barbie609 3,399 Posted March 21, 2021 Share Posted March 21, 2021 (edited) Korzystając z dzisiejszego okna pogodowego aby uczcić pierwszy dzień wiosny wykonaliśmy klasyczną wycieczkę Dolina Strążyska-Sarnia Skala-Dolina Białego.Warunki jak przystało na pierwszy dzień wiosny typowo wiosenne , dużo śniegu ,ślisko czyli wszystko w normie?. Prognoza się sprawdziła i od słoneczka ok 09.00 w miarę podchodzenia widać widać było , że idzie zmiana. Załamanie przyszło ok 14 jak byliśmy już Na drodze pod reglami. Było naprawdę fajnie.Napotkaliśmy po drodze dużą rzadkość , podczas podejścia od Strążyskiej udało się zaobserwować i sfotografować młodego orła przedniego. W polskich Tatrach jest jedna para a w całych 4, Dokonał tego mój/nasz stały partner górskich wycieczek a jednocześnie nadworny przyrodnik i fotograf Wiesiek , Zdjęcie orła oraz niektóre zdjęcia ze szlaku są jego autorstwa. Główna atrakcja czyli orzeł podejście widoczki ze szczytu zejście wymagało uwagi byliśmy w Dolinie Białego kiedy pogoda na poważnie się posypała ooo uran na zamarzł i tak to dzisiaj wiosennie się wędrowało Edited March 21, 2021 by barbie609 8 Quote Link to post Share on other sites
vatra 3,384 Posted March 21, 2021 Share Posted March 21, 2021 @barbie609 gratuluję "wiosennego" spaceru! Bardzo ładne zdjęcia i przyznam, że zachęciłeś mnie nimi do odwiedzenia Strążyskiej w najbliższym czasie ? Quote Link to post Share on other sites
Krzysiek Zd 1,299 Posted March 21, 2021 Share Posted March 21, 2021 Super spacerek muszę przyznać, że w Taterkach dzisiaj zdecydowanie lepsza widoczność niż na Pilsku. Fajne fotki! ☺️? Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,697 Posted March 22, 2021 Share Posted March 22, 2021 No to się musieliśmy minąć, bo my zaczynaliśmy z Doliny Białego? 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,399 Posted March 22, 2021 Author Share Posted March 22, 2021 Pewnie tak było , było sporo ludzi na szlaku? Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,697 Posted March 22, 2021 Share Posted March 22, 2021 Tak, ruch na szlakach był. Sporo rodzin z dziećmi, korzystających z zimowych atrakcji. Zimą po Tatrach trochę się boję chodzić ale że mi za nimi tęskno to chociaż na te łatwe, niewysokie skałki będące w moim zasięgu sobie wejdę. Zaczynamy tak opłotkami- najpierw Gęsia Szyja, potem Sarnia Skała. Następnie powinien być Wielki Kopieniec i Nosal. Staramy się gdzieś co tydzień, lub co dwa tygodnie gdy pogoda i zdrowie pozwala pojechać, szkoda tylko, że te wyjazdy robią się coraz droższe. 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,399 Posted March 22, 2021 Author Share Posted March 22, 2021 (edited) Ja w ogóle wysoko już się nie pcham . Te wysokości?️?️ typu Przełęcz pod Chłopkiem to padły jeszcze w zamierzchłych czasach szkoły średniej. Teraz już ani kondycji ani zdrowia.Wychodzimy z założenia , że to ma być frajda a nie męczarnia. Jesteśmy w tym szczęśliwym położeniu , że góry mamy dookoła, różne więc o tyle nam łatwiej , Tak mniej więcej co tydzień gdzieś wyjść się udaje.Pierwsze wyjście gdzie było zimowo /warunkami a nie kalendarzem/ to Mała Łąka i trochę w stronę Przełęczy Kondrackiej było to 22.listopada i potem w Pieniny , Żywiecki , Gorce i tak to się układało. Wielka Polana w listopadzie , kurczę ale to musiało super wyglądać jak to było jezioro. Edited March 22, 2021 by barbie609 6 Quote Link to post Share on other sites
vatra 3,384 Posted March 22, 2021 Share Posted March 22, 2021 Korzystając z kilku wolnych chwil i zachęcona mocno Waszymi wczorajszymi fotkami, odwiedziłam dzisiaj Strążyską. Niestety nie znalazłam żadnych wiosennych akcentów ? było zimno, padał śnieg i nawet kilka szwendających się tu i ówdzie słonecznych promieni nie zrobiło wrażenia. Ale i tak było pięknie. 8 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,697 Posted March 23, 2021 Share Posted March 23, 2021 @vatrajak zwykle w Tatrach ? Lubię, gdy pada śnieg, świat robi się trochę zaczarowany. Ale mogłaby już przyjść wiosna. 