Skocz do zawartości

Wytrzymałe buty. Nie Scarpa


WerkaMelka

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, Mnich Moderator napisał:

@J23- zaczyna mi się nie podobać to, jak nadajesz. 

Dyskusja - tak!

Polemika - tak!

Wymiana argumentów - tak!

Złośliwości, zaczepki, wycieczki osobiste - nie ‼️

Sorry, ale każdy, kto mnie poznał wie, jak ważna jest dla mnie merytoryczna dyskusja - bez dram, zbędnych napięć i złośliwości. Zbyt dużo tego doświadczymy w życiu realnym dlatego chciałbym, żeby chociaż to forum było oazą cywilizowanego dyskursu. 

Rozumiem, że można coś zachwalać ale nie można pytać za co to jest zachwalane?

Ok.

Moja propozycja jako alternatywa dla Salewy MTN Trainer.

https://eobuwie.com.pl/p/trekkingi-la-sportiva-trango-tech-leather-gtx-gore-tex-21s900208-carbon-hawaiian-sun

But używany w Alpach przez ratowników i przewodników. 

Dostępna wersja dla kobiet- to w odpowiedzi na głowny temat wątku 😉

 

Edytowane przez J23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, J23 napisał:

Rozumiem, że można coś zachwalać ale nie można pytać za co to jest zachwalane?

Ok.

Moja propozycja jako alternatywa dla Salewy MTN Trainer.

https://eobuwie.com.pl/p/trekkingi-la-sportiva-trango-tech-leather-gtx-gore-tex-21s900208-carbon-hawaiian-sun

But używany w Alpach przez ratowników i przewodników. 

Dostępna wersja dla kobiet- to w odpowiedzi na głowny temat wątku 😉

 

Napis za mały i w kiepskim miejscu, szybko się zetrze. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, J23 napisał:

miał Salewę Trainera na nodze? Nic dziwnego, jak 99% ludzi w górach! 🙂

Dobrze, że panna mloda miała choć wersję Lite tej Salewy 😉

Bez przesady z tymi 99 procentami. Raczej 10-20.

Moje zdanie w temacie "Salewa mtn trainer" już wyrażałem parę razy, jako były użytkownik tychże, zakupionych w 2016. Gwoli przypomnienia: wygoda ok, twardość podeszwy ok, ale na mokrej skale przyczepność zaskakująco marna, a do tego podeszwa ścierała i kruszyła się podejrzanie szybko. Przy pierwszym większym deszczu wylewałem z nich wodę (goretex nie trzymał w miejscu gdzie zaczyna się słynne "climbing lacing"), zdziwienie moje budziły też bardzo sztywne i długie sznurówki. 

Aktualnie jako jedne z kilku par używanych w Tatrach mam Trainery Lite. 

Wrażenia po kilku wyjściach - podeszwa trzyma lepiej niż w opisanych wyżej, choć na  moją wagę jest jednak za miękka. Wygoda ogólnie mniejsza, zaliczyłem jakieś otarcia. Wodoodporność nie sprawdzona, gdyż nie było okazji. 

Ciekawostka - sznurówki nie dość że cieniutkie, to strasznie krótkie. Przyoszczędzili tu za mocno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Jędrek napisał:

Mistrzu, skąd ten śmiały wniosek??? 

Mistrzu.

W tym kraju, jedyna właściwa marka to Salewa. 

Wrzuć tu w wyszukiwarkę to hasło a sam zobaczysz. 

Marketing szemrany via płatny bije po oczach. Trochę to żenada, że każdy kto pyta o inną markę  i neguje tą jedyną i słuszną, jest...hejterem. Kolektyw czy jak?

Każdy może sobie wejść na fora ludzi którzy chodzą po Górach na całym świecie, a nie szlakami dla rodzin w Tatrach i w wyszukiwarce jak na lekarstwo Salewa to wyjątek.

Pytam zatem grzecznie. Dlaczego w Polsce to fenomen?

Edytowane przez J23
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jędrek napisał:

Napis za mały i w kiepskim miejscu, szybko się zetrze. 

Nie w tym rzecz.

