Ranking
Popularna zawartość
Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 16.01.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
Jest tak góra a na górze ruiny spalonego schroniska a zasadzie dwóch schronisk, jest tam również wieża , jedna z czterech zbudowanych przez Gminę Ochotnica. Jest tam również baza namiotowa teraz oczywiście nieczynna. Góra nazywa się Lubań i biegnie przez niego GSB.Prognoza dla Lubania jest bardzo dobra więc wyruszamy z @Werniksniebieskim ze Przełęczy Snozka. Śniegu jest sporo i jest niestety mgła , zanurzamy się w gorczańskim lesie. szlak jest ciężki , niby trochę przetarty ale miękki. Idzie się ciężko. Sytuację ratuje skuter który przejechał tędy trochę ubijając gąsienicą śnieg. Im wyżej tym mgła rzadsza i słońce wychodzi. W końcu docieramy do krainy światła. jest inwersja , im wyżej tym cieplej , zasuwam w sweterku. Niestety w pewnym momencie luksusy się kończą , skuter odbił ze szlaku i schodzimy na ledwo przetartą ścieżkę. tu idzie się ciężko , docieramy do ruin bacówki PTTK i po krótkim odpoczynku przystępujemy do ataku szczytowego. W końcu zasapani docieramy na szczyt jest pięknie, wreszcie można zobaczyć ruiny spalonego schroniska. W lecie ich prawie nie widać. obok stoi mały budyneczek z energetyki , wygląda na to że schronisko powstanie. Z jednej strony to dobrze ,z drugiej ......... . Szlakowy czas wejścia to ciut ponad 2 godziny , nam zeszło 3 , tak zresztą kalkulowałem. Wchodzimy na wieżę , widoki są niesamowite Królowa i Pilsko Niżne Tatry? Trzy Korony i oczywiście widoczki dookoła na wieży trochę wieje więc na herbatkę schodzimy na dół oczywiście pozdrawiamy tych co na szlaku , tych co w drodze na szlak , i tych co zostali w domu. schodzimy rzut oka i ruszamy w dół w naszych głowach urodził się chytry plan , chcemy uniknąć nieprzetartej ścieżki więc ruszamy kawałek żółtym potem śladem skutera skręcamy w lewo i docieramy do niebieskiego niżej jest jeszcze mgła,ale słońce walczy i jest ładnie z dołu widać nawet wieżę nasz plan się sprawdził , zejść udaje się w ok półtorej godziny. Kończymy obiadem tam gdzie zwykle.5 punktów
-
4 punkty
-
Beskid Wyspowy-Mogielica od Grębałówki Trasa ok, pogoda ok, pięknie słońce i ladne widoki z Polany Stumorgowej.Nie byłam tu dawno, jeszcze za czasów starej wieży widokowej, na która strach było wchodzić. Ta nowa taka bezpieczna, zupełnie inna, żadne wyzwanie na nią wejść Za to panorama bez zmian, ładnie widać było i Tatry i Babią4 punkty
-
W tym tygodniu były Tatry, były Gorce więc pora na Pieniny. Oczywiście idziemy tam gdzie prowadzą wszystkie pienińskie szlaki . Tym razem ruszamy z Lesnickego Sedla. Na miejscu jesteśmy dobrze po 9-tej bo na drodze sakramencko ślisko . Jest sporo na minusie , i mgła . A jak jest mgła śnieg i słońce to jest po prostu fajnie. Idziemy. jest pięknie szlak mocno zmrożony idzie się dobrze . w pewnym momencie wynurzamy się chmur. od razu robi się dużo cieplej, widoki już na podejściu są obłędne docieramy do szczytu . nad Veternym słońce na szczycie trochę ludzi jest ,ale jest super , przysiadamy w słońcu na herbatę widoki są oszałamiające Królowa się ładnie prezentuje siedzimy dość długo w ciepełku ale w końcu trzeba schodzić ,w zejściu też jest ładnie szczerze mówiąc , nie chce się schodzić pozdrowienia dla tych co szlaku i tych co dzisiaj ze szlaku wracają , może się pochwalą co zdziałali. Reasumując , jak na razie z zimy jestem zadowolony , oby tak dalej.4 punkty
