Kasia K Opublikowano 18 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2022 Ja też myślę, żeby zakupić.... Co prawda plecak z miejscem na hydro mam, ale samego bukłaka nie,więc może trzeba się zaopatrzyć. Na szlaku za każdym razem sięganie po butelkę, szczególnie latem niepotrzebnie dezorganizuje..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wwwojo Opublikowano 11 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2022 @barbie609 to jest jednodniowy ekwipunek? To nie zabieram pkt 13, pkt7 nie umiem już używać na szlaku. Na zimę prawie za każdym razem zapasowe rękawice i ogrzewacze do rąk (niesamowicie szybko marzną mi ręcei to nie tylko kiedy sięgam po camelka) gogle. I nikt nie nosi w Góry chusteczek higienicznych??? NIEMOŻLIWE 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 12 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2022 @wwwojoto jest EDC i jest zawsze w plecaku. Chusteczki tam są widać na zdjęciu tylko zapomniałem wpisać. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wwwojo Opublikowano 12 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2022 @barbie609 napisałeś, że sporo tego. Ja uważam, że Twój ekwipunek to niezbędne minimum. Możemy się zastanawiać czy litr czy dwa picia ale w zależności od warunków pogodowych i trasy na jaką mamy wyjść ja raczej bym do tego ekwipunku dokładał a nie odejmował. jeszcze jedna rzecz się mi przypomniała, powerbank na dłuższe i szczególnie zimowe wyrypy. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 16 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2022 (edytowane) On 2/13/2022 at 1:42 PM, Mnich Moderator said: A ja myślę o zakupie takiego koca. To właśnie ten model bardzo poleca naczelnik TOPR. Najtańszy on może nie jest, ale w sytuacji awaryjnej może uratować życie: http://www.sklepratownika.pl/koc-blizzard-pomaranczowy.html Mam taki ale w formie spiworka.. https://www.blizzardsurvival.com/shop/blizzard-3-layer-survival-bag/ Nosze caly czas w plecaku.. A odnosnie rzeczy ktore mam w plecaku..? Biore tyle aby przetrwac jedna noc w gorach.. Jest tam dobra kurtka i spodnie przeciwdeszczowe (nawet gdy ladna pogoda, wspomniany "spiworek", bluza polarowa, stuptuty, pare batonow, woda... Dodatkowo rolka mocnej tasmy, paracord, latarka, skladany nozyk, zapalki wodoodporne. Z racji tego ze wlocze sie po gorach gdzie populacja niedzwiedzia jest wysoka, nosze z soba gaz pieprzowy, tzw bear spray, i perardy hukowe. Nosze tez lokator GPS.. Zima dodatkowo wrzucam sredniej grubosci puchowy spiwor, kurtke z izolacja syntetyczna, kalesonki z welny, rekawice, komin, raki, kijki/czekan.. Obowiazkowo tez mapa i kompas... Edytowane 16 Marca 2022 przez Rpsot 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 16 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2022 59 minut temu, Rpsot napisał: tzw bear spray, i perardy hukowe są to elementy do rozważenia w przypadku napotkania Kudłatej ,ale z użyciem trzeba ostrożnie aby nie wywołać reakcji innej niż oczekiwana 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 16 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2022 9 minutes ago, barbie609 said: są to elementy do rozważenia w przypadku napotkania Kudłatej ,ale z użyciem trzeba ostrożnie aby nie wywołać reakcji innej niż oczekiwana W Tatrach mysle ze spotkania bliskie z niedzwiedziami sa bardzo rzadkie..., wiec chyba nawet nie zawracalbym sobie tym glowy.. Jesli chodzi petardy to mialem na mysli ten produkt.. Nie wiem czy w Polsce jest dostepny... https://www.mec.ca/en/product/4007-146/Pen-Launcher-Kit?colour=NOC02&gclid=CjwKCAjwlcaRBhBYEiwAK341jZ-WCrI6Eq7WfZKVpQfvlzGbOlCdSnDeXrzx0Z4ELot3b8x2pwZC9xoCA5EQAvD_BwE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 16 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2022 Jak bede mial chwilke to napisze jak sie zachowac przy spotkaniu z niedzwiedziem... , i na co uwazac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 16 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2022 (edytowane) Jeżeli