Mnich Moderator 2,399 Posted August 25 Author Share Posted August 25 Przed chwilą, Zośka napisał: No. I jeszcze czytam, jeżdżę motocyklem, chodzę po górach...na szczęście nikt z tego powodu nie cierpi. Chodzę też jako wolontariusz do hospicjum. Tam widzę prawdziwe problemy, tam są ludzie którzy są naprawdę chorzy i dla nich często brakuje na leki. A taki alkoholik dostajd z MOPSu jedzenie, opał i jeszcze pieniądze, które i tak przepija. A my wszyscy to finansujemy. Świetnie, też kiedyś byłem wolontariuszem w hospicjum. Spróbuj może wolontariatu na odwyku. Pogadaj z ludźmi, posłuchaj ich historii. Gros z nich wyszło na prostą. Jestem przekonany, że zmieniłabyś zdanie ? Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 Przed chwilą, Mnich Moderator napisał: To zdumiewające, jak niektórym tak łatwo jest oceniać, stygmatyzować, nie zagłębić się w istotę problemu… Ja się zagłębiałam przez kilka lat zanim właśnie psychoterapeuta uzmysłowił mi że to ja jestem ofiarą a nie on i muszę walczyć o swoje życie. Rozwód z alkoholikiem to najlepsza rzecz jaką w życiu zrobiłam. Spotkałam kogoś kto potrafi rozwiązywać problemy a nie siada z butelką i czeka aż ktoś go pożałuje i rozwiąże jego problemy. 1 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 4 minuty temu, Mnich Moderator napisał: Świetnie, też kiedyś byłem wolontariuszem w hospicjum. Spróbuj może wolontariatu na odwyku. Pogadaj z ludźmi, posłuchaj ich historii. Gros z nich wyszło na prostą. Jestem przekonany, że zmieniłabyś zdanie ? No i chwała im za to że się ogarnęli. Ale ile żyć wcześniej zniszczyli tego nikt nie widzi. Dziwne to czasy kiedy nie ofiary ale kaci są chwaleni za to że przestali niszczyć czyjeś życie. 1 Quote Link to post Share on other sites
Mnich Moderator 2,399 Posted August 25 Author Share Posted August 25 Przed chwilą, Zośka napisał: No i chwała im za to że się ogarnęli. Ale ile żyć wcześniej zniszczyli tego nikt nie widzi. Dziwne to czasy kiedy nie ofiary ale kaci są chwaleni za to że przestali niszczyć czyjeś życie. A kto ich chwali, bo nie rozumiem? Tu nie chodzi o chwalenie, ale o realną pomoc. Mój znajomy jezuita zawsze powtarzał mi: Jacku, na drugiego człowieka patrz tylko z góry, kiedy chcesz podać mu rękę… Ludzie toksyczni, niezrównoważeni, poharatani emocjonalnie też potrafią zrobić krzywdę. Nie mniejszą niż alkoholicy. Czy mamy się nad nimi litować? Nie. Chwalić ich? Nie. Usprawiedliwiać? Też nie. Pomóc w leczeniu? O ile chcą się ogarnąć, to jak najbardziej. 1 Quote Link to post Share on other sites
Mnich Moderator 2,399 Posted August 25 Author Share Posted August 25 I żeby była jasność, ja alko piję tylko towarzysko, sporadycznie. Dzięki mojemu silnemu charakterowi i pracy nad sobą nie poszedłem w ślady ojca… 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 (edited) @Mnich Moderator a ja uważam że pomoc należy się ofiarom. Mnie nikt nie podał ręki kiedy musiałam zmienić całe życie żeby uciec od alkoholika a jego żałowali że został biedak sam i jak on sobie teraz poradzi. I chciałabym móc decydować o tym czy moje podatki idą na pomoc ofiarom czy tym którzy je skrzywdzili. Edited August 25 by Zośka 1 Quote Link to post Share on other sites
Mnich Moderator 2,399 Posted August 25 Author Share Posted August 25 Przed chwilą, Zośka napisał: @Mnich Moderator a ja uważam że pomoc należy się ofiarom. Mnie nikt nie podał ręki kiedy musiałam zmienić całe życie żeby uciec od alkoholika a jego żałowali że został biedak sam i jak on sobie teraz poradzi. Ale to nie ulega wątpliwości, sam z takowej pomocy korzystałem. Tylko nie o ofiarach teraz rozmawiamy, tylko o sprawcach. Jak napisałem wyżej, sam jestem ofiarą.. Quote Link to post Share on other sites
Q'bot 1,844 Posted August 25 Share Posted August 25 25 minutes ago, Zośka said: na szczęście nikt z tego powodu nie cierpi. Jak nie, jak tak ? Konsumpcjonizm nie sprzyja przyrodzie, skoro już takie tematy poruszamy ? Chyba, że masz motór na wodór, wytworzony w koszernej fabryce ? Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 (edited) 11 minut temu, Q'bot napisał: Jak nie, jak tak ? Konsumpcjonizm nie sprzyja przyrodzie, skoro już takie tematy poruszamy ? Chyba, że masz motór na wodór, wytworzony w koszernej fabryce ? Ok ale Ty chyba jeździsz rowerem i pociągiem. Pociąg też na wodę nie jeździ a rower nie jest zrobiony z makulatury. Najlepiej by było chodzić piechotą ale wszędzie daleko? Edited August 25 by Zośka 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 33 minuty temu, Mnich Moderator napisał: Jak napisałem wyżej, sam jestem ofiarą.. Ja też i dlatego uważam że mam prawo mieć takie a inne spojrzenie. Bo w tym wszystkim chodzi o to że konsekwencje zawsze ponoszą ofiary a powinni sprawcy. 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 2,096 Posted August 25 Share Posted August 25 O zesz, jakie Wy macie doświadczenia życiowe. Współczuję i chylę czoła, że sie udało odciąć, zwłaszcza Tobie @ZośkaZosiu. Quote Link to post Share on other sites
