Edi 1 Posted August 6 Share Posted August 6 Witam. Idąc zielonym szlakiem od Wodogrzmotów Mickiewicza w kierunku Wielkiej Siklawy mijamy po drodze potok Zadni Litworowy Żleb. Co sądzicie o piciu wody z tego potoku? Czy ta woda wypływa z Przedniego Stawu Polskiego? Czy od czarnego szlaku jest dojście do tego potoku i czy turyści korzystają z niego już u jego ujścia? Czy schronisko w Dolinie Pięciu Stawów, które zużywa pewne ilości wody jest w stanie przetransportować je poza teren parku? Głównie chodzi mi o fragment na odcinku, gdzie kursuje kolejka i jak to jest tam rozwiązane z odprowadzaniem tej wody. Temat mój bierze się stąd, że napiliśmy się z córką wodę z tego potoku a na drugi dzień mieliśmy rewolucje jelitowo - żołądkowe i ciekawi mnie, czy może to mieć z tym związek. 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 2,624 Posted August 6 Share Posted August 6 Ja nigdy nie nabieram wody poniżej schronisk bo też kiedyś się pochorowałam. 1 Quote Link to post Share on other sites
Q'bot 1,496 Posted August 6 Share Posted August 6 Ja korzystałem kilka razy z tego potoku i przetrwałem bez uszczerbków na zdrowiu 😜 Ze stawów w górach też mi się zdarzało coś sączyć, bez jakichkolwiek konsekwencji więc aż tak bym nie demonizował tego co tam pływa. Najgorzej chyba po intensywnym deszczy/podczas roztopów - wtedy prócz błota mogą się unosić elementy tego co padło* w okresie zimowym, a teraz się rozmroziło. * - nie dotyczy fanów Mammuta 1 Quote Link to post Share on other sites
J@n 592 Posted August 6 Share Posted August 6 12 godzin temu, Edi napisał: Witam. Idąc zielonym szlakiem od Wodogrzmotów Mickiewicza w kierunku Wielkiej Siklawy mijamy po drodze potok Zadni Litworowy Żleb. Co sądzicie o piciu wody z tego potoku? Czy ta woda wypływa z Przedniego Stawu Polskiego? Czy od czarnego szlaku jest dojście do tego potoku i czy turyści korzystają z niego już u jego ujścia? Czy schronisko w Dolinie Pięciu Stawów, które zużywa pewne ilości wody jest w stanie przetransportować je poza teren parku? Głównie chodzi mi o fragment na odcinku, gdzie kursuje kolejka i jak to jest tam rozwiązane z odprowadzaniem tej wody. Temat mój bierze się stąd, że napiliśmy się z córką wodę z tego potoku a na drugi dzień mieliśmy rewolucje jelitowo - żołądkowe i ciekawi mnie, czy może to mieć z tym związek. Woda z Przedniego Stawu płynie do Małego Stawu. Schronisko ma biologiczną oczyszczalnię ścieków z której woda płynie do żlebu o którym piszesz. Quote Link to post Share on other sites
Jędrek 315 Posted August 7 Share Posted August 7 Piłem wodę z tatrzańskich potoków i stawów wiele razy i póki co żadnych sensacji nie odczułem. Ale może to kwestia szczęścia, przypadku lub bardziej odpornego żołądka 😋 1 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 2,304 Posted August 8 Share Posted August 8 9 godzin temu, Jędrek napisał: bardziej odpornego żołądka To chyba bardzo ważna okoliczność , ale w razie W warto mieć coś do uzdatniania , nie mówię o filtrze za dwie stówy ale tabletki czemu nie. Ja noszę. 1 1 Quote Link to post Share on other sites
Jędrek 315 Posted Thursday at 05:08 PM Share Posted Thursday at 05:08 PM Dnia 8.08.2022 o 08:34, barbie609 napisał: ale tabletki czemu nie Jakieś konkretne? Quote Link to post Share on other sites