-
Zaskoczyles mnie, nie myślałam, że ta chwila kiedyś nastąpi Znam te buty, z mojej wiedzy są ok. Mąż ma takie albo podobne. Jest zadowolony.2 punkty
-
2 punkty
-
to prawda,ale tutaj mamy klasyczne przebicie płyty czołowej jakimś podkalibrowym. Javelin jest zazwyczaj stosowany jako top atak. Chociaż takiemu staruszkowi dałby radę i od czoła. To jest maks 220 mm stali na wieży.1 punkt
-
Być może, ale generalnie na tej wojnie mało jest takich klasycznych pojedynków czołg vs czołg. Czołgi często robią za artylerię samobieżną, a obrywają zwykle od dronów, javelinów itp itd. I tak jak kiedyś wydawało się że czołgista ma całkiem niezłą robotę, tak teraz... nie zazdroszczę. Praktycznie w każdej sekundzie może być bum - i koniec balu.1 punkt
-
Dlatego tutaj mój młody starał się odtworzyć te ,,dopancerzenia,, które sobie sami robią. Jak widać nie pomogło , kierowca prawie na pewno zginął,załoga wieży pewnie poharatana , najbardziej pewnie celowniczy. A tak kontynuując historię to całkiem możliwe,że zarobił od ,,naszego,, PT91 Twardy.1 punkt
-
Można współczuć ludziom wysyłanym na front w takich zabytkach. No ale ruska armia nigdy nie słynęła z dbałości o własnych żołnierzy. To tylko mięso armatnie.1 punkt
-
1 punkt
-
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/zalozyla-buty-na-obcasie-w-karkonosze-dolaczyla-do-tego-raki-zdjecie/7llq4my,07640b541 punkt
-
Zamówiłem Salewa mtn trainer mid gtx. Chociaż czytałem opinie że nogi w nich bolą po 20-30km. Niestety u mnie w Bydgoszczy nie ma w sklepach stacjonarnych z takich butów. Może ktoś ma lub miał ten model i może coś o nich powiedzieć?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
to zależy od Twojej termiki , stopy mogą marznąć w trakcie marszu ale nie koniecznie. Po za tym czym innym jest marsz a czym inny postój. Ja osobiście używam tych samych butów przez cały rok , ale moje buty oprócz membrany mają Thinsulate więc to jest odwrotna sytuacja , w lecie mogą być za ciepłe. Ja dyskomfortu nie odczuwam ale ja przez wiele lat nosiłem przez dzień w dzień po wiele godzin wysokie skórzane buty więc byłem przyzwyczajony.1 punkt
-
Powtarzam - prawie wszystko zależy od warunków. Od ilości i jakości śniegu, od temperatury, wiatru, opadów itp itd. Od twojej kondycji, psychiki, wagi, zdrowego rozsądku itp itd. Naprawdę oczekujesz od ludzi którzy cię nie znają, konkretnej odpowiedzi typu "kup takie buty i na pewno wejdziesz tu i tu, a tam to już nie". Sorry, ale to tak nie działa. Dostałeś już sporo wskazówek i wciąż oczekujesz kolejnych. Kup buty, jedź w góry, wypożycz raki i co tam jeszcze zechcesz, dowiedz się od ratowników gdzie możesz pójść w miarę bezpiecznie w danych warunkach... I napieraj Powodzenia Druga opcja - po prostu wynajmij przewodnika, on będzie myślał za ciebie i zapewni odpowiedni poziom bezpieczeństwa. A ty nabierzesz przy nim pierwszych doświadczeń. Edit & ps - dla mnie góry w Polsce = Tatry, żeby nie było.1 punkt
-
Wizualnie jest taki... ponadczasowy. Trochę Wranglera przypomina Teraz tylko wcisnąć napęd z Cybertruck'a i będzie jeździł1 punkt