Porozmawiaj w sklepie z ludźmi którzy to sprzedają, ale zaraz po tym jak przyniosą ci na starcie parę Salewy i powiesz im, że takiego buta miałeś i już nigdy więcej!

Dyskusja tutaj robi się nieco jałowa, więc schodzę z drogi jak zwykle. Jakbym widział samych fanów śmiesznego i lansowanego w Polsce NB.

Chciałem nieco wiedzy o innych markach ale nie ma widzę takiej opcji.

Podziękowałbym, ale chyba nie ma za co!

Tak czy siak, pozdrawiam i powodzenia.🙂

Edytowane przez J23
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, J23 napisał:

Nie w tym rzecz.

Porozmawiaj w sklepie z ludźmi którzy to sprzedają, ale zaraz po tym jak przyniosą ci na starcie parę Salewy i powiesz im, że takiego buta miałeś i już nigdy więcej! Dyskusja robi się nieco jałowa, qięc schodzę z drogi jak zwykle. Chciałem nieco wiedzy o innych markach ale nie ma widzę takiej opcji.🙂

Masz tu pierdylion tematów o butach, rozmaite marki i modele są tam omawiane, chwalone, ganione, polecane, itp itd - a chcesz dyskutować akurat o salewach, których nie lubisz? 

 

No sorry, ale nie ogarniam twojego toku rozumowania. 

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, J23 napisał:

Marketing szemrany via płatny bije po oczach.

Odnoszę nieodparte wrażenie ,że walczysz z wymyślonym wrogiem . Na dodatek zaangażowanie które wykazujesz  może rodzić pewne wątpliwości co do czystości Twoich intencji i nasuwać podejrzenie ,że jak nie bardzo wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.

  • Lubię to ! 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, J23 napisał:

Mistrzu.

W tym kraju, jedyna właściwa marka to Salewa. 

Wrzuć tu w wyszukiwarkę to hasło a sam zobaczysz. 

Marketing szemrany via płatny bije po oczach. Trochę to żenada, że każdy kto pyta o inną markę  i neguje tą jedyną i słuszną, jest...hejterem. Kolektyw czy jak?

Każdy może sobie wejść na fora ludzi którzy chodzą po Górach na całym świecie, a nie szlakami dla rodzin w Tatrach i w wyszukiwarce jak na lekarstwo Salewa to wyjątek.

Pytam zatem grzecznie. Dlaczego w Polsce to fenomen?

W Tatrach widzę że mniej więcej co 10 osoba ma salewy (a zwracam na to uwagę, odruchowo) więc sorry ale coś ci się pozajączkowalo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, J23 napisał:

Nie w tym rzecz.

Porozmawiaj w sklepie z ludźmi którzy to sprzedają, ale zaraz po tym jak przyniosą ci na starcie parę Salewy i powiesz im, że takiego buta miałeś i już nigdy więcej!

Dyskusja tutaj robi się nieco jałowa, więc schodzę z drogi jak zwykle. Jakbym widział samych fanów śmiesznego i lansowanego w Polsce NB.

Chciałem nieco wiedzy o innych markach ale nie ma widzę takiej opcji.

Podziękowałbym, ale chyba nie ma za co!

Tak czy siak, pozdrawiam i powodzenia.🙂

@J23- jest takie ładne słowo, które bardzo lubię. Słowo pochodzące z języka niemieckiego. Nazywa się kindersztuba. Zrób proszę coś dla mnie i zapoznaj się ze znaczeniem tego słowa. 

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wywiązała się niezła dyskusja,  uważam, że każdy powinien chodzić w takim obuwiu jakie uważa za sprawdzone, każdy ma inną stopę i preferencje. Forum to miejsce do wymiany doświadczeń także w kwestii sprzętu i to normalne, że jedni będą chwalić markę X a drudzy Y czy Z i nie ma w tym nic dziwnego,  wynika to z tego co napisałem powyżej  nikt tu  nie promuje na siłę jednej marki.  Osobiście polecał bym scarpy ale z uwagi na tytuł wątku - moge powiedzieć, że bliska mi osoba chodziła w Salewach Wildfire pod względem wygody ok, ja równiez testowałem ten model i dla mnie było wporządku i trzymały się podłoża, ale nie wypowiem się jak to wygląda w dłuższej perspektywie, miałem je na nogach dosłownie na jednej wycieczce,  natomiast osoba, która w tym modelu chodziła dłużej zwróciła uwagę, że podeszwa lubiła się zetrzeć szybciej niż w scarpach ale to może być subiektywne odczucie. 