chodzi o Tatry to w zeszłym roku miałem dwa bliskie spotkania z niedźwiedzicą i to na Raptawickiej Turni. Co do linkowanego ustrojstwa musiał bym wziąć do ręki ,ale mam mocne podejrzenie ,że w rozumieniu polskiej ustawy o broni i amunicji jest to już broń hukowa . A bez zezwolenia można takową posiadać do kalibru 6mm. Natomiast bez ograniczeń sprzedawane są petardy o zawartości 8g mieszaniny pirotechnicznej. Oczywiście taki GH-1 produkuje całkiem porządną falę dźwiękową a i sposób użycia jest dość praktyczny. https://www.youtube.com/watch?v=A9LgSJT-o1c Edytowane 16 Marca 2022 przez barbie609 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 16 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2022 Nie prościej zwykłą tubę z rzymskimi ogniami? Zwykle 12-15 strzałowe, tanie, daje nie tylko dźwięk, ale i trochę dymu, błysków i może skuteczniej zapobiegać zapachowi mokrego psa w naszej okolicy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 17 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 9 hours ago, barbie609 said: Jeżeli chodzi o Tatry to w zeszłym roku miałem dwa bliskie spotkania z niedźwiedzicą i to na Raptawickiej Turni. Co do linkowanego ustrojstwa musiał bym wziąć do ręki ,ale mam mocne podejrzenie ,że w rozumieniu polskiej ustawy o broni i amunicji jest to już broń hukowa . A bez zezwolenia można takową posiadać do kalibru 6mm. Natomiast bez ograniczeń sprzedawane są petardy o zawartości 8g mieszaniny pirotechnicznej. Oczywiście taki GH-1 produkuje całkiem porządną falę dźwiękową a i sposób użycia jest dość praktyczny. https://www.youtube.com/watch?v=A9LgSJT-o1c Hmm., a mnie wydawalo sie ze w Tatrach jest to rzadkosc.. Moze dlatego ze po Tatrach chodze glownie zima kiedy spia.. .. Jestem pewien ze wrazenia z tych spotkan, ........niezapomniane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 17 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 Jesli chodzi o petardy..., nosze je w plecaku (razem z gazem w miejscu latwo dostepnym tak abym mogl natychmiast uzyc jesli zajdzie taka potrzeba).... Czy sa w Polsce dozwolone czy nie, nie mam z tego zakresu odpowiedniej wiedzy, wiec nie bede drazyl tematu... Do Polski i tak ich nie biore... Temat dotyczyl tego co mam w plecaku... Jesli chodzi o spotkania z niedzwiedziem to w pierwszej kolejnosci uzywam rozumu, a gazu i petard tylko w ostatecznosci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 17 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 (edytowane) 4 hours ago, Q'bot said: Nie prościej zwykłą tubę z rzymskimi ogniami? Zwykle 12-15 strzałowe, tanie, daje nie tylko dźwięk, ale i trochę dymu, błysków i może skuteczniej zapobiegać zapachowi mokrego psa w naszej okolicy Pewnie i prosciej.., pytanie tylko czy bedzie pod reka ( czy bedzie dzialac w deszczu..) i czy bedziesz w stanie odpalic ja w ciagu 1-3 sekund bo tyle bedziesz mial czasu w momencie ataku. .. Jesli chodzi o zapach mokrego psa to dzieki za przypomnienie ze musze wysuszyc wreszcie te cholerna kurtke przeciwdeszczowa... Edytowane 17 Marca 2022 przez Rpsot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 17 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 (edytowane) 4 godziny temu, Rpsot napisał: mnie wydawalo sie ze w Tatrach jest to rzadkosc. nie codzienność ale się zdarza tu masz opisane nasze przygody z Kudłatą z Raptawickiej https://forum.tatromaniak.pl/index.php?/topic/1834-nieudana-raptawicka-wąwóz-kraków/ ogólnie populacja miśka ma się dobrze , w zasadzie miś nie jest już niczym dziwnym w Gorcach , zaglądają w Pieniny..... 8 godzin temu, Q'bot napisał: Nie prościej zwykłą tubę z rzymskimi ogniami? zasadniczo kompletnie nie ma zaufania do jarmarcznych fajerwerków , w zakresie zarówno pewności działania jak i bezpieczeństwa. 