wjesna 2,096 Posted August 25 Share Posted August 25 22 minuty temu, Q'bot napisał: Konsumpcjonizm nie sprzyja przyrodzie, skoro już takie tematy poruszamy ? Chyba nuc nie sprzyja. Podobno nawet posiadanie psa szkodzi planecie, wiec moj się czasem kamufluje i przebiera za baranka wielkanocnego 2 1 3 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 (edited) @wjesna No faktycznie trochę ta dyskusja zboczyła z głównego toru. Chyba lepiej pogadać o filmach?. A psa masz wspaniałego? Edited August 25 by Zośka 2 1 Quote Link to post Share on other sites
Mnich Moderator 2,399 Posted August 25 Author Share Posted August 25 2 minuty temu, Zośka napisał: @wjesna No faktycznie trochę ta dyskusja zboczyła z głównego toru. Chyba lepiej pogadać o filmach?. A psa masz wspaniałego? Zgadzam się ? 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 1 minutę temu, Mnich Moderator napisał: Zgadzam się ? Albo o innych fajnych rzeczach?. @Mnich Moderator aTy masz jakieś zwierzątko ? Quote Link to post Share on other sites
wjesna 2,096 Posted August 25 Share Posted August 25 22 minuty temu, Zośka napisał: @Mnich Moderator aTy masz jakieś zwierzątko ? Muchy w nosie się nie liczą ? @ZośkaZosiu a jak się miewa Twój przygarnięty piesek? 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 @wjesna jest kochany?. Tylko kąpać się nie lubi. Wszyscy jesteśmy wykąpani zanim uda się go wyczyścić ?. 2 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 2,096 Posted August 25 Share Posted August 25 (edited) 18 minut temu, Zośka napisał: @wjesna jest kochany?. Tylko kąpać się nie lubi. Wszyscy jesteśmy wykąpani zanim uda się go wyczyścić ?. A jak sobie radzi, bo on miał ze wzrokiem problem, o ile dobrze pamiętam? Edited August 25 by wjesna Quote Link to post Share on other sites
Jędrek 1,253 Posted August 25 Share Posted August 25 2 godziny temu, Mnich Moderator napisał: Proponuję się jednak trochę się dokształcić, doedukować, pogadać z psychologami, czy terapeutami od uzależnień. I piszę to jako syn alkoholika, osoba, której nałóg spieprzył dzieciństwo… To zdumiewające, jak niektórym tak łatwo jest oceniać, stygmatyzować, nie zagłębić się w istotę problemu… Istota problemu jest taka że człowiek ma rozum i wie czym grozi picie i jak może się to skończyć. Alkohol nie pojawił się na Ziemi wczoraj i od dawna wiadomo jak działa. Reszta to dorobiona przez rozmaitych terapeutów otoczka do biednych pijaczków, którzy nie są przecież niczemu winni bo zachorowali. Quote Link to post Share on other sites
Jędrek 1,253 Posted August 25 Share Posted August 25 26 minut temu, Zośka napisał: @wjesna jest kochany?. Tylko kąpać się nie lubi. Wszyscy jesteśmy wykąpani zanim uda się go wyczyścić ?. Czyli w sumie przyjemne z pożytecznym ? 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,560 Posted August 25 Share Posted August 25 No niestety nie będzie już widział ale zrobił sobie swoją mapę (w sensie zaznaczył teren?) i porusza się bardzo sprawnie po domu i ogrodzie. Poza tym jest wesoły i zadowolony więc chyba zapomniał o traumie. 3 Quote Link to post Share on other sites
Jędrek 1,253 Posted August 25 Share Posted August 25 2 godziny temu, Q'bot napisał: FSD albo... szofer? ? Wybór jest jasny i prosty - jeżdżę więc alkohol nie wchodzi w rachubę. 1 Quote Link to post Share on other sites
Mnich Moderator 2,399 Posted August 25 Author Share Posted August 25 2 godziny temu, Zośka napisał: Albo o innych fajnych rzeczach?. @Mnich Moderator aTy masz jakieś zwierzątko ? Niestety, przy moim rytmie życia i pracy, jest to niemożliwe. Kiedyś miałem rybki, ale wkurzało mnie czyszczenie akwarium ? Hodowałem też szczury. Bardzo inteligentne i czyste zwierzątka ?? 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 2,096 Posted August 25 Share Posted August 25 6 minut temu, Mnich Moderator napisał: Hodowałem też szczury. Bardzo inteligentne i czyste zwierzątka ?? Ale brzydkie. 1 Quote Link to post Share on other sites
Mnich Moderator 2,399 Posted August 25 Author Share Posted August 25 18 minut temu, wjesna napisał: Ale brzydkie. Kwestia gustu. 1 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.