czeską stronę . Można kombinować część drogi po czeskie a część po polskiej i nigdy Karkonosze nie znudzą się.
    1 punkt
  11. Nie @J@n mam na myśli to że niepełnosprawna kobieta o kulach idzie o własnych siłach a "pełnosprawni turyści" jadą fasiągiem. Słowo wstyd jest w tej sytuacji eufemizmem.
    1 punkt
  12. Dzisiaj przeglądając wiadomości w internecie natrafiłam na to zdjęcie. Komentarz chyba zbędny ?
    1 punkt
  13. 1 punkt
  14. Wiesz jak to jest z tymi odległościami, czasem nie docenia się tego, co blisko, mnie tez trochę czasu to zajęło
    1 punkt
  15. Nie zwróciłam na to uwagi, zdecydowałam się na Scarpa Revolution, dziękuję za pomoc?
    1 punkt
  16. To już temat narodowy....? https://www.google.com/amp/s/turystyka.wp.pl/wakacje-2020-platna-toaleta-w-schronisku-murowaniec-podzielila-turystow-6540409854946272a%3famp=1 Okazuje się, bramki w Murowańcu to "pikuś"..??
    1 punkt
  17. Scarpy mają rozmiarówkę deczko zawyżoną. Polecam model Mescalito, jest zarówno w wersji krótkiej, jak i za kostkę, z Goretexem. Nie jest zbyt miękki, nie jest zbyt sztywny, natomiast baaardzo wygodny, dobrze amortyzowany.
    1 punkt
  18. @Lavinka o łańcuchy nie musisz się martwić bo są naprawdę lajtowe ale te tłumy (codziennie większe) będą chyba z obydwu stron tak samo uciążliwe i na pewno kilka razy większe niż na szlaku na Krzyżne?
    1 punkt
  19. To jest cenna uwaga ? A ja naiwna myślałam, że skoro Vibram jest zastrzeżoną nazwą, to będzie za każdym razem taki sam. Te same wnioski miałam co do Gore-tex. Jednak, jak zawsze, trzeba sprawdzać zawartość cukru w cukrze ?
    1 punkt
  20. Motylek na Wielkim Kopieńcu ?
    1 punkt
  21. Na zakupy zabierz ze sobą wodę. W sklepie jest zwykle mała trasa z kamieni i drewienek - sprawdź jak buty reagują na mokre podłoże. Mam jedne buty Asolo na podeszwie Vibram, kosztowały w promocji ponad 600 zł, są super wygodne ale niestety przy minimalnej wilgoci rozjeżdżają się na wszystkie strony. Natomiast jeden z tańszych modeli Quechua z Decathlonu (chyba 35€), sprawdziły się idealnie na kilkunastu przejściach w Tatrach Zachodnich, nie ślizgają się wcale i są bardzo wygodne.
    1 punkt
  22. .....i dumali ale nic im z tego dumania nie wyszło bo @Luk_nie Skywalker raz tylko na nich spojrzał i nie zobaczywszy oscypków, którymi mogli by go poczęstować pobiegł dalej nie oglądając się za siebie i tyle go widzieli. Kiedy jednak chcieli powrócić do swoich zajęć zobaczyli że w ślad za biegaczem ktoś podąża. Były to Sława i Bogactwo które nijak nie mogły go dogonić a On nieświadomy niczego biegł dalej i dalej aż przebiegł całe Tatry, Pieniny, Gorce i Bieszczady. Kiedy już miał wbiegać na ostatni szczyt niespodziewanie dla siebie samego zatrzymał się i zadumał przez chwilę...Przecież Bieszczady to był jego plan na emeryturę a teraz kiedy je przebiegł nic mu już nie zostanie. Czy na stare lata będzie musiał się tułać po obcych górach gdzieś daleko w świecie ? Gdy tak stał i myślał Sława i Bogactwo zbliżyły się już tak blisko że gdyby się obejrzał dostrzegłby je na pewno ale On zawiązał tylko mocniej sznurowadła i pobiegł dalej myśląc co będzie za następną górą......
    1 punkt
  23. Ostatnio trudno znaleźć miejsce, które po zmroku nie byłoby oblegane - nieważne czy to słowacka, czy kaczogrodzka część Tatr ;<
    1 punkt
  24. Każdy kontuzjowany :D Nikt nie miał siły zejść. Mi karimata w zupełności wystarcza, chociaż jak się śpi na żwirze to robią się w niej dziury. Oczywiście w miarę możliwości oczyszcza się teren z niewygodnych kamieni, a rano się układa w takim sam sposób jak leżały przed uprzątnięciem.