19 godzin temu, barbie609 napisał: Wychodzimy z założenia , że to ma być frajda a nie męczarnia. No jasne. Widzę, że macie grupę połączoną wspólną pasją. Chodzicie razem od lat czy skład co jakiś czas się zmienia? Też nie mam daleko do gór, najbliżej Beskid Wyspowy, Gorce, chociaż to zależy z której strony zaczynać wędrówkę. Uwielbiam poczuć od butem tatrzańskie skały ale lubię też zielone góry, zimą są dla mnie do przejścia a latem oczy cieszą bezkresem zieleni. Wszędzie dobrze. 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,399 Posted March 23, 2021 Author Share Posted March 23, 2021 Szkieletem grupy jest ekipa z tej samej klasy szkoły średniej+obecni ich partnerzy życiowi z obszaru Podhala.Od czasu do czasu doskakują Wadowice. A zaczęło się kilka lat temu kiedy dzieci poszły na swoje ,pewne obowiązki rodzinne zniknęły , zawodowe w pewnych przypadkach zniknęły lub zostały mocno zredukowane więc wróciliśmy w góry.Póki można trzeba żyć.? 3 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,697 Posted March 23, 2021 Share Posted March 23, 2021 @barbie609 to musi być piękna przyjaźń skoro tak długo trwa. Druga młodość w górach z osobami poznanymi jeszcze za czasów pierwszej młodości. Kiedyś widziałam ładny tytuł książki ,, druga młodość i cóż z tego, że druga" ? 1 Quote Link to post Share on other sites
vatra 3,384 Posted March 23, 2021 Share Posted March 23, 2021 2 godziny temu, wjesna napisał: @vatrajak zwykle w Tatrach ? Podobnie jak Ty i @barbie609 mam bardzo blisko w Tatry i każdą wolną chwilę tam spędzam. Zdarza się że nawet przy okazji załatwiania jakiś spraw w Zakopanem idę w te najbliższe dolinki. Przyznam jednak że bardziej lubię zielone szlaki niż zimowe. Quote Link to post Share on other sites
vatra 3,384 Posted March 23, 2021 Share Posted March 23, 2021 1 godzinę temu, barbie609 napisał: Póki można trzeba żyć.? Świetnie jest mieć przyjaciół, którzy kochają wędrowanie w podobnym stylu. Gratuluję? 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,105 Posted March 23, 2021 Share Posted March 23, 2021 @barbie609 gratuluję takich przyjaciół ?. Musicie być wszyscy wspaniałymi ludźmi jeśli ta przyjaźń trwa tak długo? Quote Link to post Share on other sites
a chodźże na pole 665 Posted March 25, 2021 Share Posted March 25, 2021 Dnia 21.03.2021 o 19:07, barbie609 napisał: Korzystając z dzisiejszego okna pogodowego aby uczcić pierwszy dzień wiosny wykonaliśmy klasyczną wycieczkę Dolina Strążyska-Sarnia Skala-Dolina Białego.Warunki jak przystało na pierwszy dzień wiosny typowo wiosenne , dużo śniegu ,ślisko czyli wszystko w normie?. Prognoza się sprawdziła i od słoneczka ok 09.00 w miarę podchodzenia widać widać było , że idzie zmiana. Załamanie przyszło ok 14 jak byliśmy już Na drodze pod reglami. Było naprawdę fajnie.Napotkaliśmy po drodze dużą rzadkość , podczas podejścia od Strążyskiej udało się zaobserwować i sfotografować młodego orła przedniego. W polskich Tatrach jest jedna para a w całych 4, Dokonał tego mój/nasz stały partner górskich wycieczek a jednocześnie nadworny przyrodnik i fotograf Wiesiek , Zdjęcie orła oraz niektóre zdjęcia ze szlaku są jego autorstwa. No to pięknie! Musieliśmy się minąć, (chyba Was pamiętam) my szliśmy w drugą stronę, trochę wcześniej, więc pogoda na szczycie była jeszcze piękna. 8 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,399 Posted March 25, 2021 Author Share Posted March 25, 2021 Sądząc po pogodzie my byliśmy jeszcze na podejściu . Może by się po podpisywać albo co? Quote Link to post Share on other sites
