Ranking
Popularna zawartość
Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 10.06.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Nadeszła pora na odwiedziny u Królowej. Plan opracowaliśmy mocno nietypowy. Idziemy samotrzeć bo dołączył Wiesiek, @Werniks doznał ataku aby odwiedzić Fickowe Rozstaje więc idzie z Zawoi Czatoży. Wiesiek i ja takowego ataku nie doznaliśmy więc wyruszamy jak biali ludzie z Krowiarek, idziemy niebieskim a z Ignacym mamy się spotkać na Markowych Szczawinach. Potem idziemy razem na Perć Akademików i tamtędy na górę. Ruszamy z przełęczy ok 6.40 , jest chłodno trochę słońca i trochę chmur szybko potwierdza się stara prawda ,że kto rano wstaje temu szlak daje i spotykamy fajnego rzadkiego latacza , będzie we właściwym miejscu. Wiesiek bardzo jest bardzo zadowolony Królowa jeszcze trochę kaprysi przy schronisku spotykamy Ignacego i po krótkich posiadach ruszamy w górę wychodzimy pod szczyt i tu jest biało , mieszanina Zawilców i Sasanki Alpejskiej ,jest pięknie na szczycie widoczki takie sobie,Tatr nie ma na północ ciut lepiej na szczycie nie ma dużo ludzi , powoli dochodzą głównie czerwonym od Krowiarek oczywiście pozdrowienia dla tych co na szlaku po jedzonku rozdzielamy się Ignacy idzie do Czatoży a my ruszamy czerwonym w stronę Krowiarek ech ładnie tu na szlaku jest trochę ruchu przed Sokolicą schodzimy na Perć Przyrodników w krainę ciszy i samotności schodzimy w dół i przez Płaj docieramy do parkingu. Oczywiście po drodze pojawiły się łupy , będą w odpowiednim wątku.7 punktów
-
Weekend i o dziwo pogoda prima sorta ja z racji, że w ostatnim czasie w góry mam trochę dalej, będąc wczoraj w rodzinnych stronach postanowiłam o 15-ejwyruszyć w ulubione moje hale Lipowska i Rysianka. Pogoda cudna, widoczność też, a więc po 10 minutach zameldowałam się na parkingu Złatna Huta, upchałam auto no i pognałam..... I im wyżej tym zacniej6 punktów
-
6 punktów
-
Dzisiaj miało być Sedlo Zabrat ,ale wyszło inaczej i poszliśmy na Sokolą Perć . Wersja skrócona oczywiście. Na żółtym sporo ludzi szło na Trzy Korony , my zeszliśmy na zielony gdzie było zdecydowanie spokojniej na Burzanie było trochę ludzi ,ale na grani było spoko , dalsze horyzonty nieco przymglone . ruszyliśmy w stronę Czertezika tam my przysiedliśmy na chwilę a Marta i Wiesiek poszli przodem bo chcieli wejść na Sokolicę a my sobie popodziwialiśmy widoczki a na Sokolicy było tak zeszliśmy do Krasu i w Rynku w Krościenku przetestowaliśmy nową knajpę ,, U Basi,, , naprawdę fajne dania obiadowe , jak ktoś zgłodnieje w tamtej okolicy to polecamy.3 punkty
-
Samotność w górach i tak i nie, na pewno ja sama nie odważyła bym się wybrać w wyższe góry. Ostatnio eksplorowałam w składzie 3 osobowym słoweńskie Julki i przyznam, że były dłuuugie odcinki kiedy to żywej duszy nie było na szlaku więc trochę strachjednak w nasze Taterki, Beskidy tudzież inne względnie małe i dostępne wszem i wobec górki , lubię z racji akcji.... spontan pognać sama, no i ostatnio zaopatrzyłam się w.... gaz na niedźwiadki2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/107363/TPN_za_kilka_milionow_zl__zmodernizuje_szlaki_w_Tatrach.html2 punkty
-
https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/107337/Ojciec_oskarzony_o_narazenie_corki_Mezczyzna_zabral_dziecko_zima_w_Tatry.html2 punkty
-
2 punkty
-