    1 punkt
  25. Dzięki Panowie? Jesteście wspaniali ! Magnorum non est laus sed admiratio.
    1 punkt
  26. Dzisiaj jest Dzień Przewodników i Ratowników górskich! Szacunek i wielkie dzięki za to co robicie żebyśmy mogli bezpiecznie wędrować. Samych udanych akcji i szczęśliwych powrotów do domu!!!
    1 punkt
  27. @karpasani ten płochacz chyba wynajął mieszkanie na Zawracie bo ja też go tam spotkałam ? Stał i pilnował wejścia na Orlą!
    1 punkt
  28. Gdyby tak móc przenieść się do tego Zakopanego i Tatr sprzed lat, chociaż na jeden dzień... ?
    1 punkt
  29. Zwykle najchętniej chodzę sama, aby mieć swobodę wycofania się w dowolnym momencie, bez niszczenia planów innym osobom. Szczerze mówiąc, gdybym szła z kimś kto nagle chciałby zawrócić, nie miałabym żalu, gdyby to miało oczywiście uzasadnienie ze strony tej osoby. W sumie, czemu nie, to nie zawody tylko urlop. Dla mnie opcja zawrócenia czy zmiany trasy jest zupełnie naturalna. Czasem trzeba, bo nie ma wyjścia, a czasem po prostu można, a ja akurat nie lubię się do niczego zmuszać. Nie mam poczucia porażki ani ambicji aby koniecznie powtórzyć trasę, chociaż często wracam w te niezdobyte miejsca, z ciekawości, z doświadczeniem jak wygląda trasa jest też często łatwiej. Góry działają na mnie hipnotyzująco i w ich otoczeniu się uspokajam, mogłabym chodzić wokół jednego drzewa i też bym była szczęśliwa ? Ale dla rozrywki opowiem Wam, że nawet wycofałam się kiedyś zimą z podejścia na dolinę Pięciu Stawów ? był taki paskudny, mokry i miałki śnieg, a pogoda średnio widokowa, więc po prostu wróciłam do ciepłej i przytulnej Roztoki.
    1 punkt
  30. Dzięki! Nie wiem co prawda jeszcze jak znaleźć na niej lawiny? ? ale fajna mapa szlaków i tras rowerowych
    1 punkt
  31. A legendę o śpiących Rycerzach znacie? ? https://tatromaniak.pl/aktualnosci/legenda-o-spiacych-rycerzach/?fbclid=IwAR1u6cGnEFyjVC2aWjjh5XhwdxGgKHI_Zt1aYy9tiQ4cMLeMLV4GZa1TCe0
    1 punkt
  32. @vatra jak wyżej, zobacz może Leo Express, ja tym nigdy nie jechałam. Albo jak ja, czyli wariant bardziej upierdliwy, ale koniec końców skuteczny ?
    1 punkt
  33. Tutaj rozkłady z mojego przystanku w Zdziarze
    1 punkt
  34. @vatra@Luk_ Dzięki za odpowiedzi i słowa otuchy ? Na pustki w Tatrach nie liczę. Nie mam nic przeciwko kilku osobom na szlaku, ale stanie w kolejce to nie na moje nerwy ?
    1 punkt
  35. Hej, czy na Słowacji teraz takie tłumy jak na Rysach? Chciałam spędzić trochę czasu w Tatrach Bielskich (o ile uda mi się znaleźć transport w tte rejony). Wczorajszy filmik z kolejką na Rysy mnie trochę zaskoczył ?
    1 punkt
  36. Hej, pozwolę sobie podpiąć się pod ten wątek - jak teraz wygląda dostępność transportu publicznego na Słowację? Strama nie kursuje. Zebra bus ma tylko jedną linię - czy to jedyna opcja? Blablacar widzę tylko do Zakopanego. Chciałabym się dostać docelowo do Zdziaru. Z góry dzięki za podpowiedzi
    1 punkt
  37. Dzień dobry. Podczytuje Was od pewnego czasu i pomyślałam, że fajnie byłoby do Was dołączyć. Jestem z Małopolski, w góry chodzę na jednodniowe wycieczki przeważnie niedzielami. Czasem są to Tatry, czasem Beskidy, Gorce, byleby było pod górę.
    1 punkt
  38. Moraska Góra - dumne 154 m.n.p.m ??? No i obok meteoryty, a raczej kratery po nich. Fajne miejsce.
    1 punkt
  39. Eee... nie jest tak źle... Nawet gór(k)ę mamy, niewielką, ale mamy ?
    1 punkt
  40. Szczelina Chochołowska to największa atrakcja speleologiczna w Dolinie Chochołowskiej. Jaskinia znajduje się w Wyżniej Bramie Chochołowskiej powyżej leśniczówki i ma trzy otwory wejściowe (1051, 1072 i 1083 metrów). Otwór jaskini został odkryty przez Stefana Zwolińskiego i Jerzego Zahorskiego w roku 1933 a w roku 1956 jaskinię penetrowała wyłącznie kobieca wyprawa pod kierownictwem Zofii Łukaszczyk, zorganizowana przez członkinie Krakowskiej Sekcji Taternictwa Jaskiniowego.