4 godziny temu, Rpsot napisał: 1-3 sekund bo tyle bedziesz mial czasu w momencie ataku. czy tego typu straszak zadziała w momencie ataku .... nie wiem , strzał flarą w pysk może , co do pieprzu , widziałem jak nie powstrzymał człowieka.Zresztą znane są przypadki bezskutecznego/ natychmiastowo/ użycia broni palnej w stosunku do atakującego homo.Nie wiem na ile to można przenieść na wkurzonego miśka , ale trochę na pewno. Wolę nie sprawdzać ,dlatego stosuję taktykę schodzenia z drogi i unikania. Edytowane 17 Marca 2022 przez barbie609 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 17 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 (edytowane) Dzieki za link do relacji z tej przygody.. Swietnie opisane..... Bardzo sluszne zachowanie... W tej sytuacji zrobilbym dokladnie tak samo... Grupa moich znajomych znalazla sie pomiedzy matka i malym, i musieli sie niezle nagimnastykowac zeby wyjsc calo z tej przygody... Ja osobiscie mialem watpliwa przyjemnosc spotkania jednego jegomoscia na szlaku.., z odleglosci ok. 10m... Schodzilem szlakiem w dol, sliskie kamienie, duzo korzeni, musialem bardzo uwazac pod nogi tylko od czasu do czasu zerkalem do przodu, ale widocznosc byla ograniczona bo duzo drzew.. Nie spodziewalem sie spotkac nikogo poza ludzmi.., zreszta jedna osobe mijalem moze 2 minuty wczesniej.. Nagle patrze idzie z naprzeciwka, pod gorke, szlakiem jak przystalo na porzadnego wedrowca... Przystanelismy oboje.., popatrzylismy na siebie.., ocenilem szybko sytuacje... Nie byl agresywny chyba tak samo zaskoczony jaki i ja, nie bylo widac nigdzie mlodego.. Opcja, albo powoli sie wycofac albo zejsc na bok.. Na szczescie nie bylo zbyt stromo... Zaczalem cos tam mowic do niego, i obserwujac jednym okiem..., drugim patrzac pod nogi, zaczalem powoli schodzic na bok.. Jednoczesnie wyciagalem gaz pieprzowy... Niedzwiedz popatrzyl na mnie, pokiwal z niechecia glowa i poczlapal sobie dalej.. Probowalem wyciagnac telefon ale zajelo mi to chwile do rece sie troche trzesly, i kolana uginaly.. Zdjecie udalo mi sie zrobic, ale tylko jego okraglych posladkow..., czego przez szacunek dla kobiet z tego forum publikowal nie bede... . Ubiegly rok byl pod katem niedzwiedzia.. Spotkalismy 11 osobnikow, z czego ok polowe widzielismy z kajaka... Edytowane 17 Marca 2022 przez Rpsot 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 17 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 8 hours ago, barbie609 said: nie codzienność ale się zdarza tu masz opisane nasze przygody z Kudłatą z Raptawickiej https://forum.tatromaniak.pl/index.php?/topic/1834-nieudana-raptawicka-wąwóz-kraków/ ogólnie populacja miśka ma się dobrze , w zasadzie miś nie jest już niczym dziwnym w Gorcach , zaglądają w Pieniny..... zasadniczo kompletnie nie ma zaufania do jarmarcznych fajerwerków , w zakresie zarówno pewności działania jak i bezpieczeństwa. czy tego typu straszak zadziała w momencie ataku .... nie wiem , strzał flarą w pysk może , co do pieprzu , widziałem jak nie powstrzymał człowieka.Zresztą znane są przypadki bezskutecznego/ natychmiastowo/ użycia broni palnej w stosunku do atakującego homo.Nie wiem na ile to można przenieść na wkurzonego miśka , ale trochę na pewno. Wolę nie sprawdzać ,dlatego stosuję taktykę schodzenia z drogi i unikania. Dzieki za podpowiedz.., straszak to trafna nazwa... .. Zdecydowanie nie nadaje sie na niedzwiedzia ktory atakuje... Nosze to glownie na wypadek spotkania z kugarem.. Natomiast moze sie tez przydac na niedzwiedzia w momencie gdy go zauwaze, i gdy np nie mam mozliwosci powrotu ani obejscia go szerokim lukiem.. Wtedy huk go sploszy.. Gaz pieprzowy na niedzwiedzie ma troche inne skladniki, i komcentracje niz ten na czlowieka... Jest to pol litrowy pojemnik pod cisnieniem.. Czytalem wiele relacji osob ktore musialy go uzyc i dziala.. Ale jest jeden powazny problem, mianowicie wiatr... Niestety niedzwiedzie nie zawsze sa na tyle glupie aby isc pod wiatr.. (leniwe skurczybyki ).. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 17 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 Niestety fotografem dobrym nie jestem..., wiec nie mam sie czym za bardzo pochwalic... