Skocz do zawartości

Dojazd na Morskie Oko


vanhezz

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, barbie609 napisał:

a bo nikt nam nie będzie mówił i zabraniał i organizował , na pewno gdzieś staniemy itd.......

E no nie mów, że ktoś świadomie wybiera się w miejsce  gdy wie, że nie ma już gdzie  zaparkować.  I co wtedy robić? Stoją i czekają aż się zeolni miejsce?

W niedziele jechaliśmy do Kościeliskiej, miał być Ornak ale pogoda była  marna i był tylko Smreczyński. Przed Chochołowską roboty drogowe i zwezenie drogi w trzech miejscach, wiec nawet mi nie było żal  ze wracaliśmy wcześniej  bo powrót pewnie byłby długi.  

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wjesna napisał:

E no nie mów, że ktoś świadomie wybiera się w miejsce  gdy wie, że nie ma już gdzie  zaparkować.  I co wtedy robić? Stoją i czekają aż się zeolni miejsce?

niestety takie są fakty , albo nie wie , albo udaje że nie wie , albo próbuje być cwany. Takie to zachowania typowe dla naszej nacji.

2 godziny temu, wjesna napisał:

Przed Chochołowską roboty drogowe i zwezenie drogi w trzech miejscach,

a to również typowe , ciekawe czy do czerwca to zrobią .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wjesna napisał:

E no nie mów, że ktoś świadomie wybiera się w miejsce  gdy wie, że nie ma już gdzie  zaparkować.  I co wtedy robić? Stoją i czekają aż się zeolni miejsce?

Polskie "jakoś to będzie" wiecznie żywe. 

Poza tym, jak już nieraz pisałem - duża część rodaków po prostu chyba lubi tłumy, korki, kolejki w sklepach i do wszelkich atrakcji itp itd. I dlatego właśnie w długie weekendy wybierają miejsca najbardziej oblegane. Innego tłumaczenia nie widzę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wjesna napisał:

Jeśli bilet na parking tylko online wiec ile miejsc tyle aut, to skąd te korki? 

Między innymi stąd że panowie z parkingu wstępną "kontrolę" robią na rondzie w Łysej Polanie, blokując w ten sposób wszystkich, także tych jadących po prostu na Słowację. 

 

Edytowane przez Jędrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jędrek napisał:

Między innymi stąd że panowie z parkingu wstępną "kontrolę" robią na rondzie w Łysej Polanie, blokując w ten sposób wszystkich, także tych jadących po prostu na Słowację. 

 

Tak się właśnie zastanawiałam,  że na Slowacje nie ma się co tamtędy  wybierać,  jak taki kociol na rondzie. Część osób parkuje na Palenicy a część na Lysej wiec miejsce przy rondzie na to, żeby każdego skierować na właściwy parking jest chyba właściwe. Przy normalnym ruchu nie stanowi to problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Jędrek napisał:

Ci panowie nie są policją żeby zatrzymywać ludzi do kontroli na publicznej drodze. 

Zasadniczo Straż Parku ma uprawnienia do ograniczonej kontroli drogowej na obszarze Parku. a to jest teren TPN. Co do takich czynności porządkowych w zakresie ruchu drogowego ,hmmm jeśli przyjmiemy ,że opłata parkingowa jest opłatą opisaną w Ustawie o ochronie przyrody i w planie ochrony jest to opisane, to tak mają prawo ją kontrolować i uzależniać zgodę na wjazd od jej uiszczenia. Chociaż tu dobrze by było mieć wykładnię sądu bo jednak bądź co bądź droga publiczna. Z punktu widzenia policjanta , gdybym miał interweniować w sprawie nie podporządkowania się poleceniom Strażników to byłbym ostrożny i ograniczył bym się do sporządzenia dokumentacji dla sądu.  Co do sposobu wykonywania , no cóż  gdzieś taki punkt trzeba postawić a takie rondo to nie najgorsze miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, barbie609 napisał:

takie rondo to nie najgorsze miejsce.

Właśnie najgorsze, bo blokują ruch na Słowację, który tej kontroli nie podlega.  Za rondem jest długa prosta do parkingu, niech sobie tam zatrzymują auta i sprawdzają bilety, w czym problem? Tym bardziej że przed rondem zrobiony jest osobny zjazd na tę drogę - ale tym zjazdem przy większym ruchu puszcza się jedynie busiarzy. 

Czy to jest węzeł drogowy należący do tpn? 

Nie rozumiem sytuacji, w której jacyś kolesie kontrolują sobie na publicznej drodze, czy dany kierowca ma aby bilet na prywatny parking. A dzieje się tak od paru lat. 

 

Edytowane przez Jędrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, barbie609 napisał:

no cóż  gdzieś taki punkt trzeba postawić

No właśnie, dlaczego "trzeba"? 

Bilety powinni sprawdzać przy wjeździe na parking, a nie kilometr czy dwa wcześniej. 

Poza tym, co w sytuacji gdy np. podwożę kogoś pod szlak, albo stamtąd odbieram? Nie mogę wjechać publiczną drogą, bo nie mam biletu na parking, który jest przy niej? 

Coś mi tu lekko śmierdzi. 

Edytowane przez Jędrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Zośka napisał:

Właśnie pomyślałam do którego momentu to jest droga publiczna a gdzie się zaczyna droga wewnętrzna TPNu ? Czy dopiero za szlabanem czy już wcześniej np. od Łysej Polany ? 

Droga z Palenicy do Morskiego Oka to droga powiatowa. To chyba to co przed nią też jest publiczne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...