    1 punkt
  41. Stanęło i tak na pensjonacie Brzoza ? Kontaktowałam się z kilkoma w pobliżu dworca i tam wyszło najkorzystniej (i cenowo i pod względem komfortu - łazienka w pokoju).
    1 punkt
  42. Czy z Tatr widać morze? Niektórzy mawiają, że z najwyższych szczytów tatrzańskich można zobaczyć morze. W rzeczywistości odległość jest zbyt duża i dojrzenie morza nie jest możliwie nie tylko ze względu na ograniczoną przejrzystość powietrza (wilgotność, zanieczyszczenia), ale głównie ze względu na krzywiznę powierzchni ziemi. Jednak można się zastanowić jak odległe tereny widać ze szczytów tatrzańskich. Na pewno wielu z nas oglądało Babią Górę np. ze Świnicy. Jej odległość w linii prostej od Tatr wynosi ok. 50 km. Czasem przy lepszej widoczności można zobaczyć nieco dalej położone Pilsko (ok. 70 km) lub Szyndzielnię w Beskidzie Śląskim (120 km). Jednak przy szczególnie korzystnych warunkach pogodowych i odpowiednim oświetleniu można zobaczyć nawet Sudety. Tak twierdzi pan Apoloniusz Rajwa, pracujący w obserwatorium meteorologicznym na Kasprowym Wierchu. Mógł on dojrzeć ośnieżony szczyt Pradziada w Sudetach, czyli miejscie oddalone od Kasprowego o ok. 240 km! Było to o wschodzie słońca, przy bardzo przejrzystym powietrzu. Oczywiście problem widoczności można rozpatrywać również w drugą stronę. Skąd widać Tatry? Nie jest rzadkością, że Tatry widoczne są z Krakowa lub nawet dolinek podkrakowskich.
    1 punkt
  43. J@n po co zaśmiecasz ten temat bzduarmi, skoro nikogo tutaj nie fascynuje jakie reakcje zbiera Twój komentarz w innym wątku... Chłopak zadał tam normalne pytanie, może nie zauważyłeś że dużo osób na tym forum interesuje się też innymi górami niż Tatry. Twój komentarz tam jest niemiły i nic nie wniósł do dyskusji, to jakiej reakcji się spodziewałeś. A jeśli Cię ona boli, możesz skasować komentarz i problem z głowy dla każdego. Pozdrawiam
    1 punkt
  44. Chciałam przejść w najbliższych dniach Czerwone Wierchy, ale warunki się mocno zmieniają. Które szlaki polecacie, jeśli będzie lawinowa 3? Chodzi mi o trasy ok.6-8h najchętniej odludne. Może jakaś bezpieczna i mniej uczęszczana Dolina? Czy po Słowackiej Stronie coś jest dostępne? W typie Doliny Białej Wody. Mogę wyjechać teraz i nie chcę rezygnować. Szukam inspiracji. Pozdrawiam
    1 punkt
  45. 1 punkt
  46. Cześć wszystkim! Mam pytanie o Czerwone Wierchy zimą - jak wygląda podejście na Małołączniak od Kobylarza? To jest szlak niebieski. Czego się tam spodziewać zimą? Chciałam zobaczyć coś nowego, a czerwony szlak przez Ciemniak i zielony od schroniska Kondratowa znam. Żółty w stronę Małej Łąki wykluczam, czytałam że jest zimą niebezpieczny? Nie chodzę intensywnie, wybaczcie proszę takie pytania.
    1 punkt
  47. @Mili Wi dzięki serdeczne! Wygląda na to, że nikt nie jeździ w Święta.
    1 punkt
  48. Cześć! Jak kursują busy 25.12.2019? Chodzi mi dokładnie o pierwszego busa z zako do Kir. Gdyby ktoś miał info albo fotkę rozkładu z przystanku, będę wdzięczna za przesłanie.
    1 punkt
  49. Mieszkam na Dolnym Śląsku, zatem Karkonosze uważam za "swoje góry " . Polecam również czeską stronę , bo to właśnie z tamtych szlaków pięknie widać polski grzbiet Karkonoszy. Oczywiście czeskie szlaki są mniej uczęszczane a zarazem bardzo urokliwe.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...