-
1 punkt
-
A czy w takich butach Moraine Polar GTX Scarpa wszedłbym na Szrenicę , Śnieżkę , Dolinę Pięciu Stawów? A później kupiłbym buty już pod raki? Może na początek zacząć od czegoś takiego?1 punkt
-
1 punkt
-
Lowa Renegade to buty miejskie - nie mają nawet otoku od frontu. Reszta mniej lub bardziej się nada, choć będzie w nich zimno podczas postojów.1 punkt
-
Zrobiliśmy dzisiaj sobie wycieczkę do sklepu stacjonarnego 8a. Polecili nam takie oto buty. Damskie: Lowa Renegade GTX Mid , La Sportiva TX4 MID GTX , Salewa Mountain Trainer Mid GTX Męskie: Asolo Finder GV , Montura Altura GTX , Dolomite 54 Hike Evo GTX , Dolomite Tofana GTX , Dolomite Zermatt GTX , Zamberlan Rolle Evo GTX Żonie było wygodnie w Salewie a mi w Dolomite 54 Hike Evo GTX. Dobrze nam doradzili?1 punkt
-
1 punkt
-
kiedyś była historia gości bodajże z Ukrainy , którzy w takim obuwiu , wyposażeni w samodziałowe raki i czekany wyszli na Rysy.1 punkt
-
Bieżnik zimowy i można śmigać Co tak naprawdę wcale nie jest żartem, bo pewnego razu na szlaku, na który wylała woda z potoczku i zrobił się lód, i ja w musiałam go obejść, bo tak się ślizgałem a pan w gumiakach szedł prosto I nawet się nie zachwiał1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W normalnych, wygodnych adidasach oblecisz. Ja na Czarny Staw Gąsienicowy w zwykłych biegówkach byłem przy ładnej pogodzie. Gubałówka to też max 30 minutowy spacer po udeptanej ścieżce przy płocie od kolejki. Naprawdę nie ma sensu specjalnie wydawać pieniędzy na dodatkowe obuwie turystyczne na tego typu spacery.1 punkt
-
Gdybym była, to by był jakiś filmik z tego. Ale muszę postarać się o jakiś porządny program do montażu, bo ten co mam jest bardzo stary - ujęcia rozciąga, przybliża-oddala -przybliża, zatrzymuje panoramy. I nie daje się to w żaden sposób usunąć, nawet przy kolejnych renderowaniach. Nigdy nie wiadomo z którym ujęciem coś zrobi. Potem ludzie myślą, że to ja mam takie dziwne pomysły - a to nie ja, mam w pracy z kamerą 20 lat doświadczenia i z zawodu jestem plastykiem, więc myślę, że nie powinno być źle. Na razie nie inwestowałam w żaden program, bo wyświetleń mało.1 punkt
-
UAZ już u blacharzy. Ogólnie - tak to jest mieć "egzotyka" - podchodzą do niego jak pies do jeża, a jak im powiedziałem, że szyby nie umiem dostać i trzeba dorobić (zwykła płaska szyba), to już patrzyli jakbym im kazał tym UAZem w kosmos poleciec. Ale byle klapę zamontowali, to szybę już sam ogarnę1 punkt
-
I jeszcze dodam... Będzie co ma być. Będzie dobry, to super. Będzie tak beznadziejny jak ten czarny, to trudno. Mam czym jeździć, a to auto sobie wymarzyłem, zamówiłem, czekałem lata i w końcu mam. Będzie jakie będzie... Marzenia trzeba spełniać, nawet jeśli cały świat puka się w głowę. Życie jest jedno1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie samymi górami człowiek żyje więc postanowiłem się pochwalić moim zaległym prezentem na dzień Ojca. który właśnie do mnie dotarł. Wielu facetów ma swoim życiu epizod sklejania modeli , czy to plastikowych czy kartonowych.Mam go oczywiście i ja i jak się okazało zaraziłem nim swojego Syna który wrócił do tej zabawy po wielu latach. A oto rzeczony prezent: P 38 Lightning mój ulubiony myśliwiec II wojny światowej. Na wersji rozpoznawczej