Zachody Słońca w górach

[Pele]

[Q'bot]

Taka aura, jakby wręcz oszroniło pierwszy plan

[Pele]

To już było chwile po zachodzie, niebo płonęło, a dolina z każdą chwilą stawała się co raz bardziej zaciemniona. Fajnie zrobiło się jak pospiesznie schodziłem do auta, ale już byłem mocno spóźniony, a na łąkach pojawiły się mgły

[Gość]

8 lipca niebo zapłonęło nad Tatrami... 

Widok z Koziego Wierchu. Jakość taka sobie, bo zdjęcia robiłam telefonem. 

 

[Mnich Admin]

@Zakochana w górach- gratuluję spełnienia marzeń. Zdjęcia i tak nie oddają tego, co przeżyłaś na górze

[Q'bot]

Wczorajszy zachót z Ziarskiej przełęczy 

 

 

Edytowane 16 Lipca 2023 przez Q'bot

[Pele]

Zachód Słońca - dla mnie była to wielka sprawa móc obserwować to wszystko co się dzieje tam z góry.

[Pele]

[Gość]

Zachód oglądany z Kasprowego Wierchu.

To był wyjazd na totalnym spontanie, w pojedynkę, na tzw. oczyszczenie głowy. Pierwszy zachód w pojedynkę i pierwsze samotne schodzenie po ciemku na szczęście tylko do Murowańca, szybko poszło. Kolejne emocjonalne doświadczenie a efekty poniżej. 

Oczywiście zdjęcia robione telefonem

 

[Gość]

Dnia 18.07.2023 o 08:37, Pele napisał:

Zachód Słońca - dla mnie była to wielka sprawa móc obserwować to wszystko co się dzieje tam z góry.

...znajoma miejscówka

[Pele]

10 godzin temu, Zakochana w górach napisał:

Zachód oglądany z Kasprowego Wierchu.

To był wyjazd na totalnym spontanie, w pojedynkę, na tzw. oczyszczenie głowy. Pierwszy zachód w pojedynkę i pierwsze samotne schodzenie po ciemku na szczęście tylko do Murowańca, szybko poszło. Kolejne emocjonalne doświadczenie a efekty poniżej. 

Oczywiście zdjęcia robione telefonem

Pięknie wyszło, a samo przeżycie zachodu w górach pamięta się bardzo długo - szczególnie jak jest tak piękny jak u Ciebie na zdjęcia ! Miejsce znane i z fantastyczną panoramą, tylko wejść i zejść

U mnie Bieszczady - niekoniecznie tej najwyższe

[Pele]

Liczyłem na fajne warunki po wcześniejszej ulewie. Długo to nie trwało i nie tam gdzie byłem ustawiony, ale i tak przyjemnie było obserwować formacje chmur, które tworzyły się nad Tatrami.

[Mnich Admin]

Zachód słońca widziany z Nosala. 
 

 

[Gość]

Dnia 4.08.2023 o 08:41, Pele napisał:

Liczyłem na fajne warunki po wcześniejszej ulewie. Długo to nie trwało i nie tam gdzie byłem ustawiony, ale i tak przyjemnie było obserwować formacje chmur, które tworzyły się nad Tatrami.

Ja lubię gdy są chmury (moja nazwa: chmurwy). Potrafią stworzyć przepiękny spektakl. Zachód i wschód słońca w gorący to coś, co każdy powinien choć raz przeżyć

[Gość]

Dnia 28.07.2023 o 08:32, Pele napisał:

 Miejsce znane i z fantastyczną panoramą, tylko wejść i zejść

 

"tylko"....

Ja - dzięki uprzejmości kolegi, który zechciał mnie ze sobą zabrać - miałam okazję wejść tam w maju w okropnym śniegu. Na ciężko. Moje pierwsze poważne chodzenie w rakach. Z czekanem. Nawet hamowanie dwa razy zaliczyłam.. Ledwo przeżyłam tę wyprawę

...ale to, co przeżyłam, jest tylko moje! Zdjęcia tego nie oddają. Były łzy wzruszenia, choć sama teraz nie wiem czy to było wzruszenie, czy radość, że to już cel wędrówki... ... A przecież stamtąd trzeba jeszcze zejść

Zdobyłam nowe, cenne doświadczenie.

A to, co przeżyłam, te emocje... To wszystko pozostanie to we mnie na długo

[Jędrek]

2 godziny temu, Zakochana w górach napisał:

Ja lubię gdy są chmury

Jak mawiają starzy Górale - chmura robi fotę 

[Q'bot]

Taki zahut na wapiennej hołdzie

[Jędrek]

Zachód przed zachodem. 

[Pele]

Dnia 9.08.2023 o 21:37, Zakochana w górach napisał:

"tylko"....

Ja - dzięki uprzejmości kolegi, który zechciał mnie ze sobą zabrać - miałam okazję wejść tam w maju w okropnym śniegu. Na ciężko. Moje pierwsze poważne chodzenie w rakach. Z czekanem. Nawet hamowanie dwa razy zaliczyłam.. Ledwo przeżyłam tę wyprawę.

 

Chodziło mi o Krzyżne Jeśli wybrałaś się tam w takich warunkach to nie dziwie się, że było tak ciężko Ja bym się nie odważył, zejście do piątki jest trudne ... bynajmniej dla mnie. 

[barbie609 moder]

13 godzin temu, Q'bot napisał:

na wapiennej hołdzie

chyba kojarzę tę okolicę.

[Jędrek]

I jeszcze raz jw, parę minut później i kilka kroków niżej. 

[vatra]

Zachód słońca podziwiany w sobotę na Polskim Grzebieniu

Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez vatra

[Gość]

Dnia 14.08.2023 o 09:08, Pele napisał:

Chodziło mi o Krzyżne Jeśli wybrałaś się tam w takich warunkach to nie dziwie się, że było tak ciężko Ja bym się nie odważył, zejście do piątki jest trudne ... bynajmniej dla mnie. 

Było trudno, tym bardziej, że pierwszy raz szłam w takim śniegu i na ciężko. Na zejściu do Piątki zaliczyłam niekontrolowany zjazd. Później był już kontrolowany jak to mówią - co nas nie zabije, to nas wzmocni - i tak też było w moim przypadku

[Mnich Admin]

6 godzin temu, vatra napisał:

Zachód słońca podziwiany w sobotę na Polskim Grzebieniu

Ale się rozkręcasz @vatra

[Q'bot]

6 hours ago, vatra said:

Zachód na Polskim Grzebieniu

Wyczesany ;P