Jump to content

Uwaga! Apeluje o rozum !


Recommended Posts

a propos Podlasia tam TOPR/GOPR nie ma a znany nam gatunek ,,turystów,, też już dociera

https://www.onet.pl/informacje/onetbialystok/rodzina-z-dwojka-dzieci-utknela-na-szlaku-potrzebowala-pilnej-pomocy/4qr0ltf,79cfc278

przeszliśmy kawałek tego szlaku i faktycznie jest sporo ostrzeżeń  a  w ogóle  kto by się spodziewał , że w takim terenie mogą być bagna.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 115
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Popular Posts

Stał na mrozie facet goły, wokół była ciemna nocka, i tak myślał: Są dwie szkoły, falenicka i otwocka. Pierwsza bierze rzecz na rozum, tyłek goły to zmarznięty, druga mówi: To nie z mro

Ban za całokształt twórczości. Tekstu o kolejnym piorunie na Giewoncie nawet nie skomentuje, bo to dno, muł i wodorosty. 

Rzadko kiedy piszę na forum, raczej jestem obserwatorem ale po Twoim poście nie mogłem się powstrzymać, bo czuję się wywołany to tablicy jako NIEMieszkaniec Podhala. Po 1 to wyluzuj się i przestań obr

Posted Images

54 minuty temu, barbie609 napisał:

a propos Podlasia tam TOPR/GOPR nie ma a znany nam gatunek ,,turystów,, też już dociera

https://www.onet.pl/informacje/onetbialystok/rodzina-z-dwojka-dzieci-utknela-na-szlaku-potrzebowala-pilnej-pomocy/4qr0ltf,79cfc278

przeszliśmy kawałek tego szlaku i faktycznie jest sporo ostrzeżeń  a  w ogóle  kto by się spodziewał , że w takim terenie mogą być bagna.

Wiesz, różne rzeczy czasem się zdarzają.  Dopóki to incydentalne przypadki  to jest ok. 

  • Like ! 2
Link to post
Share on other sites
14 godzin temu, Jędrek napisał:

Hahaha, "tfurca" tematu dawno zbanowany, ale dyskusja trwa ?

 Bo szkoda  zmarnować taki fajny temat ?

 

@barbie609barbie609 znalazłam Twoje zdjęcie biebrzańskiej wiewiorki czerwonej  co kiedyś dodałeś. U nas same rude albo jeszcze ciemniejsze a ta wybarwiona  jak liście na jesień. 

  • Like ! 1
  • Haha 1
Link to post
Share on other sites
6 godzin temu, wjesna napisał:

a ta wybarwiona  jak liście na jesień. 

tam było ich więcej

IMG_1087.jpg.e9f9ca41e59d740888d8f0add1ea92f8.jpg

miejsce też bardzo ciekawe , ścieżka parkowa po terenie zniszczonego fortu , jednego z kilku twierdzy ossowiec , w ciągu tych ok 100lat puszcza skutecznie odbiła teren asymilując beton i cegłę

Czy ktoś tak od razu rozpozna ,że poniżej jest fosa?

IMG_1110.jpg.fd06e9bf41b9c098310ae4fb1f0d28d8.jpg

  • Like ! 4
Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

ja to bym nawet jeździła w Tatry pociągiem zostawiając auto, ale jak schodze wieczorem do palenicy i busiarz mi mowi że tak późno to on nie wie czy pojedzie, żejak uzbiera się zlotowek ileś tam to pojedzie... moze tak może nie i siadam mokra w blocie na parkingu i placzę sobie bo mam w chorych nogach 21 km i wizje wędrowki pieszo do mista. Drugi z Kuźnic potracił psa pasyerskiego. Widzial i najechał nie chcąc hamować pod gorę i zostawił. No to proszę Państwa Podchalaństwa, ale jadę toczydłem własnym bo busiarzowi nie chcę placić za okrucieństwo w stosunku do zwierząt i do ludzi ? płaczących na parkingu w palenicy.  A już z pewnością nie będę błagać na kolanach rzucając pod nogi całą gotowkę jaką mam przy sobie. Każdy medal ma dwie strony proszę Góralstwa. Jeden dzień byłam ? ile nauczyliby mnie w dwa tygodnie? 