a chodźże na pole 665 Posted March 26, 2021 Share Posted March 26, 2021 17 godzin temu, barbie609 napisał: Sądząc po pogodzie my byliśmy jeszcze na podejściu . Może by się po podpisywać albo co? na szczycie byliśmy o 8:30, jak zeszliśmy koło 9 na przełęcz, to już chmury było blisko. a jak zeszliśmy do Strążyskiej to już szaro było. O 14 to już byliśmy w Krakowie ? Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,399 Posted March 26, 2021 Author Share Posted March 26, 2021 2 godziny temu, a chodźże na pole napisał: na szczycie byliśmy o 8:30, o 09.00 myśmy zaczynali Strążyską/ fakt szarawo było ale ze szczytu jako tako było widać. 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,697 Posted March 29, 2021 Share Posted March 29, 2021 Dnia 23.03.2021 o 13:30, vatra napisał: Zdarza się że nawet przy okazji załatwiania jakiś spraw w Zakopanem idę w te najbliższe dolinki. Fajny masz sposób, zeby sobie umilić ,,załatwianie spraw". ? 5 Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 2,954 Posted April 16, 2021 Share Posted April 16, 2021 (edited) @barbie609 @wjesna @a chodźże na pole proponuję jakies hasło rozpoznawcze - pamiętacie, jak było w Kingsize'ie... ???? Piękna pogodę mieliście. No i Towarzystwo ? najwyższej klasy! Edited April 16, 2021 by jaaga76 2 Quote Link to post Share on other sites
a chodźże na pole 665 Posted April 17, 2021 Share Posted April 17, 2021 Z innego dnia niż zdjęcia, bo okazało się, że film się nie nadaje do upublicznienia, a i trasa trochę w drugą stronę, ale i tak zapraszam na zacne widoczki ? 5 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,697 Posted April 19, 2021 Share Posted April 19, 2021 Dnia 16.04.2021 o 22:49, jaaga76 napisał: proponuję jakies hasło rozpoznawcze - pamiętacie, jak było w Kingsize'ie... ???? nie pamiętam ale pamiętam jakie byli w ,,jak rozpetałem druga wojnę światową"- chodźcie chodźcie bo was tutaj potrzeba- może być? 2 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,399 Posted April 19, 2021 Author Share Posted April 19, 2021 może rysopis będzie lepszy : podaję wzrost 188 ,waga słuszna ,siwa broda , ciemne brile , plecak niebieski haglofs znaczek z kozicą na klapie , reaguje na,, barbie,, 5 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,399 Posted November 28, 2021 Author Share Posted November 28, 2021 Mimo braku wiary w proroctwa wygenerowane przez bluemeteo postanowiliśmy się ruszyć. Plan był prosty Dolina Strążyska , jeśli pogoda będzie ok to Sarnia Skałka,jeśli nie to Silklawa , Ku dziurze , może Za Bramką. Jak ruszaliśmy z domu dookoła było mgliście ,wilgotno ,parszywie, no regulaminowy Listopad. Wiedzieliśmy ,że udajemy się w krainę zimy w końcu nie tylko czytamy komunikaty turystyczne ale i czasem patrzymy przez okno w pokoju i panoramkę Tatrów widzimy, tak więc przygotowaliśmy się na zimowo.Przed wejściem do doliny jest jesień a w miarę jak coraz głębiej w góry to więcej zimy.Przy herbaciarni już regularna zima , śniegu może niewiele ale lodu sporo. Pogoda się trochę poprawiła i zdecydowaliśmy się na Sarnią ale to już przy fotkach : Herbaciarnia, oczywiście przysiedliśmy i skorzystaliśmy z zimowej herbatki i czekolady Po popasie ruszyliśmy na Ścieżkę w stronę Sarniej , od tego miejsca zaczęliśmy raczkować , oczywiście jak ktoś chciał w samych butach to mógł , ale trochę komfortu i bezpieczeństwa się człowiekowi na starość należy . W niższych partiach był mix lodu , śniegu i skały a nawet w lesie w ogóle nie było śniegu i przyszło trochę pozgrzytać ale cóż jutro osełka i naprzód. szlak powyżej lasu tu już zima powyżej Czerwonej Przełęczy otworzyły się fajne zimowe widoki słońce nad Długim Giewontem a ze szczytu to w ogóle był odjazd za tymi chmurami na horyzoncie schowały się Pieniny I Beskid Sądecki za tą chmurą -mgłą w każdym razie zjawiskiem atmosferycznym schowała się Królowa Turbacz nieśmiało wygląda z turbanu chmur zgodnie z prognozą ok 12 pojawia się front niosący śnieg a więc pora w dolinę i niech Was szlak prowadzi Byliśmy już niedaleko herbaciarni jak z lekka zaczęło kurzyć, a przy wyjściu z doliny był już deszczyk . W każdym razie dobrze żeśmy ruszyli i poczuliśmy trochę fajnej zimy. Aha ludzi trochę na szczycie było ale z dwoma wyjątkami tylko prawidłowo oszpejowani i objuczeni ,,nasi,,? 4 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,697 Posted November 29, 2021 Share Posted November 29, 2021 Ładna wycieczka, jesienno-zimowa. Mialam wczoraj podobną tylko na Ornak. Dziś już ponoć dosypało śniegu. 1 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.