tego samolotu zginął w walce powietrznej Antoine Saint-Exupery.Tak ten gościu od Małego Księcia. Chociaż wolę jego Nocny Lot. ten samolot który jest poniżej też uczestniczył w ważnym wydarzeniu.Ale może po kolei. Typ samolotu P 38 G Lightning Jednostka 339 Dywizjon USAAF .Pilot kpt Thomas Lanphiere. Miejsce Pacyfik wyspa Guadalcanal /Wyspy Salomona/. Lotnisko Henderson Field.Czas 17 kwietnia 1943r,popołudnie . Ten samolot nazajutrz o godz 07.20 wraz z 16- stoma innymi wystartował w kierunku wyspy Boungaville z zadaniem przechwycenia i zestrzelenia samolotu bombowego Mitsubishi G4M1 na pokładzie , którego podróż inspekcyjną odbywał Głównodowodzący Floty Cesarstwa Japonii adm.Isoroku Yamamoto.Operacja zakończyła się powodzeniem przy minimalnych stratach własnych a powyższy samolot był jednym z dwu które strzelały do samolotu admirała.Do dzisiaj nie ma jasności kto zadał śmiertelny cios...... jeśli kogoś ta historia zainteresowała to jest film https://www.cda.pl/video/954882e4 a tu artykuł https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Vengeance myślę ,że akurat na deszczowy dzień1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Z reguły podeszwa idzie sie "gwizdać" pierwsza wiec może najrozsądniejszym wyjściem jest kupić buta w którym da sie wymieniać podeszwy - masz wtedy na dłuższą metę rozchodzonego buta (cecha bezcenna) - zakładając że ci założą równie dobrą podeszwę co wcale nie jest takie oczywiste Mam podobnie z Zodiakami.. ale nie reklamowałem bo przeciek niewielki .....tylko gumiaki nie ciekną reszta jest kwestią czasu ?..1 punkt
-
Pisałem o marce nie o konkretnym bucie bo go nie znam jak pewnie setek innych modeli..? Scarpa - to marka bez wątpienia topowa choć trzeba pamietać ze mercedes tez robi auta klasy A i klasy S - przymierzaj bo buty to bardzo (najbardziej chyba) indywidualna sprawa.. Przykład - mam jedne buty które pomimo membrany GTX ciekną jak sito i są bublem...ale są tak cholernie wygodne ze ich nawet nie reklamowałem bo sie bałem ze mi ktoś każe odesłać do producenta.....po prostu mi spasowały do nogi - ktoś inny by odesłał..?1 punkt
-
@Luk_Dzięki ! ?. Dokładnie, powiedziałbym, że nawet bardzo piknikowa a i Beskid z niej prezentuje się całkiem zacnie ?. Tak, celem większości spacerowiczów z Kasprowego jest niewątpliwie właśnie Beskid ??1 punkt
-
Trasa: Dolina Jaworzynka - Hala Gąsienicowa - Zielona Dolina Gąsienicowa - Karb - Kościelec. Powrót tą samą drogą. Zawsze chciałam wejść na Kościelec i zawsze miałam pietra :D Teraz, gdy mam to już za sobą, powiem krótko, nie taki diabeł straszny :) Chyba gorsze, bo dłuższe było podejście pod Kościelec na Karb. Samo wejście na Kościelec, owszem jest dosyć strome, ale w końcu to są góry. Nie było ani jednego momentu z ekspozycją, a przecież mam jakiś tam lęk wysokości. Oczywiście, jak ktoś chce może sobie stanąć nad przepaścią, tylko po co? Są po drodze płyty, inne mniejsze i większe trudności, ale dla mnie jeden moment tylko był trudny, już pod samym szczytem. Dosyć wysoko trzeba było się wspiąć, a nie bardzo było za co chwycić się. To samo było z zejściem w tym miejscu. Ale jakoś poszło, oczywiście z pomocą :D Bardzo drastycznie musiałam zmniejszyć pojemność zdjęć, więc ich jakość może być nie bardzo ?1 punkt