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mnich Moderator napisał:

O tym, że Salewy są mega śliskie przekonałem się na własnej skórze. 

Salewa na w swoich butach dwa rodzaje podeszwy. Jedna z nich chyba się nazywa pamuka (albo podobnie) i po prawie dwóch tygodniu na Słowacji, kiedy lało non stop muszę zaprzeczyć opinii @Mnich Moderator@nie_umiem_w_czekan chodziła w tych butach i bardzo sobie chwaliła przyczepność. Żadnych poślizgów, a było na czym pojechać.... Zaskakująca była też odporność na przemakanie - ja w moich Monturach zaczynałam "pływać" dobre pół godziny wcześniej....   😉

Edytowane przez jaaga76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 hours ago, J23 said:

W tym kraju, jedyna właściwa marka to Salewa. 

Skądś żeś takie twierdzenie wytrzasnął? 

Za dawnych lat, gdy ja szukałem dla siebie jakichś legitnych butów, to wszyscy w sieci powtarzali jak mantrę 'Meindle!"

Miałem wiele meindli i to obuwie trwałe, ładne, teraz tylko bardziej ładne, bo trwałe już mniej niż kiedyś, ale nalepsze IMHO do miasta, a nie w góry ;) Po mieście zdarzało mi się łazić w Meindlach po 3 - 3,5k kilometrów, aż do zdarcia podeszwy, a cholewka wciąż wyglądała przyzwoicie ^^

W góry 95% modeli Meindla jest zbyt śliska, amortyzacja również kuleje...

W góry Panie drogi, polecałbym TNF'y i Hoki - zupełnie nietrwałe, ale za to zajebiście komfortowe i przyczepne ;]

 

Edytowane przez Q'bot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, jaaga76 said:

Mnie fenomen Hoki (oczywiście "kołyski) w Tatrach zastanawia.... co trzeci gość na Orlej ostatnio miał Hoki ( w Salewach też sporo było). 

Dlaczego? 

W sensie co Cię zaskakuje? ;)

To już ciekawszy jest dla mnie fenomen air maxa używanego przez ludzi do łażenia po mieście, zamiast gry w koszykówkę - bo chyba w tym celu je opracowano w latach 80"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jaaga76 napisał:

Salewa na w swoich butach dwa rodzaje podeszwy. Jedna z nich chyba się nazywa pamuka (albo podobnie) i po prawie dwóch tygodniu na Słowacji, kiedy lało non stop muszę zaprzeczyć opinii @Mnich Moderator@nie_umiem_w_czekan chodziła w tych butach i bardzo sobie chwaliła przyczepność. Żadnych poślizgów, a było na czym pojechać.... Zaskakująca była też odporność na przemakanie - ja w moich Monturach zaczynałam "pływać" dobre pół godziny wcześniej....   😉

Pomoca. Tak się nazywa ta podeszwa 😛 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Q'bot napisał:

Dlaczego? 

W sensie co Cię zaskakuje? 😉

To już ciekawszy jest dla mnie fenomen air maxa używanego przez ludzi do łażenia po mieście, zamiast gry w koszykówkę - bo chyba w tym celu je opracowano w latach 80"?

Bo to dla mnie buty biegowe. Nawet nie trialówki. O tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Zośka napisał:

Moja córka chodzi w Hokach, a raczej biega i twierdzi że już nigdy nie będzie chciała innych😃. A ja w nich nie potrafię chodzić 🙄.

Moj Małż również i zamęcza kolejną parę Hoków z ciągłą miłością o oczach i stopach. Ale jakoś w góry ich nie ciąga... bo to jego zdaniem but na asfalt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...