@Patryk_234 kupiłam je właśnie w Tatry bo zawsze miałam (i mam nadal) Salewy i chcę wypróbować coś innego. A z tą panią to trochę przegiąłeś, poczułam się jak moja babcia.2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Z Niedźwiedzia zielonym szlakiem na Turbaczyk, powrót kawałek czarnym, czerwonym i znowu zielonym. To moje pierwsze wyjście od dłuższego czasu, na sprawdzenie się. Szlo się całkiem fajnie. Z Niedźwiedzia jeszcze nie szłam więc padlo na tę trasę. Zaczęliśmy od Orkanowki. Piękne miejsce, cisza, widoki. Święty spokój. Potem poszliśmy asfaltem zielonym szlakiem do miejsca, w którym w końcu zaczął prowadzic przez las. Przyjemnie, chłodno od drzew . Na polanie kilka fajnych osób. Pogoda petarda, można było łapać promienie słońca.1 punkt
-
Zdjęcie cudowne, uwielbiam to miejsce Sezon, narciarski mógłby zawsze być lepszyudało się parę wypadów ski turowych uskutecznić i w Beskidy i słowackie Tatry Zachodnie, więc zawsze to coś1 punkt
-
1 punkt
-
Jezusie jak pomyślę o moich wycieczkach zimowych z dziećmi już od 5 roku życia chyba bym musiał dostać dożywocie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
https://24tp.pl/n/130455 hmmm raczej bym tam widział Spirale Bruna, oczywiście wzbogacone o trochę min przeciwpiechotnych.1 punkt
-
A tutaj winni są raczej oczywiści , cykliści ,masoni, ewentualnie,, naród wybrany,, . No ostatecznie pewien znany polityk.1 punkt
-
Do tej marki jeszcze nie dotarłem z moją 'turystyką obuwniczą" - może kiedyś mnie coś od nich zainteresuje na tyle by kupić A buty w szafie właściwie wszystkie mam z membranami. Tylko jakieś jedne biegowe chyba nie mają... Trochę bym się obawiał w takich przemakalnych laciach spacerować, zwłaszcza, że przez lata przestałem zwracać uwagę na kałuże/płytkie potki, więc sobie po prostu idę, a podczas powrotów buty obmywam z błota także stojąc w wodzie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Co prawda wiosna już w pełni , ku lecie raczej idzie ale żeby nie mnożyć wirtualnych bytów będzie tutaj . Plan to Kalatówki -Dolina Białego. Oczywiście ścieżką , z parkingu pod Krokwią ruszamy ciut prze 9-tą . W Kuźnicach zaczynamy od odwiedzin Pomnika Kurierów , trochę mały ,ale dobrze ,że jest , maszerujemy drogą i w końcu docieramy do czarnego i zaczynamy podchodzić , oczywiście zaczynają się widoczki , na niebie trochę chmur około 14-tej ma coś popadać a może i zagrzmieć jest ładnie przysiadamy na popas mija nas trochę ludzi , jedna ekipa jest tak głośna ,że bez problemu można się zorientować co do ich celów turystycznych czyli chęci spożycia cytrynówki na Giewoncie. Druga ekipa jest też fajna , prowadzący zadaje mi pytanie jak daleko do kościółka , po mojej odpowiedzi ,że tu nie ma kościółka stwierdza,że na pewno jest jest bo im przewodnik powiedział. G stwierdza,że może jest a my o nim nie wiemy. Jakiś czas później mijamy ich jak schodzą z Białych Czubków , chyba nie znaleźli. przystajemy jeszcze na chwilę i patrzymy przechodzimy przez Białe Czubki i schodzimy na ,,drugą stronę,, zaczyna być mocno ciepło. chwilami są widoczki , o ten byłby fajny jakby tam na dole nie było Z-nego Sarnią też fajnie widać schodzimy do Doliny Białego ,tu już sporo ludzi. Wracamy,w NT już leje.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
0 punktów
-
https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/107404/Tragiczny_weekend_w_Tatrach_Zginely_trzy_osoby.html0 punktów