barbie609 2,304 Posted Thursday at 05:24 PM Share Posted Thursday at 05:24 PM 13 minut temu, Jędrek napisał: Jakieś konkretne? https://www.militaria.pl/javel/tabletki_javel_aqua_do_uzdatniania_wody_-_20_szt_bu_jatb20_p119413.xml?cat=1091 smakowite to nie jest , ale ryzyko znacząco zmniejsza 3 1 Quote Link to post Share on other sites
J@n 592 Posted Thursday at 07:10 PM Share Posted Thursday at 07:10 PM (edited) 1 godzinę temu, barbie609 napisał: https://www.militaria.pl/javel/tabletki_javel_aqua_do_uzdatniania_wody_-_20_szt_bu_jatb20_p119413.xml?cat=1091 smakowite to nie jest , ale ryzyko znacząco zmniejsza stosowałem podobne tabletki (chlor) Tabletki do Odkażania Katadyn Micropur Forte 25szt (zielonysklep.pl) do odkażania wody w Indiach i Nepalu i bardzo dobrze to działało. Należy jedynie pamiętać by po wrzuceniu i rozpuszczeniu tabletki poczekać przed spożyciem minimum 10 minut ( a w tropikach 30). Przykry zapach i smak chloru można zlikwidować dodając (po tych 10 min) kilka kropli 1 molarnego roztworu Tiosiarczanu sodowego Tiosiarczan sodowy pięciowodny | (techlandlab.pl) Edited Thursday at 07:22 PM by J@n 3 Quote Link to post Share on other sites
Jędrek 315 Posted Thursday at 08:23 PM Share Posted Thursday at 08:23 PM 1 godzinę temu, J@n napisał: Przykry zapach i smak chloru Chlorowanej wody opiłem się dość za młodego w czasach gdy panował u nas jedynie słuszny ustrój. A i na basenie w trakcie (mało zresztą skutecznej) nauki pływania również. Chyba jednak zostanę przy tatrzańskiej wodzie nieuzdatnianej chemicznie. Coś tam może zawiera dodatkowego, ale za to smakuje bosko i nie trzeba czekać 30 minut, aby się jej napić 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,149 Posted Friday at 05:17 AM Share Posted Friday at 05:17 AM Ja też piję co natura dala i póki co bez problemów. I pewnie też nie mam delikatnego żołądka, bo w domu piję wodę z kranu i jak to na wsi- owoce i warzywa prosto z krzaka, obetrze się tylko truskawki gdy ziemia się do nich przyklei. Dawniej jak się na grandy chodziło to po ciemku niejedną czereśnie robaczywą się zjadło. 1 1 4 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 2,304 Posted Friday at 06:56 AM Share Posted Friday at 06:56 AM 10 godzin temu, Jędrek napisał: wodzie nieuzdatnianej chemicznie. Oczywiście tak jest najlepiej,ale należy brać pod uwagę fakt iż ostra biegunka może być równie zabójcza jak uraz.O ile powyżej schronisk i obleganych szlaków ryzyko jest minimalne to np. w Małych Pieninach w okresie wiosna-jesień czerpanie z dostępnych źródeł : widoczne wanny pod Jemeriskową i przy drodze schroniskowej od Durbaszki jest nieco ryzykowne ze względu na trwający wtedy wypas.Osobiście korzystałem z tej wody wczesną wiosną i zimą,Myślę ,że środki do uzdatniania warto mieć , oczywiście jako awaryjne. 1 Quote Link to post Share on other sites
J@n 592 Posted Friday at 09:34 AM Share Posted Friday at 09:34 AM 13 godzin temu, Jędrek napisał: w czasach gdy panował u nas jedynie słuszny ustrój. oj piękne czasy w Tatrach to były, stonki na szlakach 10 razy mniej, tanie noclegi w Domu Turysty, darmowa podłoga i wrzątek w schroniskach 1 Quote Link to post Share on other sites
Lexi 207 Posted Friday at 05:44 PM Share Posted Friday at 05:44 PM 12 godzin temu, wjesna napisał: niejedną czereśnie robaczywą się zjadło. ..białko.. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.