Nie wiem, która pora roku jest dla Was najpiękniejsza, bo góry są piękne o każdej porze nawet w jesiennym dżdżu, ale ja uwielbiam wiosenne słonko w dolinach i białe ośnieżone szczyty. Paleta barw robi swoje😀
Z racji dzisiejszej zacnej pogody, postanowiłam "zahaczyć" o Małą Fatrę. Mam do niej blisko i jakoś zawsze lubię tu wracać. Pasmo jest małe, ale myślę że każdy, kto tu jeszcze nie był, znajdzie coś dla siebie, polecam🤗
Posiadam Scarpy i powiem tak... but stworzony na warunki zimowe, ostatnio testowałam bez raków na śniegu😁 i mała massakra. Twardość robi swoje, więc wiosną i jesienią w skale używam salewy. Toporny but, którego wkładka jak but narciarski dostosowuje się do stopy to taka zaleta😉