Ja nie mówie, że turyści święci ? bo też nie lubie ?

tysiacami kijow tluką o kamienie. Tatry przeorane latem. W uszach tylko to stukanie i pilowanie o kamienie tym żelastwem bo gumki pogubili.  Rykowiska nie slychać, bo całe tatry tłuką kijami. Mlode zdrowe byki a o lasce muszą chodzić. Sportowcy... 

  • Sad 1
Link to post
Share on other sites
33 minuty temu, 1234abcd napisał:

No to proszę Państwa Podchalaństwa,

@1234abcd zwolnij trochę i nie uogólniaj proszę. Mieszkam na Podhalu i chodzę w Tatry dosyć regularnie. Można łatwo sprawdzić kiedy odjeżdżają ostatnie busy z Palenicy a jak ktoś ma ochotę na nocne wyprawy zawsze może zamówić taksówkę, odwiezie, przywiezie i po problemie. Chyba w cywilizowanym świecie tak się sprawy załatwia. A co do kijów trekingowych to nie słyszałam żeby były tylko dla starszych i niepełnosprawnych. A teraz tak na serio? Jeśli chodzi o ocenę turystycznej rzeczywistości Tatr i Podhala to myślę że jest mnóstwo nieuzasadnionych uogólnień, wzajemnych osądowi i mniej lub bardziej krzywdzących opini krążących czasem bezpodstawnie w mediach i w realu. Szkoda. Trzeba bliżej poznać Tatry, częściej tu bywać, nauczyć się po nich wędrować, odkryć prawdziwe piękno. A co do Podhala?!☺️Mimo nieustannie przewalającego się zgielkliwego tłumu niesfornych i ciągle narzekających turystów warto tu zamieszkać? I zaznaczę tylko że mimo iż tu mieszkam, w żaden sposób nie zarabiam na biednych turystach ograbiając ich z ostatnich dutków?

  • Like ! 3
  • Haha 1
Link to post
Share on other sites
40 minut temu, vatra napisał:

Jeśli chodzi o ocenę turystycznej rzeczywistości Tatr i Podhala to myślę że jest mnóstwo nieuzasadnionych uogólnień, wzajemnych osądowi i mniej lub bardziej krzywdzących opini krążących czasem bezpodstawnie w mediach i w realu.

..dokładnie..

42 minuty temu, vatra napisał:

I zaznaczę tylko że mimo iż tu mieszkam, w żaden sposób nie zarabiam na biednych turystach ograbiając ich z ostatnich dutków?

...czyli masz przyszłość przed sobą ?..... ;)

  • Like ! 2
Link to post
Share on other sites
44 minuty temu, Zośka napisał:

Ja też nie cierpię tego stukania dlatego uciekam gdzieś wyżej bo tam tego nie słychać ?

Bo trzeba ludzi edukować ..pokazać im że kij "uzbrojony" w spiek na końcu na kamieniu ma mizerna przyczepność, że gumka na końcu to nie grzech.. ?

Osobiście chodzę z kijami od niedawna .. odkąd po złamaniu "kulasa" musiałem już w góry a na 2 kończynach jeszcze kiepsko było. Rehabilitantka przekonała mnie i tak już zostało.

 

  • Like ! 1
Link to post
Share on other sites
13 minut temu, Lexi napisał:

Bo trzeba ludzi edukować

Zdecydowanie popieram ? Edukować, pokazywać dobre strony, dobre rozwiązania, dzielić się dobrymi pomysłami, wyjaśniać, zachęcać w kreatywny sposób. Może jeden na tysiąc zakuma?

