-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana aleksandra w dniu 12 Sierpnia 2020
Użytkownicy przyznają aleksandra punkty reputacji!
Ostatnie wizyty
571 wyświetleń profilu
Osiągnięcia aleksandra
Newbie (1/14)
53
Reputacja
-
Korzystając z możliwości dyskutowania nie tylko o Tatrach, zapytuję o Wasze wspomnienia z Beskidu Skolskiego. Chętnie przyjmę pomysły na trasy, rady czy ogólne spostrzeżenia.
-
Dziękuję za wyjaśnienie! A ja w sklepach wodą podłogę polewałam ? Przed kolejnymi zakupami dokładnie przejrzę forum i ewentualnie uśmiechnę się do Was po garść porad, jak widać wiecie wszystko
-
To jest cenna uwaga ? A ja naiwna myślałam, że skoro Vibram jest zastrzeżoną nazwą, to będzie za każdym razem taki sam. Te same wnioski miałam co do Gore-tex. Jednak, jak zawsze, trzeba sprawdzać zawartość cukru w cukrze ?
-
Na zakupy zabierz ze sobą wodę. W sklepie jest zwykle mała trasa z kamieni i drewienek - sprawdź jak buty reagują na mokre podłoże. Mam jedne buty Asolo na podeszwie Vibram, kosztowały w promocji ponad 600 zł, są super wygodne ale niestety przy minimalnej wilgoci rozjeżdżają się na wszystkie strony. Natomiast jeden z tańszych modeli Quechua z Decathlonu (chyba 35€), sprawdziły się idealnie na kilkunastu przejściach w Tatrach Zachodnich, nie ślizgają się wcale i są bardzo wygodne.
-
Gdyby tak móc przenieść się do tego Zakopanego i Tatr sprzed lat, chociaż na jeden dzień... ?
-
Zwykle najchętniej chodzę sama, aby mieć swobodę wycofania się w dowolnym momencie, bez niszczenia planów innym osobom. Szczerze mówiąc, gdybym szła z kimś kto nagle chciałby zawrócić, nie miałabym żalu, gdyby to miało oczywiście uzasadnienie ze strony tej osoby. W sumie, czemu nie, to nie zawody tylko urlop. Dla mnie opcja zawrócenia czy zmiany trasy jest zupełnie naturalna. Czasem trzeba, bo nie ma wyjścia, a czasem po prostu można, a ja akurat nie lubię się do niczego zmuszać. Nie mam poczucia porażki ani ambicji aby koniecznie powtórzyć trasę, chociaż często wracam w te niezdobyte miejsca, z ciekawości, z doświadczeniem jak wygląda trasa jest też często łatwiej. Góry działają na mnie hipnotyzująco i w ich otoczeniu się uspokajam, mogłabym chodzić wokół jednego drzewa i też bym była szczęśliwa ? Ale dla rozrywki opowiem Wam, że nawet wycofałam się kiedyś zimą z podejścia na dolinę Pięciu Stawów ? był taki paskudny, mokry i miałki śnieg, a pogoda średnio widokowa, więc po prostu wróciłam do ciepłej i przytulnej Roztoki.
-
Dzięki! Nie wiem co prawda jeszcze jak znaleźć na niej lawiny? ? ale fajna mapa szlaków i tras rowerowych
-
-
@vatra jak wyżej, zobacz może Leo Express, ja tym nigdy nie jechałam. Albo jak ja, czyli wariant bardziej upierdliwy, ale koniec końców skuteczny ?
-
@Radek Dotarłam jak wyżej opisałam, ale może sprawdź jeszcze ten Leo Ekspres, jeśli jedziesz z Krk. Rozkład wisi na przystanku, ale czy faktycznie kursuje, nie wiem ?
-
-
Ja dojechałam w zeszłą niedzielę z Zako do Łysej Polany, przeszłam granicę i już słowackim busem wgłąb kraju można się dostać bez problemu. Tutaj raczej wszystko jeździ normalnie, ja przynajmniej nie napotkałam jak dotąd trudności. Zdjęcie rozkładu w Łysej Polanie
-
@Mateusz Z dzięki za linki! Słowacki internet dopiero przede mną ? Na miejsce dotrę na dwie raty - właśnie dojeżdżam do Zako, a na Słowację jutro ?
-
@vatra@Luk_ Dzięki za odpowiedzi i słowa otuchy ? Na pustki w Tatrach nie liczę. Nie mam nic przeciwko kilku osobom na szlaku, ale stanie w kolejce to nie na moje nerwy ?
-
Hej, czy na Słowacji teraz takie tłumy jak na Rysach? Chciałam spędzić trochę czasu w Tatrach Bielskich (o ile uda mi się znaleźć transport w tte rejony). Wczorajszy filmik z kolejką na Rysy mnie trochę zaskoczył ?