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 17 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 1 godzinę temu, Rpsot napisał: Niedzwiedz popatrzyl na mnie, pokiwal z niechecia glowa No tak pewnie coś sobie o tobie pomyślał np. ,,następny łazi po moim lesie i nawet kanapek nie zgubił,, Kiedyś w Gorcach wleźliśmy na dwóch młodziaków i też mieliśmy problem gdzie mama , na szczęście gówniarzeria zwiała w krzaki a mamusia się nie objawiła. 37 minut temu, Rpsot napisał: spotkania z kugarem.. na szczęście u nas ich nie ma , spotkałem kiedyś rysia w Pieninach , ale nie trzeba było go straszyć bo zniknął zanim zatrybiłem co to jest. 41 minut temu, Rpsot napisał: Ale jest jeden powazny problem, mianowicie wiatr. no niestety w zastosowaniach przeciw ludzkich też taki problem występuje dlatego w indywidualnych RMG/ręczny miotacz gazu/ stosuje się często żele , ale to wymusza konieczność dokładniejszego trafienia. Co do skuteczności jeśli z praktyki wynika że działa to OK , ja po prostu widziałem jak czasami nie działał w przypadku naładowanego adrenaliną osobnika. Może rzeczywiście należało by to wprowadzić do wyposażenia , ale noszony w plecaku jest skuteczny jak RMG na dnie damskiej torebki , a obwieszać się oporządzeniem ............. 39 minut temu, Rpsot napisał: wiec nie mam sie czym za bardzo pochwalic... czy to Baribal? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 17 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2022 Tak., czarny niedzwiedz.. Moja corka by rzekla..: "ze jestem rasista.., i nie wypowiadam sie politycznie poprawnie.." 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 18 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2022 kolejny wariant koca nrc https://www.militaria.pl/mfh/koc_termiczny_-_folia_nrc_mfh_emergency_blanket_27135_p1024521.xml Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 18 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2022 4 hours ago, barbie609 said: kolejny wariant koca nrc https://www.militaria.pl/mfh/koc_termiczny_-_folia_nrc_mfh_emergency_blanket_27135_p1024521.xml Mam taki, ale wg mnie blizard survival spiworek jest duzo lepszy.. Zbudowany jest z dwoch takich folii i jak sie rozlozy to pomiedzy foliami robi sie warstwa powietrza ktore samo w sobie jest znakomitym izolatorem.. Pisza ze izolacyjnosc tego spiworka jest rownowazna sredniej grubosci spiwora... Folie ktora proponujesz uzylbym raczej latem, ale wiosna i jesienia, kiedy temperatura moze spasc nizej, zdecydowanie blizard survival... Zima dodatkowo dodaje spiwor puchowy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rpsot Opublikowano 18 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2022 (edytowane) Oczywiscie blizard survival jest ciezszy i zajmuje troche wiecej miejsca..., ale nie jest zle.. Siedzi i czeka na dnie plecaka... Edytowane 18 Marca 2022 przez Rpsot 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 18 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2022 2 godziny temu, Rpsot napisał: Folie ktora proponujesz Tzn ja to proponuję jako alternatywę dla koca polecanego przez Naczelnika TOPR. Osobiście noszę tylko zwykłą folię NRC + ponczo , my chodzimy na krótkie wypady i raczej nisko , unikamy też , o ile to możliwe trudnych warunków. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 18 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2022 A czy mnie coś omija, skoro zawsze noszę bivybag'a zamiast takiej folii? Poncha też się wciąż nie dorobiłem, choć myślę o takowym od lat, to jakoś nie mogę się przekonać do zakupu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 18 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2022 1 minutę temu, Q'bot napisał: A czy mnie coś omija, skoro zawsze noszę bivybag'a zamiast takiej folii Absolutnie nic , po prostu w Twoim wypadku bivy jest pewnie lepsze. Bivy ma możliwości których NRC nie ma ,ale mnie nie są one potrzebne. Co do poncho , jeśli będziesz się decydował to z pewną dozą nieśmiałości proponuję wyroby Helikona. Mają co prawda mocno militarny charakter ale jakość jest naprawdę ok. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.