  • Like ! 2
  • Haha 2
Link to post
Share on other sites
30 minut temu, barbie609 napisał:

z tym się akurat nie zgodzę ale to temat do innego działu, aha jestem z tych co nie nie używają gumek .....na kijkach

Ja myśle że kije na skale nie stanowią "punktu zaczepienia"..stanowić mogą jedynie punkt podparcia a że pukanie w kamienie też mnie wkurza wiec chodzę z gumkami. Ściągam je jak jest miękko albo w śniegu i na lodzie bo wtedy robi to różnice. ...taka Panie ma teoryja jezd.. :)...

  • Like ! 3
Link to post
Share on other sites
59 minut temu, barbie609 napisał:

każdy ma prawo do swojej teorii , wszak jest szkoła otwocka i falenicka i jeszcze kilka innych?

Stał na mrozie facet goły,
wokół była ciemna nocka,
i tak myślał: Są dwie szkoły,
falenicka i otwocka.

Pierwsza bierze rzecz na rozum,
tyłek goły to zmarznięty,
druga mówi: To nie z mrozu,
to przez te... antyelementy!

.....(...)

(W. Młynarski)

  • Like ! 1
  • Haha 6
Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, Lexi napisał:

(W. Młynarski)

Młynarski jest dobry na wszystko. 

To był naprawdę Geniusz. 

A ja cieszę się że było mi dane zobaczyć dwa koncerty na żywo i po jednym z nich zamienić z Mistrzem oraz panem Tadeuszem Suchockim (który mu wtedy akompaniował) kilka zdań.  ?

  • Like ! 3
Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, Lexi napisał:

pukanie w kamienie też mnie wkurza wiec chodzę z gumkami

To tak jak ja. 

Jedynie nocą ściągam, żeby misie i inne takie wiedziały iż nadciągam ? 

Ale że nie zawsze chodzę z kijkami (na trudniejsze szlaki nie zabieram), to wówczas w ciemnościach muszę nadrabiać "śpiewem"  ?

Edited by Jędrek
  • Like ! 2
Link to post
Share on other sites
6 godzin temu, vatra napisał:

Można łatwo sprawdzić kiedy odjeżdżają ostatnie busy z Palenicy

No niby można, lecz potem następuje konfrontacja tej wiedzy z rzeczywistością. 

I zwykle są trzy możliwości:

1 - Bus jest, akurat czeka tylko na nas, wsiadamy i jedziemy. Ale to się z zasadzie nie zdarza, albo ja mam takiego pecha ?

2 - Busa nie ma i nie będzie. To z kolei najczęstsza sytuacja. 

3 - Bus jest, ale czeka na tzw komplet - co może zająć od godziny do nieskończoności, bo coraz większe te busy robią  ? (ech, gdzie te lata 90-te gdy jeszcze za busy zwykle robiły Nyski - 8 czy 9 osób z kierowcą, łatwo było o komplet.

Możliwość nr 3 ma jeszcze podwariant:

3a - kierowca po godzinie czekania zaczyna pertraktacje w stylu "mało was jest, nie opłaca sie jechać, dołóżcie po X złotych i lecim".  I tu następuje zwykle dyskusja "ale panie, miało być Y złotych, ja nie dopłacam" itp itd, a wtedy kierowca stawia sprawę na ostrzu noża mówiąc "to wysiadajcie, wole pusto zjechać"  itp itd. Zwykle po kolejnym kwadransie bardziej ugodowi turyści przekonują tych opornych (czyżby z Poznania?) i bus w końcu toczy się ku upragnionemu Zakopanemu. 

Ja jednak najbardziej lubię taki wariant  w którym na rzeczonym parkingu czeka moje własne Lambordżini  ?

 

Edited by Jędrek
  • Like ! 1
  • Haha 2
Link to post
Share on other sites
18 godzin temu, Jędrek napisał:

 ?  to wówczas w ciemnościach muszę nadrabiać "śpiewem"  ?

Ja nie mogę śpiewać bo kiedyś obiecałam moim córkom że nikt nigdy tego nie usłyszy. Jak tylko nie chciały iść spać to je straszyłam że im zaśpiewam kołysankę i było po sprawie. "Mamuś nie śpiewaj już więcej....". No to nie śpiewam?

  • Haha 2
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...